Odra powyżej Głogowa - "Naroczycki Łęg"

[SPIDERLING84]

Planuję gościnnie spłynać 30h Odrą w okolicach Głogowa. Studiuję tamtejszy rejon satelitarnie. Najbardziej chciałbym płynąć zdala od wszelkich zabudować, totalnie dziką rzeką, w dzień i noc. Widzę, że wody okręgu zaczynają się od ujścia Jezierzycy i chwilę później jest "Użytek ekologiczny - Naroczycki Łeg". Czy można tam łowić? Czy może macie jakieś podpowiedzi dla mnie, coś co mogło by nieco zmienić moje plany lub wzmóc na coś uwagę? Np. odcinki wyłączone z pływania lub zakaz łowienia nocą z łodzi? Płynę czwartek/piątek. Będę wdzięczny za rady od miejscowych 

 

[papierzakilures]

Generalnie niska woda i raczej płytkie główki więc na łowienie wybieraj zewnętrzne zakręty i opaski. Popatrz na mapę i na postój wybieraj rejony oddalone od wioch. Co do tych lęgów to na łodzi  raczej cie nie dotycza, jak cos parkuj po 2 stronie. Te rejony Odry mają kilka mniej uczęszczanych rejonów. Z ryb leszcz, brzanka, klenia, bolenia.... i suma w opór. Dasz radę  

[papierzakilures]

Dużo zależy na co się nastawiasz i jakimi metodami. 

[SPIDERLING84]

 Popatrz na mapę i na postój wybieraj rejony oddalone od wioch. 

zabrzmiało jak poważnie ostrzeżenie. Mam tam się czego obawiać? 

Płynę belly i w dzień obławiam opaski, napływy, zapływy w puszukiwaniu klenio/bolenia a w nocy już tylko rzucam na ciężko za sumem. Płytkiej wody się nie boję, bo najwyżej wstanę i się przejdę te parę metrów a mój minimalny przepływ to 15 cm. Woda tam płynie w ogóle?

[papierzakilures]

Rejon np jezierzycy to dosyć niezły uciag, średnia głębokość ok 1,8m , bać się nie masz czego tylko w rejonach wioch masz z reguły jakieś dojazdy więc grunciarze będą ale nieliczni bo chaszcze że przebacz.Jak namierzysz opaskę lub głęboki napływ to połowisz ... 

[SPIDERLING84]

Dzięki za wszelkie rady! Pozdrawiam

[karolkrause]

Ogólnie cały odcinek Legnicki (PZW )rzeki Odry dopuszczony jest do łowienia bez żadnych ograniczeń i wyłączeń... możesz śmiało łowić z środka pływającego również w nocy...

Z ciekawszych miejsc zobacz sobie na opaski w rejonie Ģłobic, są 4 kolejno po zakręcie...

Dalej tz w dół rzeki masz zakręt i występująca niżej opaskę w rejonie Wietszyc...no i na sam koniec Twojego spływu skupił bym się na okolicach ujścia do Odry rzeki Baryczy...

Tuż przed ujsciem masz opaskę...

Za ujsciem jest główka i dalej znów opaska....bardzo fajne miejsce na nocne łowienie sandacz, sum, boleń...

Przed ujsciem Baryczy na wysokości opaski masz dobre miejsce biwakowe... duża łąka, miejsce na ognisko, grill...okolica dość uczęszcza przez wędkarzy...ale w nocy powinien być spokój...

Woda płytka i to miejscami bardzo...duża część zakrętów płytka praktycznie do połowy koryta... patrz jak układa się nurt i możesz sugerować się znakami żeglugowymi...one podpowiedzą Ci gdzie jest trochę więcej wody pod nogami...

Połamania...

[SPIDERLING84]

Wiesz, będę startował najprawdopodobniej z Chobieni i przepłynę przez wszystkie te miejsca o których mówisz. Nie wiem jak daleko dopłynę, bo to zależy od uciągu i mojej siły woli (i bólu pleców). Ujście Baryczy jest obiecujące ale dam mu może 20 minut i lecimy na Głogów. Po ostatnich moich spływach Wisłą, Sanem, aż nie mogę się doczekać tej Odry! Dzięki za pomoc! 

Edytowane 12 Lipca 2022 przez RokiFishBoa

[papierzakilures]

Zdaj później relacje, bo jestem bardzo ciekaw...ja nasza Oderka wypada w porownaniu z innymi rzekami na ktorych splywales...

Edytowane 14 Lipca 2022 przez papierzakilures

[Przemek_M]

Zdaj później relacje, bo jestem bardzo ciekaw...ja nasza Oderka wypada w porownaniu z innymi rzekami na ktorych splywales...

 

Zapewne kolega udostępni relacje filmową na YT. Subskrybuje kanał

Edytowane 15 Lipca 2022 przez Przemek_M

[papierzakilures]

Też wbilem suba, ale zanim chłop zmontuje to szybciej coś tu nasmaruje...

[rapek]

Miesiąc temu płynąłem z Głogowa do Frankfurtu nad Odrą i z powrotem,Odra miejscami bardzo płytka trzeba uważać.

[SPIDERLING84]

Jestem właśnie po! Ja tam mam 350km i generalnie wyszło na to, że przejechałem się tam po 12 godzinny spływ. Trudno tam pływać na belly, bo nie łatwo dostać się po spływie do samochodu. Są inne rzeki, gdzie jest to prostrze. Tutaj musiałem łapać stopa kilka godzin, co uniemożliwiło powtórny spływ (musiałbym łapać stopa o świcie! 
Wodą jestem zachwycony! Ja zwykle penetruję górną Odrę ale ta Głogowska mnie zachwyciła. Płyniesz sobie stosunkowo szybko, mijasz setki główek, a po bokach las! Poza kilkoma kleniami, miałem w nocy dwa brania sumów. Jeden taki mógł mieć 90 a drugi raczej 170+. Oba spadły. Woda cały czas żyła, klenie, bolenie, drobnica przy brzegach. Wisła, Poniżej Krakowa aż do Sandomierza - nie umiem tam spotkać takich miejsc ani aktywności ryb. 

Idę spać

[papierzakilures]

Tak, Odra to rzeka wyjątkowa ... A jak trafisz w brania, to..... chcesz wracać i wracać. 

[hamerhed]

Nawet jesli nie trafisz to chcesz wracac Cholernie uzaleznia.