Skocz do zawartości

Odra - zatrucie 2022


marcinc

Rekomendowane odpowiedzi

Na Odrze powinno być moratorium. Tak na dwa lata lekko

Od razu widać, że Ty nie nasz. Przyjedź do Wrocka i powiedz tysiącom wędkarzy, że nie będą mieli przez dwa lata gdzie na ryby chodzić. A w ogóle to przypominam, że to XXI wiek i środek Europy, i czas zmienić mentalność. Skoro wędkarstwo kojarzy Ci się z uszczuplaniem rybostanu... No mówiąc wprost, to mógłbyś już przestać beretować i zjadać to co złowisz. Rodzinie i znajomym też nie rozdawaj :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie ludzie. Ryby u mnie uciekają w natlenione dopływy. Generalnie w wodzie jest bardzo mało tlenu. Dość duże wahania w ciągu dnia. Razem ze znajomymi z okolic ratujemy te ryby. Pilnujemy wody przed kłusownikami, ryby przetrzymujemy w napowietrzonych basenach, nawet takich rekreacyjnych. Jeśli pojawi się więcej ryb będziemy potrzebować więcej basenów i pomp. Mamy karpie, amury, jazie, klenie, sumy, sandacze, okonie i masę drobnicy. Każda złotówka przyda nam się na utrzymanie tego, dodatkowy sprzęt, rachunki za prąd i wodę, bo trzeba je płukać czystą wodą z kranu...

Jeśli ktoś by mógł to link do zrzutki https://zrzutka.pl/skntxt

Ryby, które ratujemy


Postaram się podrzucić jakieś materiały jak działamy - jak będę miał, bo ja wiecznie w wodzie i nie robię zdjęć
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Hans Kloss

 Rzecznik Huty Łabędy faktycznie pochwalił się dzisiaj w telewizorze, że ścieki są systematycznie monitorowane. Co dwa miesiące. Dwa! Pamiętasz ściek z wytwórni płyt w Raduszcu? Nie twierdzę, że Odrę zatruła chluba naszej zbrojeniówki, ale ze ściekami w Łabędach jest pewnie dokładnie jak tam.

 

Co dwa miesiące ich to ścieki  kontroluje Inspektorat Ochrony Środowiska, a robi z taką częstością, do jakiej obliguje ich wielkość przyzakładowej oczyszczalni, którą mieć muszą zgodnie z dyrektywami unijnymi i ustawą o ochronie środowiska. Albowiem skończyły się czasy beztroskiego wylewania surowych ścieków praktykowane w Raduszcu.. A na bieżąco to  swoje ścieki kontrolują oni sami przez jakąś zewnętrzną certyfikowaną firmę i robią to w swoim własnym interesie.

Link: https://gazetalubuska.pl/fake-news-ws-skazenia-odry-wymierzony-w-bumar-labedy-nalezaca-do-pgz-spolka-zapowiada-kroki-prawne/ar/c1-16698287

i cytat :"W oświadczeniu spółka podkreśla, że zakłady Mechaniczne „BUMAR-ŁABĘDY” S.A. na bieżąco prowadzą regularne i rutynowe kontrole, a pobranie próbek ścieków i przeprowadzenie badań wykonuje każdorazowo niezależne, akredytowane laboratorium zewnętrzne."

Poza tym, tak na chłopski rozum, jakież to silnie toksyczne ścieki może produkować huta stali? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materiały wybuchowe chyba są mocno toksyczne, tak całkiem na marginesie. Chwilę się tylko zastanawiam czy w ogóle ktoś próbuje wytypować toksynę wystarczająco mocną do zatrucia dużej rzeki.

 

http://www.pzits.not.pl/docs/ksiazki/Ekotoks_2008/Pasternak%20283-288.pdf

Edytowane przez Pluszszcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Pilnujemy wody przed kłusownikami, ryby przetrzymujemy w napowietrzonych basenach, nawet takich rekreacyjnych. Jeśli pojawi się więcej ryb będziemy potrzebować więcej basenów i pomp. Mamy karpie, amury, jazie, klenie, sumy, sandacze, okonie i masę drobnicy. (...)

 

Karpie i amury do dołu w ziemi i będzie więcej miejsca na rodzime gatunki. Tu się nie ma. Co pieścić w równouprawnienie i tolerancję.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na przekaz medialny, najprawdopodobniej nie będzie winnych, nikt nie zostanie ukarany.
Już mylimy skutki z przyczynami. Jeszcze tylko czekam na oficjalne info, że próbki są ok i ryby same zdechły z przyczyn naturalnych.

Trochę tak, jak z sekcjami zwłok po kilku dniach, gdy środek powodujący zawał dawno się rozłożył.

Nie wiem co napisać, jak wycenić te dziesiątki ton pięknych ryb, pewnie więcej.
Zaraz rozpocznie się dyskusja o długości trwania no-killa. Temat zastępczy dzielący wędkarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.gospodarkamorska.pl/w-ciagu-dwoch-miesiecy-specustawa-dot-ochrony-wod-66013

 

 

 

(...)

W czasie posiedzenia sejmowych komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa poświęconego sytuacji na Odrze, Gróbarczyk zadeklarował, że "w okresie dwóch miesięcy stworzymy specustawę", obejmującą m.in. budowę monitoringu wód, oczyszczalni ścieków i na "inne obszary, wymagającego dodatkowych inwestycji". "Mamy na nie 13 mld zł" - dodał.

Gróbarczyk wyjaśnił, że przewidziane w tej ustawie inwestycje będą dotyczyć zarówno renaturalizacji Odry, ale i budowę zbiorników dla utrzymania poziomu wody. Kolejnymi elementami ustawy - według wiceministra - będą zarybienia Odry oraz fundusz rekompensat i odszkodowań dla rybaków.

