jacekp29 Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 (edytowane) Moim zdaniem to na pierwszym miejscu jest masakrowanie zimowisk i tarlisk przez wędkarzy i to latami , tak na każdej rzece do tego kłusole w tych samych miejscach. Ryby to nie grzyby po deszczu nie rosną . Niestety musimy zdawać sobie sprawę że 95% wędkarzy zabiera to co złowi . Widać to teraz na kanale jak jest masakrowana ryba na 1000 wędkarzy ryby wypuszcza 5 .Co dziennie wychodzi z wody kilkaset kilogramów ryby.Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka Edytowane 18 Marca 2017 przez jacekp29 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zack Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 Ciekawe, dlaczego tak sypie piachem na warszawskiej,na toruńskiej wahań poziomu jest wielokrotnie więcej przez zaporę we Włocławku,a każdy przybór nawet niewielki powoduje ,przemieszczanie się piachu,mimo wszystko toruńska jakby głębsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 Głebokość moze nie jest na tyle istotna co dno, ale fakt że wiekszość ladnych ryb złowiłem na grubej wodzie stad napisałem o głębokość. Im wiecej grubej wody tym lepiej bo ryba ma więcej miejsc gdzie może stać. U nad jest tak że w jednym wiekszym dole jest wiekszość ryb na danym odcinku. Z tego co słyszałem na torunskiej jest trochę więcej ryby a to że nie jest łatwa do złowienia może właśnie wynikać z większej ilości miejsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 Myślę, że nie ma sensu porównywać Wisły warszawskiej z toruńską czy bydgoską, tak samo jak nie ma sensu porównywać Wisły warszawskiej z np. krakowską. Jakby inne rzeki.Do wujek: jeszcze jedna różnica - na toruńskiej nie ma rybaków, na mazowieckiej wokół Warszawy już są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekL Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 Głebokość moze nie jest na tyle istotna co dno, ale fakt że wiekszość ladnych ryb złowiłem na grubej wodzie stad napisałem o głębokość. Im wiecej grubej wody tym lepiej bo ryba ma więcej miejsc gdzie może stać. U nad jest tak że w jednym wiekszym dole jest wiekszość ryb na danym odcinku. Z tego co słyszałem na torunskiej jest trochę więcej ryby a to że nie jest łatwa do złowienia może właśnie wynikać z większej ilości miejsc.Może jest więcej może jest mniej. Ciężko porównać. Jedno jest pewne - niestety tendencja jest dokładnie ta sama. Czyli ryb jest coraz mniej. I nawet nie chodzi o moje wyniki ale generalnie nie spotkałem nikogo kto by twierdził ze jest lepiej niż 5 czy 10 lat temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekL Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 Z tego co słyszałem na torunskiej jest trochę więcej ryby a to że nie jest łatwa do złowienia może właśnie wynikać z większej ilości miejsc.I jeszcze jedno Zapraszam do Piernikowa - mogę Cie zabrać na łódkę i wtedy zobaczymy czy u nas jest tragedia czy może jeszcze nie aż tak wielka. Pisze poważnie i bez złośliwości - zawsze fajnie powędkować z kimś nowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupły Krzysiek Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 O 18.01 padły w tej dyskusji słowa, do których wystarczy dodać politykę PZW i mamy wszystko na temat rybostanu polskich wód... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zack Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 (edytowane) Kiedyś łowiłem tylko z brzegu,od 4 lat, tylko z wody wyniki podobne.Wielu ludzi myśli że z wody łatwiej,podpałka kupują pływadła i jest rozczarowanie,bo z brzegu mniej zabiegu a wyniki podobne,owszem można trafić ładne ryby ale trzeba poświęcić masę czasu na rybałkę,ale Królowa poza rybami daje niezapomniany klimat przygody niekoniecznie związanej tylko z rybami. Edytowane 18 Marca 2017 przez Zack 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 (edytowane) I jeszcze jedno Zapraszam do Piernikowa - mogę Cie zabrać na łódkę i wtedy zobaczymy czy u nas jest tragedia czy może jeszcze nie aż tak wielka. Pisze poważnie i bez złośliwości - zawsze fajnie powędkować z kimś nowym Dzieki za zaproszenie ale nie czuję potrzeby udowadniania czegokolwiek i komukolwiek. Poza tym za dobrze znam Wisle i wiem ze szansa połowienia z doskoku jest marna wiec to by niczego dodowodziło. Edytowane 18 Marca 2017 przez wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekL Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 Dzieki za zaproszenie ale nie czuję potrzeby udowadniania czegokolwiek i komukolwiek. Poza tym za dobrze znam Wisle i wiem ze szansa połowienia z doskoku jest marna wiec to by niczego dodowodziło.Nie chodziło mi o udowadnianie czegokolwiek komukolwiek. Bardziej o zobaczenie dla samego siebie i Ciebie gdzie jest gorzej. Dla Ciebie byłby to wypad z doskoku ale jak byś powiedział co potrzeba to by się znalazło - typ dna głębokość itp itd To tylko celem wyjaśnienia bo na sile nie będę przekonywał aczkolwiek zaproszenie pozostaje otwarte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 Znając siebie to jak się wybieram dalej niz 100km od domu to jest to już bardzo daleko poza granice kraju . Nie było moim celem licytowanie się gdzie jest lepiej gdzie gorzej bo nawet jak gdzieś jest trochę wiecej ryby to nie oznacza że jest tam eldorado. Kto chciał zrozumieć o co mi chodzi to zrozumiał. Pozdrawiam 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
