Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem że temat Warszawski ale z racji tego iż jestem obecnie w okolicach Węgorzewa to chciałem się z Wami podzielić informacją.

 

Wchodzę do wędkarskiego po zezwolenie i dowiaduje się od przesympatycznej Pani że w tym roku podwyżka 100%. Dzień łowienia na tych wodach kosztuje 30zł!!!

 

W tamtym roku płaciłem 15, to zaczyna być naprawdę wku.....ce

 

Pozdrawiam i życzę owocnych połowów

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj całkiem miłe 2h w ciągu dnia, dwa razy trzeba było wysychać, ale przy tej temperaturze to żaden problem :) na wodzie generalnie cisza i martwo, dwa brania zaliczone i 80+ bolenia na brzegu, niestety w dwóch kawałkach :) brania potężne, nieadekwatne do wielkości ryb.

 

Pozdrawiam,

Malcz

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że temat Warszawski ale z racji tego iż jestem obecnie w okolicach Węgorzewa to chciałem się z Wami podzielić informacją.

 

Wchodzę do wędkarskiego po zezwolenie i dowiaduje się od przesympatycznej Pani że w tym roku podwyżka 100%. Dzień łowienia na tych wodach kosztuje 30zł!!!

 

W tamtym roku płaciłem 15, to zaczyna być naprawdę wku.....ce

 

Pozdrawiam i życzę owocnych połowów

 

To tyle samo co w OM.

Edytowane przez MichalN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj krotki atak pomiędzy 4 a 6 dwa okonki i jeden Bolek. Ciężko określić wielkość, ale atak na Panica Adama spowodował przerwanie fluorocarobnu 0.28

Może źle wywiązałem węzel. Pytanie czy fluorocaron kupiony w ubiegłym roku na jesieni może tak szybko stracić swoje właściwości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DAWIDspinn

Polecam przed każdym wyjściem przewiązywac jeszcze raz wszystkie węzły, niektórzy wiążą jeszcze raz nawet po dobrym zaczepie ;) No i sprawdzać czy węzeł który wykonaliśmy jest mocny, mega szkoda ryby z woblerem w pysku.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś odwiedziłem nową miejscówkę na Wiśle gdzie napotkałem bardzo aktywne rybki i nie towarzyszyły mi komary. W jednym miejscu 3 godziny przerzucałem wszystkim co mam w pudełkach żeby złowić sporego drapieżnika który atakował co chwila w promieniu 10 metrów ode mnie. Niestety żywe rybki okazały się bardziej interesujące i musiałem mu odpuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś kolejne 2h nad rzeką, godziny inne niż wczoraj, miejsca inne - efekt podobny. Dwa bolki na brzegu, poprawiłem się o kilka cm względem wczorajszego wypadu. Dzisiaj było blisko 90cm w dwóch kawałkach. Z jednej strony fajnie że są takie sportowce, niemniej miejsca książkowe pod ryby raczej większe, może trzeba raniutko? Na wodzie ogólnie martwo - poza dwoma atakami już ładnych ryb na przykosie 70m od brzegu.

Jutro przerwa, trzeba trochę pomieszkać itp...

Następna próba w poniedziałek - nowe miejsca, nowe godziny...

Pozdrawiam

Malcz

Edytowane przez malcz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

U mnie blisko 130, też w dwóch kawalkach;)

Ja tam bym wolał mieć nawet krótszego ale jednak w jednym kawałku. ;-)))

 

Gratulacje Panowie. Długi weekend spędziłem 60 km przed Warszawą. Kilka brań było ale skuteczność słaba. Tęskniłem za warszawskimi opaskami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nowe miejsca i nowe godziny....i dodam trochę czerwonych płetw do wątku :)

Ryba między 43-45, żaden gigant, ale cieszą okoliczności. Pojechałem na bolki, ale przypomniałem sobie że tuż przy miejscu gdzie zawsze parkuję auto, jest fajna rafa i rynienka, mała kameralna miejscówka na kilkanaście minut. Problem w tym, że zawsze jak tam jestem to kamienie są już na wodą, główny nurt z dala i kręci się tam całe kleniowe przedszkole. Teraz stan prawie idealny, kamienisko około 40-50cm pod wodą - pomyślałem spróbuję na lekko, a że zawsze mam dwa kije w aucie to problemu nie było. Dałem sobie 20 minut i obłowienie miejscówki z trzech różnych kątów. Zadziałało klasycznie, pod prąd - w 16minucie "tury". Tym razem, bez żadnego malucha za to jeszcze z jednym dyżurnym oksem. Później poleciałem w górę na bolki....do 20:30 woda martwa, później trochę się pokazały - nie wciąłem jednego fajnego brania i po 21 zawinąłem się na bazę.

 

P.S. do tej pory byłem twardy, ale dzisiaj komarowa armia "przegła".....

 

Pozdrawiam,

malcz

 

post-53156-0-03469000-1561415441_thumb.jpg

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maro123, może coś więcej napiszesz. Nikt nie jedzie z Ursynowa w ciemno np. na Białołęke i nie okrada piwnicy. Pomyśl kto w bloku mógłby w tym pomóc, a i napisz co mniej więcej zginęło.

 

 

p.s z jakiej dzielnicy jesteś?

Dokładnie. Musiał cię przyfilować "swojak"...

Napisz dzielnicę, może trzeba się rozejrzeć bo bazarkach w weekend. Olimpia, Koło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra. To był mój argument, dlaczego muszę zagracać mieszkanie, a do piwnicy to mogę znieść farby i stary wiatrak.
I zaanektowałem szafę w pracy, tutaj już najbezpieczniej.

Mam nadzieję, że się sprawca/y znajdą i uda się odzyskać chodź trochę sprzętu.


 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ursynow, zajumali 2 federry mikada 100gr rekojwsc z czarnej pianki, 120Gr rekojesc z korka, z kolowrotkami dragon, i mikado, wedke do ktorej mam sentyment czeskiego tokoza spining zielony porcelanowe czerwone przelotki wislanym sumom dawala rade do niej byl kolowrotek dragon impakt z zielona plecionka. Wedka sumowa Cat combat zielona z kolowrotkiem mikado pleconka, spining mikado so 15 gr z dorabiana przelotka szczytowa z kolowrotkiem Mitchell nawinieta plexionka, pikierek sonata do 20 gr z kolowrotkiem mikado, w huj przynet blach, obrotowek gum, woblerkow, roznyxh firm niektore pamietaja lata 80 dirmy sum, sumex, dewar, cmy jetki mepsy obrotowki, xiezarki koszyki, splawiki i cala reszta, plecak czarny fiemy Hp, pokrowiec zielony mikado w ktorym byly 2 wedki federy i twn tokoz, pokrowiec ma paski przewiazane zielona linka bo regulaxja puszczala i sowaki zle apinajace komory pokrowca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...