Wędkarstwo jako uzależnienie ?

[Grzesiek]

Panowie, temat dość nietypowy, ale czy można uzależnić się od wędkowania ? Jak np. od papierosów czy alkoholu ? Czy człowiek chodzący codziennie na ryby i zaniedbujący przez to swoje obowiązki domowe nadaje się już do leczenia ?

[cyprys19]

Nadaje się tylko do uśpienia-na leczenie już za późno!

[scOOtt]

Jak dobrze przetrzepiesz żonie "futro" to będzie Ci pozwalać chodzić na ryby 2x dziennie.

[Szymon82]

Od wszystkiego można się uzależnić.

[mariusz-net]

Wędkarstwo ma według mnie dużo wspólnego z hazardem. Kupujesz sprzęt = odpowiednik losu/stawki i oczekujesz ryby = wygranej. Nawet niektóre zachowania są podobne: jeszcze tylko jeden rzut :-) 

[Maciej W.]

Jak człowiek ucieka za często z domu na ryby, to przyjrzałbym się bliżej sytuacji w domu. I lepiej nie odkładać tego na później. Ryby mogą być tylko pretekstem, a problem może być poważniejszy, niż się pozornie wydaje.

[Lucas]

Przyjdzie zima to nadrobisz obowiązki domowe, mi też się nieraz nazbiera. Zawsze powtarzam żonie ze lepiej jak pojadę na ryby niż bym miał stać i pić piwo pod sklepem.

[korol]

Panowie, temat dość nietypowy, ale czy można uzależnić się od wędkowania ? Jak np. od papierosów czy alkoholu ? Czy człowiek chodzący codziennie na ryby i zaniedbujący przez to swoje obowiązki domowe nadaje się już do leczenia ?

Jeszcze zależy jakie obowiązki. Co innego oznacza niesprawdzenie lekcji dziecku, czy też wychodzenie co noc na ryby z uszczerbkiem dla żony, a co innego nieposprzątanie piwnicy.

We wszystkim należy zachować zdrowy umiar i lepiej nie mylić priorytetów.

 

Wędkarstwo może dawać wielką siłę, dla mnie jest resetem, wytchnieniem od wyścigu szczurów. Z pewnością może też doprowadzić do dramatów, a trzeba pamiętać, że pozakładaliśmy rodziny, nie jesteśmy sami sterem, żaglem itd..

[Maciej W.]

Przedkładanie wędkowania nad piciem piwka nie czyni nas, w ich mniemaniu, księciem z bajki. Dla większości to wybór między dżumą, a cholerą. A ponieważ bardzo lubią nie artykułować wprost swoich potrzeb, a my mamy się wszystkiego domyślić... Zalecam czujność.

[piter v]

Wędkarstwo to choroba psychiczna.Jeśli nie jest leczona za młodu to prowadzi do poważnych zmian w mózgu.Ja "zachorowałem" czterdzieści lat temu i jak mówi moja żona "trzeba być chory i mieć najebane żeby siedzieć na pontonie,w mrozie, w deszczu, w upale.Przyjechać do domu i dalej mówić o rybach.)))

[Szymon82]

Czy człowiek chodzący codziennie na ryby i zaniedbujący przez to swoje obowiązki domowe nadaje się już do leczenia ?

Do leczenia wtedy z pewnością są relacje domowe.

[elmo]

Film juz o tym jest

"Mój stary to fanatyk wędkarstwa..."

https://www.wykop.pl/wpis/6871654/pasta-copypasta-moj-stary-to-fanatyk-wedkarstwa-po/

[rózgaś]

Mozna

[Strumyk]

Panowie, temat dość nietypowy, ale czy można uzależnić się od wędkowania ? Jak np. od papierosów czy alkoholu ? Czy człowiek chodzący codziennie na ryby i zaniedbujący przez to swoje obowiązki domowe nadaje się już do leczenia ?

Jeżeli to kobieta twierdzi, że zaniedbujesz swoje obowiązki domowe to najwyższa już pora na związek z homoseksualnym wędkarzem fanatykiem !   

[Leny]

Jeśli ktoś nagminnie kłuje ryby hakami , kotwicami, to raczej normalny nie jest.

Edytowane 1 Września 2022 przez Mik

[BOB1]

Jeśli ktoś nagminnie kłuje ryby hakami , kotwicami, to raczej normalny nie jest.

Chcę być nienormalny! CHCĘ!!!