Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś wieczorem Wisła ta sama, miejsce inne, przynęta ta sama, ryba inna. Również dwa brania. Pierwsze za widoku - efekt na zdjęciu. Drugie branie miałem już po ciemku.  Na przelewie było widać ataki i tam posyłałem przynętę. Po braniu i spince zero aktywności. 

 

post-68394-0-55393000-1597267605_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem. Walka trwała jakieś 15 minut. Na początku wyciągał plecionkę, a ja tylko patrzyłem na szpulę i czekałem, kiedy pokaże się podkład. Zrobiłem parę obrotów pokrętłem hamulca, żeby miał choć trochę trudniej. Pierwszy raz ryba odeszła mi na środek Wisły. Po trochu zacząłem pompować, po dwa obroty, potem po trzy. Był już blisko i znowu zaczął odjeżdżać. Podobnie jak za pierwszym razem, jednak wcześniej się zatrzymał. Myślę jest dobrze, jest do wyjęcia. Znów zacząłem go podciągać w swoją stronę. Byłem jednak w złym miejscu. W każdej chwili ryba mogła wpłynąć za wrznającą się w koryto starą rozmytą opaskę. Zrobiłem parę kroków pod prąd cały czas z wygiętym w pałąk kijem. Wtedy chyba sum wyczuł, że chce go odciąć od jedynej szansy na wygraną i zrobił właśnie to, czego się obawiałem. Zluzowałem trochę hamulec, żeby ustrzec się przed pęknięciem plecionki w kontakcie z kamieniami. Znam to miejsce od wielu lat, ale znam je tylko znad wody. Mój przeciwnik na pewno znał je lepiej ode mnie. W końcu był u siebie. Po chwili poczułem w ręku szorowanie. Wybrał dobry kamień. W myślach już pojawiło się słowo, którym można wyrazić wszystkie emocje, a zaraz zostało wypowiedziane. Zwinąłem linkę i zły wróciłem do domu. Jeszcze mi nie przeszło. Teraz myślę, co mogłem zrobić lepiej. Takich ryb nie ma się często na kiju...

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem. Walka trwała

...

Miałem taką akcję w zeszłym roku...jak trafisz naprawdę dużego kabana z brzegu to niewiele można zrobić lepiej, zawsze można rozmyślać i dywagować...ale jeśli jest to przyłów przy boleniach tak jak w moim przypadku to liczysz na farta, mega sprzyjające warunki w wodzie i bład przeciwnika...ja postawiłem wszystko na jedną kartę i zaryzykowałem, zostałem z kocią mordą i filmikiem na YT. Z perspktywy czasu mega doznanie, ale jak wąsa wku...iłem tym że chciałem postawić na swoim to pokazał moc...moim zdaniem wyjęcie ryby ok.180cm z dzikiej burty gdzie nie ma za bardzo jak się przemieścić i na sprzęcie boleniowy to po prostu kumulacja sprzyjających okoliczności...

 

Pozdrawiam,

Malcz

Edytowane przez malcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ostatnio wiślany dramat, nie mogę złowić nic konkretnego od ostatnich 5-6 wizyt nad rzeką, klenie (łowię głównie ten gatunek) zdezerterowały z moich miejscówek, a obławianie nowych nie przynosi rezultatów :( Może ktoś tu z forum był wczoraj na rafie? Bo widziałem jakiegoś harpagana w wodzie po cycki i chyba nawet była ryba..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnich dwóch tygodniach byłem trzy czy cztery razy, bez rewelacji, ale zawsze udaje się coś wydłubać, zazwyczaj są to niewielkie bolki takie ok.50 cm, wczoraj też się taki trafił.

Z ciekawostek, w niedzielę na 5 cm soula uderzył mi całkiem ładny leszcz, taki około 50 cm, zapięty ładnie w pysk, stał w kamieniach na opasce w sąsiedztwie dość mocnego nurtu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/trzaskowski-wlasnie-dowiedzialem-sie-ze-doszlo-do-awarii-rury-przesylowej-do-czajki-4677955

 

Jest ktoś może w okolicy? Można potwierdzić zrzut ścieków?

Edytowane przez Niusio99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając biedronkę pod domem też byś się przyzwyczaił i nie jeździł na drugi koniec miasta do innej ;)

Ale jakby szczury zaczeły po niej biegać, to z głodu byś przecież nie umarł? [emoji3]

 

A co do samej awarii - ręce opadają...

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie wędkuje na Wiśle na południe od stolicy. Niestety za chwilę przeprowadzka i będę miał bliżej właśnie poniżej Czajki.

Mówiłem dawno, szkoda że Rafałek nie został prezydentem kraju- Warszawa serio zasługuje na lepszego prezydenta. ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojj wydaje mi się, że z tą modernizacją Czajki nie wszystko było jak trzeba… :)
No ale to nie biedny Rafałek, tylko jego patronka...


Mógł mieć lepszą kampanię "z g... do ludzi"
Może nie powinienem kpić, bo mieszkam odrobinę powyżej wypływu (współczuję tym poniżej), ale rozwala mnie ta beznadziejność.
Wyspecjalizowali się w kamienicach i zabrakło czasu na kanalizacje.

Edytowane przez korol
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem w czym się walnęli bo się na tym nie znam, ale akurat za taki numer ktoś powinien za to beknąć i to grubo. Oczywiście teraz odpowiedzialność się rozmywa i winnego nie ma...ale ktoś to projektował, wyliczał i wreszcie akceptował. Niestety odpowiedzialna jest osoba na górze, to jej problem że otoczyła się ch..ymi specjalistami i im zaufała...nie ważne czy to partia 1, partia 2, partia 3...czy inny złodziejski twór...wszyscy są siebie warci i liczy się tylko hajs za grube kontrakty...o jakości nie na mowy i tak jest na każdym kroku...wieczna beznadzieja, tylko żeby się nachapać póki jest dostęp do koryta.

Edytowane przez malcz
  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...