Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Tak było . Nie podawano takich wiadomości publicznie choć każdy kto zechce dowie się o zarybieniach. Jednak 1. Było wiele pytań co do zarybień czy takie mają miejsce 2. Jest zainteresowanie. Wędkarstwo to nie tylko łowienie-wreszcie . 3 Każdy kto zarybi myślę że czuje się choć trochę odpowiedzialny za los ryb które wpuścił. 4. Mam jeszcze przy okazji plan zapoznania Was z zasadami działania kół PZW. (Dziś np. Został wybrany nowy prezes PZW . Wszyscy mają żal że nie wybrano młodego człowieka. Jednak młodych ludzi w PZW prawie nie ma).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie byłoby rozważnie podawać publicznie terminów i miejsc zarybiania wyłącznie 'niesmacznymi' gatunkami?  Tzn to nie jest sugestia, to jest pytanie.

A są u nas jakieś niesmaczne? Jeżeli narybek rozwiezie sie po rzece to nie ma obawy że wyłapią. Jedynym gatunkiem narażonym na wyłowienie jest sum bo on ma już rozmiar pozwalający na złowienie.

Lepiej informować i zrobić to sprawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bolki 40, okonie około wymiaru, dobrze jak by coś szarpnęło kijem raz na jakiś czas. W czerwcu, lipcu, sierpniu, coś tam łapałem. Może nie 70+ ale 50-60 były co wypad praktycznie. A to szczupak, a to boleń, czasami jakaś niespodzianka. Teraz zupełnie nic ale tutaj wychodzi doświadczenie zapewne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsza pogoda nie zachęcała do wyjścia lecz się nie poddałem i kolejny raz postanowiłem poszukać mętnookich, udało się ! Choć fotek wstawić nie mogę ale dwie sztuki w 10 minut z jednego miejsca to jak dla mnie bardzo dobry wynik, najważniejsze że coś gryzło.

 

Przy okazji ostatnich wypadów nad wodę chciałem zapytać co to za chatka ?

 

Znaczy czy to kogoś z JB

post-66274-0-34221400-1508740690_thumb.jpg

post-66274-0-61785500-1508740784_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna sprawa. Szczególnie jak Cię złapie duży deszcz w tym rejonie to jest opcja przeczekania bo do jakiegoś suchego miejsca jest kawałek drog, a przez te krzaki to niepolecam w tą pogode. Przeszliśmy od północnego praktycznie brzegiem i był to ostatni raz gdzie się wybrałem w taką drogę przy takiej pogodzie jak ostatnio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chatka autorstwa dziadka z Tarchomina

Nie dziadka , a Piotrka i nie z Tarchomina , a z Żerania.   Reszta czyli chatka się zgadza. :D

Miejsce gruntowych zasiadek Piotrka K.  Który był mocno zaangażowany w ostatnie protesty Przeciw polityce OM , a na co-dzień prowadzi sklep "Rapa".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chatka nie jest Piotrka na 100%. Piotrek to mój serdeczny kolega tylko z niej korzysta. Chatkę zbudował klient ze sklepu Piotrka.Taki starszy pan. PISARZ miałem okazję cię poznać na wiosnę siedzieliśmy na piwku z Piotrem koło domku rozmawialiśmy o rybach.To była wczesna wiosna.PS.Swoją drogą dziadek miał zaparcie żeby to zbudować.Baa jest nawet podmurówka :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chatka nie jest Piotrka na 100%. Piotrek to mój serdeczny kolega tylko z niej korzysta. Chatkę zbudował klient ze sklepu Piotrka.Taki starszy pan. PISARZ miałem okazję cię poznać na wiosnę siedzieliśmy na piwku z Piotrem koło domku rozmawialiśmy o rybach.To była wczesna wiosna.PS.Swoją drogą dziadek miał zaparcie żeby to zbudować.Baa jest nawet podmurówka :)

A to pozdrawiam serdecznie. :)

Czyli dziadek był deweloperem :D , a Piotrek jest użytkownikiem ;) .

Pamiętam to spotkanie. :) Co w moim wieku nie jest sprawą oczywistą :D .

Edytowane przez pisarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też znam to miejsce :) Raz miałem przyjemność poznać właściciela-budowniczego tego domku na drzewiek(10 lat temu).Teraz domek mocno podupadł,ale kiedyś to była prawdziwa willa.Gościu to taki nasz Polski Bear Grylls :) nawet WC było z odpływem na dół.Pewnego razu ten nasz Polski Bear poprosił mnie i mojego kolegę o rybkę jak wracaliśmy.Czujecie wracamy pod wieczór z wędkami a tu głos z drzewa 10 metrów wyżej:Panowie paratujecie rybką.To była dopiero jazda i zdziwienie :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...