Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Starzeję, haha, a to dobre, mi się nie chce wstawać nawet o 4 :) A jak nie mam minimum 2h do dyspozycji nad wodą to się nie wybieram.

PS. co ja bym dał za taką pewną metę z kleniami 40+ :rolleyes:

pozdro

 

Hmmm...nie jeden co by dał za taką metę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po pracy udało mi się wyskoczyć do wieczora porzucać na jedną z opasek. Zapuściłem się dość daleko żeby mieć ciszę i spokój. Idąc tak z miejsca na miejsce byłem w szoku bo naliczyłem 12 koszyczków zanętowych w różnym stanie, a co dopiero musi być w wodzie..złomowisko. Była też jedna guma sandaczowa nieźle pogryziona widać dała komuś fajne rybki. Perełką wśród tych znalezisk był w całkiem dobrym stanie bzyk od sieka w kolorku którego akurat nie posiadałem nigdy i chętnie go przetestuje. Nie wiem jak u was ale mi takie woblerowe znajdki dają zawsze najwięcej ryb. Wczoraj również na znalezionego Ciampela zameldował się Klusek 35+ i była to jedyna ryba tego dnia. Choć na obrotówkę z martwą rybką od DAM, którą dostałem od kolegi miałem piękne mocne pstryknięcie niestety nie zacięte, a myślę, że to mógł być fajny sandacz :( Ogólnie godzina przed zachodem i po zachodzie woda fajnie ożyła, a potem cisza.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skórowania RH ciąg dalszy......

Wczoraj(wraz z kumplem) ponownie odwiedziłem miejscówkę tym razem było od świtu do południa. Lekki przyborek spowodował, że poprzednią miejscówkę diabli wzięli. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Na piachu tak jest, że jak w jednym miejscu zabierze to w drugim zaraz odda. Tak było i tym razem. W sumie złowiliśmy po kilka ryb. Przeważnie bolenie, trafił się też szczupak oraz prawdopodobnie przyzwoity sandacz. Ten niestety nie chciał zapozwać do fot, bo po kilku targnięciach odpłynął w siną dal. Poniżej krótki foto reportaż.

Poranek przywitał nas 10ºC i mgłą po horyzont i wodą która miała 20ºC.

14990068_20190815_052641.jpg

Kilka przepraw szukając po omacku brodu.

14990071_20190815_055339.jpg

14990074_20190815_055350.jpg

Na miejscu.

14990101_20190815_062213.jpg

Lubię takie klimaty

14990104_20190815_062817.jpg

I pierwsze ofiary

14990105_20190815_063429.jpg

14990106_20190815_063525.jpg

Z cyklu zgubiono znaleziono.

14990107_20190815_064638.jpg

Bliżej południa.

14990148_20190815_083049.jpg

Ty lepiej po babcie wracaj.

14990150_20190815_104331.jpg

i ostatnia ofiara.

14990170_20190815_125401.jpg

14990172_20190815_125406.jpg

 

Powiem tak nie ma co siedzieć przed kompem. Jak ktoś ma chwilę wolnego to nad Wisełkę. Taki przborek to okazja na grubego sandała. Wszystko wskazuje, że u bolków zaczęła się już jesień. Przynajmniej u mnie.

Pozdrawiam M.

  • Like 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po pracy udało mi się wyskoczyć do wieczora porzucać na jedną z opasek. Zapuściłem się dość daleko żeby mieć ciszę i spokój. Idąc tak z miejsca na miejsce byłem w szoku bo naliczyłem 12 koszyczków zanętowych w różnym stanie, a co dopiero musi być w wodzie..złomowisko. Była też jedna guma sandaczowa nieźle pogryziona widać dała komuś fajne rybki. Perełką wśród tych znalezisk był w całkiem dobrym stanie bzyk od sieka w kolorku którego akurat nie posiadałem nigdy i chętnie go przetestuje. Nie wiem jak u was ale mi takie woblerowe znajdki dają zawsze najwięcej ryb. Wczoraj również na znalezionego Ciampela zameldował się Klusek 35+ i była to jedyna ryba tego dnia. Choć na obrotówkę z martwą rybką od DAM, którą dostałem od kolegi miałem piękne mocne pstryknięcie niestety nie zacięte, a myślę, że to mógł być fajny sandacz :( Ogólnie godzina przed zachodem i po zachodzie woda fajnie ożyła, a potem cisza.

Czy o takim lub podobnym damie mowa?

Mam ale jeszcze nie używałem80a5ec0b935da6599d6d8c434d023248.jpg

 

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wczorajszy 50cm na salmo tiny. Opłacało się wcześnie wstać, Wisła z rana jest przepiękna, dziki uciekają niemal spod kół roweru, bobry myszkują, ludzi brak, no po prostu bajka. Pozdro

Kawał kluchy Przemek, gratuluję :)

 

Ja dzisiaj odwiedziłem Wisełkę po dłuższej przerwie...wymyśliłem sobie że pojadę, tam gdzie jeszcze w tym roku nie byłem. 3h nad wodą, dwa brania i dwa bolki na brzegu.

 

Pierwszy "stykacz" pokazał się trzy razy, czwarty raz nie zdążył....poskromił go stary, poobijany, sędziwy Soul od Huntera. Później woda już martwa, ale trafił się jeszcze wymiarek na krótkiego-7cm dociążonego spiryta.

Przyjemny wieczór.

 

P.S. Bolki już lekko jesienne....

post-53156-0-41036700-1565984701_thumb.jpg

post-53156-0-55409000-1565984728_thumb.jpg

Pozdrawiam,

malcz

Edytowane przez malcz
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...