Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wczoraj wybrałem się na podwarszawską poszukać kleni, ale 3 h biczowania wody nie przyniosło choćby kontaktu z rybą.

 

Podbijam pytanie od kolegi powyżej, gdzie brały Ci te klenie? Ja mam ewidentny problem z łowieniem ich wczesną wiosną.

Nie tylko Ty....ja w ogóle nie mam wiary w jakiekolwiek wyniki na tak dużej rzece przynajmniej do połowy kwietnia - oczywiście wszystko jest uzależnione od tego co za oknem i temp wody. Chociaż w innym wątku chłopaki od początku roku pokazują, że można łowić skutecznie grube klenie w pierwszym kwartale.

Ja natomiast raz że nie wiem w jakich miejscówkach, to dwa jakiego rodzaju przynęty. Rozsądek podpowiadał by, że raczej agresywnie i jaskrawo żeby rybę pobudzić...ale to czyste dywagacje gościa który w tym czasie siedzie w kapciach przed Netflixem.

 

Pozdrawiam,

malcz

Edytowane przez malcz
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałem wczoraj nad królową bez wędki, żona musiała odpocząć bo małolat już po ścianach chodzi :D

Przy okazji zgarnęliśmy to i owo po drodze, kropla w morzu, ale spotkani po drodze ludzie wyskoczyli z tekstem "dziękujemy za dobry uczynek", aż mi się miło zrobiło :) Polecam zabierać ze sobą siateczkę, niech tak zrobi chociaż co trzeci i naprawdę może być czyściej. Pozdro!

 

Qv56lB9.jpg

 

qbBW5Zm.jpg

 

Byłem i ja, ale bez wędki, żona musiała odpocząć bo małolat już po ścianach chodzi :D

  • Like 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Moim zdaniem obecna sytuacja spowoduje, że własnie kwietniowych boleniarzy będzie na pęczki.

 

A będzie będzie bo w marcu jak pojechałem na Bzurę za kleniami gdzie normalnie o tej porze rzadko kogoś spotkać można to na brzegu po jednej i po drugiej stronie co 15-20 metrów wędkarz w większości spławikowcy. Klenie nie brały super ale jak jakiś wyjechał to w łeb i do torby... pierwsze oznaki koronawirusa - zwolnienia lekarskie bez sprawdzania przez ZUS i opieki na dzieci spowodowały istny najazd. Teraz już trzeba uważać szczególnie w miastach bo tam jak wiemy mają jakieś patrole Policji a w przypadku Warszawy to już przechlapane bo dochodzi Straż Miejska a wiadomo jak z jej nadgorliwością...jest dużo większa niż w innych miastach....

...wiadomo jeżeli ktoś z głową pojedzie sam w krzaki dalej od miasta to myślę że się upiecze bo jednak Policja ma teraz sporo roboty z samym objeżdżaniem kwarantannowców i raczej nie jest chętna do ganiania nas po krzakach na odludziu...no chyba, że dostaną telefon od zazdrosnego siedzącego w domu "kowalskiego" (tego bym się właśnie obawiał) widzącego nas przez okno...oczywiście do sprawy trzeba podejść poważnie i jak już nas złapią to może nie być tłumaczenia....

...duże i średnie miasta - nie połowimy...

...miejscówki przy lasach...- monitoruje straż leśna

...zostają rzeki płynące przez pola z lekkim zakrzaczeniem...

 

Z jednej strony jesteśmy wkurzeni ale zakaz przemieszczania się z 1 kwietnia trochę rybom płetwę uratował...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...