"Na ryby" - tu umawiamy się na wyprawy wędkarskie...

[Krzysztof]

Koszt za dwa tygodnie (domek ,prom ,paliwo) 1700 zl ,do tego dochodzi jedzenie .

Witam 

Po raz ostatni szukam chétnego na wyjazd do Szwecji na dwa tygodnie .Wyjazd jest w piátek 18 09.2020 .Powrót 03.10.2020

Do zaplacenia 1500 zl.Obnizam cené bo chodzi mi bardziej o towarzystwo niz pieniádze .( w tej cenie jest wszystko) Niestety nastépny chétny bez powiadomienia mnie o tym ze nie jedzie po prostu sié nie odzywa .(sam sobie wyznaczyl czas do poniedzialku) 

Oferta jest wazna tylko do czwartku do poludnia (chodzi o logistyké ).Mam tylko warunek ,spimy bez wczesnego wstawania i jemy w domku a nie na wyspach z kuchenká gazowá i nie lowimy do pólnocy .Robimy przerwé na obiad i grzybobranie .Utrzymujemy porzádek co nie zawsze jest oczywiste .Chodzi o wypoczynek a nie o gonitwé .Reszta na priv.

[Kapitan]

A u mnie na Rugii termin 27.09 -04.10 już niedostępny. Ale 20-27 wrzesień jeszcze aktualny. Teraz Krzysztof patrz jak zachęcić kogoś na wyprawę wędkarską.

Każdy kto się zgłosi na wolny termin dostanie codzienne kieszonkowe w wysokości 50 E. Na koniec wyprawy premię 350 E. Jedynym warunkiem będzie złowienie w czasie 7 dni połowów chociaż jednej wymiarowej palii lub arapaimy. Myślę, że można by powiedzieć w tym przypadku -złotej rybki. Ha, ha już nie mogę doczekać się tej niedzieli...

[Mariusz1000]

Witam 

Po raz ostatni szukam chétnego na wyjazd do Szwecji na dwa tygodnie .Wyjazd jest w piátek 18 09.2020 .Powrót 03.10.2020

Do zaplacenia 1500 zl.Obnizam cené bo chodzi mi bardziej o towarzystwo niz pieniádze .( w tej cenie jest wszystko) Niestety nastépny chétny bez powiadomienia mnie o tym ze nie jedzie po prostu sié nie odzywa .(sam sobie wyznaczyl czas do poniedzialku) 

Oferta jest wazna tylko do czwartku do poludnia (chodzi o logistyké ).Mam tylko warunek ,spimy bez wczesnego wstawania i jemy w domku a nie na wyspach z kuchenká gazowá i nie lowimy do pólnocy .Robimy przerwé na obiad i grzybobranie .Utrzymujemy porzádek co nie zawsze jest oczywiste .Chodzi o wypoczynek a nie o gonitwé .Reszta na priv.

Bez żadnej złośliwości, ale jak masz takie własnie warunki co do wyprawy na ryby do SE to nic dziwnego, że nie możesz znaleźć chetnego, przecież późne wstawanie, przerwy na obiad i to koniecznie w domu i jeszcze zbieranie grzybów, które tez trzeba przygotować do jedzenia, czy suszenia, do tego jeszcze pewnie ciągłe sprzątanie w domku, żeby był porządek, oznacza przy krotkim dniu we wrzesniu/pazdzierniku, że na łowienie nie zostaje zbyt wiele czasu, albo w ogóle nie ma na łowienie czasu   .

Edytowane 15 Września 2020 przez Mariusz1000

[Krzysztof]

Bez żadnej złośliwości, ale jak masz takie własnie warunki co do wyprawy na ryby do SE to nic dziwnego, że nie możesz znaleźć chetnego, przecież późne wstawanie, przerwy na obiad i to koniecznie w domu i jeszcze zbieranie grzybów, które tez trzeba przygotować do jedzenia, czy suszenia, do tego jeszcze pewnie ciągłe sprzątanie w domku, żeby był porządek, oznacza przy krotkim dniu we wrzesniu/pazdzierniku, że na łowienie nie zostaje zbyt wiele czasu, albo w ogóle nie ma na łowienie czasu   .

