Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie długo oczekiwane przełamanie... Rocky Balboa pomógł i wyjąłem dwa szczupłe Drugi w wymiarze, pierwszy przed wymiarem ale za to miał ciekawy kolor. Był bowiem miedziano miodowy. W czasie holu z początku nie wiedzialem co to jest. Mały był, więc bardzo nie walczył i myślałem że coś dziwnego podczepionego (jakiś karaś czy cuś). Mimo szarugi, świecił w wodzie jak złota rybka... W życiu takiego nie widziałem... Mam foto ale jakoś słabo widać ten kolor... Tak czy owak wreszcie nie o kiju!

Edytowane przez szczupły Krzysiek
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawszych ryb z warszawskiej Wisły spotykałem minogi. Miętusy widziałem na żywo tylko raz, w Świdrze....ale to też dość dawno. Pytanie padło, ponieważ zamierzasz się na nie wybrać? Czy z ciekawości po prostu? :)

Apropos wczorajszego łowienia - 4h, jeden sandaczyk króciak, jeden pstryk, dwa paskudztwa jak na zdjęciu. No i ten wiatr.....z najgorszego możliwego kierunku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaraz idę, to rano dam znać. Ale ze mnie wędkarz jak z koziej dupy trąba, więc pewnie jakiegoś pstryka albo króciaka będę mógł zameldować. O ile dobrze pójdzie :)

Jaki skromny - ciąga jednego sandała za drugim i jak z koziej dupy trąba ? Skromniaczek :)

 

A przez to dziadostwo ze zdjęcia nie da się łowić  w  bankowych miejscówkach ...Tragedia z tym chwastem

Edytowane przez pablo208
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fachowcy od wędkowania ja to dziadostwo to octem zwalczam najlepiej z cebulą i z przecierem pom. pychota, przepraszam ohydztwo pomyliłem się. Ze zdjęcia widzę że to ryba, a nie wiedziałem że my wędkarze jesteśmy miłośnikami ryb ale tylko tych ładnych a tym brzydalom to kopa w odbyt.Dziadostwo!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fachowcy od wędkowania ja to dziadostwo to octem zwalczam najlepiej z cebulą i z przecierem pom. pychota, przepraszam ohydztwo pomyliłem się. Ze zdjęcia widzę że to ryba, a nie wiedziałem że my wędkarze jesteśmy miłośnikami ryb ale tylko tych ładnych a tym brzydalom to kopa w odbyt.Dziadostwo!!!

No sory dla mnie drapieżnik to ryba - "krump"  = chwast - a tak dla jasności nigdy nie lubiłem jeść ryb :P:P Wole schabowego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pablo- przyjacielu kiedyś jakiś debil nazwał okonia chwastem ,efekty odczuwamy do dzisiaj. Jeżeli chodzi o podniebienie to różni ludzie lubią różne rzeczy. Mam sąsiadkę która jada tylko zagraniczne rzeczy-,bułka paryska, salceson włoski albo brunszwicki, herbatka gruzińska brr.i.t.p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem każdej rodzimej rybie należy się szacunek, krąpiowi czy jazgarzowi również. Pewnie że to żadne wędkarskie trofeum, walory smakowe niewiadome, ale jednak jest to część ichtiofauny, która stanowi pokarm sumów, sandaczy czy szczupaków.

 

Prawda jest taka, że jeżeli ktoś nad wodą jest chwastem i intruzem, to prędzej jesteśmy nim my, wędkarze, niż taki przykładowy krąp.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I, gdy łowiąc na spławik po raz setny zamiast wyczekiwanego okazałego lina/karasia/innej docelowej ofiary Twoich sadystycznych zapędów ;) po pięknym braniu na końcu zestawu dynda jazgarz to myślisz sobie 'Zaiste, wspaniała ryba, jaka piękna, a jakie śliczne ma ubarwienie! I ten śluz i kolce wcale nie przeszkadzają....! Płyń płyń do domu szlachetny przyjacielu, do następnego spotkania!'. 

Gratulacje, zazdroszczę podejścia :) Bo mnie na ten przykład to taki podczepiony w listopadzie krąp wkurza, raz że przez ułamek sekundy mam nadzieję że to w końcu sandacz, dwa że jak każdy normalny człowiek nie lubię moczyć rąk przy temperaturach bliskich zera :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Night Walker, około 25lat temu łowiąc z pod lodu między Serockiem a mostem było zatrzęsienie jazgarzy, /chodziła anegdota że jak wyjmiesz 20 jazgarzy to 21 będzie okoń/ i to dopiero była jazda. Z nadmiaru jazgarz postanowiliśmy dokarmiać "żwierzaczki",koty które przychodziły z Serocka oraz wrony i rybitwy, rzucało się rybkę i można było robić zakłady kto będzie pierwszy i tym sposobem nie było nerwówy.Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I, gdy łowiąc na spławik po raz setny zamiast wyczekiwanego okazałego lina/karasia/innej docelowej ofiary Twoich sadystycznych zapędów ;) po pięknym braniu na końcu zestawu dynda jazgarz to myślisz sobie 'Zaiste, wspaniała ryba, jaka piękna, a jakie śliczne ma ubarwienie! I ten śluz i kolce wcale nie przeszkadzają....! Płyń płyń do domu szlachetny przyjacielu, do następnego spotkania!'. 

Gratulacje, zazdroszczę podejścia :) Bo mnie na ten przykład to taki podczepiony w listopadzie krąp wkurza, raz że przez ułamek sekundy mam nadzieję że to w końcu sandacz, dwa że jak każdy normalny człowiek nie lubię moczyć rąk przy temperaturach bliskich zera :)

 

Paweł, lepiej bym tego nie ujął.Popieram twoje słowa w 100%. Chociaż ty jeden wiesz i syszałeś jakich słów używałem kiedy po raz kolejny zamiast sandacza zobaczyłem na kiju tego jeb....ego "krumpia"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trzymam kciuku w takim razie :) Ja możliwe, że zawitam tam z rana. Tzn 2-3 rano.... Teraz strugam woby pod sandacza, oraz wziąłem się za tego śmiesznego, futrzanego woblera co wczoraj porzuciłem Ci linka.....zobaczymy jak wyjdzie :) Koncepcja do mnie przemawia, więc do czasu wiosennych jazi muszę mieć solidny arsenał wobów na tyle fajnych, żeby nie odstawały zanadto estetyką od ukręconego przez Ciebie kija :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...