MatB Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 Moje obserwacje z nielicznych Wiślanych dni są takie że ryba albo da się złapać przed świtem albo wcale. Jedna ryba skusiła się na wobka po 5 rano. Reszta (8 szt.) przed 4.Cieszy że na razie tylko raz wracałem o kiju:) Łowie celowo tylko bolenie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morisss Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 Wczoraj wieczorem wybrałem się przed burzą. Myślałem, że będzie chociaż z godzinę łowienia, jednak burza zaczęła rozwijać się szybciej. Po kilkunastu minutach kilka błysków i coraz głośniejszych grzmotów skutecznie przekonało mnie, że czas sp....ać. Miałem jedno branie czegoś sporego, bo wir i fala były pokaźnych rozmiarów, jednak ryba się nie wcięła. Emocje były większe, jak musiałem biec do samochodu, a zaczynało już lać i wiać. Wróciłem do domu, burza się rozmyła i tylko trochę siąpiło. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 Moje obserwacje z nielicznych Wiślanych dni są takie że ryba albo da się złapać przed świtem albo wcale. Jedna ryba skusiła się na wobka po 5 rano. Reszta (8 szt.) przed 4.Cieszy że na razie tylko raz wracałem o kiju:) Łowie celowo tylko bolenie.Ja swojego największego tegorocznego bolenia 75 cm złowiłem o 8.30, kilka wieczorem, tak więc nie ma reguły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatB Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 (edytowane) Opisuję moje doświadczenia. Nie neguję tego, że gdzie indziej inny wędkarz może mieć kompletnie inne wyniki. Co jest ciekawe moi znajomi którzy łowią w tych samych miejscach spędzali nad wodą znacznie więcej czasu w godzinach po południowych z gorszym skutkiem. Ja mam wypady po 1,5 - 2,5 godziny oni po 5.Często wymieniamy się doświadczeniami/przynętami/sposobami prowadzenia wabików i to co działa rano nie sprawdza im się wieczorem.To tylko pokazuje jak fajny jest to temat i jak różnorodnie trzeba łowić w zależności od tego co zastaje się na łowisku.Ja w tym roku nie złowiłem bolenia w ekspresie wszystko na wleczonego i to wobkami raczej ale płotka/krąpik a nie typowymi przypominającymi kształtem uklejkę. Edytowane 25 Czerwca 2021 przez MatB 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 26 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2021 Dzisiaj zaliczyłem kolejną poranną sesję. Nad wodą byłem parę minut po 3, około 3.45 trafił się bolek 60 cm i na tym skończyły się emocje. Nic się nie działo, zmieniłem miejscówkę na inną i też cisza, około 6.20 zwinąłem się do domu. Coś ostatnio nie mogę się przebić przez te 60-tki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieczywko Opublikowano 27 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2021 (edytowane) Dzisiaj taki stykacz się trafił. Komando M.Kielesia na końcu zestawu Edytowane 27 Czerwca 2021 przez pieczywko 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 28 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2021 Idzie mały przyborek, do środy ma przylecieć około 0,5 m wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miczel Opublikowano 28 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2021 Jako świeżak na forum, wszedłem tu zapytać co z sandaczami na Wiśle na wysokości praskiej strony mostu Siekierkowskiego (od SUM-a, do pierwszego "Chudego Wojtka")? Ze względu na wolny czas tylko nocą, zostają mi próby na sandacza. Zeszły rok, to pieniędzy w postaci gum zostawiłem w wodzie i to tyle. W tym roku próbuje z woblerami i dalej nic.. Prawda jest taka, że za rzadko bywam. Ktoś chodzi tu za sandaczem? Nigdy przed północą i po, nikogo z wędkarzy nie widać. Owszem jeszcze rzadziej zdarzy się pójść za boleniem w dzień, też pytanie czy tu w ogóle sens poświęcać swój jak widać cenny czas ? czy lepiej gdzieś dalej odejść od domu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FanAtyk Opublikowano 28 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2021 Co z sandaczami na Wiśle? Generalnie na wymarciu, szczerze to ja bym sobie darował. Nie jestem starym wyjadaczem, latam po Wiśle trochę ponad 10 lat ale w tym czasie nastąpił taki spadek populacji drapieżnika wszelkiego że szkoda gadać. Moim zdaniem jedyne na co można jeszcze liczyć to kleń, boleń, sum i w zasadzie tyle. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miczel Opublikowano 28 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2021 No to nie pocieszyłeś mnie. To cu to robić w nocy nad Wisłą , jak tu sandaczy brak. Chyba z młodzieżą piwo pić pod mostem Nie pozostaje nic, jak tylko zrywać się przed pracą i póki wcześnie jasno się robi to próbować za bolkiem latać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 28 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2021 Idzie mały przyborek, do środy ma przylecieć około 0,5 m wody.