Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, wielkie dzięki za reakcję i pomoc.

Potwierdza się, ze WARTO pisać o takich sygnałach nawet, jeśli pojawia się nutka podejrzenia. Nadal nie mieści mi się to w głowie ale jak widać nie wszyscy spotkani nad wodą mają dobre intencje, szczególnie w trakcie tarła.

 

Mam nadzieję, ze udało się uratować kilka ryb od foliowej torby.

 

Pzdr Mateusz

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przerwach między deszczem zaliczyłem z Synem dwa wyjazdy rowerowe wzdłuż Wisły... piątkowy popołudniowy i dzisiejszy, przedpołudniowy.

Oczywiście nadwodne przystanki, połączyliśmy z baczną obserwacją wody.

Wczoraj spotkaliśmy jednego wędkującego... była krótka wymiana zdań tuż nad wodą... no i zobaczyłem pierwsze w tym sezonie ataki rapki (były dwa) :)

 

Chwilowo nacieszyłem swoje oko, bo po zimowym okresie (nie łowiłem w tym czasie) ... nawet ludzkie oko jest spragnione pewnych widoków, tym bardziej że ta wyczekiwana wiosna jeszcze nie daje aż tak swych oznak...wiadomo to tylko kwestia czasu :)

Dziś wzieliśmy ze sobą troszkę czerstwego pieczywa..., które pokruszone wrzuciłem do wody no i za jakiś czas zaobserowałem pierwszą, na 99% kleniową zbiókę :)

Skłoniło mnie to do przęgladu swojego wiosennego kleniowo-jaziowego sprzętu i rozmyśleniami nad odwiedzeniem wody, tym razem z wędką w ręku :)

 

Pozdrawiam,

Adam W. (Wacha)

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kolejny patrol nad Wisłą i jakież zdziwienie, jeden z "wędkarzy" trafionych na poprzednim patrolu znowu łowił.

Nieborak ma straszliwego pecha, znowu urwał mu się zestaw przy samym kołowrotku jak mnie zobaczył. Niestety to była jego ostatnia przynęta do 5 centymetrów, więc musiał zakończyć łowienie.

Edytowane przez Piotrek Milupa
  • Like 23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kolejny patrol nad Wisłą i jakież zdziwienie, jeden z "wędkarzy" trafionych na poprzednim patrolu znowu łowił.

Nieborak ma straszliwego pecha, znowu urwał mu się zestaw przy samym kołowrotku jak mnie zobaczył. Niestety to była jego ostatnia przynęta do 5 centymetrów, więc musiał zakończyć łowienie.

Na tych panów jest jedno proste lekarstwo - dron. Potem urwany(odpalony) w pośpiechu zestaw przy kołowrotku nie będzie miał żadnego znaczenia, gdy zaprosisz ,,panów,, na najdroższy w ich życiu film. Najlepiej w towarzystwie Policji lub PSR.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tych panów jest jedno proste lekarstwo - dron. Potem urwany(odpalony) w pośpiechu zestaw przy kołowrotku nie będzie miał żadnego znaczenia, gdy zaprosisz ,,panów,, na najdroższy w ich życiu film. Najlepiej w towarzystwie Policji lub PSR.

Jestem w trakcie załatwienia recepty na to lekarstwo ????

Niestety to strefa ograniczenia w lotach i nie wykorzystam w pełni ich możliwości

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tych panów jest jedno proste lekarstwo - dron. Potem urwany(odpalony) w pośpiechu zestaw przy kołowrotku nie będzie miał żadnego znaczenia, gdy zaprosisz ,,panów,, na najdroższy w ich życiu film. Najlepiej w towarzystwie Policji lub PSR.

Ile taka "przyjemność" może ich kosztować? Nie jestem na bieżąco i trochę się obawiam, że to jakiś zawrotny mandat w rodzaju 200 zł. 

 

Swoją drogą poszedłem kilka dni temu szukać jazi, a na obrotówkę 00 uwiesił mi się piękny boleń. Złowiłem go bez premedytacji, więc jakoś sobie wybaczę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile taka "przyjemność" może ich kosztować? Nie jestem na bieżąco i trochę się obawiam, że to jakiś zawrotny mandat w rodzaju 200 zł. 

 

Swoją drogą poszedłem kilka dni temu szukać jazi, a na obrotówkę 00 uwiesił mi się piękny boleń. Złowiłem go bez premedytacji, więc jakoś sobie wybaczę. 

To zależy co sąd orzeknie. W takich przypadkach na mandacie się nie skończy, bo podpada to pod ustawę. Ostatnimi czasy może być i tak:

https://www.facebook.com/photo?fbid=202484785864067&set=pcb.202486112530601

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy co sąd orzeknie. W takich przypadkach na mandacie się nie skończy, bo podpada to pod ustawę. Ostatnimi czasy może być i tak:

https://www.facebook.com/photo?fbid=202484785864067&set=pcb.202486112530601

 

No i super, może kogoś to odstraszy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziś zaliczyłem tegoroczny debiut nad Wisłą... i to w towarzystwie mojego najlepszego Kompana :)

Tradycyjnie już wybraliśmy się na popołudniową wycieczkę rowerową wzdłuż Wisły, tym razem jednak zabraliśmy ze sobą wędkę i resztę najpotrzebniejszego ekwipunku.

Po drodze - przejeżdżając blisko dzikiego sadu - mocno czuć było zapach wiosny, drzewa i inne krzewy owocowe zaczęły właśnie kwitnąć, mieniąc się w bieli.

Miejscami również trawa i inne roślinki zaczęły się pięknie wybarwiać ... te wiosenne, pierwsze akcenty zieleni są niesamowite. Kilka ostatnich dni ciepła zrobiło swoje w przyrodzie.