w6i6e6 Opublikowano 21 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 Dziś otworzyłem wiślany sezon, 4h spaceru i spod trawki wyskoczył nieśmiały 30cm klenik... A i z kurtki zrzuciłem 6 kleszczy także uważajcie. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Night_Walker Opublikowano 21 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 Również dziś byłem porzucać..17-19, efektów brak. Spławów nie widziałem. Wnioski - cza by inną metę zaatakować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 21 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 (edytowane) Zdradziłem w weekend spinning i złowiłem trochę krąpi, sap (największa 35+) oraz uklejek metodą gruntową.Właściwie to dobrze biorą i jakby odpowiednio podnęcić, to można nieźle połapać.Moja Mała była pierwszy raz na rybach, śpiąc 2h w samochodzie Edytowane 21 Marca 2017 przez korol 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
minkof Opublikowano 22 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Moja Mała była pierwszy raz na rybach, śpiąc 2h w samochodzie Kup sobie dobre nosidełko i spraw dziecku frajdę nosząc je z przodu podczas spinningowania (polecam Babybjorn). Ja z moimi chłopakami latałem tak po opaskach za boleniami. Chyba im się wydało, że to oni holują ryby:) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 22 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Kup sobie dobre nosidełko i spraw dziecku frajdę nosząc je z przodu podczas spinningowania (polecam Babybjorn). Ja z moimi chłopakami latałem tak po opaskach za boleniami. Chyba im się wydało, że to oni holują ryby:)Nosidełko nawet mam, ale ten nowszy wzór, gdzie jest w pozycji żabki zwrócona twarzą do rodzica.Ale tak szczerze, w tym momencie bym się bał z nią spinningować. Tyle razy dostałem wyszarpniętą z zaczepu przynęta, czy też po spięciu ryby.Do tego osuwająca się ziemia nad bobrowymi dziurami. Na razie skupiam się na propagandzie, tzn co tydzień zabieram na 2-3h spacer nad wodę, aby się przyzwyczaiła i potem sama chciała. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Night_Walker Opublikowano 22 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Ma ktoś doświadczenie w łowieniu kleniojazi o tej porze roku, ale po zmroku i w nocy? Miałbym na priv pare pytań, bo jednak łowienie w dzień to nie to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 22 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Ma ktoś doświadczenie w łowieniu kleniojazi o tej porze roku, ale po zmroku i w nocy? Miałbym na priv pare pytań, bo jednak łowienie w dzień to nie to samo Wiesz...jak coś to pytaj ...chętnie pomogę Hahahahah Mam agregat do dyspozycji nie tylko jazie i klenie polowimy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Night_Walker Opublikowano 22 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Też mam agregat, ale skubany działa od +/- maja jak do tej pory. A chciałem jego działalność rozszerzyć o 'pare' dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
minkof Opublikowano 23 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2017 (edytowane) Nocnych jazi i kleni mam już w tym roku kilka na koncie. Z rozmiarem, póki co, licho. Edytowane 23 Marca 2017 przez minkof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żyła Opublikowano 25 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2017 Dzieje sie coś u was panowie ja wczoraj jazika trafiłem...a dziś totalna lipa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kloner11 Opublikowano 25 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2017 Dzisiaj wędrówka za kleniem 5h i nawet brania nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryjson Opublikowano 26 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2017 (edytowane) Dziś kilka godzin na praskich główkach w poszukiwaniu kleni, niestety również bez brania. Edytowane 26 Marca 2017 przez Ziom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mako150 Opublikowano 26 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2017 Pokazała się ukleja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryjson Opublikowano 26 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2017 Przy zrzucie z Karowej woda aż się gotuje od uklei ale nic jeszcze się nią nie interesuje, przynajmniej w dzień 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.