Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety to żadna nowość, sam widziałem jakiś czas temu forumowego zapalonego no-killera który beretował bolenia. Fotka ryby jest oczywiście na forum... 

 

A kolega albo nie powinien tego pisać, albo napisać kto ...

Jedni ciekawi, inni się tłumaczą. 

 

Takie posty robią boordel.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fossegrim z chęcią posłucham :) Zawsze to później bezpieczniej bo wiesz co komu można powiedzieć :)

 

Cała historia jest ogólnie straszna ja powoli zaczynam rozumieć, że ktoś raz na ile weźmie średniego szczupaka czy sandacza, chyba się starzeje i jakoś łatwiej mi to przychodzi, ale żeby zabrać bolenia to tego nigdy nie zrozumiem. Jednak to, że rozumiem że ktoś raz na ile zabierze rybe to nie znaczy że akceptuje to, i taka osoba będzie towarzyszem moich wedkarskich wypraw, bo nie będzie ;)

 

Ostatnio na rybach młody chłopak przy mnie złowil szczupaka 80 cm. Próbowałem go przekonać aby go puścił, jednak miał też obok dziadka grunciarza który miał inne zdanie na ten temat i chłopak postanowił zabrać ta rybę. Użyłem też argumentu wycieku z bergla i zapytałem będziesz po czymś takim jadł tą rybę? Odpowiedział, że on nie. Więc dalej nie chciałem ciągnąć tematu, bez sensu. Choć lowilem dopiero godzinę to zwinalem się do domu, kompletnie odechciało mi się łowić. Dopełnił dzieła dziadek który odrazu po zlowieniu leoszcza skrobal go na miejscu. Każdy ma swoje standardy, dla mnie to już bylo za dużo ;)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kolega albo nie powinien tego pisać, albo napisać kto ...

Jedni ciekawi, inni się tłumaczą. 

 

Takie posty robią boordel.

Dokładnie. Też tak uważam. Jak już się zaczęło, to wypadałoby napisać całość i dać koledze szanse na obronę.

A tak będzie obgadywany pocztą pantoflową, a być może zabrał bolenia po długiej nieudanej reanimacji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Też tak uważam. Jak już się zaczęło, to wypadałoby napisać całość i dać koledze szanse na obronę.

A tak będzie obgadywany pocztą pantoflową, a być może zabrał bolenia po długiej nieudanej reanimacji.

 

Niestety widziałem całą akcję, rybka sprawnie wyszła z wody, kilka fotek i beret. Nie było żadnej próby reanimacji.

 

Jednemu koledze już odpisałem na priv, że nie chcę pisać kto to, gdyż nie mam na to żadnego dowodu (zdjęcia ani filmiku) a jedyną winą tej osoby jest hipokryzja bo rybka była wymiarowa. Przy tym pozostanę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jednemu koledze już odpisałem na priv, że nie chcę pisać kto to, gdyż nie mam na to żadnego dowodu (zdjęcia ani filmiku) a jedyną winą tej osoby jest hipokryzja bo rybka była wymiarowa. Przy tym pozostanę

Dowodem w tym przypadku jest to , że Ty to widziałeś .

A szkalowanie kogoś nie dając mu możliwości obrony , jednocześnie będąc całkowicie anonimowym , to też może być hipokryzja , hejt lub chęć wywołania gówno- burzy.

Jeśli nie miałeś zamiaru upublicznić tego kto , to trzeba było milczeć . 

 

 

@hombre

Napisz kto to taki.

Zapytam wtedy wprost, czy dzięki lajkom Boleń smakował lepiej. I czy poczucie własnej wartości wzrosło.

:clappinghands:

 

Maniek ,  znamy się osobiście już kupę lat  i wiem że jesteś szczery aż do bólu  :good:

Edytowane przez Pisarz.......ewski Piotr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowodem w tym przypadku jest to , że Ty to widziałeś .

A szkalowanie kogoś nie dając mu możliwości obrony , jednocześnie będąc całkowicie anonimowym , to też może być hipokryzja , hejt lub chęć wywołania gówno- burzy.

Jeśli nie miałeś zamiaru upublicznić tego kto , to trzeba było milczeć . 

 

To że ja coś widziałem to żaden dowód, to tylko słowo przeciwko słowu. Nie szkaluję "kogoś" bo nikogo nie wskazałem palcem i przy tym pozostanę. Nikt nie musi się bronić. I to nie żadna hipokryzja, hejt czy gówno-burza, po prostu dyskusja toczyła się na konkretny temat.

 

I jeszcze jedna prośba, wyjaśnisz mi może dlaczego miałbym milczeć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że ja coś widziałem to żaden dowód, to tylko słowo przeciwko słowu. Nie szkaluję "kogoś" bo nikogo nie wskazałem palcem i przy tym pozostanę. Nikt nie musi się bronić. I to nie żadna hipokryzja, hejt czy gówno-burza, po prostu dyskusja toczyła się na konkretny temat.

 

I jeszcze jedna prośba, wyjaśnisz mi może dlaczego miałbym milczeć?

Jeśli jak sam napisałeś udostępniasz na priv kto to był , to jak to nazwać ? To nie wskazywanie palcem ?

Czasami zanim coś się powie , dobrze jest się zastanowić co z tego wyniknie .

 

Mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Przysłowie to mówi nam, że mądre słowa są bardzo cenne, ale umiejętność  powstrzymywania się w odpowiednim momencie jest umiejętnością cenniejszą.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jak sam napisałeś udostępniasz na priv kto to był , to jak to nazwać ? To nie wskazywanie palcem ?

Czasami zanim coś się powie , dobrze jest się zastanowić co z tego wyniknie .

