Skocz do zawartości

Raba


JohnnyJohn

Rekomendowane odpowiedzi

:)

 

Tak trochę poważniej to rozumiem nauczyciela...

 

Skoro już poświęcamy czas, żeby pisać na forum, to trochę staranności i zwrócenia uwagi na to jak piszemy nie zawadzi. Tym bardziej, że przeglądarka sama podkreśla błędy. No, ale skoro, nie przeszkadza wam pisanie z bykami na poziomie nauczania początkowego to proszę o wybaczenie śmiałości. Bez urazy... Ja będę starał się pisać po polsku.

Edytowane przez EdekDeBeściak
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byki bykami ale rozumiem wasza złosc bo sam niezwracam na to uwagi.A raz w dziale sprzedam pusciłem taka powiesc ze słownika ze niejeden by dostał opadu szczeny.Ale nie o tym tutaj.Raba niewiem jak nizej okolice konca odcinka nokill Tarnów czy jakos tak,sa tam pstragi czy tylko na papierze jest to odcinek z nazwy a pstragi znikły czy jak?Zamierzam odwiedzic ale puki co woda i glony zniechecaja.A jesli ktos zainteresowany to ostatnio namierzyłem pana wasatego na rabie i to wysoko.Osobnik ma niezła stołóweczke w miejscu gdzie mieszka.I o dziwo to niejest mała rybcia tylko jakies 20kg.Ale wkoncu wszystko ma swoje miejsce a niesadze by dopłynał az tak wysoko z wisły.Chociaz mógł i tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten sumek to chyba prędzej ze zbiornika w Dobczycach, bo wątpię, żeby mu się skakać chciało przez te wszystkie progi na drodze z Wisły. Ciężkie życie będzie miał , gdy to wszystko zeżre co pływa wokół i przez 3/4 roku w lodowatej wodzie popływa. Ponadto z jednej strony można czytać o ledwo miarowych pstrążkach powyżej Bochni , a z drugiej o tarle leszczy i sumach na "górskiej" wodzie. Od razu przypominają mi się zarybienia Raby karpiem na bocheńskim odcinku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już poświęcamy czas, żeby pisać na forum, to trochę staranności i zwrócenia uwagi na to jak piszemy nie zawadzi. Tym bardziej, że przeglądarka sama podkreśla błędy. No, ale skoro, nie przeszkadza wam pisanie z bykami na poziomie nauczania początkowego to proszę o wybaczenie śmiałości. Bez urazy... Ja będę starał się pisać po polsku.

Oj przeszkadza też, ale czasami chcę zażartować, aby delikatniej zwrócić uwagę. Najgorzej jak błędy nie są niepojedyncze i nie widać poprawy..

No , ale wracajmy do meritum , bo Raba to piękna rzeka i cieszy, ze są dalej pstrągi.

Sum w Rabie to raczej szkodnik...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety szkodnik ale tak czy inaczej gdyby nie zapora pewnie były by na porzadku dziennym .A niestety miejsce w którym jest jest dobrze zaopatrzona stołówka i raczej z tamtad nieodpłynie predko.Ale co tam pstragi sa ale te wieksze to cwaniaki.I juz zacieram rece az nabiora wigoru i warunki beda odpowiednie z woda to moze cos sensownego sie trafi jesli dalej tam sa.Ale widze ze sporo muszkarzy ostatnio wedkuje ponizej gdowa,czyzby presja ich przerazała i uciekaja nizej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechałem wczoraj z młodym i pieskami na spacer do Cikowic poniżej mostu kolejowego. Na godzinkę. Zabrałem lekki spinning. Miałem trzy brania ,ale wszystkie ryby spadały po kilku sekundach. Raczej małe. Po jakimś czasie synowi znudziło się chodzenie z psami i poprosił o wędkę. Rzucać woblerem nie umie, więc pokazałem mu co i jak. Rzucał około 4 metry od brzegu i nie tam gdzie chciał. Prowadził wędkę machając nią na wszystkie strony. W pewnym momencie kiedy wobler leżał na powierzchni wody około dwóch metrów od plaży ,gwałtownie podpłynął do niego duży boleń i momentalnie zawrócił. Niewiele brakowało ...

Edytowane przez EdekDeBeściak
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechałem wczoraj z młodym i pieskami na spacer do Cikowic poniżej mostu kolejowego. Na godzinkę. Zabrałem lekki spinning. Miałem trzy brania ,ale wszystkie ryby spadały po kilku sekundach. Raczej małe. Po jakimś czasie synowi znudziło się chodzenie z psami i poprosił o wędkę. Rzucać woblerem nie umie, więc pokazałem mu co i jak. Rzucał około 4 metry od brzegu i nie tam gdzie chciał. Prowadził wędkę machając nią na wszystkie strony. W pewnym momencie kiedy wobler leżał na powierzchni wody około dwóch metrów od plaży ,gwałtownie podpłynął do niego duży boleń i momentalnie zawrócił. Niewiele brakowało ...

 

Apropo farta Twojego malucha ...

Widziałem kilka razy tarło uklei na Rabie.

 

Bolki zaganiały je na plażę i czekały aż wskoczą zmęczone z powrotem do wody z tych kamyków.

Potem je zbierały jak  owady .

Małe bolki takie , które nie kumały taktyki starszych  czasem wjeżdżały rozpędzone na kamyki za tymi wystraszonymi uklejkami.

Mógłbym je zbierać z tych kamyków  jakbym się na nie zaczaił  :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Z mostu w Chełmie przez szybę samochodu kolor wody oceniłem jako ciemnozielony. Poziom normalny, taki jaki powinien być cały rok. Cały czas jednak pada i w każdej chwili za sprawą dopływów może się to zmienić, Poniżej wspomnianego mostu łowiło dwóch wędkarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...