Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Tak, kolejne miejsce zostanie zaj****e przez turystykę wędkarską. A wszystko po to, aby jutuber dostał swoją dolę od sponsorów odcinka.

Zgadzam się co do zasady, ale w przypadku tego akurat miejsca trudno sobie wyobrazić, żeby mogło zostać bardziej zaj****e. Zwykle tam jest chłop przy chłopie i wiadro na wiadrze. No i ryby magiczne, o tej porze roku zwykle biorą ogonem albo d**ą.

 

Edit. Napisałem to zanim włączyłem film, a tu rzeczywiście jednen przy drugim, wędkarski burdel :D Byłem tam kilka dni temu na objazdowym rekonesansie. W środku tygodnia wyglądało tak samo, dwudziestu chłopa. To nie na moje nerwy.

Edytowane przez Dziad Wodny
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się co do zasady, ale w przypadku tego akurat miejsca trudno sobie wyobrazić, żeby mogło zostać bardziej zaj****e. Zwykle tam jest chłop przy chłopie i wiadro na wiadrze. No i ryby magiczne, o tej porze roku zwykle biorą ogonem albo d**ą.

Kiedyś na spójni były dosłownie kolejki do miejscówki. Też dzięki temu geniuszowi „przygód, podróży i wędkarstwa”. Zatem spodziewam się, że teraz te pozostałe ryby dostaną w czambuł, a potem wiosna będzie jak zwykle, że „nie ma ryb” i wszystkiemu winne kormorany, PZW, itd itp, tylko oczywiście nie wędkarze. Bo wędkarze, jak powszechnie wiadomo, są ze złota i podchodzą do ryb etycznie i wszystko wypuszczają, bo kochają przyrodę, a nie mięso.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się co do zasady, ale w przypadku tego akurat miejsca trudno sobie wyobrazić, żeby mogło zostać bardziej zaj****e. Zwykle tam jest chłop przy chłopie i wiadro na wiadrze. No i ryby magiczne, o tej porze roku zwykle biorą ogonem albo d**ą.

Z tymi braniami to zależy komu...

Z tym miejscem był i jest dylemat. Jak zamkniesz i ogłosisz zimowisko, to ludzi nie będzie. Za to w biały dzień na początku pojawią się setki a potem i tysiące kormoranów z całej środkowej Wisły i będą miały używanie. One nie przepuszczą żadnej rybie. niczego nie wypuszczą. Do tego nie tylko wieczorami ale też w biały dzień, można byłoby liczyć na amatorów białka specjalizujących się w szarpaku lub sieci - za wschodniej granicy albo też rodowitych krajan.  Także ten wybór jest....

 

PS. Ja jestem za możliwością łowienia w takich miejscach, z tym że bez możliwości zabierania złowionych ryb przez wędkarzy.

Edytowane przez vako
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tam wiosną nie ma lub nie było kiedyś obrębu ochronnego ze względu na tarliska? Możliwe, że bredzę, ale coś mi takiego chodzi po głowie.

 

Niestety nie ma mowy o umiarze, jak mamy tysiące wędkarzy na mazowszu i kilka miejsc, które skupiają ryby i wędkarzy z całego odcinka rzeki. A zakaz może być, co z tego, jeśli kontrola wpadnie raz na tydzien. Musieliby budkę ze strażnikiem postawić, żeby jakoś wpłynąć na sytuację.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie wędkarze to, w znakomitej większości, takie tępe bydło, które lubi piłować gałąź, na której siedzi…. A potem słuchasz nad woda, jak to ryb nie ma, a chwilę potem, jakie to bolenie z octu pyszne są - „ale my to więcej niż 2szt nie zabieramy z wyprawy”…

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tam wiosną nie ma lub nie było kiedyś obrębu ochronnego ze względu na tarliska? Możliwe, że bredzę, ale coś mi takiego chodzi po głowie.

 

Niestety nie ma mowy o umiarze, jak mamy tysiące wędkarzy na mazowszu i kilka miejsc, które skupiają ryby i wędkarzy z całego odcinka rzeki. A zakaz może być, co z tego, jeśli kontrola wpadnie raz na tydzien. Musieliby budkę ze strażnikiem postawić, żeby jakoś wpłynąć na sytuację.

