Bolesław Opublikowano 19 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2021 Susza i ocieplenie klimatu. A winnice pod Górą Kalwarią set lat temu to wynik co2 z wozów konnych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zator Opublikowano 20 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2021 Woda idzie w górę, ale nie powinna przelać opasek, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 20 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2021 Myślę, że przeleje główki, przynajmniej te niższe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 20 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2021 Na 100%, dzisiaj 1.5h od mostu gdańskiego do spójni, całość kamieni pod wodą, piękny stan...na zero. Woda martwa. Pozdrawiam,Malcz 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 21 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2021 Wczoraj z wieczora też wyskoczyłem na 1,5 godzinki na okoliczną opaskę. Stan wody bajka, drobnicy masa i ani jednego powierzchniowego ataku drapieżnika. Mimo to udało się wydłubać jednego niewielkiego bolka, wziął tak raczej w pół wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zator Opublikowano 21 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2021 Jak byłem ostatnio to identyczna sytuacja, masa drobnicy i jeden bolek w pół wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichałM Opublikowano 21 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2021 I ja dzisiaj na opasce w pół wody trafiłem krótkiego bolenia. Kamienie zalane, trawy też, woda piękna a cisza totalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 21 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2021 Wyskoczyłem na krótką przejażdżkę rowerem, woda od wczorajszego wieczora podskoczyła o jakieś 30 cm, jest już trochę mętna, ale nie niesie jeszcze dużo syfu. Jutro z rana atakuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikryb Opublikowano 21 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2021 Ja tylko niecałą godzinkę po południu. Jeden ładny okoń przy zalanych trawach na boleniowego bezstera. Nie mogłem zostać do wieczora. Może byłoby lepiej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 22 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2021 Byłem dzisiaj od 6 rano, w Górze Kalwarii woda przez noc przyleciała z metr w górę. Łowienie trudne, sporo śmieci, drapieżnik mało aktywny, ja na 0. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zator Opublikowano 22 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2021 Podobnie, z rana praktycznie zero aktywności drapieżnika. Dwa leszcze za kapote i tyle w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczupakos Opublikowano 23 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2021 Półtorej godzinki nad wodą bez wynikow. Drapieżnika nie widac.. wody duzo, syfu w wodzie jeszcze wiecej. Wczoraj na tej samej miejscówce przed zmrokiem ładnie sumy podchodziły pod brzeg, a dzis kompletna cisza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bob74 Opublikowano 23 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2021 ... tak z południa widoki... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bob74 Opublikowano 24 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2021 ... wieczorową porą w tym miejscu ze 30 cm niżej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 24 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2021 Dzisiaj udało mi się wyskoczyć dosłownie na godzinkę, w drodze zadzwonił do mnie brat z informacją, że trafił bolka takiego 60+. Co ciekawe, miał ponoć otarty bok i okolice ogona, czyli pewnie bolenie niedawno skończyły tarło, co by tłumaczyło słabe wyniki z ostatnich dwóch tygodni.Docieram na miejsce, pierwszy rzut i jest boleń. Trochę walki, już się przymierzam do podebrania i ryba się przy brzegu spina. Żaden gigant, ale takie 60+ było. Szkoda. Ciekawostka przyrodnicza: widziałem z bliska dwie harcujące w zalanych trawach wydry. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 25 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2021 Na Krakowskim odcinku Wisły 80% boleni złowionych ma rany przy ogonie i otarte boki. Wszystkie ryby które widziałem zostały złowione w dzień i najczęściej przy dnie. Przy zalanych trawach, plażyczkach nic nie goni ani w dzień ani w nocy. Też uważam że na Wiśle jest opóźnione tarło. