Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatni bolek złowiony podczas sandaczowania z Dawidem. Wział z samiutkiego dna przy podrywaniu gumy. Wyjątkowo szeroki, 71/72 cm, żyje sobie dalej na bardzo spokojnym odcinku Wisełki.

Czuwaj m. :)

ps. a tak w ogóle, to co się stało z tym wątkiem?! :) 

 

 

post-45797-0-05799300-1596115546_thumb.jpg

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zanotowałem 4 wpis na Wiśle w tym roku. Byłem 1,5h z siostrzeńcem bo przyjechał i obiecałem mu pokazać Wisłę. Rzucając na przemian kilka razy ja kilka razy on. Zanotowałem najpierw nieśmiałe branie, a po kilku kolejnych rzutach piekielne jebnięcie. Niestety ryba się odbiła... W sumie to szkoda że to ja zaliczyłem to branie bo połknąłby bakcyla na amen... Z drugiej strony gdyby CD wpadł do wody to bym się skrzywił [emoji1787]

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wiele czynników się nałożyło....ja np nie byłem nad wodą od 21.07, a wpisów mam 13...dwa lata temu 13 miałem 20ego maja :)

Najpierw wysoka woda, później pogoda w kratkę a w międzyczasie nieustająca nawałnica w robocie...logistyki Covid nie wyhamował...

 

...inna sprawa to bardzo słabe wyniki w czerwcu, a właciwie ich brak...kiedyś nawet jak była godzina to człowiek piłował nad wodę, a teraz na miejscówkach ryb brak to się nie chce...

 

Pozdrawiam,

Malcz

Edytowane przez malcz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi w tym sezonie to nawet nie przeszkadza że nie idzie bo wyjść nad wodę mam tyle co niektórzy w tydzień... A wiadomo że lwia część wyników to częstotliwość wizyt nad wodą. Zresztą ciśnienia już nie mam i nie mam też potrzeby się z nikim ścigać bo to zabija przyjemność z łowienia. Coraz częściej też zastanawiam się czy to forum jest tym miejscem, które odwiedziłem po raz pierwszy i chyba nie... Ciągła walka i udowadnianie długości penisa to chyba nie dla mnie.

P. S. Sporadyczne wyjścia i notowanie na nich kontaktów z rybami o różnych porach dnia świadczą jednak, że ryby są chętne do współpracy [emoji6]

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wiele czynników się nałożyło....ja np nie byłem nad wodą od 21.07, a wpisów mam 13...dwa lata temu 13 miałem 20ego maja :)

Najpierw wysoka woda, później pogoda w kratkę a w międzyczasie nieustająca nawałnica w robocie...logistyki Covid nie wyhamował...

 

...inna sprawa to bardzo słabe wyniki w czerwcu, a właciwie ich brak...kiedyś nawet jak była godzina to człowiek piłował nad wodę, a teraz na miejscówkach ryb brak to się nie chce...

 

Pozdrawiam,

Malcz

0d 21.07 nie byłoby bólu...od 21.06 nie byłem, zapomniałem że to już koniec lipca...tak czas zapie..la... Edytowane przez malcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zniechęca strasznie woda o przezroczystości 2-3cm . Aktywność ryb też nie zachęca, byłem o świcie w południe i po południu. Stary już jestem i bez adrenaliny nie chce mi się machać beproduktywnie [emoji18].Jutro jadę szukać bardziej klarownej wody, niestety nie Wiślanej

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zniechęca strasznie woda o przezroczystości 2-3cm . Aktywność ryb też nie zachęca, byłem o świcie w południe i po południu. Stary już jestem i bez adrenaliny nie chce mi się machać beproduktywnie [emoji18].Jutro jadę szukać bardziej klarownej wody, niestety nie Wiślanej

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

...ujęte w punkt, mam podobnie...Jacek jak to będzie ta też na "W" to wrzuć relację w odpowiednim wątku, jestem ciekawy co tam słychać...

Połamania!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprosiłem się dzisiaj z Wisełką po 41 dniach, 01.08 idealny dzień...chciałem wrzucić jakąś rybę, żeby dodać trochę kolorytu wątkowi, ale niestety trochę zabrakło...okoń 27, bolek 55 - obie ryby na hermesa, 15-20minut po rozpoczęciu łowienia, potem cisza. Byłem od 9:40 do 12:20. Na wodzie raczej spokojnie, parę chlapaków się pokazało i tyle....

Miło było wrócić...

 

Pozdrawiam,

Malcz

Edytowane przez malcz
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładna, dzisiaj widziałem spływ dwóch, ale nie za dużych.

 

Dzisiaj w ogóle pierwszy raz od dwóch tygodni wykoczyłem nad Wisłę z nastawieniem na klenie. Byłem o 6 i chyba jednak za późno, złowiłem kilka kleników, do tego coś dość przyzwoitego spiąłem po krótkim holu. Słaba aktywność drapieżnika, boleń kilka ataków na środku rzeki i to na tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa kwestia - brzana ewidentnie niewytarta, lała ikrą - pewnie przez tą powodziową wodę.

Teoretycznie brzany trą się nawet do końca sierpnia, ale z drugiej strony woda ma ponad 22°C, więc obawiam się, że w tym roku może być niewiele małych brzanek...

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sprawdziłem odcinek o który niedawno pytałem, z nastawieniem na klenia. Zaliczyłem jedynie trzy niezacięte brania na smużaki, raczej małe ryby. Jakiejś wielkiej aktywności na wodzie nie było, dwa wyjścia czegoś większego

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sprawdziłem odcinek o który niedawno pytałem, z nastawieniem na klenia. Zaliczyłem jedynie trzy niezacięte brania na smużaki, raczej małe ryby. Jakiejś wielkiej aktywności na wodzie nie było, dwa wyjścia czegoś większego

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Spławiałeś czy smużyłeś pod prąd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie  dziś na 2cm groszka w 3 żucie klenik grube 30+,...a pózniej na skipperka od sieka przywalił kleń w granicach 50,wyjąłem go ale niestety,nieuwieczniłem go na fotce(mam nagrany fragment holu),bo kiedy chciałem go przepłukać z błota wyślizną mi sie,tak więc nowe pb nie zaliczone ,bo nie zmierzone:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wczorajszy rekord

233 cm ok 80 kg może 100 :-)

Zlowiony na sandaczowke do 35 gram

PPlecionka 30 lb

Dragon fatty główka 20 gram

Hol ponad 1.h

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ale maciora - gratulacje....

 

...w tle brzeg mocno przypominający prawo stroną tuż poniżej Góry K.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem fajną miejscówkę nad Wisłą. Przykosa blisko brzegu, kamienie. Na pierwsze branie czekałem jakieś 5 minut. Niestety spadło. Za kilka minut drugie branie i tym razem już rybka doholowana. Miał być sandacz, ale sumek też daje radość.  

post-68394-0-15496400-1597054492_thumb.jpg

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...