Czechofil Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 skoro z podłogą taki problem to podpytam jeszcze o airmatę i podłogę książkę? da radę na tym łowić na stojąco? Nie polecam książkowej podłogi na rzekę. Pływałem przez rok Kolibri 330 z taką podłogą z Tohatsu 9.8. Spinningowanie stojąc nie różni się niczym od normalnej podłogi ale pływanie już tak. 1. Ponton nie trzyma kierunku na wprost i jest mega wrażliwy na prąd, wiry czy boczny wiatr, przy manewrach, też zachowuje się inaczej 2. Wejście w ślizg jets problematyczne bo powyżej 12km/h podoła się unosi a silnik zaczyna łapać powietrze. Prędkość max wynosiła 16km/h a ten sam silnik z Kolibri 360 DSL wykręcał 28km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matpgt Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 rozumiem że ponton bez kila? z tego co się orientowałem to można do kilowego zamówić książkę.. a jak wrażenia z rozkładania i składania podłogi książki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czechofil Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 rozumiem że ponton bez kila? z tego co się orientowałem to można do kilowego zamówić książkę.. a jak wrażenia z rozkładania i składania podłogi książki? Tak - miałem model bez kilaRozkładanie zdecydowanie łatwiejsze ale pozostałe problemy identyczne (składanie mokrego późną jesienią w deszczu tak samo daje w kość)Po roku kupiłem przyczepkę podłodziową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz79 Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 rozkładanie książki też upierdliwe, dla mnie najgorszy moment w trakcie całej operaci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek B. Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Naszła mnie dzisiaj, a w zasadzie jakiś czas temu pewna refleksja. Nie będzie o rybach, a o kulturze nad wodą. Panowie, w czym tkwi problem (celowo nie piszę do Pań, ponieważ ich ten problem nie dotyczy)? W czym tkwi problem, żeby zostawić trochę miejsca łowiącemu koledze, który przyszedł na łowisko wcześniej? Nie piszę nawet o regulaminowym odstępie. Mam na myśli zwykłe dzień dobry czy dobry wieczór, ciche podejście (jeśli w ogóle). Skąd się biorą takie maniery? Oczywiście woda jest wspólna, ale szanujmy się nawzajem. Jeśli ktoś stara się w ciszy zająć miejsce i bezszelestnie je obłowić, to dlaczego wchodzicie na plecy lub 2,3,4 metry obok? Szuracie, świecicie lampami lepiej niż stroboskopy w klubach. Uwierzcie mi. W dziejszych czasach nie trzeba się afiszować, że ma się czołówkę Petzla. Skąd się bierze ta zachłanność i infantylność nad wodą? Nie pojmuję tego. Choć jestem młody, to naście sezonów na Wiśle za mną. Nigdy, nawet za "Kajtka" nie wpadłbym na podobny pomysł. W czym tkwi problem? Zastanówcie się proszę. P.S celowo piszę w liczbie mnogiej, ponieważ będą to czytali m.in. wspomniani Panowie, forumowicze. 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RulleZ Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Naszła mnie dzisiaj, a w zasadzie jakiś czas temu pewna refleksja. Nie będzie o rybach, a o kulturze nad wodą. Panowie, w czym tkwi problem (celowo nie piszę do Pań, ponieważ ich ten problem nie dotyczy)? W czym tkwi problem, żeby zostawić trochę miejsca łowiącemu koledze, który przyszedł na łowisko wcześniej? Nie piszę nawet o regulaminowym odstępie. Mam na myśli zwykłe dzień dobry czy dobry wieczór, ciche podejście (jeśli w ogóle). Skąd się biorą takie maniery? Oczywiście woda jest wspólna, ale szanujmy się nawzajem. Jeśli ktoś stara się w ciszy zająć miejsce i bezszelestnie je obłowić, to dlaczego wchodzicie na plecy lub 2,3,4 metry obok? Szuracie, świecicie lampami lepiej niż stroboskopy w klubach. Uwierzcie mi. W dziejszych czasach nie trzeba się afiszować, że ma się czołówkę Petzla. Skąd się bierze ta zachłanność i infantylność nad wodą? Nie pojmuję tego. Choć jestem młody, to naście sezonów na Wiśle za mną. Nigdy, nawet za "Kajtka" nie wpadłbym na podobny pomysł. W czym tkwi problem? Zastanówcie się proszę. P.S celowo piszę w liczbie mnogiej, ponieważ będą to czytali m.in. wspomniani Panowie, forumowicze.Pełna zgoda... niestety, to jest widoczne nie tylko w wędkarstwie. Brak kultury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek B. Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Pełna zgoda... niestety, to jest widoczne nie tylko w wędkarstwie. Brak kultury.Na prawdę ręce opadają. Zgadzam się. Nad wodą widoczny jest tylko ułamek chamstwa, które reprezentują w codziennym życiu. A może to całkowita bezmyślność? Ten sezon i rok jest w tym zakresie na prawdę wyjątkowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Kapitalizm pełno giembo ???? Płacę czy zapłaciłem to wymagam choćby nie wiem co potem ???? Owszem takie podejście, że wymagam bo zapłaciłem jest nawet całkiem pożądane w kontekście rzeczy. Natomiast w świecie natury, rybek czy zwierzątek to już nie działa ... Chcesz mieć naturę wokół z wszelkimi jej zaletami to musisz też chcieć naturze pomóc aby tak bylo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiwaldi1970 Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Kapitalizm pełno giembo Płacę czy zapłaciłem to wymagam choćby nie wiem co potem Owszem takie podejście, że wymagam bo zapłaciłem jest nawet całkiem pożądane w kontekście rzeczy. Natomiast w świecie natury, rybek czy zwierzątek to już nie działa ... Chcesz mieć naturę wokół z wszelkimi jej zaletami to musisz też chcieć naturze pomóc aby tak bylo.Niestety, ale takie obrazki zdarzają się bardzo często nad wodą (brzeg) i na wodzie (połów z łodzi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Kapitalizm pełno giembo [emoji6] Płacę czy zapłaciłem to wymagam choćby nie wiem co potem [emoji23] Owszem takie podejście, że wymagam bo zapłaciłem jest nawet całkiem pożądane w kontekście rzeczy. Natomiast w świecie natury, rybek czy zwierzątek to już nie działa ... Chcesz mieć naturę wokół z wszelkimi jej zaletami to musisz też chcieć naturze pomóc aby tak bylo.Nie bardzo widzę tu chęć bycia z naturą, chce ryby łowić. To modne na fejsie, ista itd.. Nie ważne są przepisy czy choćby dobre zachowanie[emoji2955] Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 W czym tkwi problem? Zastanówcie się proszę. Ja jak idę na miejscówkę i widzę ze 100 metrów, że ktoś stoi to odpuszczam. Nie ważne czy łowi czy sobie siedzi. Po prostu tam nie wędkuje. A co mówić o podchodzeniu pod plecy. Chyba, że za zgodą. Upadają obyczaje niestety. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dreadknight Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Dodam tylko od siebie, że z każdym kolejnym rokiem mam wrażenie, że coraz większe "bydło" mnie otacza (w cudzysłowie, żeby nie obrażać zwierząt bo te akurat są nic nie winne). Być może czym starszy tym bardziej jestem na to wyczulony. To o czym pisze Wojtek.B, w przypadku wędkarstwa to tylko normalna kolej rzeczy życia codziennego takich ludzi. Buractwo i cwaniactwo w tym kraju jest już na skalę niesłychaną. I pewnie wielu się ze mną nie zgodzi, ale uważam, że to cecha narodowa. Polak po prostu tak ma, musi przaśnie "z buta wjechać" w każdej sytuacji, "obszczać teren" itp. Co drugiemu obszczymurkowi wydaje się, że jest samcem alfa. Nie chce mi się przytaczać przykładów ale jest niezliczona ilość. Brak nie tylko elementarnej kultury, ale takiego zwykłego "taktu" jak się zachować w najzwyczajniejszych sytuacjach, tj. umiejętności zastanowienia się i konkluzji jak powinienem się zachować, żeby drugi człowiek uznał mnie za człowieka "na poziomie". Kiedyś denerwowałem się jak @SOB robił swoje wrzutki i przytyki do różnych grup, zachowań. Teraz w 99% się z nim zgadzam i doskonale rozumiem. Ja alienuje się maksymalnie i mam się dobrze Współczuję za to wszystkim kolegom, którzy pracują branżach, gdzie jest kontakt z klientem, ja bym nie podołał. Ot przydługie OT, które i tak poleci do kosza zapewne, ale sens dotyczy również zachowań na Warszawską Wisłą 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
accbapa Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 (edytowane) Ostatnio również miałem taką sytuację chodząc ze spinningiem, jeden wędkarz podszedł zapytać "czy biorą" a potem stanął 5 metrów ode mnie i zaczął rzucać nie robiąc sobie nic z mojej obecności. Gdy grzecznie zapytałem czy zna przepisy i czy wie jaką należy zachować odległość od siebie przy połowie na spinning, wielce wzburzony odparł że wie i zna ale jeszcze nikt nigdy nie zwrócił mu uwagi, bo jak to ujął "przecież to umówny zapis".Rozumiem, że dla wielu równie umowny jak okres czy wymiar ochronny... Brak słów żeby to trafnie skomentować. Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka Edytowane 18 Listopada 2020 przez accbapa 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Jestem zdania, że nie warto grzecznie zwracać uwagi bo to nie trafia do kogoś kto tak postępuje. Więc zwracam uwagę niegrzecznie wtedy zazwyczaj trafia [emoji4] Inna sprawa jeśli ktoś zapyta czy mi nie będzie przeszkadzało jak sobie porzuca obok. Wtedy zazwyczaj łowimy w przyjaznej atmosferze jak starzy znajomi [emoji6][emoji1787] Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krolik1994 Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Wracając do tematu pontonu ... W tym roku nabyłem pierwsza jednostkę pływająca i od razu zrobiłem jej miłe gniazdko. Przed zakupem naczytałem się opinii i narzekań użytkowników na temat rozkładania i składania pontonu , więc rozwiązanie było tylko jedno. Polecam każdemu nerwusowi ???????????? sam bez problemu slipuje swoją 330stke 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikryb Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Ja, jako zapalony kajakarz, nabyłem niedawno kajak dmuchany Itiwit 2, ale jeszcze nie miał debiutu. Raczej będzie na cieplejsze pory roku i pewnie dość sporadycznie. ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 19 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2020 Fajnie jak do takiej przyczepy ma się jeszcze podwórko, wtedy to żaden problem . 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xenon Opublikowano 19 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2020 (edytowane) matko przyczepa jak na czołg lub ubota Edytowane 19 Listopada 2020 przez xenon 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krolik1994 Opublikowano 19 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2020 Trochę wygląda jak ufo, ale jest praktyczna ????Stelaż od pontonu można wyjąć , zrzucić klatkę i jest przyczepa transportowa ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekCIN Opublikowano 19 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2020 Pomysł świetny dla kogoś kto nie dysponuje garażem- przyczepa dzięki stelażowi i plandece pełni od razu i tą funkcję. Można jeszcze pomyśleć o zagospodarowaniu przestrzeni ładunkowej - pod ponton upchnąć silnik, kotwicę, sprzęt.... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 19 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2020 Wrzucic materac i mozna w lato przenocować. Prosba o namiary na firme i cene, moze byc na prive Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 19 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2020 Zajebista przyczepa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 19 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2020 Sebastian, taką kupiłeś czy ją przerabiałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 19 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2020 Dodam tylko od siebie, że z każdym kolejnym rokiem mam wrażenie, że coraz większe "bydło" mnie otacza (w cudzysłowie, żeby nie obrażać zwierząt bo te akurat są nic nie winne). Być może czym starszy tym bardziej jestem na to wyczulony. To o czym pisze Wojtek.B, w przypadku wędkarstwa to tylko normalna kolej rzeczy życia codziennego takich ludzi. Buractwo i cwaniactwo w tym kraju jest już na skalę niesłychaną. I pewnie wielu się ze mną nie zgodzi, ale uważam, że to cecha narodowa. Polak po prostu tak ma, musi przaśnie "z buta wjechać" w każdej sytuacji, "obszczać teren" itp. Co drugiemu obszczymurkowi wydaje się, że jest samcem alfa. Nie chce mi się przytaczać przykładów ale jest niezliczona ilość. Brak nie tylko elementarnej kultury, ale takiego zwykłego "taktu" jak się zachować w najzwyczajniejszych sytuacjach, tj. umiejętności zastanowienia się i konkluzji jak powinienem się zachować, żeby drugi człowiek uznał mnie za człowieka "na poziomie". Kiedyś denerwowałem się jak @SOB robił swoje wrzutki i przytyki do różnych grup, zachowań. Teraz w 99% się z nim zgadzam i doskonale rozumiem. Ja alienuje się maksymalnie i mam się dobrze Współczuję za to wszystkim kolegom, którzy pracują branżach, gdzie jest kontakt z klientem, ja bym nie podołał. Ot przydługie OT, które i tak poleci do kosza zapewne, ale sens dotyczy również zachowań na Warszawską Wisłą Sorry Kolego, ale nie zgadzam się na takie uogólnienia. A jeśli uogólniać to może tak: To nie kosmici, ani Marsjanie, tudzież Pigmeje. Nie są to też Chińczycy. To są nasze dzieci i wnuki, bądź znajomi? Cośmy sobie wyhodowali - tak właśnie - wyhodowali - to mamy. Był czas na zarabianie kasy na to by mieć, ale już brakło czasu na rozmowę - na to by być. "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" Cytat Jana Zamojskiego pasuje jak ulał... 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek B. Opublikowano 19 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2020 Sorry Kolego, ale nie zgadzam się na takie uogólnienia. A jeśli uogólniać to może tak: To nie kosmici, ani Marsjanie, tudzież Pigmeje. Nie są to też Chińczycy. To są nasze dzieci i wnuki, bądź znajomi? Cośmy sobie wyhodowali - tak właśnie - wyhodowali - to mamy. Był czas na zarabianie kasy na to by mieć, ale już brakło czasu na rozmowę - na to by być. "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" Cytat Jana Zamojskiego pasuje jak ulał... Oczywiście, że jest to uogólnienie, ale sens każdy rozumie. Jest dokładnie tak jak napisałeś, choć też uogólniłeś- nie wszystkim, którzy "mają" brakuje dobrego wychowania 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.