Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko pięknie tylko dlaczego przez 100 lat dno Wisły obniżyło się o ponad 2 metry? Wcześniej tak nie mogło się dziać, bo przez tysiąclecia Wisła obniżyłaby swoje koryto o setki metrów. Jestem ciekaw, jaki wpływ na obniżania dna Wisły mają wszechobecne w Warszawie i okolicach piaskarnie.

Wcisneli Wisle w gorset na odcinku Warszawskim

 

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeka przez cały swój bieg niesie żwir, piasek itp. W naszym Mazowieckim biegu raczej zostawia to co niosła. To małe dopływy w górnym biegu zasilaja główną rzekę w "materiał". Piaskarnie korzystają z tego przyniesionego towaru.

Edytowane przez Ryboman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pięknie tylko dlaczego przez 100 lat dno Wisły obniżyło się o ponad 2 metry? Wcześniej tak nie mogło się dziać, bo przez tysiąclecia Wisła obniżyłaby swoje koryto o setki metrów. Jestem ciekaw, jaki wpływ na obniżania dna Wisły mają wszechobecne w Warszawie i okolicach piaskarnie.

Z tego co słyszałem to dawno dawno temu Wisła w moich okolicach (Wilanów) miała ok 22 kilometrów szerokości. Górka Kabatach to przypadkiem nie koryto Wisły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba masz na myśli szerokość doliny Wisły. Koryto Wisły w południowej części Warszawy ma około 1,4 km, od Saskiej Kępy do Bielan 400-600 m i to jest ten gorset warszawski.

 

I jeszcze taka ciekawostka zaczerpnięta z Wikipedii: "W wyniku nadmiernej eksploatacji piasku powyżej gorsetu[2][3] po drugiej wojnie światowej[2] powstał w dnie rzeki tak zwany wybój warszawski. Poskutkowało to obniżeniem zwierciadła niskich wód Wisły o 2 m oraz obniżeniem poziomu wód gruntowych w okresie niskich stanów wody[2][3] oraz pojawieniem się ujemnych wskazań wodowskazu."

 

Czyli wszystko jasne, tak jak podejrzewałem, wszystkiemu winne piaskarnie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem wczoraj z kolegą od około 18 do około 22. Wisła wzięła przynęty za ponad setkę rewanżując się jedynie okoniem nie spełniającym minimalnego minimum :D Bolenie, a raczej małe bolki aktywne bardzo, niestety absolutnie nie chciały współpracować.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DAWIDspinn

Ja zacząłem wczoraj ponad tygodniowy urlop w górach, bez wedki ;) To chyba najlepszy okres na taka przerwę - nizowka, sierpień, czyli słaba aktywność ryb. Jak wrócę to do września będzie już niedaleko ;) a we wrześniu, wiadomo, sytuacja z braniami zmieni się diametralnie;)

Edytowane przez DAWIDspinn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem wczoraj z kolegą od około 18 do około 22. Wisła wzięła przynęty za ponad setkę rewanżując się jedynie okoniem nie spełniającym minimalnego minimum :D Bolenie, a raczej małe bolki aktywne bardzo, niestety absolutnie nie chciały współpracować.

no to na bogato połowiłeś  ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj bardzo przyjemny dzień, a w zasadzie popołudnie do wieczora. Ryby mocno aktywne w sumie 4 boalsy i sumek(a miała być 80-tka dopóki nie pokazał czarnej kity). Okazy nie rekordowe() ale każda zlokalizowana i odłowiona. Bohaterem dnia było oliwkowe RH85 zakupione niedawno od @ Wojtka B. Trzeba przyznać że kolorystka została dobrana poprawnie, natomiast nad jakością i trwałością powłoki trzeba jeszcze mocno popracować. Niestety kilka brań poważnie skóruje naniesione malunki. Ci co zakupili ostatnio (jeśli mogą) powinni wrzucić je ponownie w lakier, jeśli po pierwszych rybach nie chcą by wyglądały jak moje.

Pozdrawiam M.

post-59093-0-64461800-1565585336_thumb.jpg

Edytowane przez vako
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piąteczek kilka kleników udało się wydłubać, niestety wszystko tradycyjnie w okolicach wymiaru. I tradycyjnie największa ryba na kiju nie wyjechała bo wypluła woblerka. Niestety królowa o swoje się upomniała i też "parę złotych" zostało w wodzie, takie to już nasze hobby, jeden urwie drugi znajdzie :) pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj bardzo przyjemny dzień, a w zasadzie popołudnie do wieczora. Ryby mocno aktywne w sumie 4 boalsy i sumek(a miała być 80-tka dopóki nie pokazał czarnej kity). Okazy nie rekordowe() ale każda zlokalizowana i odłowiona. Bohaterem dnia było oliwkowe RH85 zakupione niedawno od @ Wojtka B. Trzeba przyznać że kolorystka została dobrana poprawnie, natomiast nad jakością i trwałością powłoki trzeba jeszcze mocno popracować. Niestety kilka brań poważnie skóruje naniesione malunki. Ci co zakupili ostatnio (jeśli mogą) powinni wrzucić je ponownie w lakier, jeśli po pierwszych rybach nie chcą by wyglądały jak moje.

Pozdrawiam M.

Ja kupiłem i czekam na dostawę. Brały z opadu czy przy starcie przynęty?

 

Pozdrawiam,

malcz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzegowy. W dodatku strasznie wredny - początkowo był grzeczny, układny, szedł jak duża, ciężka szmata lub naprawdę piękny sandacz...robiąc mi ogromną nadzieję (na sandacza, nie na szmatę). Dopiero później zaczął brykać. Eh, no wyobraźcie sobie....macie na kiju metrowego sandacza, a tu abrakadabra, czary mary i zamiast sandacza jest sumek :(

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem i czekam na dostawę. Brały z opadu czy przy starcie przynęty?

 

Pozdrawiam,

malcz

Rapki w trakcie jednostajnego prowadzenia średnim tempem. Sumek po przytrzymaniu na chwilę. Początkowo łowiłem z jedną kotwicą(uzbrojoną jak na fotce)potem klasycznie w dwie. Worek rozwiązał się przy drugim wariancie(4 ryby).

Pozdrawiam M.

Edytowane przez vako
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 3 klenie 45-47cm, dwa okolowymiarowe sandacze(myślę, że jeden nad, jeden pod). Duża ryba mną pozamiatala poprzez wplynieccie w zaczep i zerwanie żyłki. Duża brzana/sum. Wcześniej z 2 innych ja odhaczylem...na koniec podhaczona brzana:/

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 3 klenie 45-47cm, dwa okolowymiarowe sandacze(myślę, że jeden nad, jeden pod). Duża ryba mną pozamiatala poprzez wplynieccie w zaczep i zerwanie żyłki. Duża brzana/sum. Wcześniej z 2 innych ja odhaczylem...na koniec podhaczona brzana:/

Jak zwykle coś się działo...to wynik z porannej sesji czy teraz w ciągu dnia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...