 

Wnioski niech sobie każdy sam wyciągnie...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Szczecinie siatki stoją a nie wolno łowić. No kill na Odrze dla rybaków też będzie czy to pomysł taki dla gadania?

 

Spokojnie może płoty są ale ryby w nie nie wpadają bo nie ma zakończenia. Pisałem w tej sprawie do pana ze straży rybackiej. 

 

"Witam, na morskich wodach wewnętrznych od soboty nie ma żadnego sprzętu oplątującego (wontonów). Sprzęt pułapkowy (w którym ryby po schwytaniu pozostają żywe), jest pozbawiony sit selektywnych więc wyjście z niego jest dla ryb swobodne. Rybacy na bieżąco usuwają ten sprzęt, potrwa to na pewno kilka dni. Lekarz weterynarii nie wyraża zgody na połów ryb do celów konsumpcyjnych."

 

 

Jestem nad wodą codziennie żeby zobaczyć co się dzieje.  Dzięki cofkom  jeszcze nas w Szczecinie tak mocno to nie dotknęło. Wczoraj rękawy do łapania martwych ryb były wygięte w drugą stronę dlatego jeszcze nie ma takiego dramatu na szczecińskim odcinku. 

 

To nie znaczy, że jest dobrze. Tylko wczoraj na Podjuchach została zebrana ponad tona ryb. 

post-47344-0-21599500-1660799776_thumb.jpgpost-47344-0-11854200-1660799788_thumb.jpgpost-47344-0-48200600-1660799796_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.money.pl/gospodarka/nikt-nie-zarzadzal-kryzysem-o-katastrofie-ekologicznej-nie-poinformowano-kghm-ktory-nadal-zrzucal-slona-wode-do-odry-w-glogowie-6802629536860736a.html

 

O ile to nie spowodowało śnięcia, to na pewno przyspieszyło znacznie proces.

 

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.money.pl/gospodarka/nikt-nie-zarzadzal-kryzysem-o-katastrofie-ekologicznej-nie-poinformowano-kghm-ktory-nadal-zrzucal-slona-wode-do-odry-w-glogowie-6802629536860736a.html

 

O ile to nie spowodowało śnięcia, to na pewno przyspieszyło znacznie proces.

 

Wysokie temperatury plus takie zrzuty nie natlenionej wody solankowej to zdecydowanie za wiele przy takim letnim deficycie tlenowym. Nie od dziś wiadomo jaki jest stan wód w naszym kraju, kto łowił na Wiśle czy Odrze to wie o czym piszę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie długo będzie komunikat: uwaga w sobotę i niedzielę wystąpi intensywny opad deszczu w dorzeczu Odry. Proszę nie zbliżać się do wody bo różne cwaniaczki będą zrzucać nadwyzki substancji na które mają lub nie mają zgody od WP. Proszę nie wzywać służb wszystko pod kontrolą to tylko woda z np. glonami... takie mamy standardy.

 

Kolejny dobry deszcz będzie zbawieniem albo gwoździem dla rzeki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Hans Kloss

O ile to nie spowodowało śnięcia, to na pewno przyspieszyło znacznie proces.

 

Jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć żeby solanka z KGHM w Głogowie popłynęła w górę rzeki i wytruła ryby na odcinku od Oławy do Wrocławia. A przy tym oszczędziła odcinek rzeki od Malczyc do Wrocławia. Teleportacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Hans Kloss

Już nie długo będzie komunikat: uwaga w sobotę i niedzielę wystąpi intensywny opad deszczu w dorzeczu Odry. 

 

Tak, początek całej afery można chyba łączyć z intensywnymi opadami deszczu, które na Dolnym śląsku miały miejsce 23 i 24 czerwca. A przyczyną niekoniecznie jakieś cwaniaczki ale raczej to, co ulewne deszcze zmyły wtedy z okolicznych pól. Nawozy, środki ochrony roślin, herbicydy? I być może nawet nie one bezpośrednio wytruły ryby, ale uruchomiły w rzece jakiś zabójczy dla ryb proces.

Edytowane przez Hans Kloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Hans Kloss

Deszcz był 30/31 lipca w okolicach Wrocławia spadło od 30 do 80mm.

 Uppsss,  masz rację, najwyraźniej pomyliłem weekendy.  Przepraszam za dezinformację

Edytowane przez Hans Kloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, początek całej afery można chyba łączyć z intensywnymi opadami deszczu, które na Dolnym śląsku miały miejsce 23 i 24 czerwca. A przyczyną niekoniecznie jakieś cwaniaczki ale raczej to, co ulewne deszcze zmyły wtedy z okolicznych pól. Nawozy, środki ochrony roślin, herbicydy? I być może nawet nie one bezpośrednio wytruły ryby, ale uruchomiły w rzece jakiś zabójczy dla ryb proces.

Że się tak wyrażę z łaski swojej napisz mi proszę co obecnie w lipcu jest traktowane na polach herbicydami? Bo jak jestem człowiek prosty, bez garba, ze wsi to jakoś ciężko mi to skleić w całość. Opryski czego? Co się tak chroni po żniwach?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Hans Kloss

Że się tak wyrażę z łaski swojej napisz mi proszę co obecnie w lipcu jest traktowane na polach herbicydami? Bo jak jestem człowiek prosty, bez garba, ze wsi to jakoś ciężko mi to skleić w całość. Opryski czego? Co się tak chroni po żniwach?

 Nie wiem, czyżbyś nie zauważył ZNAKU ZAPYTANIA po tej wyliczance?  To tylko hipoteza, być może fałszywa. Za moich młodych wiejskich lat uprawy ziemniaków się o tej porze roku obsypywało azotoxem.

Edytowane przez Hans Kloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...