Warszawska i podwarszawska Wisła

[malcz]

Mistrzunio !

[JunakFlyFishing]

Oto i on  

 

[wujek]

Piekny zbój, 85?

[korol]

Na pewno miał 83

[mansik]

Piękna ryba i dobra fota...

Gratulacje.

[JunakFlyFishing]

Piekny zbój, 85?

Troszkę zabrakło.

 

 

Na pewno miał 83

Widzę,że Paweł szybko Cię poinformował  

 

 

Piękna ryba i dobra fota...

Gratulacje.

Dzięki MIchał  

[korol]

Sam nie mam możliwości wyskoczenia nad wodę, to chociaż fajnie posłuchać o Waszych wynikach. Także szczerze gratuluje

PS
a teraz czas na suma..

 

[JunakFlyFishing]

Sam nie mam możliwości wyskoczenia nad wodę, to chociaż fajnie posłuchać o Waszych wynikach. Także szczerze gratuluje

 

PS

a teraz czas na suma..

 

 

Ja ostatnio miałem długą przerwę spowodowaną egzaminami na uczelni ale teraz staram się nadrobić. Są aktywne więc myślę, że trafisz  

[malcz]

Ja ostatnio miałem długą przerwę spowodowaną egzaminami na uczelni ale teraz staram się nadrobić. Są aktywne więc myślę, że trafisz

...to chyba Ty masz złowić...

[JunakFlyFishing]

...to chyba Ty masz złowić...

Faktycznie nie doczytałem Miałem ostatnio na kiju ale ryby nie do wyjęcia na zestawie boleniowym.

[Tomek St.]

Piękne ryby Panowie, gratulacje.

[pieczywko]

 Dobra robota panowie   .Dzisiejszy podwarszawski garbusek, hermes na agrafce.

Edytowane 8 Lipca 2020 przez pieczywko

[Tomek St.]

Ostatnio kilka razy przyzerowałem i obiecałem sobie, że robię sobie odpoczynek od Wisły. Ale koledzy Junak i Olaf zadziałali mi na wyobraźnie i postanowiłem wyskoczyć jeszcze raz dosłownie na godzinkę. Decyzja była o tyle dobra, że w końcu zaliczyłem kontakt. Minusem jest to, że na zestaw boleniowy siadł Pan Wąs i chyba wiecie jaki był ciąg dalszy...

Edytowane 8 Lipca 2020 przez Tomek St.

[pieczywko]

Czas podbić wątek bo zaraz na 3 stronę spadniemy.Dzisiejszy rapiszon, dał sie oszukać  bezsterowcowi  od Siemsona.

Edytowane 14 Lipca 2020 przez pieczywko

[malcz]

Wreszcie rybon...Wojtek jak zwykle fota PRO, no i czapeczka FC St.Pauli rozwala system ????????

 

Jakiś boleniowy ruch na wodzie? Ja już nie byłem z jakieś trzy tygodnie...

Edytowane 14 Lipca 2020 przez malcz

[psd27]

Malcz, najwyższy czas iść i napisać relacje na jerku ????

[Tomasz79]

Woda powoli opada,myśle ,że od niedzieli o jakieś 20-30 cm.kolor zmienił się diametralnie,zaczyna być przejrzysta.Wieczorem ryba bardzo aktywna.Na koniec udało się wyjąć z warkocza na dalekim dystansie pierwsze wreszcie forumowe minimum w tym roku,...rano wrzuce fote.

Zgarną sieka sige:)

[elmo]

Woda powoli opada

Nie do końca. Jest mini przyborek

http://monitor.pogodynka.pl/#station/hydro/152210040

[wujek]

Ten rok chyba cały taki przyborkowy bedzie. Taka sytuacja nie jest zbyt dobra na Wiśle, ale troche wiecej ryb przeżyje. Na wodzie pustki, nawet grunciarzy duzo mniej. Miejscowi sandaczowcy narzekaja na brak wyników, ale mi ostatnio na obleganej mecie siadł 76 i drugi duży spadł metr od burty.

