Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

To podobnie jak ja, 5h biczowania miejsc, które w zeszłym roku i dwa lata temu regularnie dawały mi klenie i nic. Nie liczę jednego "honorowego", który nawet 20cm nie miał. Także tego.. dobrze jest  :)

Wiesz...pewnie u niektórych jest dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ostatnio nawet całkiem dobrze :) , przedwczoraj klenie 47,43,40 plus trzy koło wymiaru, dzień wcześniej bolek 61 i dwa klenie 40, a wczoraj ryby się pochowały i po zmroku wyjechał tylko  leszcz 61 za kapotę. Większość kleni na głębiej schodzące woblery lub całkiem z dna.

post-56069-0-43109200-1590768487_thumb.jpg

Edytowane przez mariusz79
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uciekam na wschód (raczej mało wędkarsko), także przegapię :( Mijający tydzień był mega zapracowany.

Ale...zaczynam powoli organizować wypad za miedzianą królową górskich rzek, późnojesienny. Samotny, czyli wędkarski, nie rodzinny z doskoku.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19:30 - 21:00 w mega wichurze i klasyczny kapotnik najechany w nurcie małą cykadą....ładnego smaka mi narobił na fajną rybkę. Rozmiarowo ok 62-63, jak wyciągałem miarkę to się katapultował :)

 

Mariusz fajne kleniorki stacjonarnie z brzegu czy brodzenie?

 

Pozdrawiam,

Malcz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maj już praktycznie za nami, wbrew temu co piszą inni wędkarze nie tylko na forum dla mnie był bardzo dobry.

Dla syna również bo złowił sam rybę 68cm, ale co się namęczyłem żeby sie dobrze do niej ustawić to moje :).

Rzuty młodego sa już niezłe, ale jeszcze brakuje precyzji, najważniejsze że bedzie chciał dalej łowić.

Najfajniejszą rybę zostawię na koniec.

post-45715-0-55581400-1590782833_thumb.jpg

post-45715-0-30902600-1590782857_thumb.jpg

post-45715-0-20466400-1590782893_thumb.jpg

post-45715-0-70735500-1590782917_thumb.jpg

post-45715-0-29789500-1590783589_thumb.jpg

post-45715-0-15792000-1590783609_thumb.jpg

Edytowane przez wujek
  • Like 22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewelacja....może dorosnę w końcu do tego żeby odważyć się na ponton. Inna przyjemność i jakość łowienia...żeby nie było - daleki jestem od twierdzenia, że ponton to klucz do sukcesu i rozwiązanie wszystkich problemów, ale sama świadomość, że nie trzeba oglądać się za siebie....bezcenne...

 

Pozdrawiam,

Malcz

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wujek...wiadomo, że to nie samograj.

 

Słowo "lepiej" nie będzie tu dobre, ale na pewno przyjemniej jest ogarnąć własną kuwetę i się jej nauczyć niż codziennie iść nad wodę i zastanawiać się co możesz zastać...będzie dziad czy nie będzie. Dzisiaj np. Trafiłem na typa z gruntami(co by nie było, pro-grunciarz i do tego bardzo miły) w miejscu gdzie nie było prawa go być...już robiłem wymach a typ się odezwał wklejony w burtę..."przerzuci mnie pan"...na pływadle ta niezależność zwycięża.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, jesteś moim idolem :-) Gratuluję, bo pogoda nie rozpieszcza ostatnio.

No nie rozpieszczała, zdarzało się że zmokłem na wodzie, wygwizdało też nieźle.

 

 

 

Mariusz fajne kleniorki stacjonarnie z brzegu czy brodzenie?

 

 

 

Brodzenie, z brzegu cięzko bo ryby daleko a przynęty lekkie ;) , poza tym większa szansa że nikogo wcześniej tam nie było, i niema. W tym roku klenie dopisują rozmiarowo ( największy 49) ale z boleniem lipa wcale go nie widać, byłem kilka razy za bolkiem na zero.

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba najfajniejsza majowa ryba. Zarówno z racji wielkości jak i tego w jaki sposób została złowiona. Wziął w pierwszym rzucie, ja zaciąłem, młody wyholował a ja podebrałem, więc ryba zespołowa. Nie spodziewałem się takiego gabarytu, wobler cały połknięty, dobrze bo kilka razy jednak dostał luz i była duża szansa na spinkę :).

Żegnamy maj, czekamy na czerwiec.

post-45715-0-62025400-1590793163_thumb.jpg

  • Like 30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne zdjęcie Janek - super ryba , radość , przyroda , ojciec i syn ... Jest klimat  :clappinghands:  :)  !

Dzięki Bartek :). Rzadko się szczerzę do zdjeć ale w tym przypadku micha sama się śmiała. Pierwsza nasza poważna wyprawa boleniowa i zależało mi żeby coś się działo. Szkoda że młodemu nie siadł ten klocek, ale 77 na start to mógłby się rozbestwić.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No raczej - po takim pierwszym bolku oczekiwania byłyby wielkie . Musielibyście zaliczyć wypad na tarpony chyba  :D . Mój największy łódkowy ze stojącej wody miał 77 centów . Pamiętam , jaki był piękny i jakie emocje wzbudził . Wyobrażam sobie , co musiało się dziać w wiślanym nurcie i jakie reakcje musiała wywołać taka ryba u młodego ... Już zaszczepiony na pewno , innego wyjścia nie ma  ;)  :) !

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...