Warszawska i podwarszawska Wisła

[Tomek St.]

Wujek kormorany na dwóch nogach są zdecydowanie gorsze i bardziej pazerne   , a najbogatsze łowiska ryb na świecie są tam gdzie są wielotysięczne lub nawet milionowe populacje ptaków i mają się bardzo dobrze      . 

We wtorek wybrałem się z kolegą pospiningować, ryb zero, ale za to widzieliśmy dwa wielkie stada kormoranów. Łącznie na oko było tego cholerstwa ze dwie setki. Aż strach pomyśleć ile to zeżre ryb przez zimę, a ile pokaleczy.

[korol]

Też mam kabana

Wziął daleko w rynnie z szybką i głęboką wodą. Piękny odjazd, sprowadzenie na spokojniejszą wodę i gejzer w podbieraku.
Zdjęcie odrobine niewyraźne, bo chwilę przed tym ochlapał mnie i aparat, to jest telefon.

 

Sp 962 UL, 0,20, stary, dobry gloog Hermes.

Edytowane 27 Września 2019 przez korol

[Gość DAWIDspinn]

Kompletacja flagowych wrześniowych gatunków trwa w najlepsze, został tylko fajny szczupak. Tym razem na plan poszedł sandacz, ryba stała na wyplyceniu obok wolnej rynny, klasyczne branie na podbijana z dna gume. Nie pamiętam tak dobrego wiślanego miesiąca, być może jesień przyszła tak nagle po fali upałów i dlatego ryba reaguje całkiem dobrze. Teraz szczupak i mogę oddać się moim ulubionym boleniom A co naprawdę będzie wchodzić, czas pokaże ????????

 

[korol]

Coś o brzanach 


 

[ezehiel]

Cóż to za gazeta? Aż sobie kupię.

 

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Fossegrim]

Cóż to za gazeta? Aż sobie kupię.

 

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Wygląda jak "Wędkarstwo 360" ale Piotrek pewnie sam rozwieje wątpliwości. Chociaż nie wiadomo, bo skromny chłop - nic się nie przyznał... 

[korol]

Wędkarstwo 360, będę się pojawiać co jakiś czas.

[Czechofil]

Który numer? Tez chętnie nabędę i poczytam

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ezehiel]

Średnio trawię ten periodyk, ale normalnie zakupię.

Gdzie autograf można zdobyć ?

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Maciej W.]

Autograf najłatwiej zdobyć mailem (podpis elektroniczny). Chyba, że ktoś się zerwie w środku nocy, używając kijka i narażając życie dostanie się na rafę. Wtedy, korzystając z czołówki i markera waterproof, stanie się szczęśliwym posiadaczem autografu mistrza. Periodyk należy mieć zapakowany w torbie strunowej, na wypadek wywinięcia orła. Czy moderator mógłby wyprostować zdjęcie? Głowa mi się trwale przekrzywiła od lektury.

[ezehiel]

Autograf najłatwiej zdobyć mailem (podpis elektroniczny). Chyba, że ktoś się zerwie w środku nocy, używając kijka i narażając życie dostanie się na rafę. Wtedy, korzystając z czołówki i markera waterproof, stanie się szczęśliwym posiadaczem autografu mistrza. Periodyk należy mieć zapakowany w torbie strunowej, na wypadek wywinięcia orła. Czy moderator mógłby wyprostować zdjęcie? Głowa mi się trwale przekrzywiła od lektury.

Leniwy jesteś.

Jak będzie Waterproof marker to walić resztę liczy się autograf

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[korol]

Dajcie już spokój. W skrócie jesienią dobrze biorą, ale trzeba być często nad wodą, aby wiedzieć gdzie, kiedy i na co ;p

[ezehiel]

Piotr ja już namiot załatwiłem i potykacze rozstawiam żeby nieprzegapić jak będziesz wchodził na rafę [emoji14]

 

 

Masz rację trzeba być nad wodą - machaj wędką ryby będą

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Maciej W.]

