korol Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 No bez przesady. Jest tu wielu lepszych i z lepszą znajomością wody. Na zawody nie da rady, nie dostane pozwolenia od żony???? Przynety to spore gumy i średnie woblery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 No bez przesady. Jest tu wielu lepszych i z lepszą znajomością wody. Na zawody nie da rady, nie dostane pozwolenia od żony Przynety to spore gumy i średnie woblery.Ogólnie może i tak, ale jeśli chodzi o warszawski odcinek to nie byłbym taki przekonany... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Coś gdzieś wypuścili do Wisełki bo płynie brunatna piana.Mimo tego cztery brania Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1 Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Woda rośnie - stąd piana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BjornOFF Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Nieeee to nie od rośnięcia,po kilku godzinach chlapania dłoni przy kręceniu młynkiem dłoń dzierżąca kijaszek była zielono-brunatna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Piana zdecydowanie z tych nienaturalnych????. Chodzę po Wiśle prawie 30 lat i coś tam się chyba mogę o tym wiedzieć ???? Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryboman Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Trzeba było wykonać telefon do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony środowiska. Podajesz lokalizację a oni biorą próbki i może coś by z tym zrobili.A tak to tylko przeszedles obojętnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krolik1994 Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Piana zdecydowanie z tych nienaturalnych. Chodzę po Wiśle prawie 30 lat i coś tam sięchyba mogę o tym wiedzieć Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu TapatalkaJa zauważyłem już to 2 dni temu , dla mnie to naturalny syf . Mały przybór to może i piana niska a nie taka wysoka i jasna jak przy dużym wzroście wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiwaldi1970 Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 To chyba znów Wisła została zasilona jakimiś ściekami tylko nikt do tego nie chce się przyznać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiwaldi1970 Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Fakt jest taki , że jak woda przybiera to tworzy się piana od zaległości na brzegu, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dekosz Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Dekosz a wędkarsko coś się działo na tej opasce?Jeden klen około 30 cm tylko Co do pudełka to sam kiedyś zostawiłem ( odebrałem telefon i po rozmowie zapomniałem zabrać) wiem jak to boli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maicke82 Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 (edytowane) No bez przesady. Jest tu wielu lepszych i z lepszą znajomością wody. Na zawody nie da rady, nie dostane pozwolenia od żony Przynety to spore gumy i średnie woblery.Piotrze popieram stanowczość żony,bo na oczach tylu gapiów to lepiej żebyś nie łowił. Co do hierarchii spinningistów warszawskich to obserwując ten wątek jesteś delikatnie to ujmując ..."dominatorem" Aktualnie tylko grubego klenia mi brakuję spod Twojej ręki. pzdr Edytowane 7 Lipca 2017 przez maicke82 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 (edytowane) Piotrze popieram stanowczość żony,bo na oczach tylu gapiów to lepiej żebyś nie łowił. Co do hierarchii spinningistów warszawskich to obserwując ten wątek jesteś delikatnie to ujmując ..."dominatorem" Aktualnie tylko grubego klenia mi brakuję spod Twojej ręki. pzdrPatrząc na zeszły rok....kleń będzie i to pewnie zaraz...mi brakuje sandacza Edytowane 7 Lipca 2017 przez malcz 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikryb Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Wczoraj trafił mi się w nocy jeden 47 cm. Chodziły jeszcze chwilę inne ale chyba maluchy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikryb Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Jeden sandacz oczywiście. ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mako150 Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 (edytowane) A przy 100cm wejdę na rafę za gdańskim? Edytowane 7 Lipca 2017 przez Mr.Happy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafcik87 Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Ja dziś na podwarszawskim odcinku ok. 3 godzin. Brań co niemiara. Z każdego miejsca po kilka strzałów ale wszystko to tylko uderzenia w przynętę. Trzy ryby na kiju usiadły, jedną wyjąłem. Niewiele ponad wymiar:( nic nie chciały próbować poza smużakami pomimo sporej aktywności ryby. Trochę jeszcze muszę potrenować bo słabo ze skutecznością. Pomimo tego wyprawa na duży plus. Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo86 Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 A przy 100cm wejdę na rafę za gdańskim? Nadal raczej kraulem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mako150 Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Eeeeeee lipa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żyła Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Rafcik87 jak smuźyć to tylko od zmierzchu polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk022 Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 (edytowane) Chwalić się tutaj szybko kto to dzisiaj w Warszawie złapał suma z łódki ? Ciężko ocenić wielkość ale hol około godziny, 180cm to miała ta kijanka napewno Edytowane 7 Lipca 2017 przez Patryk022 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Dzisiaj pobrodziłem na podwarszawskiej Wiśle od 18 do 21. Efekty co najwyżej średnie: 2 klenie 35 i 30 cm. Ale za to namierzyłem ładnego jazia, nawet uderzył w podanego wobka (chciał zebrać zaraz po kontakcie woblera z wodą), ale skubaniec nie trafił, a naprawdę ładny, oceniam na 45-50 cm. Drugi raz nie dał się skusić, ale wiem gdzie jest, jeszcze mam nadzieję się spotkamy :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario_s Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Chwalić się tutaj szybko kto to dzisiaj w Warszawie złapał suma z łódki ? Ciężko ocenić wielkość ale hol około godziny, 180cm to miała ta kijanka napewno released? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 (edytowane) 2,5h za północnym po lewej stronie - bez dotyku. Woda martwa, a wieczorem w lipcu opaska powinna się gotować...a przepraszam gotowała się...od kostek wc, pałeczek do uszu i gumek - niezapomniane doznania. A takie fajne rybska tam kiedyś grasowały... Edytowane 7 Lipca 2017 przez malcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zator Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Ech ostatnio też byłem na opasce z tym że powyżej siekierek i to samo, tylko bez kostek WC. Żal i smuteczek jak się wspomina wcześniejsze czasy. Miejsca wręcz książkowe drobnice widać a nic się nią nie interesuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.