Zaproponuj mi takie warunki a pojadé z tobâ na koniec świata.To raz.

Po drugie to dwa tygodnie,a wiéc czasu dośc. Po trzecie czasem trzeba od wody odpoczâc.wédkarstwo to równiez relaks a piéc czy sześc godzin na wodzie to wcale nie jest malo i nie trzeba sié o piâtej rano zrywac.A Ty mlody czlowieku jak chcesz to jedz i mozesz spac na lodzi jeśc na wyspie i zalatwiac sié w lesie ,czyli domek ci nie jest potrzebny.ja szukam towarzysza wyprawy a nie komentarzy .A szukam Bo trzech takich wystawilo mnie so wiatru na paré dni przed wyprawâ.Bo bylem durny nie wzielem zaliczek.Ot i wsio.

[BOB1]

Gdyby nie mój własny wyjazd do Szwecji 19-go to przyjąłbym i akceptował wszystkie warunki Krzysztofa , negując jedynie zbieranie grzybów ...męczy mnie to oraz nudzi i boję się szwedzkich kleszczy, które wyjątkowo mnie lubią.  

Edytowane 15 Września 2020 przez BOB

[Krzysztof]

Gdyby nie mój własny wyjazd do Szwecji 19-go to przyjąłbym i akceptował wszystkie warunki Krzysztofa , negując jedynie zbieranie grzybów ...męczy mnie to oraz nudzi i boję się szwedzkich kleszczy, które wyjątkowo mnie lubią.  

To musisz byc smaczny .

Wiesz ludzie myslá ze zeby utrzymac porzádek to trzeba od rana do wieczora sprzátac ,a mnie chodzi tylko o to zeby po zjedzeniu czy wypiciu  zmyc po sobie naczynia ,czy wchodzác do domu zdjác kalosze .Skomplikowane ..Czy po wyjsciu z toalety posprzátac ,wiadomo co . A co tyczy lowienia to jest opcja wypozyczenia wlasnej lodzi i uniezaleznienia sié od mojej .Wtedy lowisz do bólu i kiedy chcesz .Przeciez to proste .Ja nie wiem czego ludzie oczekujá za te pieniádze ? Oferuje transport ,wlasná lódz ,prom z kabiná i dojazd .Jedno jest pewne juz nie béde zebrakiem i zadnej wyprawy nie bédé wiécej organizowal ,co najwyzej doláczé do jakiej ekipy .Jest tylko jeden problem bo ja nie lubié spédów .

[Kapitan]

Podobnie jak Bob. Gdybym nie miał wyjazdu na Rugię w tym samym terminie, to z wielką ochotą bym zabrał się na taką wyprawę z Krzysztofem na Szwecję.

Wszystko zorganizowane i podane na tacy. Zawiezie, przywiezie. Ale to trochę za mało.....Czegoś tu brakuje....Tylko nie wiem co.....

[SlawekNikt]

Podobnie jak Bob. Gdybym nie miał wyjazdu na Rugię w tym samym terminie, to z wielką ochotą bym zabrał się na taką wyprawę z Krzysztofem na Szwecję.

Wszystko zorganizowane i podane na tacy. Zawiezie, przywiezie. Ale to trochę za mało.....Czegoś tu brakuje....Tylko nie wiem co.....

 

Ano brakuje ... Czasu tzn. urlopu aby jechać

[Krzysztof]

Podobnie jak Bob. Gdybym nie miał wyjazdu na Rugię w tym samym terminie, to z wielką ochotą bym zabrał się na taką wyprawę z Krzysztofem na Szwecję.

Wszystko zorganizowane i podane na tacy. Zawiezie, przywiezie. Ale to trochę za mało.....Czegoś tu brakuje....Tylko nie wiem co.....

Ty tez podajesz wszystko na tacy i chétnych brak.Côz,takie zycie.

