Herman Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Witam. Czytając wypowiedzi na temat multiplikatorów odnoszę wrażenie, że Koledzy jakby bardziej preferują multiki Shimano, a odnośnie Daiwy to mają jakby mieszane uczucia. Takie odnoszę wrażenie, wybaczcie jeśli się mylę. Mylę się, czy mam rację? Co jest z Daiwą nie tak? Co Wam nie pasuje w tych multiplikatorach? Zbyt głośna praca hamulca rzutowego? Bliższe osiągi? Zakładam, że rozmawiamy o klasie średniej i wyższej obu firm- Shimano i Daiwa. Jestem ciekaw Waszych opinii. Miałem tylko jeden multik Daiwy- TDX 103HiLA. Jedno, co mogłem mu zarzucić to to, że niezbyt dobrze siedział w ręku (taki kanciasty trochę był). Poza tym - zupełnie bez zarzutu. Dobry był. Jeszcze jedno- jeśli ktoś z Was jest użytkownikiem Daiwy Steez, lub chociaż kręcił nim , to chciałbym prosić o opinie. To bardzo intrygujący kołowrotek. Mojego zainteresowania tym kręciołkiem nie jest w stanie ostudzić nawet jego cena PozdrowieniaHerman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Cześć,Nie wdając się w szczegóły produkcje Daiwy są tak samo udane jak i Shimano. Ja wolę shimano ale to tylko kwestia gustu. Łowię od czasu do czasu z Kuzynem, który wyznaje tylko Daiwę i on z kolei powiedziałby pewnie, że lubi Daiwę. Najważniejsze to odpowiedni dobór multika do kija i kija do multika i ... zestawu do poławianych ryb i do stosowanych przynęt - proste Ja nie łowiłem na Steeza ale miałem go przez chwilę w rękach. Mogłem sobie nim pokręcić, poprzestawiać itd. Powiem tak ... świetny kołowrotek, plasowany w okolicach Antaresa AR no i bardzo lekki PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 ja lowie w 98% na multiki daiwa i nie preferuje shimano, bo nie lubie 'centryfugi' ps. steez to kapitalny kolowrotek, jezeli mozesz go sobie kupic, to moge tylko polecic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Rzeczywiście Daiwy to bezproblemowe ustawianie magnetyka, lekka niewielka konstrukcja, ale gorszy hamulec walki i mniej płynna praca mechanizmu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 cześć Herman tak jak juz rozmawiliśmy nie raz. W polsce jest mała garstka promująca casting i ta mała grupka preferuje Shimano z kilku powodów. Jednym z nich jest ta centryfuga o ktorej wspomina Pitt, czyli hamulec odśrodkowy łatwiejszy do opanowania przez statystyczną wiekszośc użytkownikow. Choć jak widać są tacy co wolą magnetyki. Ja rzucałem kilkoma daiwami i dwie znich naprawde mi sie podobały. Pierwszy z nich to Alphas 103L. Świetny i troche niedoceniony u nas multik, jesli tylko nie bedziesz go zmuszał do bardzo lekiego łowienia. Drugi to stosunkowo tani Daiwa Procaster 100HL Rojo do sliderow i innych cięzkich wabi wprost idealny!!pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 sa tez inne dobre, nie tylko steez i te dwa, o ktorych napisal jerzy, jest zillion, jest tez luna (ktora padnie ofiara mojej nastepnej ciezszej jerkowki)o takich cackach jak millionaire cv-z czy ringa nie bede pisal, bo to kalsa sama dla siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 pitt miales już okazje lowic zillionem? jakie wrażenia?JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Tak po pierwsze Panie Jerzy to nie taka mała garstka, po drugie odsrodkowy wcale nie jest łatwiejszy do opanowania, łowie jednym i drugim, a po trzecie Procaster 100HL Rojo to ta wersja do lekkich i srednich przynęt, a nie ciezkich. Jego brat Procaster 100HL jest do ciezszych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Tak po pierwsze Panie Jerzy to nie taka mała garstka, po drugie odsrodkowy wcale nie jest łatwiejszy do opanowania, łowie jednym i