Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

"...awaria nie ma wpływu na jakość wody dostarczanej warszawiakom". Na miejscu RT nie byłbym taki pewny siebie. Wobec tego, że remonty przypominają łatanie dziury gumą do żucia, a decyzje zawracanie Wisły kijem...Może się wreszcie udać i Gruba Kaśka zassie ozonowane dobro z Młocin. Ważne, że mur przeciwpowodziowy uratuje pingwiny Andrzeja Kruszewicza. Hipopotam w żałobie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbroil mnie dzisiejszy SMS alert fcb

 

Uwaga! Glowny Inspektor Sanitarny apeluje: w Wisle, od Warszawy w strone Gdanska, unikaj kapieli i sportow wodnych. Nie uzywaj do mycia wody z rzeki.

 

Unikaj kąpieli- czasem się brzydze wejść po kolana by odczepic zaczep a co dopiero mowic o jakiejś kapieli

Edytowane przez Karollo11987
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę snuć teorii spiskowych ale ten alert mogł być spcjalnie wysłany, żeby ludzie zaczęli sie zastanawiać ocb i sprawdzać w necie. A tam jak wiadomo cała wina zrzucona na Czaska. Przy obecnej "kulturze" politycznej już mnie nic nie zdziwi, kiedyś leciało 24h i alertów nie było. K**wa mać, moje miejscówki znowu zagównione, biedna ta rzeka :(

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SMS chyba na rozbawienie. Żona skomentowała, że miała prać gacie w rzece, ale się powstrzyma.

Swoją drogą dobre tematy w mediach - wulgarny facet udający babę oraz odchody w Wiśle.
A tymczasem rewolucja komunistyczna w USA, możliwy przewrót, a nawet wojna na Białorusi, kryzys ekonomiczny: Polska już -8% PKB, możliwa konfrontacja USA - Chiny w Iranie i na Tajwanie...

Ja odliczam czas, jeszcze 3 tygodnie i wracam do łowienia. Nie śledzę za bardzo stanu wody, aby się nie wkręcać. Mam nadzieję, że będzie okazja połazić po rafach.

Edytowane przez korol
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica jest tylko w tym co ci zostaje na haku po wyjęciu przynęty z wody jak łowisz poniżej zrzutu :) Smrodu raczej nie ma bo syf szybko miesza się z wiślaną wodą, media i politycy sztucznie kręcą aferę. W zeszłym roku przy poprzedniej awarii nawet jakiś reporterzyna mnie zaczepił nad wodą i pytał czy przed zrzutem też tak smierdziało.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie jestem inżynierem od takich konstrukcji, ale wygląda to mega słabo i coś czuję, że nie obędzie się od całkowitej przebudowy tego tunelu i rurociągów. Choć mam nadzieje, ze jednak zdecydują, że większy sens ma druga oczyszczania dla zachodniej części miasta.

 

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=3288160364586422&id=100001774734947

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wypad 8h na dętce we dwóch .

Efekty mizeria , bolki 50 oraz 56. Do tego jedno odprowadzenie i obciety ogonek.

Wodowaliście się na promie w Karczewie? To i tak dobrze, ja wczoraj jedno branie. Dawno na zero nie spłynąłem, może taki marny dzień był. Cisza na wodzie jak by bomba atomowa wybuchła, choć generalnie w tym roku bardzo słabo się pokazują i to nie tylko moje spostrzeżenia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wodowaliście się na promie w Karczewie? To i tak dobrze, ja wczoraj jedno branie. Dawno na zero nie spłynąłem, może taki marny dzień był. Cisza na wodzie jak by bomba atomowa wybuchła, choć generalnie w tym roku bardzo słabo się pokazują i to nie tylko moje spostrzeżenia.

Dokładnie tak.

Byliśmy od 11 do 19 . Łowię na tym odcinku ponad 15 lat i Z roku na rok coraz większa lipa na tym odcinku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak.

Byliśmy od 11 do 19 . Łowię na tym odcinku ponad 15 lat i Z roku na rok coraz większa lipa na tym odcinku.

To chyba się widzieliśmy, jak dopływaliście do brzegu ja akurat odjeżdżałem :). Ja popłynąłem z ciekawości w dół, ale szału z miejscami nie było, choć kilka fajnych burt minąłem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie !

Po trzech miesiącach wróciłem nad naszą Wisełkę ... Trzy "grube miechy" wędkowania na "innych" akwenach dały pewną odskocznię od ... nie wiem od czego.. od tęsknoty ? ...od przyzwyczajenia ? ... melancholii ? ...ehhhhhh. Są plusy i minusy...

Stoję po pas w urokliwej mazowieckiej "rzeczółce" ... posyłam małego "bączka" pod krzaczek, gdzie spodziewam się przyzwoiej kluchy... i klucha siada ... i spełnia się marzenie letniego łowienia, słońce, kryształ woda, oczekiwanie na "bammmm"... i jest "bammmm" ...lato !!!

A dziś ? Dziś w intymnej atmosferze, chcę się przywitać z Tobą, "moja Wisło - Stołeczna"... Witasz mnie zwyczajowo, uprzejmym "- Daj coś od siebie"...

Ścieżka zarosła dwumetrowymi pokrzywami, tam gdzie widziałem w maju "ślady cywilizacji", dziś jest ścieżka "gąszcz/maczeta"... ale przebijam się, już to przerabiałem, chociaż w mikro-skali. Dziś chcesz mnie sprawdzić, chcesz zapytać "- Czy jesteś gotów ?"... "Co możesz dać od siebie ?".

Mam chwile zwątpienia... takiej dżungli jeszcze nie przerabiałem. Iść, nie iść ? ... I gdy przebijam się w miejsce, gdzie ... gdzie "widzę ryby" ... Zaczyna się ulewa... To tak się witasz ? Moja Królowo !!! .. TAK ???

.

.

Czekam... pada... czekam...  siąpi... radar mówi: "- Już !".

 

Nie spieszę się, po takiej ulewie... powrót ścieżką wstecz, to mokrość na wskroś.

Czeka mnie tylko droga w nieznane, po kamieniach, po zatoczkach, tam gdzie jeszcze nie byłem ... a wciąż jestem w Warszawie !!! :)

Każde 20-25 metrów to inny świat... Inna zatoczka.. Inny nurcik... Inny wirek świrek... PRAWDZIWY WĘDKARSKI ŚWIAT !!!

.

.

Dwa kamienie w mocnym nurcie. Spory uciąg .. i wirki-świrki... - O tak !!!

.

.

Prowadzę między tymi kamieniami ... Branie ?... czy zaczep ?... odpuszczam, chyba zaczep... cholera, coś jest nie tak... już dziś uwlaniałem "uwalniaczem" kilka zaczepów... ale ten ... o NIE .. ten ŻYJE ... Ucieka !!!

.

.

Uwieczniony ...

 

post-55187-0-84505000-1599257897_thumb.jpg

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                                        :good:

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj szybki spontaniczny wypad za okoniem na swoją miejscówkę okoniową. Od 18 do 19 jeden okoń około 25cm. Po 19 idę nieco wyżej na kamienie w których wcześniej nie łowiłem. Gumka miękki wacław 7cm i główka 4g daje mi okonia 30cm a chwile później oksa 36cm. Jak dotąd największego z tego miejsca. Może dzisiaj zrobię powtórke.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...