[Robert Crocker]

Podobnie jak Bob. Gdybym nie miał wyjazdu na Rugię w tym samym terminie, to z wielką ochotą bym zabrał się na taką wyprawę z Krzysztofem na Szwecję.

Wszystko zorganizowane i podane na tacy. Zawiezie, przywiezie. Ale to trochę za mało.....Czegoś tu brakuje....Tylko nie wiem co.....

czasu, tylko tego. Rozmawalismy więc wiesz

[Sailfish]

Gdyby nie to, że jestem w Szwecji, też bym pojechał z Krzysztofem. Wydaje się być równym gościem (chociaż nieco nerwowym).

[Kapitan]

Ty tez podajesz wszystko na tacy i chétnych brak.Côz,takie zycie.

Krzysztof najważniejsza w tym wszystkim jest przygoda. Na pewno lepiej jest dwa tygodnie mieć przy sobie bratnią duszę. I nie rozmawiać  tylko z mewami. Ja na drugim turnusie mam już kompana a na pierwszy może będę miał. Obiecuję, że weźmiemy Cię pod kuratelę i będziemy do ciebie dzwonić i zasypywać fotkami złowionych okazów. ( Jak będą ) Na pewno nie będziesz się czuł samotnie.I  będziesz miał więcej czasu na grzybobranie. Po co miotać bez przerwy wabikiem.Holować, odczepiać i tytłać się w rybim śluzie. Chcesz szczupaka otwierasz galerię od Zibiego i masz. Garbus 40 +proszę bardzo.... Ha,ha Rugia szybko weryfikuje wędkarzy i często wraca się na tarczy. To  wtedy Ty nam wyślesz fotki.

Ale ja nie nerwowy i Neptun oraz jego poddani mnie lubią, więc coś tam dostaniesz. Włóż jakąś kartę pamięci. Ahoj....

[Krzysztof]

Krzysztof najważniejsza w tym wszystkim jest przygoda. Na pewno lepiej jest dwa tygodnie mieć przy sobie bratnią duszę. I nie rozmawiać  tylko z mewami. Ja na drugim turnusie mam już kompana a na pierwszy może będę miał.

Obiecuję, że weźmiemy Cię pod kuratelę i będziemy do ciebie dzwonić i zasypywać fotkami złowionych okazów. ( Jak będą ) Na pewno nie będziesz się czuł samotnie.I  będziesz miał więcej czasu na grzybobranie. Po co miotać bez przerwy wabikiem.Holować, odczepiać i tytłać się w rybim śluzie. Chcesz szczupaka otwierasz galerię od Zibiego i masz. Garbus 40 +proszę bardzo.... Ha,ha Rugia szybko weryfikuje wędkarzy i często wraca się na tarczy. To  wtedy Ty nam wyślesz fotki.

Ale ja nie nerwowy i Neptun oraz jego poddani mnie lubią, więc coś tam dostaniesz. Włóż jakąś kartę pamięci. Ahoj....

Oczywiscie masz racjé,Po co sié szarpać i babrać w šluzie.

[etherni]

Panowie, pojechalbym gdzieś - blisko i tanio - na duże lipienie i ewentualnie okonie. Rosja? Finlandia?

Ktoś coś kojarzy, ktoś zna rejony, ktoś chętny ?

Ja normalny, pijam whisky, nad wodą mało gadam. Albo wcale.

[FidoAngel]

Witam 

Po raz ostatni szukam chétnego na wyjazd do Szwecji na dwa tygodnie .Wyjazd jest w piátek 18 09.2020 .Powrót 03.10.2020

Do zaplacenia 1500 zl.Obnizam cené bo chodzi mi bardziej o towarzystwo niz pieniádze .( w tej cenie jest wszystko) Niestety nastépny chétny bez powiadomienia mnie o tym ze nie jedzie po prostu sié nie odzywa .(sam sobie wyznaczyl czas do poniedzialku) 

Oferta jest wazna tylko do czwartku do poludnia (chodzi o logistyké ).Mam tylko warunek ,spimy bez wczesnego wstawania i jemy w domku a nie na wyspach z kuchenká gazowá i nie lowimy do pólnocy .Robimy przerwé na obiad i grzybobranie .Utrzymujemy porzádek co nie zawsze jest oczywiste .Chodzi o wypoczynek a nie o gonitwé .Reszta na priv.

