Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Znowu 75cm :)

Dopadłeś konkretne stadko

 

 

 

Pochwalcie się w jakiej okolicy takie ładne efekty z bolkami. Byłem dziś jakieś 5 godzin na Tarchominie i tylko jedno nietrafione branie. Kilka może z 5 ataków bolka. Martwa woda ogólnie.           

Ja nie widziałem żadnego ataku. Łowię w ciemno.

Edytowane przez korol
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wujek, uchyl rąbka tajemnicy, ryby z dna , z powierzchni, opaska, główka, przykosa, guma , wobler? Ja dzisiaj otworzyłem sezon boleniowy, w drugim rzucie miałem już ładną rybę ale się spięła, na bezstera tarnusa o którego  pózniej upomniała się Wisełka, branie w niewielkim warkoczu.

Edytowane przez mariusz79
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Molestującym Janka chciałbym przypomnieć, że to forum jest otwarte, tak jak cały internet. Zważywszy, że żyjemy w dość dużym mieście, w którym mieszka sporo posiadaczy wędek spinningowych... Nie bombardujcie pytaniami. Również we własnym, dobrze pojętym interesie. Odbiegając od tematu, miło było natknąć się tu na Dawida. Choć tylko na zdjęciach.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wujek ładnie się wstrzeliłeś w grube rybska, pewnie żrą przed tym załamaniem pogody w najbliższych dniach. Podejrzewam że ryby raczej z głębszej - chociaż dziwne to brzmi w obecnej sytuacji - wody i raczej nie palenie korby.

Kręciłeś coś?

 

Pozdrawiam,

Malcz

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj 10 i do tego dwa szczupaki mi ścieły woblery i duży boleń sie spiął. Ryby brały głównie z dna i jak Malcz sie domyślił bez palenia korby, załamanie pewnie też miało znaczenie :) . Wszystkie ryby mam nagrane :).

Miejsca różne wiekszość pusta ale jak są to więcej co świadczy że jeszcze się nie porozpływały. Z jednej strony trudno a z zdrugiej jak sie rozpłyną po piachach tez nie będzie łatwo :).

Ryb generalnie nie widać. To tyle co mogę Wam podpowiedzieć, reszta pozostanie moja tajemnicą i kolegów których za bardzo szanuję zeby powiedzieć dokładnie gdzie je łowiłem :).

Edytowane przez wujek
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze 75cm :). Później może coś dołożę.

a z ponotnu...  żartuje :) jak czytam tu wpisy to zaczyna wątpić.. prawie tydzień nad Wisłą i tylko dwa okonie i leszczyk za kapotę... z brzegu co prawda ale chyba gdzieś ta ryba jest chyba? dziś rano też, jedno zebranie jazia widziałem, a tak to tylko deszcz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a z ponotnu...  żartuje :) jak czytam tu wpisy to zaczyna wątpić.. prawie tydzień nad Wisłą i tylko dwa okonie i leszczyk za kapotę... z brzegu co prawda ale chyba gdzieś ta ryba jest chyba? dziś rano też, jedno zebranie jazia widziałem, a tak to tylko deszcz.

 

Dobrze że na wodzie PZW bo by w ogóle się nie liczył :P .

 

Ja dziś nie mogłem się zebrać. Próbowałem wstać od ok 3.00 do 4.00. Potem odpuściłem :D

Będę miał okienko, 60 min na łowienie i dojazdy łącznie. Jeśli nie będzie za bardzo padać, może wyskoczę na chwilę.

Jestem ciekaw czy byś coś dzisiaj złowił. Mnie w taką pogodę by kijem nie wygonili tym bardziej że po takim maratonie na razie mam dość łowienia B)

Edytowane przez wujek
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jestem ciekaw czy byś coś dzisiaj złowił. Mnie w taką pogodę by kijem nie wygonili tym bardziej że po takim maratonie na razie mam dość łowienia B)

 

Akurat dziś, to bym złowił na bank. Rano, pochmurno, przed deszczem, w miarę ciepło - u mnie pewniak (o ile się już zbiorę). Może dam rady jutro ;p

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i nie pytać Piotra, czy by dziś coś złowił. Raczej co, ile i jak duże. Po obiedzie ma przestać padać, więc trzeba się wybrać na parę godzin. Pogoda może nie nastraja optymistycznie, ale na pewno będzie mniej ludzi nad wodą. Hałaśliwa młodzież z piwkiem w garści przyprawia mnie już o mdłości. Wczoraj natknąłem się na jegomościa, który obławiał rynnę 20-centymetrową gumą na główce ok. 30 gr. ze stalką. Twierdził, że poszukuje boleni, a miał w weekend przyłów suma 130. Wędkarz zgodny z RAPR. Ręce opadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janek, Piotrek... W imieniu swoim i zapewne wielu kolegów z forum chcę Wam powiedzieć, że jesteście beznadziejni! O!  :D  :P

Ja trenuję nadbużańskie zapasy. Jak na razie chyba jeden dzień bez ryby, także dostrzegam progres. A! I złowiłem na swojaka  :)

Jutro zawitam nad Wisłę, zobaczymy kto kogo...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...