Warszawska i podwarszawska Wisła

[Gość DAWIDspinn]

Sezon na grube, jesienne,denne bolenie uważam za otwarty. Co się wystalem w zimnej wodzie to moje

 

Edytowane 21 Września 2019 przez DAWIDspinn

[jacekp29]

Kto rano wstaje.......[emoji12]

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[SlawekNikt]

My byliśmy wczoraj z kolegą od około 18 do 21. Jedna rybka wymiarowa. Na wodzie trochę ruchu, ale głównie drobnica choć z rzadka widać było i większe rybki.

[jacekp29]

W południe[emoji106]

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Fajny dzień 4 sztuki w tym dwa 60+[emoji16]

Edytowane 22 Września 2019 przez jacekp29

[Gość DAWIDspinn]

Dzisiaj był u mnie kolega z Mazur. Jego dziewczyna byla na targach kosmetycznych więc przy okazji mógł połowic pierwszy raz w życiu na Wisle. Co najśmieszniejsze w pierwszym rzucie złowil dużego bolenia. Prawo poczatkujacego działa ????

Edytowane 22 Września 2019 przez DAWIDspinn

[vako]

Ja dziś też nie próżnowałem. Tym razem z łódki:

Tym razem nowe RH85.

Edytowane 22 Września 2019 przez vako

[pieczywko]

Dzisiejszy, podwarszawski. Skusił go  krąpik Oleixa  prowadzony z prądem.

[malcz]

Dzisiejszy, podwarszawski. Skusił go  krąpik Oleixa  prowadzony z prądem.

 

Gratulację Wojtek fajna rapa i jak zwykle, fajna fota z uśmiechniętą paszczą. Ja wczoraj też grasowałem na podwarszawskich rejonach, sądząc po "oświetleniu" w podobnych porach - szkoda że się nie spotkaliśmy.

U mnie 3h, niestety bez kontaktu - nawet bez powąchania wobka....

 

Pozdrawiam,

malcz

[B4rtolek]

Dziś gruby 70+. Coś się zaczyna ruszać.

[pieczywko]

Jesień przywitałem w takim oto towarzystwie

 

[FanAtyk]

Super, gratuluję konsekwencji i wytrwałości, podziwiam jak wy znajdujecie te ryby na jesieni. Ja byłem w niedzielę i nawet nie miałem dotknięcia. Odwiedziłem też swoj rewir, ale szybko się stamtąd zawinąłem ze względu pozostałości po "kontrolowanym zrzucie". Aż Smutno było patrzeć.

[Gość DAWIDspinn]

Coś dziś braly za klamoty to nie mam pytań. Pięcio metrowa rynna, ciężki 25 gramowy wobler na plecionce 0,20 i szturchanie o dno. Nie przypomina to "normalnego" lowienia rap, ale co zrobić, jesień rządzi się swoimi prawami

 

Ps: Kolega newbie90 zaliczył prawdziwego potwora, zycioweczka wpadła;)

 

[Newbie90]

Zyciowke faktycznie udalo sie poprawic, z wrazenia az mi telefon wpadl do wody, no coz, mowi sie trudno    Ryba mega dopasiona i strasznie silna, ledwo udalo sie wprowadzic ja do podbieraka

[malcz]

Zyciowke faktycznie udalo sie poprawic, z wrazenia az mi telefon wpadl do wody, no coz, mowi sie trudno    Ryba mega dopasiona i strasznie silna, ledwo udalo sie wprowadzic ja do podbieraka

Ale klamot wygląda jak prechistoryczna Latimeria

Gratki, jaka miara?

Edytowane 25 Września 2019 przez malcz

[Newbie90]

Ale klamot wygląda jak prechistoryczna Latimeria

Gratki, jaka miara?

Już z tą magiczną cyferką z przodu

[silurus]

Takie jesiotry kiedyś w Wiśle pływały, dziś to już tylko wspomnienie     

 

http://1.bp.blogspot.com/_GaXvNSqn91Y/SHZetH_cYYI/AAAAAAAAAWg/roI---FLo-E/s1600/0126_s_1927-09-24_n39_164_s15_small.jpg

[korol]

Wygląda na 83-84

A jesiotr mega, były takie też w Bugu...

 

[silurus]

wiele bym dał by choć na chwilę przenieść się w czasy sprzed zapory, kiedy pływały w Wiśle  jesiotry, łososie, trocie itd itd. Rzeka musiał być wtedy mega zajebista. 

[jacekp29]

wiele bym dał by choć na chwilę przenieść się w czasy sprzed zapory, kiedy pływały w Wiśle jesiotry, łososie, trocie itd itd. Rzeka musiał być wtedy mega zajebista.

Mega zajebista była 25 lat temu tylko

możliwości , oraz sprzęt był trochę na bakier . Ale w porównaniu z dniem dzisiejszym to kosmos[emoji3525][emoji3525]

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 25 Września 2019 przez jacekp29

[silurus]

nie wiem czy widzieliście, ale na zdjęciu są jeszcze dwa łososie też niemałe   . Ten jesiotr to niezła lokomotywa musiała być na kiju.

Edytowane 25 Września 2019 przez silurus

[vako]

Skąd my to znamy:

http://krainawedrujacychwysp.blogspot.com/2017/02/jesiotr-olbrzym-z-muzeum-mazowieckiego.html

[wujek]

Wczoraj jak plywalem natknąłem się na stado ok 200 kormoranow co o tej por, e roku nie jest czymś niezwykłym na Wisle. Ptaszki miały pecha bo akurat zerowaly na mojej trasie i kilka razy przypadkowo bo ploszenie chronionych gatunków jest zakazane, przerwalem im polowanie. Jeden poderwal się dopiero jak wyplul brzane z 40cm, znalazłem też takiego samego leszcza. Nastaje czas jak ta plaga będzie codziennie dojeżdżać tony ryb z Wisły.

[silurus]

Wujek kormorany na dwóch nogach są zdecydowanie gorsze i bardziej pazerne   , a najbogatsze łowiska ryb na świecie są tam gdzie są wielotysięczne lub nawet milionowe populacje ptaków i mają się bardzo dobrze      . 

[jacekp29]

Kormorany tylko pomagają tylko dobić konającego [emoji3525]

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[silurus]

Nie wiem dlaczego człowiek zawsze szuka i musi znaleźć winnego, tylko nie siebie. Nie on jest zawsze krystalicznie czysty.

Przyczyn jest wiele chemizacja, regulacja, budowanie tam, zanieczyszczenia, przełowienie, mięsiarstwo itp.  

Można wyliczać dalej i tego nie zrobiły kormorany tylko ludzie.

Kormorany były od zawsze i ryb było w bród tak jak na łowiskach Islandzkich, norweskich i arktycznych, gdzie łowiska ryb są najbogatsze na świecie i ptaków żywiących się rybami są miliony.

To właśnie dzięki nim, tylko trochę wiedzy trzeba, a nie powtarzać farmazony.

I nie jest to żadne dobijanie konającego. 

Edytowane 26 Września 2019 przez silurus