Dla mnie wyjazd marzeń. Jakbyś za rok szukał kompana to już masz.

I od razu wpłacę całość

[Krzysztof]

Dla mnie wyjazd marzeń. Jakbyś za rok szukał kompana to już masz.

I od razu wpłacę całość

Milo mi to czytac ale po doswiadzeniach z tego roku mam wielkie obawy zeby organizowac wyjazd na przyszly rok .

Sam nie wiem .

[Robert Crocker]

Milo mi to czytac ale po doswiadzeniach z tego roku mam wielkie obawy zeby organizowac wyjazd na przyszly rok .

Sam nie wiem .

tzn ?

[Krzysztof]

tzn ?

Widocznie nie czytales dokladnie.

Chodzi o to ze w sumie trzech kolegów dokladnie paré dni przed wyjazdem wycofalo sié z wyprawy i zostawili mnie kompletnie ze wszystkim na lodzie .Nawet nie zadzwonili ,tylko wyslali wiadomosc a ostatni nawet nie raczyl smsa wyslac tylko zamilkl.Chcé zaznaczyc ze wyprawa byla organizowana nie na pniu ale wszystko bylo juz ustalone na poczátku roku.Poszukiwania szybkie nowego kolegi nie przyniosly rezultatów i w sumie jutro jadé sam na dwa tygodnie .Czuje sié jak zebrak ciágle szukajác i powtarzajác mojá oferté .Mam dosc .Juz Kapitan napisal zeby sié wiécej w sluzie nie babrac .Oczywiscie zaden z kolegów niw zatroszczyl sié o ustalone koszta ,bo i po co ? Przeciez on nie jedzie to placic nie musi ,ech ,samo zycie ....I co tu wiécej pisac?????

[Robert Crocker]

Faktycznie lipa.

[BOB1]

Widzę, że TY (jak i ja) ufasz ludziom, ale ta sytuacja potwierdza tylko zasadę ... od nieznajomych brać sensowną, bezzwrotną zaliczkę. Niektórych tylko to dyscyplinuje.

Współczuję. 

[Kapitan]

Dla poprawy nastroju. Okręt przygotowany na Rugię. Ekipa przygotowana. Być może od 27.09- do 04.10 będziemy mogli 1 osobę przyjąć. Trzeba tylko prężnie się zgłosić. Dla zachęty zamieszczam moje życiówki z Rugi i spakowany okręt.

[Sailfish]

Widzę, że TY (jak i ja) ufasz ludziom, ale ta sytuacja potwierdza tylko zasadę ... od nieznajomych brać sensowną, bezzwrotną zaliczkę. Niektórych tylko to dyscyplinuje.

Współczuję. 

Też ufałem ludziom. Kilka lat temu wziąłem od ZNAJOMYCH zaliczkę na wyjazd do Norwegii i tydzień przed wyjazdem dowiedziałem się, że jadę sam ( czyli z żoną). Od tej pory pobieram 100%.

[Krzysztof]

Dla poprawy nastroju. Okręt przygotowany na Rugię. Ekipa przygotowana. Być może od 27.09- do 04.10 będziemy mogli 1 osobę przyjąć. Trzeba tylko prężnie się zgłosić. Dla zachęty zamieszczam moje życiówki z Rugi i spakowany okręt.

A ten szczupak to na przynéte? albo w calosci do octu

[Krzysztof]

Widzę, że TY (jak i ja) ufasz ludziom, ale ta sytuacja potwierdza tylko zasadę ... od nieznajomych brać sensowną, bezzwrotną zaliczkę. Niektórych tylko to dyscyplinuje.

Współczuję. 

Niestety to prawda .Teraz wiem ze tylko jeden mój KUMPEL  jest na sto procent pewny .Niestety nie moze jechac w tym terminie .

[Sailfish]

Chwilowo brania sandacza jak w Turawie.