Skocz do zawartości

Raba


JohnnyJohn

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Panowie czy jest ktos kto czyta i wie jak mocno popadało w okolicach Dobczyc i Gdowa oraz w rejonie przez który dopływa krzyworzeka ,i jakiego stanu i przede wszystkim koloru sie spodziewac na jutrzejszy poranek bo bardzo słabo ogólnie w tym watku.Ludzie niełowia czy raczej niechca sie dzielic informacjami,bo przeciez na spiningowym odcinku sporo osób zaglada by połowic.Tylko te ryby jakies ospałe czesto sa chyba przez ta wode która jest zimna jak w zimie ale deszcz moze cos poprawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdadzam sie z toba edwardzie u mnie to samo.Woda jakies 15-20cm podniesiona kolor fajny do łowienia ,ryby niechetne do współpracy zero spławu chociaz dwa pstragi wyskoczyły nad wode pewnie by pizbyc sie pijawek.Ale wiatr niemiłosierny i zzaraz po 9zdecydowałem sie wracac.Zaliczyłem trzy wyjscia w tym jedno teczaka chyba z 4razy i dwa potoków.Jeden spadł i jednego wyjołem.Warunki bardzo ciezkie i niesprzyjajace przez ten wiatr.Mowa o odcinku okolice Marszowic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasze relacje nie napawały mnie optymizmem przed zaplanowaną wizytą nad Rabą po południu 21.08. Ale wybrałem się. Tylko nie ze spinningiem, a poćwiczyć przepływankę. I powiem Wam, że zdziwiłem się bardzo jak fajnie połowiłem i zaobserwowałem żerowanie drapieżników. Po wrzuceniu kuli zanętowej na granicę szybkiego nurtu zebrały się ukleje, a za nimi przyszedł boleń! Ale miał wyżerkę. Nie wiem czy był jeden czy więcej, ale zrobiłem niezłą stołówkę. Woda się gotowała. Także jak chcecie iść za boleniem, to oprócz woblerów weźcie trochę zanęty dla uklejek :lol:. Poza tym siadło kilka kleni, w tym taki 40+ i certa. Oczywiście wszystkie rybki pływają dalej i rosną rosną ;).

Pozdrawiam

Bartłomiej

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spining i łowienie stacjonarne to dwie rózne metody i tutaj rzeczywiscie potrafi byc wielka rozbieznosc w ilosci łowionej ryby.Oraz tez czas w którym sie wedkuje.Blizej gdowa raczej rzadko bywa bolen ale sie zdarza,razem z Edziem bylismy z rana i warunki dla ryb mogły zatem byc gorsze do zerowania niz np twoje w puzniejszej porze.I metoda bardziej odpowiednia ,tylko zalezy kto jak lubi łowic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś godzinka do zmroku na bocheńskim berglu. Śmierdziało niemiłosiernie. Co ciekawe jak jestem rano to zawsze płynie woda, a wieczorem gówno. Z drugiej strony w miejscu gdzie to gówno wpada, stoi ryba na rybie. Kilka brań, wyjęty okoń i kleń. Interesujace było latające stado nietoperzy nad głową. Woda super.

Edytowane przez EdekDeBeściak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zakonczenie sezonu trafił sie taki oto 40staczek.Woda bardzo niska i czysta jak mineralna.Warunki bardzo trudne ale muszkarze dzis by połowili i to ładnie.Pstragi objadały sie w najlepsze owadami i niespecjalnie ruszały sie zdecydowanie do innych wabików.Były jeszcze trzy ale niałapały sie do fotki.

post-57058-0-75809200-1567161349_thumb.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizytowałem ostatnio Rabę przejazdem (OS koło Dobczyc) - jeden pstrążek około 30 cm + parę kleni średniaków.

 

To co mnei zszokowało to że na prawym brzegu do rzeki RABY, jakieś 500 m poniżej nowego mostu w Dobczycach, wpadają nieoczyszczone ścieki.

 

Czy w tych czasach można wpuszczać do rzeki zupełnie nieczyszczone ścieki? Napisałem do PZW i WIOŚ prosząc o zamknięcie tego wstydliwego cieku. (bardzo dawno czegoś takeigo nei widziałem) Wygląda strasznie, jak się widzi fekalia,  pampersy i podpaski płynące prosto do łowiska specjalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizytowałem ostatnio Rabę przejazdem (OS koło Dobczyc) - jeden pstrążek około 30 cm + parę kleni średniaków.

 

To co mnei zszokowało to że na prawym brzegu do rzeki RABY, jakieś 500 m poniżej nowego mostu w Dobczycach, wpadają nieoczyszczone ścieki.

 

Czy w tych czasach można wpuszczać do rzeki zupełnie nieczyszczone ścieki? Napisałem do PZW i WIOŚ prosząc o zamknięcie tego wstydliwego cieku. (bardzo dawno czegoś takeigo nei widziałem) Wygląda strasznie, jak się widzi fekalia,  pampersy i podpaski płynące prosto do łowiska specjalnego.

kiedy to dokładnie było???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od razu trzeba było policję wezwać.

Oni mają obowiązek i przyjeżdżają od razu- wiem z autopsji... :)

Bo to sku... trzeba zwalczać.

A swoją drogą ciekaw jestem kiedy i co Ci odpiszą z PZW.

Bo u nas w Polsce to tak jest , ze póki nie ma śnięcia ryb to nic się nie dzieje :Dzwłaszcza w/g niektórych obywateli...

Edytowane przez jerzy6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzedni czwartek - 22.08 (fot nie robiłem bo myślałem że taki standard tam jest).

Oczyszczalnia w Dobczycach jest na cenzurowanym od 2017 roku. PZW Kraków za ówczesna serię zatruć poszło do sądu i sprawę wygrało. Tamtejsza policja i urzędy dobrze wiedzą co robić, trzeba tylko dzwonić. Szkoda tylko, że wszyscy magicznie wiedzą kiedy było zarybiane, gdzie są ryby i na co biorą. Ale jak trzeba gdzieś zadzwonić czy poinformować to nagle jak dzieci po omacku.

 

To samo tyczy się szabrowników żwiru, śmieciarzy i kłusowników....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...