BjornOFF Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Cezik swego czasu zrobił z tego niezły bluesowy kawałek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karollo11987 Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Przeżyłem wstrząs psychiczny - pewnie wielu kolegów zna miejscówki od Gdańskiego po Grota-Roweckiego lewa strona WisłyIdę krzaczorami a tam jeżdzą rowerkami panowie, idę dalej spacerują sobie inni panowie, mówię fajna miejscówka nie ma wędkarzy jakieś pstynki biorą można potrenować na lekkich przynetach..miejscówka rewelacja. Jednak coś mnie tknęło z tymi panami - jeden ktorego mijałem ręką w gaciach, mysle sobie normalna sprawa, mijam kolejnego znowu z ręką w gaciach, kolejny jeden z drugim z telefonami myśle sobie może jakas miejscówka może dilerka się kręci towar sprzedaja Wracam do Auta po Centrum Olimpijskie po drodze jeszcze dwóch Ciepłych, masakra teraz już wiem czemu tam nie było wędkarzy, ostatni raz moja noga stanęła na tym odcinku.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekCIN Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Przeżyłem wstrząs psychiczny - pewnie wielu kolegów zna miejscówki od Gdańskiego po Grota-Roweckiego lewa strona WisłyIdę krzaczorami a tam jeżdzą rowerkami panowie, idę dalej spacerują sobie inni panowie, mówię fajna miejscówka nie ma wędkarzy jakieś pstynki biorą można potrenować na lekkich przynetach..miejscówka rewelacja. Jednak coś mnie tknęło z tymi panami - jeden ktorego mijałem ręką w gaciach, mysle sobie normalna sprawa, mijam kolejnego znowu z ręką w gaciach, kolejny jeden z drugim z telefonami myśle sobie może jakas miejscówka może dilerka się kręci towar sprzedaja Wracam do Auta po Centrum Olimpijskie po drodze jeszcze dwóch Ciepłych, masakra teraz już wiem czemu tam nie było wędkarzy, ostatni raz moja noga stanęła na tym odcinku..ha, to taka typowa "czesanka", wędkarze z Torunia też znają taki odcinek Wisły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk022 Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Ja też spotkałem takich osobników bliżej grota. Także po lewej stronie. Nawet w lato był "ciepły" niemylic z ciapatym, który w dzień 5m od ścieżki rowerowej paradował nago. Co innego plaża przy sklepie Pleciona. Piękna niewiasta w biały dzień pośród kilku osób w tym wędkarzy opalała się nago bez żadnej krępaci. Widok przyjemny 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 (edytowane) Ja też spotkałem takich osobników bliżej grota. Także po lewej stronie. Nawet w lato był "ciepły" niemylic z ciapatym, który w dzień 5m od ścieżki rowerowej paradował nago. Co innego plaża przy sklepie Pleciona. Piękna niewiasta w biały dzień pośród kilku osób w tym wędkarzy opalała się nago bez żadnej krępaci. Widok przyjemny Może też była "na łowach" szkoda że ja zawsze natknę się na takich jak opisani wyżej... Edytowane 13 Lipca 2018 przez malcz 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 (edytowane) Każdemu co innego pisane Była też kiedyś laska na rafie poniżej grota Edytowane 13 Lipca 2018 przez korol 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 (edytowane) Poniżej czajki kiedys się bzykali i to jak Bóg ich stworzył. Centralnie na nich wylazłem. Jeszcze mój pies do nich poleciał Edytowane 13 Lipca 2018 przez wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupły Krzysiek Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Poniżej czajki kiedys się bzykali i to jak Bóg ich stworzył. Centralnie na nich wylazłem. Jeszcze mój pies do nich poleciał Ale na oboje jednocześnie wlazłeś? I jeszcze pies?!?!?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Poniżej czajki kiedys się bzykali i to jak Bóg ich stworzył. Centralnie na nich wylazłem. Jeszcze mój pies do nich poleciał Najlepsze są auta w krzakach na które się napotykamy podczas wędrówek...moja pierwsza myśl zawsze jest taka sama: to nie jest auto wędkarza Kiedyś za wałem przed mostem Grota tak intensywnie "sprawdzali" zawieszenie fury, że można było się zastanawiać czy to nie low-rider 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Też niejednokrotnie widziałem odbywające się rodeo w miejscach gdzie łowię [emoji6] Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryboman Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Nad rzeką kopulacja.. Dwóch osobników... Hmm To chyba się TARŁO nazywa.