+ od środy ochłodzenie i zmiana pogody. Wtorek/Środa może być ciekawie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pointman Opublikowano 29 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2021 Witam, od jakiegoś czasu ukierunkowałem się na wiślane okonie i trochę ich łowię. Zauważyłem iż cześć z nich ma w dziwny sposób uszkodzoną płetwę ogonową (myślę iż około 10% łowionych ryb). Jest to taka deformacja w kształcie zaokrąglenia jak na zdjęciu. Czym to może być spowodowane? Te deformacje mają bardzo regularny kształt i mam wątpliwość czy to jest uszkodzenie po kontakcie z drapieżnikiem, np wydrą. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tost Opublikowano 30 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2021 Miałem parę godzin wolnego, to wybrałem się nad wodę. Wieczorem 1 atak bolka, w nocy cisza, rano 2 chlapaki się pokazały. Tyle.Słaby ten rok ale z zerem jeszcze nie wróciłem. Myślę przyborek to coś grubszego ruszy a tu lipa. Na przykosach, w warkoczach, na napływach bidaaa dzisiaj straszna.Następnym razem będzie lepiej ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roberto7 Opublikowano 30 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2021 Letnie przybory to na wisle oznacza brak bran i to zarowno drapieznika jak i bialorybu. Jedynie przed przyborem ryby sie uaktywniają troche. Nie dotyczy to suma a w zasadzie sumków które zerują i czepiaja sie na czerwone robaki nawet przy mętnej wodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo86 Opublikowano 30 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2021 Letnie przybory to na wisle oznacza brak bran i to zarowno drapieznika jak i bialorybu. Jedynie przed przyborem ryby sie uaktywniają troche. Nie dotyczy to suma a w zasadzie sumków które zerują i czepiaja sie na czerwone robaki nawet przy mętnej wodzie.Mam całkowicie odmienne obserwacje. Przynajmniej w kwestii drapieżników 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 30 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2021 Letnie przybory to na wisle oznacza brak bran i to zarowno drapieznika jak i bialorybu. Jedynie przed przyborem ryby sie uaktywniają troche. Nie dotyczy to suma a w zasadzie sumków które zerują i czepiaja sie na czerwone robaki nawet przy mętnej wodzie.Gruba teza, gruba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 30 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2021 To ja dzisiaj na przyborku trafiłem kolejnego bolka 60 cm. Byłem od 19.30 do 22.30, rybę złowiłem tuż przed 20. Dzisiaj wyjątkowo nie dawało się bardzo we znaki towarzystwo muszek o komarów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zator Opublikowano 30 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2021 (edytowane) Ja właśnie wrocilemy do domu. Woda fajna, na rybach od 19, ryby pokazaly sie dopiero około 20.30 dwa brania na szybko prowadzonego hermesa. Jeden boleń pomiedzy 70-80 zostal w wodzie, drugi około 60-65 wyjęty. Sporo ryb też zbierało z powierzchni. Myślę, że to spore jazie byly. Edytowane 30 Czerwca 2021 przez zator 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrmurzyn Opublikowano 1 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2021 Wczoraj z kumplem byliśmy od 18:30 do 23 pod grota i cisza jak makiem zasiał. Może dlatego że straszny syf płynął. Chociaż zachód był zajebisty. Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybakaw Opublikowano 1 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2021 Kolego Pointman też zauważyłem tę przypadłość wiślanych okoni. Czasami szlak trafia człowieka a zawodach jak łowi takiego i nagle okazuje się, że powinien mieć dobre 20 cm a tu miarka pokazuje ledwie 18 i kilka mm.. ???? Wydaje mi się, że to nie drapieżniki. Raczej jakieś pasożyty albo zanieczyszczenia niszczą płetwy. O dziwo sporo takich okoni jest w rejonie np. Siekierek a już przy moście na Południowej Obwodnicy praktycznie brak... ???? Ciekaw jestem obserwacji innych kolegów. Kiedyś kombinowałem, że może zrzuty gorącej wody z Siekierek tak niszczą im płetwy... Szczerze mówiąc dalej nie wiem co o tym myśleć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 1 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2021 Wróciłem nad wodę Sumek na start. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 1 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2021 W końcu wątek ożyje :-) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 1 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2021 Wróciłem nad wodę Sumek na start.To teraz będzie wiadomo czy biorą Pewnie i mityczny sandacz się pojawi.... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 1 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2021 Niestety będę łowił raczej okazjonalnie i w godzinach niesandaczowych.Ale może coś się uwiesi, np. coś z wąsami 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 1 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2021 Myślę, że sandacze zrobią wyjątek i w godzinach niesandaczowych coś przekąszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.