drugim, a po trzecie Procaster 100HL Rojo to ta wersja do lekkich i srednich przynęt, a nie ciezkich. Jego brat Procaster 100HL jest do ciezszych TomCast jaki odsetek aktywnych w necie wedkarzy promuje casting? Pisze promuje, a nie tylko używa zestawów castingowych. Napisałem też, ze odsrodkowy jest łatwiejszy dla większości użytkownikow, ale są tacy ktorzy mają inne zdanie. Mnie lepiej się rzuca z odśrodkowego niż z magnetyka. Ponadto jak procaster Rojo jest do lekkich przynet to ja jestem Roman Giertych!! Prawdą by było stwierdzenie, ze Rojo jest lepszy do lżejszych przynet niz te obsługiwane przez procastera 100HL. Z takim stwierdzeniem bym sie zgodził.pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Wersja Rojo robiona była pod kontem lekkich i srednich przynęt. Jeśli masz wątpliwosci, poczytaj. Ja czytałem o tym w jednej z amerykańskich czasopism. Poza tym, częsc ludzi preferuje odsrodkowy bo podobno magnetyczny skraca rzuty z czym do końca sie nie zgodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Wersja Rojo robiona była pod kontem lekkich i srednich przynęt. Jeśli masz wątpliwosci, poczytaj. Ja czytałem o tym w jednej z amerykańskich czasopism. Poza tym, częsc ludzi preferuje odsrodkowy bo podobno magnetyczny skraca rzuty z czym do końca sie nie zgodze Nie, nie mam watpliwości rzucałem, Rojo to kołowrotek o podobnych parametracch szpuli co Abu Revo S, żadnych lekkich przynet z niego rzucic sie nie da. No chyba, ze pod nogi za lekka przynetę uwarzam np. 5g salmo butchera F, ktory mimo, że maluśki i wzglednie lekki dobrze lata z castingu. TomCast może tobie chodzi o Daiwe Presso a nie Procastera Rojo? Presso jest multikiem do lekkich wabikow.pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Ech, kolego drogi, nie wiem kto tu dłużej bawi sie castingiem, ale ja łowie juz od 15 lat ta metodą. Wybacz ale musze Cie zmartwić bo Rojo też rzucałem i 5g przynęta da sie rzucic. Faktem jest że nie ma juz takiego konfortu. Poza tym lekkie przynęty do multika to ok 10g. Po niżej to juz zabawa w bardzo lekki casting i tu sie kłaniaja Presso, Pixy, Scorpion 1001, Scorpion Mg. A tak na marginesie, to zdaje sie że Ty całkiem niedawno zacząłeś zabawe z castingiem i nie bardzo Ci to wychodzi. No ale to już nie moja sprawa. Zamykam temat z mojej strony szkoda zachodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 machałem Rojo fajny multik i np.7gr wirówki już lecą całkiem całkiem wystarczy trochę praktyki i da sie machać ja żucałęm z kija 1oz napewno zdelikatniejszego kija da sie machnąć bardziej komfortowo po dłzszych ogledzinach i żutach mogę powiedzieć ze jest to fajny multik zarowno do nałuch jak i do sporuch przynęt takich jak sliderek 10Spozdro hasior Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Ech, kolego drogi, nie wiem kto tu dłużej bawi sie castingiem, ale ja łowie juz od 15 lat ta metodą. Wybacz ale musze Cie zmartwić bo Rojo też rzucałem i 5g przynęta da sie rzucic. Faktem jest że nie ma juz takiego konfortu. Poza tym lekkie przynęty do multika to ok 10g. Po niżej to juz zabawa w bardzo lekki casting i tu sie kłaniaja Presso, Pixy, Scorpion 1001, Scorpion Mg. A tak na marginesie, to zdaje sie że Ty całkiem niedawno zacząłeś zabawe z castingiem i nie bardzo Ci to wychodzi. No ale to już nie moja sprawa. Zamykam temat z mojej strony szkoda zachodu. No tak TomCast wogole dziwię ci się, ze tracisz czas na dyskusje z takim jak ja. W ogóle co robisz na tym forum, skoro tu sami castingowi nowicjusze. Moze napisz jakiś artykuł pt: Jak z procastera Rojo rzucić 5g Napewno chetnie wszyscy przeczytamy i bedziemy podziwiać twój pietnasto letni castingowy