Skocz do zawartości

Odra - zatrucie 2022


marcinc

Rekomendowane odpowiedzi

Napiszę więcej, jesteśmy śmietnikiem Europy. Zwożą śmieci z różnych krajów do nas od wielu lat i nic z tym żadna ekipa rządząca nie zrobiła. To samo z ustawą pozwalającą na zrzut ścieków komunalnych i przemysłowych do wód powierzchniowych. A te kurły tylko wyłażą przed kamery i obrzucają się gównem. A lud ciemny myśli że jak wybierze inną kiełbasę wyborczą to coś się zmieni. Jak pajacyki na gumce...

Tak właśnie jest ! W tym momencie jest problem jak wykryć źródło skażenia w wodzie skażonej od dziesięcioleci !?  :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nowa teoria - duże wahania ciśnienia i zawartość tlenu w wodzie były przyczyną masowego śnięcia ryb. Żródło - państwowy Instytut Rybactwa Śródlądowego. Śmiać się czy płakać??? Przed chwilą jakiś profesor zawile to tłumaczył na Polsacie."

 

No jak w TELEWIZORZE mówio to prawda! :=)

Edytowane przez Kaziq
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im dalej w las tym więcej bzdur. 30/31 lipca na Dolnym Śląsku spadło średnio Ok 50mm w ciągu doby deszczu. Po takim opadzie zwyczajowo następuje zrzut wody z tamy w Brzegu Dolnym. Dlatego wodą się podniosła. Wzrost na wodowskazie w Malczycach o 1.5 metra!!. Bo trzba puścić barki. I z tą woda poszedł syf. Myślę że latami cwaniaczki wypracowali proceder puszczania syfu z większą wodą po deszczu, może być kumulacja. Teraz było mało takich przyborów bo deszczu nie ma to się pedałów nazbierało. Byłem u mnie 3 sierpnia już jak wodą opadła 1.5m to tylko smród pozostał. Co zabrała woda, co jeszcze dolali? Mam nadzieję że się dowiemy. Dlaczego po tym nie nastąpił zrzut wody ze zbiorników zwiększając przepływ, bo zbagatelizowane zostaly informacje o zatruciu. Ale jako wędkarze z nad Odry nie pozwólmy się zmarginalizowac w nowej, przykrej Odrzańskiej rzeczywistości. Bo w planach odbudowy obawiam się że dostaniemy drugi strzał w plecy od Ekipy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako dzieciaki bawiliśmy się rtęcią ,turlało się kulki po dłoni i to godzinami i nic nie wiadomo by komuś zaszkodziło . Może rybom tak ale rtęć nie śmierdzi więc tam chemia jakaś poszła .

Co wy żeście się uparli tej rtęci w formie czystej, gdyby taka była to została by w pierwszym większym dołku. Jak już o raczej związek chemiczny oparty na rtęci.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wraz ze wzrostem zainteresowania sprawą naszych (i nie tylko) mediów wzrasta zainteresowanie sprawą naszego rządu. Typowe działanie pod publiczkę, straty sa nieocenialne, ciekawy jestem czy namierzą winnego i w jaki sposób go ukarzą zeby publika była zadowolona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne info:

 

Pojawiają się nowe informacje ws. zatrucia Odry. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podała, że od strony niemieckiej wpłynęły aktualne wyniki badań wody. "Nie stwierdzono obecności rtęci" - dodała Moskwa.

 

 

I kto tu qrwa kłamie. Raz rtęć jest, a za chwilę jej nie ma.

Edytowane przez Artek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Hans Kloss