Piotrze, czasu nad Wisłą to ja spędzam dużo więcej od Ciebie. Tego lata. Postęp jakiś wybitny się we mnie nie dokonał. Moim celem są wyłącznie takie srebrne ryby przypominające ukleje chorujące na gigantyzm. Życiówka się trafiła i to porządna, ale jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie nim powiem, że czytam rzekę i rozumiem bolenie. Fakt, że do wody się nie pakuję, ale to nie zmienia faktu, że z umiejętnościami czucia i rozumienia wody chyba trzeba się urodzić. Do tego konsekwencja i upór. Nie kadzę tu, znam jeszcze kilku takich typów i wiem, że raczej nigdy nie osiągnę takich umiejętności. Może to kwestie charakterologiczne. Tak czy siak, cieszę się tym co mam.

[korol]

Chyba widziałem tego bolenia i co tu dużo mówić, pobiles wszystkich;)

[Maciej W.]

Chyba tak, ale tutaj cicho sza ???? (chyba tak w kontekście, że widziałeś, a nie że pobiłem wszystkich. Ja nawet nie umiem się bić i życzę Wam większych ryb).

Edytowane 28 Września 2019 przez Maciej W.

[korol]

Wiadomo. Nie wiem, nie pamiętam. Odmawiam odpowiedzi na zadane pytanie bo nie chce zaszkodzić osobom bliskim i sobie;)

[Gość DAWIDspinn]

Dobra ale było 90 bo ja wciąż szukam ? A jestem już o milimetry ????????????

[Qcyk]

Również widziałem tą rybę [emoji6] Ale już zapomniałem [emoji16]Także gratuluję Maciek.

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 28 Września 2019 przez Qcyk

[Maciej W.]

Kończąc temat mojego PB, dedykuję je Dominikowi, który zaraził mnie nękaniem tych pięknych ryb. I serdecznie Mu życzę przynajmniej centymetra więcej.

[Bolesław]

Coś o brzanach

12.jpg

 

 

Gratuluję.. w pełni zasłużyłeś????

Ale sam chartakter pisma mnie rozwala... Tak bardzo szanowałem Kolendowicza i Szymańskiego, naczytałem się ich wizji i marzeń o super magazynie.. a wyszedł CKM dla wędkarzy.. na stronę A4 wielkie zdjęcia i trzy akapity treści. To pięć kroków do tyłu względem ostatnich dwóch dekad.. bez sensu. Lifestyl...????

Edytowane 29 Września 2019 przez Bolesław

[minkof]

...To pięć kroków do tyłu względem ostatnich dwóch dekad.. bez sensu. Lifestyl...????

Pociągnę trochę tę dygresję

 

Dla mnie osobiście periodyki wędkarskie skończyły się wraz ze zniknięciem z nich śp. Jacka Jóźwiaka. Jak on wspaniale pisał! Jak rozbudzał wyobraźnię!

W mojej pamięci pozostaną też dwa nazwiska - Szymański i Jagiełło. Tak na marginesie, to zdaje mi się, że za sprawą Jóźwiaka obaj się w prasie pojawili...

 

Polecam odkopać stare gazety i uszczknąć tego wspaniałego klimatu:)

Edytowane 29 Września 2019 przez minkof

[Bolesław]

Zgadza się.. Mam tendencją do zbierania starych gazet.. w każdej branży kiedyś dziennikarstwo wyglądało inaczej.. pisał ktoś z pasją, inny karmił się tym słowem.. emocjami.. klimatem. Dziś jeszcze parę osób potrafi, ale formuła pism zabija.

[vako]

Udało mi się dziś wyskoczyć na kilka godzin późnym popołudniem. Chciałem posiedzieć do wieczora ale deszcz mnie wypędził. Zanim doszło do wypędzenia coś tam udało się wydłubać.

Mam przeczucie(graniczące z pewnością), że Ta koleżanka już gościła w tym temacie.

 

Ostatnio  tego typu fotki są ,,na Fali"

Była jeszcze jedna ale złowiłem ją w dość kuriozalnych okolicznościach i trochę się wstydzę .

[robert2]

.