staż. Wybacz bezposredniość, ale to są komletne bzdury i dezinformacja! Pięcio gramowa przynęta to juz wyzwanie dla scorpiona 1001 a co dopiero dla procastera 100HL Rojo. Ja mam na myśli efektywne łowienie, a nie katowanie się nad wodą ryzykownymi rzutami na 7m. Niewiem w jakim amerykańskim magazynie napisali, ze Rojo jest do lekkich i srednich przynęt, ale chyba czytasz Hustlera JW p.s Ja już skonczyłem tę dyskusję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Czytałem już kilka Twoich wypowidzi na temat ultra lekkiego castingu i wiem za nazywasz to blazenada. To Twoj problem Ale szanuj innych ktorzy maja wieksza wiedze od Ciebie, bo jestes neptek w castingu skoro uwazasz ze 5g to wyzwanie dla scorpiona 1001. I wybacz ale jeśli nie masz o czymś pojęcia to nie wprowadzaj innych w błąd.... Przepraszam innych użytkowników, ale czasem mnie ponosi jak czytam wypowidzi Pana Jerzego, od samego początku zachwycił mnie swoja wiedza i być może kiedys zmienie o Nim zdanie, no ale to może kiedyś ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Panowie Wasza dyskuja wnosi coraz mniej do tego wątku! Pronuje przejść na prv lub skończyć z tym tonem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herman Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Dziękuję wszystkim za opinie. Czyli można uznać, że Daiwa jak i Shimano są jednakowo dobre. To mi wystarcza. Dziękuję i uznajmy ten wątek za zakończony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Panowie - prośba o powstrzymanie emocji i wzajemne odpuszczenie. W kwestiach castingu, jakby nie było trudnego niekiedy tematu, trzeba dochodzić do wzajemnego porozumienia. Dla mnie UL casting jest ok pod warunkiem, że nie gubi się w tym sensu wędkarstwa. Jeśli idzie w kierunku udowadniania, że wszystko można, że można lepiej gubiąc przy okazji poczucie rzeczywistości, osiągając tzw. odlot to tego nie pochwalam. Jeśli jednak mówi się zarówno o wadach jak i zaletach, szczerze i otwarcie, z poczuciem odpowiedzialności słowa mówionego i pisanego to oczywiście jest sens promowania UL. PozdrawiamRemek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2007 tak, lowilem kilka dni zillionem, dla mnie to typowy MH, praktycznie blizniak fuego, moze minimalnie plynniej pracuje i moze jest minimalnie lepiej spasowany ... ale moze to minimalnie subiektywne odczucia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wisni@ Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Wracając do Rojo to jako jego użytkownik mogę powiedziec ze rzucanie 5g przynetami jest mozliwe choc ciezko to nazwac rzucaniem bo lowi sie bardzo nie komfortowo i rzuty osiagaja odleglosc 7, 8m. W tej kwestii musze przyznac racje Jerzemu. tym multikem Lowi sie komfortowo powyzej 10g Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Wisni@ tak sie składa że ja też go miałem i moje odległości były znacznie wieksze. Przyznam racje że konfort taki sobie, ale skończmy już ten temat, bo tu przecież nie chodzi o udowadnianie kto dalej i czym rzuci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wisni@ Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Ja nie chce nic nikomu udowadniac, wyrazam tylko swoje zdanie. Ale ok skonczmy juz ten temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mleko_1 Opublikowano 12 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2007 tez rzucalem Rojo i nie zadaleko lecialy woblerko Bonito o wadze chyba 6 gram. Moze na 10-12 metrow...linka cienka, hamulec ustawoiny a kij idealy ( do 10 gram chyba )Rojo jest do Sliderow i Perchów i max do najwiekszego Horneta wedlug mnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.