Hej. Zjawiam się ponownie po kilkuletniej przerwie wyłącznie z powodu nadzwyczajnej sytuacji na naszej ukochanej rzece. Otóż pływam po wrocławskiej Odrze niemal codziennie i żadnych śniętych ryb, poza takimi w fazie głębokiego rozkładu a więc ewidentnie przyniesionymi z prądem, w tym ani w zeszłym miesiącu nie zauważyłem. Jeżeli ktoś ma inne spostrzeżenia to proszę o komentarz i info, ale póki co uważam że wrocławskie ryby NIE ZDYCHAJĄ, zdychają za to poniżej i powyżej miasta,. Druga sprawa wiąże się z tym że jestem chemikiem. Otóż to nie jest tak żeby istniało jakiekolwiek zanieczyszczenie CHEMICZNE którego laboratoria badające wodę nie byłyby w stanie wykryć w czasie poniżej 24 godzin. Niemcy już odszczekali swoje sensacje o rtęci, mezytylen wykryty na początku miesiąca to jakaś popierdółka jest, mija już ładnych kilka tygodni od pierwszych zaobserwowanych śnięć a tu ciągle nie wiadomo co jest przyczyną. Zdumiewające. Aha, wykryto jeszcze nienormalnie wysokie stężenie tlenu w wodzie co sugerowałoby wlanie do wody jakiegoś silnego utleniacza. Perhydrol odpada bo musiałyby go pójść do rzeki jakieś monstrualne ilości, ozon to fantastyka, pozostaje więc chyba tylko podchloryn (sodu, wapnia) ale z tym z kolei byłby związany znaczny wzrost pH oraz stężenia jonów chlorkowych i sodowych lub wapniowych. Do tej hipotezy nie pasuje fakt że wrocławskie ryby NIE ZDYCHAJĄ a nie wierzę żeby były jakieś bardziej pancerne niż oławskie czy głogowskie.

Druga sensowna hipoteza to BIOLOOGIA. Mogło się namnożyć w odrzańskiej wodzie lokalnie jakieś paskudztwo (pierwsze podejrzane- sinice!) które uśmierca ryby. Za hipotezą sinic przemawia również owo wysokie utlenowanie wody, bo sinice w słoneczną pogodę fotosyntezują jak oszalałe. No i ich obecności żadne analizy chemiczne nie wykryją, jedynie w mięsie ryb powinno się znaleźć toksyny sinicowe, ale to już wyższa szkoła analizy chemicznej jest do tego potrzebna. Może wątek nie bardzo odpowiedni ale ten o zatruciu Odry zamknięto, chyba z powodu pyskówek między uczestnikami.  Tyle z mojej strony w tej sprawie, dziękuję za uwagę i pozdrawiam wszystkich odrzańskich.

Edytowane przez Hans Kloss
  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Hans Kloss

We Wrocławiu ostatnimi czasy Odra cały czas była dość wysoka, z wyjątkiem dosłownie 2ch albo 3ch dni kiedy otwarto na maksa  jaz w Rędzinie i spadła tak, że ledwie z portu łódką na rzekę wyjechałem, mieląc muł śrubą. Wysokie pH może być również skutkiem dużego stężenia jonów fosforanowych, no ale o tym to by (chyba?) wszystkie laboratoria chemiczne trąbiły od dawna. Zakwit sinic na płytszych odcinkach rzeki też by pasował do zanieczyszczenia fosforanami, ale same fosforany ryb nijak nie zabiją.

Zapomniałem dodać że wrocławskie ptaki rybożerne (mewy, kormorany, czaple-  jest ich całkiem sporo choćby naprzeciw jednostki wojskowej na Kozanowie)  do wczoraj miały się świetnie, co w zasadzie (chyba?) również wyklucza zatrucie ryb jakimiś toksycznymi chemikaliami. 

Edytowane przez Hans Kloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Oławie poszukują świadków, dwóch mężczyzn, którzy w dniu 27 lipca bieżącego roku, w godzinach popołudniowych płynęli łódką korytem rzeki Odry. Mężczyźni ci mieli przekazać kierownikowi stopnia wodnego w Oławie informację o ujawnieniu śniętych ryb.

Osoby prosimy o stawienie się w Komendzie Powiatowej Policji w Oławie ul. Kopernika 1 lub kontakt telefoniczny z dyżurnym oławskiej jednostki pod numerem tel. 47 8727 200 (całodobowo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Panowie i panie poniżej moje zdjęcia rzeki Ner z 2019r. Poprosiłem o interwencję łódzkiego radnego Pana Roberta Pawlaka o interwencję o oczywiście taka była. Temat jaki mu wtedy opisałem niestety jest złożony a mianowicie chodzi o osoby mieszkający na działkach przylegających do rzek i tu nie ważne czy w miastach czy po za nimi. Ludzie po prostu mają wkopane rury odprawadzajace fekalia do nich.

post-57481-0-76872300-1660410480_thumb.jpeg

post-57481-0-62233700-1660410570_thumb.jpeg

post-57481-0-87858200-1660410572_thumb.jpeg

Edytowane przez Trzeci79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...