Skocz do zawartości

Odra - zatrucie 2022


marcinc

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie jesli to jest rtęć to wszyscy, którzy brali udział w "sprzątaniu" powinni jak najszybciej zgłosić się do jakiegoś lekarza - to silna trucizna.

Jeżeli rzeczywiście doszło do zatrucia Odry rtęcią to za 2 lub 3 dni osoby, które brały czynny udział w sprzątaniu martwych ryb będą miały pierwsze objawy zatrucia. Gól głowy, wysypka, ból krtani. Mogą zostać zaatakowane nerki. Jeżeli osoby sprzątające nie będą miały takich objawów to prosty dowód na to, że nie ma mowy o zatruciu wód rzecznych rtęcią. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich osób biorących udział w sprzątaniu, jednak należy liczyć się z bardzo dużym odsetkiem. Z rtęcią nie ma żartów. Z drugiej strony takie objawy były by teoretycznie już kilka dni temu u sporej grupy ludzi, gdyż sprzątanie odbywa się już kilka dni.

 

Sami Niemcy mówią, że wykryli rtęć nie mieszczącą się w skalach. Tylko, że nie znamy zakresu "ich skali". Po za tym sami mówią, że wyniki badań nie są oficjalne. To po prostu chore i tak naprawdę wprowadzające w błąd. Na chwilę obecną nie ma z pewnością żadnego zatrucia rtęcią ! U Niemców również. ;)

Edytowane przez Brejdak
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie oglądnąłem wiadomości na TVN i wynika z nich jasno , że nasze państwowe służby dalej nie wiedzą co zatruło wodę .

Wydaje się to bardziej niż podejrzane czy nie wiedza czy nie chcą wiedzieć i próbują zamieść wszystko pod dywan .

Dlatego pojawił się w mej głowie pomysł :

 

Panowie miejscowi wędkarze weźcie skrzykniecie się w kilku pobierzcie próbkę wody ( tylko tak aby cała operacja była udokumentowana od A do Z i wyślijcie ją do jakiegoś niezależnego laboratorium na badania .

Jeśli zrobimy kilka próbek to miłościwie nam panującym będzie ciężko wysmyczyć się z twardych faktów ….

 

Wiem , że badania kosztują ale admini mogli by zrobić zrzutkowe konto na badania - ja na pewno wpłacę jako pierwszy a na pewno znajdą sie koledzy , którzy coś tam dołożą ;)

 

Mam nadzieję , że pomysł nie padnie …

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem 2 h w Bielinku...mam łzy w oczach. Całą szerokością rzeki płyną setki martwych ryb. Na brzegu i przy brzegach leża tysiące. Wszystko od narybku po duze ryby. Wiekszośc ma wyjedzone oczy i głowy...ptactwo zeruje wszędzie. Widzialem martwa swieżą mysz, mewę i w wodzie chyba kormorana. Zrobilem kilometr...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100 tys. zł na usuwanie skutków katastrofy

Te hu. z Wrocławia wiedziały o zatruciu już przed końcem maja !!! A oni jeszcze dostają kasę na usuwanie skutków - chyba na wczasy dla Prezesa który gówno zrobił dla Związku i wędkarzy.  

https://zielonagora.naszemiasto.pl/okregi-pzw-zbieraja-dowody-skladaja-zawiadomienie-o/ar/c3-8948849

 

Na prawdę spotkałem kilku wędkarzy Oława i okolice jak wcześniej pisałem i każdy z nich się skarżył na zatrutą (śmierdzącą) wodę w Odrze już na początku czerwca. Przecież nie mówili tego tak dla podtrzymania dyskusji. Kur...... !!!! Panowie nawet zlecili badania wody i poszli z tym gównem do Związku i gówno wyszło wszystko jest w normie - otrzymali odpowiedz. Ci spotkani wędkarze mówili o spószczonym "fenolu" który osiadał na rybach i śmierdzącej wodzie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli rzeczywiście doszło do zatrucia Odry rtęcią to za 2 lub 3 dni osoby, które brały czynny udział w sprzątaniu martwych ryb będą miały pierwsze objawy zatrucia. Gól głowy, wysypka, ból krtani. Mogą zostać zaatakowane nerki. Jeżeli osoby sprzątające nie będą miały takich objawów to prosty dowód na to, że nie ma mowy o zatruciu wód rzecznych rtęcią. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich osób biorących udział w sprzątaniu, jednak należy liczyć się z bardzo dużym odsetkiem. Z rtęcią nie ma żartów. Z drugiej strony takie objawy były by teoretycznie już kilka dni temu u sporej grupy ludzi, gdyż sprzątanie odbywa się już kilka dni.

 

Sami Niemcy mówią, że wykryli rtęć nie mieszczącą się w skalach. Tylko, że nie znamy zakresu "ich skali". Po za tym sami mówią, że wyniki badań nie są oficjalne. To po prostu chore i tak naprawdę wprowadzające w błąd. Na chwilę obecną nie ma z pewnością żadnego zatrucia rtęcią ! U Niemców również. ;)

 Jak to sobie wyobrażasz ? W jaki sposób ludzie by się zatruli? Przecież całkiem do niedawna rtęś była używana w stomatologii. Amalgamat(czy jakoś tak) do wypełnień w zębach. Dam głowę, że duuużo ludzi chodzi sobie z takimi "dodatkami". 

Nie siej niepotrzebnie paniki. Tych ryb nikt w rękę nie bierze, choćby ze względu na zapach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rtęć sama w sobie, podobnie jak ołów nie jest bardzo szkodliwa. Bardzo szkodliwe są tlenki rtęci czyli pary. Oczywiście rtęć paruje w temperaturze pokojowej stąd jest niezwykle toksyczna dla ludzi jeśli jest teraz w wodzie. Wystarczy kilka mm3 rtęci aby zakazić powietrze w mieszkaniu stąd wycofano rtęć nawet z termometrów do badania ciepłoty ciała ludzkiego. Rtęć zatem mniej toksyczna będzie dla ryb niż dla ludzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam nadzieję że może Niemcy ogarną temat z taką zawziętością z jaką jechali po kopalniach i dobiorą się komuś porządnie do tyłka i tak winowajcę dojadą że będzie się bał splunąć w lesie.

U nas nie ma co liczyć na wyniki, a może się pomylę, choć patrząc na nasze ruchy w tej sprawie to szumu narobią i nic poza tym.

Zobaczymy.

Na Niemców bym nie liczył... VW miało zajebiste wyniki emisji silników...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...