Warszawska i podwarszawska Wisła

[Maciej W.]

A ja stanę do pomocy z podbierakiem.

[malcz]

Nie ma co się licytować kto, kiedy i ile . Mi łowienie musi sprawiać przyjemność, a w taką pogode jak dzisiaj po prostu lepiej posiedzieć w domu i naładować akumulatory.

racja.....jak dla mnie zabijanie przyjemności....chociaż akurat dzisiaj rano o 4ej się obudziłem i stoczyłem wewnętrzną walkę czy się nie ruszyć na południowe rubieże, w weekend nie miałem okazji zainaugurować sezonu bolkowego i teraz nosi, a pogoda co raz słabsza ma być...

 

Pozdrawiam,

malcz

[korol]

Przyjmujecie błędne założenie, że łowienie w gorszych warunkach pogodowych nie sprawia mi radości
O ile bierze, to mam mega frajdę. Może wiać, czy tam padać (po to kupiłem lepszą kurtkę goretexową). W zeszłym roku, jedno z lepszych wyjść, to było właśnie w nocy przed świtem, w deszcz, W krótkim czasie złowiłem wtedy dwa sandacze 70+ i bolenia 78.

Aby tylko nie było mrozu, żyłka/plecionka nie zamarzała, ręce nie marzły. Odkąd wyjechałem z Podlasia, jestem mniej twardy i mrozy mnie zniechęcają.

 

 

 

 

Piotrek, masz zdecydowanie wyżej ode mnie ustawiony „level hardcore”           

 

a mam przypomnieć, kto w zeszłym roku mało nie popłynął wchodząc w nocy na rafę ? ja się wtedy cofnąłem i poczekałem 2h do świtu...

Edytowane 5 Maja 2020 przez korol

[wujek]

Kolejny . Wstawiłem dwa największe, mniejszych bez sensu pokazywać   

Edytowane 5 Maja 2020 przez wujek

[spinnerman]

A przed deszczem to łatwizna

Przed deszczem się nie liczy, i jak Piotrek brodzisz to też się nie liczy; nie liczy i już!

[wujek]

Przed deszczem się nie liczy, i jak Piotrek brodzisz to też się nie liczy; nie liczy i już!

Adam to był żart, luzik

[spinnerman]

Haha u mnie też )) luzik ))

[korol]

Byłem dziś na zwiadach i widziałem czarnego bociana.



 

Edytowane 5 Maja 2020 przez korol

[wujek]

Często je widzę na wysokości Łomianek, gnieżdżą się w Kampinosie.

[FanAtyk]

Czyżby barka Stefana w tle?

[korol]

Ja często obserwowałem w Parku Krajobrazowym, nad Bugiem. Nie spodziewałem się, że trafię na jednego w industrialnej części Warszawy...

[zator]

Ja jednego widziałem w Ząbkach:)

[krolik1994]

Ja jednego widziałem na jesieni na ujściu Świdra. 
Wracając do ryb . Wczoraj 2h na zero, jedno odprowadzenie bolka pod nogi . Dzisja 2h na zero , obcinka sporego szczupaka na napływie. 
 

[psd27]

a mam przypomnieć, kto w zeszłym roku mało nie popłynął wchodząc w nocy na rafę ? ja się wtedy cofnąłem i poczekałem 2h do świtu...

Doprecyzujmy - to, że było to niebezpieczne i lekkomyślne okazało się, gdy byłem już na środku przelewu, zatem było za późno, aby się cofać

 

[jacekp29]

Doprecyzujmy - to, że było to niebezpieczne i lekkomyślne okazało się, gdy byłem już na środku przelewu, zatem było za późno, aby się cofać

 

Paweł , już raz Ci mówiłem , ryby nie są najważniejsze. Proszę nie rób takich rzeczy , to nie jest warte życia. To że inni łowią więcej , daj spokój niech łowią . To ma być przyjemność [emoji6]

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[psd27]

Paweł , już raz Ci mówiłem , ryby nie są najważniejsze. Proszę nie rób takich rzeczy , to nie jest warte życia. To że inni łowią więcej , daj spokój niech łowią . To ma być przyjemność [emoji6]

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Jacku, przypomnij mi proszę, kto tego dnia pojawił się na rafie 2 godziny po mnie, a chwilę przed Piotrkiem ....?

I naprawdę było tak, że dopiero, jak byłem na środku, zorientowałem się, że jest kłopot i w którą stronę bym się nie ruszył, było niebezpiecznie.

[jacekp29]

Jacku, przypomnij mi proszę, kto tego dnia pojawił się na rafie 2 godziny po mnie, a chwilę przed Piotrkiem ....?

I naprawdę było tak, że dopiero, jak byłem na środku, zorientowałem się, że jest kłopot i w którą stronę bym się nie ruszył, było niebezpiecznie.

Paweł ale ja tam chodzę od 25 lat [emoji848] . Nie będę się z Tobą przepychał , pamiętam jak próbowałeś pierwszy raz i to też nie było rozsądne. Wielkich ryb i szczęścia jak dotychczas [emoji106][emoji6]

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[psd27]

Paweł ale ja tam chodzę od 25 lat [emoji848] . Nie będę się z Tobą przepychał , pamiętam jak próbowałeś pierwszy raz i to też nie było rozsądne. Wielkich ryb i szczęścia jak dotychczas [emoji106][emoji6]

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Zero przepychanek - ja doskonale wiem, o co Ci chodzi, bo sam byłem wtedy spocony ze strachu. Tylko podroczyć się lubię

[korol]

Powiem szczerze, że się wtedy trochę martwiłem. Widziałem Twój samochód, a jednocześnie sam uznałem, że trzeba się cofnąć i przeczekać. Wróciłem z tego świeżo zwalonego drzewa.
Jesteś sporo niższy, więc automatycznie masz od nas niższy punkt przelania spodniobutów. Tutaj najlepiej ma Womar

Podsumowując, szaleństwo szaleństwem, ale musimy uważać, również ja ;p


 

[womar]

Wzrost ma zalety i wady - łatwiej wejść, za to ryby na zdjęciach wydają się mniejsze

[MGOR]

Najładniejszy w sezonie, choć to może za dużo powiedziane, bo ledwie drugi  

 

 

[luk_80]

Jak widać po mapach za kilka dni można się spodziewać wyższej wody na naszym odcinku. Większość południowego dorzecza Wisły ma już stany wysokie średnie a San wysoki.

[psd27]

Pytanie, ile to będzie, zanim dojdzie do Warszawy? Bo jeśli 50cm, to właściwie żadna różnica...

[Tomek St.]

Każdy przyborek ma swoje zalety, wiadomo że 50 cm szału nie zrobi ale dobre i to, osobiście liczę, że będzie więcej.

[dekosz]

Dzisiaj sesja od 18 do 22 most siekierkowski. Ruch jak w Auchan... Wędkarze i spacerowicze. Nie widzieliśmy żeby ktoś coś trafił, żadnego zerowania drapieżnika też nie widać, za to leszcze się trą. Trafiliśmy dwa na wobki boleniowe.

Edytowane 7 Maja 2020 przez dekosz