 

Mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Przysłowie to mówi nam, że mądre słowa są bardzo cenne, ale umiejętność  powstrzymywania się w odpowiednim momencie jest umiejętnością cenniejszą.

 

Pięknie to ująłeś. To teraz proszę Cię żebyś trochę ochłonął (skąd tyle emocji?) i jeszcze raz przeczytał moje posty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hombre06 chodzi tu tylko o to, że wbrew pozorom mało ludzi wstawia tu zdjęcia boleni, jak przejrzałem to mniej niż 10 osób, więc każda osoba w tym ja czuję się teraz oskarżona, dlatego warto byłoby wylozyc kawę na ławę, bo w tej chwili oskrazyles te wszystkie osoby.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki nikt publicznie nie został wskazany palcem, nie ma mowy o hejcie , linczu, czy pomówieniu. To uwaga na temat postawy i zachowania, które jest w naszym towarzystwie uznane za niewłaściwe. Jeśli koleś, o którym mowa przeczyta ten wątek, może się ogarnie, albo spakuje stąd manatki i nie będzie więcej robił wiochy. A podanie informacji na priv jest jak najbardziej na miejscu. Temu właśnie służy taki rodzaj komunikacji. Ja tu nie widzę, ani pogwałcenia dobrych obyczajów, ani powodów do nabierania wody w usta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki nikt publicznie nie został wskazany palcem, nie ma mowy o hejcie , linczu, czy pomówieniu. To uwaga na temat postawy i zachowania, które jest w naszym towarzystwie uznane za niewłaściwe. Jeśli koleś, o którym mowa przeczyta ten wątek, może się ogarnie, albo spakuje stąd manatki i nie będzie więcej robił wiochy. A podanie informacji na priv jest jak najbardziej na miejscu. Temu właśnie służy taki rodzaj komunikacji. Ja tu nie widzę, ani pogwałcenia dobrych obyczajów, ani powodów do nabierania wody w usta.

A co jeśli to Ty zostałeś oskarżony o beretowanie boleni w tych wiadomościach priv. :( Nadal nie widzisz problemu.

Pięknie to ująłeś. To teraz proszę Cię żebyś trochę ochłonął (skąd tyle emocji?) i jeszcze raz przeczytał moje posty.

Emocje?

Parafrazując to napisałeś tak "a ja o waszym koledze coś wiem , ale nie powiem , no może tylko wybranym i to na ucho " :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jeśli to Ty zostałeś oskarżony o beretowanie boleni w tych wiadomościach priv. :( Nadal nie widzisz problemu.

Emocje?

Parafrazując to napisałeś tak "a ja o waszym koledze coś wiem , ale nie powiem , no może tylko wybranym i to na ucho " :D

Wiadomo, że to Maciek  :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jeśli to Ty zostałeś oskarżony o beretowanie boleni w tych wiadomościach priv. :( Nadal nie widzisz problemu.

Emocje?

Parafrazując to napisałeś tak "a ja o waszym koledze coś wiem , ale nie powiem , no może tylko wybranym i to na ucho " :D

I to ucho prezesa...

 

 

Panowie, chciałem się wam przyznać.

To nie ja...

 

Co do torby z ikei to też nie ja...

Ale muszę zacząć w czym innym nosić śpiochy i buty, teraz każdy z taką torbą będzie kojarzony z sumem. A, że nie chcę skończyć z makijażem na pande kupię inną torbę.

 

 

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż... kolega uczy się od najlepszych (najskuteczniejszych)... Wiem, ale nie powiem, no może tylko kilku zaufanym... Teraz wszyscy łypią spod oka jeden na drugiego, bo ktoś puścił bąka, ale nie wiadomo kto (może nawet nikt nie puścił, ale lepiej dla zasady pokręcić nosem oglądając się na innych)... to może byc każdy w tej windzie, a smrodek (lub opowieść o nim)  utrzyma się jeszcze długo i poczują go nawet nastepni wsiadający.

Jeśli ma się odwagę rzucić kupą w towarzystwie, to nie rzuca się w wentylator... Trzeba miec odwagę rzucić w konkretną osobę która zawiniła

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin :)

To może być podciągnięte pod politykę i to tuż przed wyborami. :D

A za takie coś na tym forum można usłyszeć " zabieraj swoje zabawki i wynocha z naszej piaskownicy" ;)

Ja tylko mówię, żeśmy nie godni by usłyszeć wieści.

 

Z polityki dziś to mam.. ooo tyle:

 

...Polityka, polityka

Tu wojenna gra muzyka

Jest rakieta, ruch lotnika

Polityka, polityka..

 

 

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jeśli to Ty zostałeś oskarżony o beretowanie boleni w tych wiadomościach priv. :( Nadal nie widzisz problemu.

Emocje?

Parafrazując to napisałeś tak "a ja o waszym koledze coś wiem , ale nie powiem , no może tylko wybranym i to na ucho " :D

 

 

No cóż... kolega uczy się od najlepszych (najskuteczniejszych)... Wiem, ale nie powiem, no może tylko kilku zaufanym... Teraz wszyscy łypią spod oka jeden na drugiego, bo ktoś puścił bąka, ale nie wiadomo kto (może nawet nikt nie puścił, ale lepiej dla zasady pokręcić nosem oglądając się na innych)... to może byc każdy w tej windzie, a smrodek (lub opowieść o nim)  utrzyma się jeszcze długo i poczują go nawet nastepni wsiadający.

Jeśli ma się odwagę rzucić kupą w towarzystwie, to nie rzuca się w wentylator... Trzeba miec odwagę rzucić w konkretną osobę która zawiniła

 

Koledzy, oświecicie mnie skąd wniosek że komukolwiek napisałem lub zamierzam napisać na priv o kim mowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...