[malcz]

Ten rok chyba cały taki przyborkowy bedzie. Taka sytuacja nie jest zbyt dobra na Wiśle, ale troche wiecej ryb przeżyje. Na wodzie pustki, nawet grunciarzy duzo mniej. Miejscowi sandaczowcy narzekaja na brak wyników, ale mi ostatnio na obleganej mecie siadł 76 i drugi duży spadł metr od burty.

Taki rok....dziwny pod wieloma względami, dlatego trzeba się cieszyć każdą chwilą nad wodą...

 

Pozdrawiam,

malcz

[teki77]

Dziś poranne trzy godziny dały dwie ryby ,większy równe 70 cm , miałem jeszcze dwa piękne brania ale niestety przestrzelone . Wszystkie brania na bezsterowce naprawdę mega widowiskowe.

[Tomasz79]

Mój wczorajszy boleń

[Wacha]

Szybki wypad po pracy. Nad wodą melduję się nieco przed 18:00 (pogoda istnie sumowa: gorąco, parno, zbiera się na burzę - ale wg prognoz błyskawice mają ominąć Stolicę), wczoraj podczas jazdy rowerem i spotkaniem z kilkoma łowiącymi (w tym z Naszego Forum), zaobserwowałem wiele oznak żerowania (głównie boleń), przy mnie były dwie niewyjęte (wydaje mi się że ładne) ryby (pracownik jednego z salonów wędkarskich nie miał widocznie swojego dnia) plus u innego łowiącego zameldował się bolek - na oko nieco ponad 65 cm. Analiza stanu wody, pogody, ciśnienia, idącej zmiany aury, mówi mi w podświadomości - Wacha leć na ryby. 

Z wejściem na "moje pozalewane rafki" przy tym stanie (na granicy przelania woderów) trochę mi się schodzi - samemu i po długiej nieobecności na znanych miejscówkach jest względnie niepewnie. Jednak dotarłem - trzeci rzut na gumę RH 2011 - jest mocne uderzenie, coś holuję, jednak po chwili mam luz. No niestety i tak bywa. Jednak w podświadomości czułem w kościach, że coś dziś się zadzieje. Zmieniam gumę na wobka sandaczowego. Kilka rzutów i mam mętnookiego w podbieraku. Za chwilę w oddali pojawia się Kolega, z którym już dawno miałem spotkać się nad wodą. Daję wskazówki jak ma do mnie pojeść (też Mu się trochę schodzi), szybkie zbicie piątki i zabieramy się za to co lubimy (w tym czasie wzmógł się wiatr i deszcz zaczął dość mocno padać, jednak nie było oznak burzy).

Parę rzutów i znów mam w podbieraku sandałka...(dzięki Łukasz za fotkę). Za chwilę próbuję w miejscu gdzie widziałem spław suma...dwa...trzy rzuty i jeeeeeest...ryba idzie względnie spokojnie (chyba płynęła w moim kierunku), ale za moment udaje się w nurt...Penn Clash graaa ostroooo i za chwilę znów luz...(wygięła się jedna z kotwiczek w woblerze, a które to miałem przed wyprawą wymienić    ).

P.S. Nie polecam aktualnie wypraw wędkarskich bez wcześniejszego zaopatrzenia się w specyfiki typu Mugga, jeśli ktoś z Was zamierza przedzierać się po krzakach, zaroślach itd. itp.

 

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                            

[bonq]

Panowie, planuje się wybrać na klenie i wytypowałem sobie fragment lewobrzeżerznej Wisły na wysokości EC siekierki / dopływ wilanówki i ogólnie naprzeciwko kępy wieloryb. Czy ktoś ma może jakieś doświadczenia z kleniami w tym regionie? Czy jest sens tam jechać? Będąc na główkach na przeciwko zawsze widziałem że obsadzony jest przez gruntówki fragment zaraz za ujściem wilanówki. Czy macie jakieś porady co do tego miejsca?

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[TrikWe]

sens jest zawsze a czy rybki będą żerować to już się sam przekonasz...