Jest znacznie lepiej niż macie pojęcie albo się wam wydaje. Obręb ochronny był tam późną wiosną. A kontrole? Są tam częstsze niż w Warszawie. Wielu przekonało się, że nie warto. Kwiatki z tego ogródka(nie wszystkie):

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid0xcUoWUVdn51EGUrpGMGUi3xKFa9fLsqCiFDyfzuEkjztuUjkNDhhyA95SpSxRezsl&id=100064544388331

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid02wvcmKH7jVMc6pn8jwJq2D2bSF6x2Nrg5a29xJyfY7yuTMSxiQZbP8Fi76xoy1HgXl&id=100064544388331

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid0TqrkCgG1NrGCptneMby8pDH77tYCF9jPyuU6oKwsXCWZcEWCib5nYhWFX3XguV3vl&id=100064544388331

https://www.facebook.com/groups/379808274061452/posts/909542024421405/

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid02hMiHHQxqr7X4zd48VfyrdnzMXqGoVxj9ViWjexDaAvLBfgDuEmXshdxB7hp4qsrl&id=100064544388331

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid02xrtra1DitVgoytp2ujjhKTkoz4rxULiKjtMf6qzYZwLvvYyggZ58Hwpwe3m8vEiTl&id=100064544388331

Edytowane przez vako
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posty na FB widziałem, ale sam kontroli tam nie przeszedłem. Z przyczyn opisanych wyżej, praktycznie tam nie łowię. Nigdy też nie spotkałem w Karczewie, gdzie też jest mnóstwo dziadostwa. Spotykałem w innych miejscach i prawie zawsze była to policja. Tak się pewnie złożyło.

Edytowane przez Dziad Wodny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do turystyki wędkarskiej, następnego dnia w godzinach późno popołudniowych patrol SSR-ki odnotował 17 wędkujących z czego 2 było miejscowych. Pozostali to zbieranina z całego Mazowsza: Wyszków, Marki, Piaseczno, Konstancin - Jeziorna oraz Warszawa.  Po wyświetlonym filmie efekt kinowy ,,łał,, był ale jego skala nie odbiegała znacząco od codziennej rutyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem sami wiecie gdzie. Takiego spędu eko-świrów to jeszcze tu nie było:

https://www.facebook.com/messenger_media?attachment_id=7459372727519588&message_id=mid.%24cAAAABnTUSpCbDJpGRmU21RgRZP88&thread_id=100001747559117

 

PS.Jak zaraz otworzą tam rezerwat ze strefą.....

post-59093-0-65857300-1738850853_thumb.jpg

Edytowane przez vako
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba robiłem tej burcie fotki przez ostanie 15-20 lat. Kiedyś potężna głęboka i rybna, dziś płytka, pełna piasku i zapomniana.

Kiedyś się może zbiorę i wstawię jej historię fotografią pisaną na przestrzeni ostatnich  kilkunastu lat.

post-59093-0-19082100-1739145865_thumb.jpg

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Burta podobna do Falenicy/Miedzeszyn, główny nurt biegł po tej stronie podbierając skarpę z topolami. Dla mnie wspomnienia pocz. 90tych, częściej jeździłem nad Łachę na rzekę trzeba było mieć mocny sprzęt. Miejscowi łowili bambusami na groch wielkie leszcze jazie i brzany, były wydeptane miejscówki. Wieczorem podchodziły bolenie i sandacze, drobnica czasem wyskakiwała na brzeg...Duże wody 97 2010 przesypały to wszystko, rzadko tam jeżdżę, żal patrzeć na to co zostało...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety znowu wody jakieś 15cm mniej 

attachicon.gif IMG_1079.jpeg

 

Coś może się zbierze do wiosny ale raczej niewiele. Byłem ostatnio na spacerze przy przystani PTTK przy Wale Miedzeszyńskim, dobrze że jakiś czas temu pogłębili, to co jest obecnie brzegiem, kiedyś było dnem portu. Koryto rzeki jest obniżone o ok.1,5m.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...