Pierwsze miejsce do którego dotarliśmy było zajęte. Jak się okazało chwilę później - wędkarz z Ukrainy (nie mówił po polsku) - łowił stacjonarnie na 2 feederki. Sam z siebie zagaił do nas i pochwalił się swoimi połowami, pokazując zdjęcia na telefonie (kilka leszczyków plus dzisiaj trafiła mu się jakaś babka), a nawet wskazał mi palcem miejsca gdzie widział ataki drapieżników. Ewidentnie był to boleń (chlapał się także podczas wymiany zdań) a to mnie nie interesowało.

Pojechaliśmy dalej, miejscówka była znana mi z cieplejszych okresów, teraz wyglądała zupełnie inaczej. Nie dopatrzyłem się oznak podwodnego życia, ale okazało się to idealnym miejscem do poćwiczenia z moim Młodzieńcem technik zarzucania i zwijania przynęty. Po szybkim treningu zwijamy się i jedziemy dalej.

Kolejna miejscówka wyglądała bardziej obiecująco ... wyraźne spowolnienie, a nawet prądy wsteczne, zalane trawy, obok nasłoneczniona płycizna plus widoki oczkującej i spławiającej się drobnicy skłoniły nas do obowiązkowego sprawdzenia jej potencjału. Przyznam szczerze, że nie liczyłem dziś na złowienie ryby... wyprawę traktowałem raczej jako formę kontynuowania aktywnego odpoczynku z Synem nad wodą, połączonego z obserwacją przyrody i w końcu z uzupełnieniem tego o naukę spinningowania mojego Kompana.

W pudełku mieliśmy woblerki od 2 do 4,5 cm, nałożyliśmy jednego z najmniejszych, lecz względnie ciężkich, ze sterem typu sdr. Kiedy przytrzymałem kij a Syn, także trzymając wędkę, zwijał linkę, nastąpiło nieoczekiwane uderzenie. Niestety na końcu zestawu zameldował się niewielki przedstawiciel karpiowatego gatunku, któremu jeszcze trzeba dać nieco ponad dwa tygodnie wolnego.

Chwilę później z miejsca obok wyjąłem niemal taki sam przyłów, a jako że pierwszy i drugi łyknął bardzo głęboko woblera...stwierdziłem, że ewidentnie trzeba odpuścić. Syn mógł się zająć rzucaniem kamyków do wody, a ja mogłem na chwilę oddać się baczniejszej obserwacji otoczenia, słuchając przy tym śpiewu ptaków.

Wisła nie jest o tej porze roku moją ulubioną wodą do szukania i łowienia kleni i jazi, teraz wolałbym odwiedzać drobniejsze wody płynące, ale jak się nie ma co się lubi... a wolnego czasu ma się tyle ile się ma ... to się spędza czas nad pobliską Królową. Jednak najbliższe dwa tygodnie raczej nie odwiedzę jej z wędką, jak czas pozwoli wyskoczę zapewne gdzieś indziej.

W nawiązaniu do wcześniejszych informacji Kolegów, w minionym tygodniu podczas nadwiślanych wycieczek rowerowych mijaliśmy kilku wędkarzy, ale widzieliśmy także wracających znad wody pseudowędkarzy (na złożonych już wędkach zaobserwowałem typowo szczupakowe, śmiało + 10 cm uzbrojone gumy).

 

Pozdrawiam,

Adam W. (Wacha)

 

post-66495-0-61512700-1681508224_thumb.jpg post-66495-0-75529800-1681508239_thumb.jpg

post-66495-0-29264900-1681508247_thumb.jpg

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"                                                                  :good:
Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos majówki - czy ja dobrze kumam, ze 30.04 w niedziele można już łowić szczupaka i bolenia.

Ale w mazowieckim dalej w tym dniu jeszcze na przynęty max 5cm, bez łódki i bez żywca?

Tak, na tą chwilę dobrze kumasz.... a teraz czekaj i wypatruj jak kania dżdżu, aż władza powie, że możesz:

https://ompzw.pl/

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu taka ciekawostka!

https://kolo6wola.ompzw.pl/news/komunikat-zawody-spinning-30-04-2023-mk-t1

Czyżby panowie warunków zezwolenia i regulaminu nie znali czy też są równi i równiejsi?

PS. Z tym komunikatem władz OM to może być problem, bo może się tak zdarzyć, że nie będzie komu podjąć decyzji :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten sezon zaczął się dla mnie słabo, cztery (co prawda krótkie) wypady i bez kontaktu. Sytuacja zmieniła się wczoraj, kiedy przyłowiłem na aglie nr 1 bolenia na oko 60 z małym plusem, a dzisiaj w końcu trafiła się ryba na którą polowałem.

post-59408-0-01736400-1682278893_thumb.jpg

Edytowane przez Tomek St.
  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny okaz ☺️

Też takiego szukam, ale niestety u mnie, w okolicy Nadbrzeża i Karczewa, dwa ostatnie wyjścia na zero, nawet małego branka. Za to poprzednio miałem chyba z 7 ryb wyjętych, ale malizna - klenie po ok 30-35 cm i boleń ok 40 cm.

Wczoraj usłyszałem od wędkarza, który jest nad wodą kilka razy w tygodniu opowieść o blisko metrowym boleniu, który kursuje po miejscówce, w okolicy której wędkuję. Ciekawy jestem ile jest w tym prawdy ☺️

Niestety, nawet jeśli udałoby się, to nie pewnie wszystkie kije, które posiadam razem wzięte, połamałby bez problemu ☺️

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...