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 25 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2021 Miesiąc opóźnienia. Woda martwa jak w kwietniu ale co się dziwić jak maj jest jak kwiecień. Woda ciągle góra, dół. Może w końcu się ustabilizuje ta pogoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucas Opublikowano 25 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2021 Nieco powyżej Warszawy na 1 maja były na 100% wytarte. Złowiłem trochę boleni w tym roku i praktycznie wszystkie chude, poobcierane i z brakującymi łuskami. Jednego dnia mailem nawet 6 szt. Skoro kilka km wyżej Warszawy wytarte to myślę, że i w Warszawie również. Przy obecnych ruchach wody znów nic nie widać, a i przestały gryźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo86 Opublikowano 25 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2021 A ja dzisiaj zbója znalazłem wracając z kleni owych poszukiwań zakończonych klęską. Na plyciznie zobaczyłem wirek, po paru rzutach pogonił wobka przy trawach, w kolejnym strzelił. Wstyd się przyznać, ale to pierwsza wizyta nad Wisłą w tym roku. Bolek tkaie fajne 7+ 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert91 Opublikowano 25 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2021 Na Krakowskim odcinku Wisły 80% boleni złowionych ma rany przy ogonie i otarte boki. Wszystkie ryby które widziałem zostały złowione w dzień i najczęściej przy dnie. Przy zalanych trawach, plażyczkach nic nie goni ani w dzień ani w nocy. Też uważam że na Wiśle jest opóźnione tarło.Ja zaraz przed dużymi opadami i wysoką wodą trafiłem już na podkrakowskiej Wiśle fajnie ganiające po płytkiej przykosie bolki, pływały przy brzegu i biły na powierzchni razem z rybitwami. Miałem dwie ryby i atak pod nogami zanim burza mnie zgoniła, kolejne dni to już były ciągłe opady i koniec łowienia, ryby też przestały być aktywne. Generalnie sporo ryb z pierwszej połowy maja miało pijawy lub było zmaltretowane. Pozostaje mieć nadzieję, że z pierwszym poważniejszym ociepleniem wszystko odpali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 25 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2021 Z kolei mi się wydaje, że tydzień po majówce, jak były takie 3-4 naprawdę ciepłe dni wszystko było na dobrej drodze do normalności bo ryby i to nie małe widziałem przy powierzchni wieczorem, natomiast jak zaczynało trybić pogoda zgasiła wszystko jak świeczkę i cofnęliśmy się o jakieś 2-3tygodnie...life. malcz 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
minkof Opublikowano 25 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2021 Ryba z 12 maja, w dobrej kondycji bez otarć. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grisha Opublikowano 25 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2021 Z kolei mi się wydaje, że tydzień po majówce, jak były takie 3-4 naprawdę ciepłe dni wszystko było na dobrej drodze do normalności bo ryby i to nie małe widziałem przy powierzchni wieczorem, natomiast jak zaczynało trybić pogoda zgasiła wszystko jak świeczkę i cofnęliśmy się o jakieś 2-3tygodnie...life. malczMam identyczne odczucia. Pod koniec kwietnia na moich ciurkach klenie zacnie zbierały chrusty, ba ... nawet piankowe żuczki wciągały. Po majówce wszystko zamarło. Z ciekawości podjechałem 2x nad Bzurę. Studnia. Woda wysoka i zimna a na płytkiej wodzie nawet drobnica do małych pedałków nie wychodziła. W porównaniu do zeszłych lat jest jakiś miesiąc obsuwy ... Jak dla mnie to najgorszy start sezonu muchowego odkąd zacząłem tak łowić pzdr G 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 25 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2021 Wczoraj znajomy złowił bola 70+ i wygladał okropnie stupy brak łusek nawet na grzbiecie. Bolenie żarły w kwietniu bo były przed tarłem i tak jest co roku tylko przesunięte o miesiąc. Zawsze przyłowem w marcu jak chodziłem za kleniem był boleń w tym roku w marcu nie zlowilem żadnego a dopiero trafiał się w kwietniu. Tak samo jak pseudosumiarze łowią na potęgę sumy w maju bez większego wysiłku a później już pyta bo jest przed tarłem a w czerwcu juz ciężko go złowić bo jest na tarle 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 25 Maja 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2021 Poza tym pamiętajmy, że nie zawsze dany gatunek trze się w tym samym czasie. Jeden więc mógł złowić bolenia po tarle już w majówkę, a ktoś inny złowić tuż po tarle dopiero 24 maja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.