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Przeżyłem wstrząs psychiczny - pewnie wielu kolegów zna miejscówki od Gdańskiego po Grota-Roweckiego lewa strona WisłyIdę krzaczorami a tam jeżdzą rowerkami panowie, idę dalej spacerują sobie inni panowie, mówię fajna miejscówka nie ma wędkarzy jakieś pstynki biorą można potrenować na lekkich przynetach..miejscówka rewelacja. Jednak coś mnie tknęło z tymi panami - jeden ktorego mijałem ręką w gaciach, mysle sobie normalna sprawa, mijam kolejnego znowu z ręką w gaciach, kolejny jeden z drugim z telefonami myśle sobie może jakas miejscówka może dilerka się kręci towar sprzedaja Wracam do Auta po Centrum Olimpijskie po drodze jeszcze dwóch Ciepłych, masakra teraz już wiem czemu tam nie było wędkarzy, ostatni raz moja noga stanęła na tym odcinku..Hahaha Widzę, że to już plaga „pytonów” grasujących nad warszawską Wisłą A może to właśnie byli dzielni poszukiwacze węża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas06 Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Karollo ciesz się że byli w ubraniu???????? ja raz jak tam się zaplątałem to trafiłem na gołych homosiów????nigdy tak szybko potem nie zapierdzielalem, z prawie zamkniętymi oczami tak długiego odcinka. A tak wugule to jak trzeba "prawdziwych Polaków to ich nie ma"???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Być może jakiś prawdziwy już tam jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Powyżej siekierek po prawej stronie też się spotykają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 (edytowane) Ale na oboje jednocześnie wlazłeś? I jeszcze pies?!?!?!Nie wlazłem a wylazłem . Miny mieli trochę głupie i starali się zakryć rękami, dość komiczne to wyglądało. Szybko starałem się oddalić ale pies do nich poleciał zainteresowany i musiałem go wołać. Też sobie miejsce wybrali, trochę ludzi się tam kręci. Edytowane 13 Lipca 2018 przez wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Czytając powyższe - chyba slabo z rybami, Panowie? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 (edytowane) Z tego co napisane wyżej to przed grota branie jest niezle;) Edytowane 13 Lipca 2018 przez korol 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Czytając powyższe - chyba slabo z rybami, Panowie? Strach sprawdzać...z jednej strony(a właściwie już nie wiadomo) grasuje pyton, a z drugiej kilka mniejszych węży.......a tak zupełnie poważnie to u mnie niestety totalny brak czasu na ryby - przez ostatni miesiąc byłem raz....oczywiście czas jest przed pracą ale jakoś nigdy nie byłem rannym ptaszkiem - co nie ukrywam że z naszą pasją w parze raczej iść nie powinno... Pozdrawiam,malcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 (edytowane) Czytając powyższe - chyba slabo z rybami, Panowie?Z drugiej strony ile można o tych rybach. Czasami jakiś przerywnik się przyda. Edytowane 13 Lipca 2018 przez wujek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 W tym wątku wolałbym czytać o rybach 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk022 Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Jak się niema co się pragnie, to się łowi co popadnie ???? A tak serio to coś się ryby ruszyły z tego co wiem ale ja niestety nie miałem ostatnio czasu, może jutro ? ???? Zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 (edytowane) W tym wątku wolałbym czytać o rybach No no, jak to na Pana Moderatora przystało Mario nie bądź taki sztywniak bo w Chorwacji taki nie byłeś , a żeby wilk był syty i owca cała to taka sytuacja... Edytowane 13 Lipca 2018 przez wujek 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 I to rozumiem, Janek! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Traq Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 A ja pociągnę wątek poboczny. Gdy naście lat temu przeprowadziłem się do Warszawy to od razu mnie naszło żeby wyskoczyć ze spiningiem nad Wisłę, a że nie wiedziałem co i gdzie to przygotowania zacząłem od przeglądania internetu. Ktoś gdzieś polecał miejscówki w okolicach plaży naturystycznej za Wałem Miedzeszyńskim. Ku mojemu zaskoczeniu takie miejsce było nawet zaznaczone na planie Warszawy, ale byłem przekonany że to tylko jakaś taka nazwa zwyczajowa. Przez myśl mi nie przeszło że to tak na serio... W każdym bądź razie na swoim pierwszym wyjściu nad Wisłę ani razu nawet nie zarzuciłem, wycofałem się w pośpiechu gdy na ścieżce nad wodą zacząłem co chwilę mijać gołych facetów. W zeszłym roku za to obok mostu na S7 byłem świadkiem sesji zdjęciowej pewnej pani, która przyszła z fotografem robić sobie nagie zdjęcia na tle zachodzącego słońca. Sądząc po pozach i zbliżeniach to takie akty bardziej w porno stylu. Mieli chyba przeświadczenie, że nikt ich tam nie zobaczy, a tu niespodzianka gość na pontonie obławiąjący filary mostu. Nie od razu mnie zauważyli. Nad Wisłą nie da się schować A o rybach nic nie napiszę, bo mam awarię sprzętu pływającego i siedzę wściekły w domu. Poszukam chyba spodniuobutów i pójdę na te wasze rafy. Z 6 lat tego chyba nie robiłem... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.