Skocz do zawartości

Raba


JohnnyJohn

Rekomendowane odpowiedzi

Po tych śniegach, to jeszcze długo poczekamy. Temperatura wody w Rabie w weekend w Chełmie 6 stopni. W niedzielę pojechałem nad Wisłę do ujścia Raby. Temperatura wody w Wiśle w nurcie 9 stopni, w klatkach 10 stopni. Zero kontaktu z rybą. 

Jedyna moja satysfakcja z soboty nad Rabą, to obserwacja stad leszczy, które już weszły do Raby na tarło. Piękny widok. Woda kryształ i takie łopaty pod nogami na płyciznach sobie pływają;-).

 

Tak się zastanawiam, po co leszcze z Wisły do Raby na tarło wchodzą. Zimna woda, brak roślinności do złożenia ikry, duża zmienność i gwałtowność poziomu wody. To już w Wiśle mają lepsze warunki do tarła.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam, po co leszcze z Wisły do Raby na tarło wchodzą. Zimna woda, brak roślinności do złożenia ikry, duża zmienność i gwałtowność poziomu wody. To już w Wiśle mają lepsze warunki do tarła.

Nie mam pojęcia jaki to jest mechanizm. Ale co roku w tym samym miejscu na wiosnę obserwuję stada leszczy. W lipcu śladu po nich nie ma;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie  w Rabie przeraziła słaba baza pokarmowa poniżej Gdowa.

Kiedyś o tym czasie pod kamieniami była masa chruścika .

Teraz jest niedużo  jętki Baetis - czyli to co ludzie nazywają pedałkami..

Przewróciłem sporo kamieni na plaży i jest fatalnie...

To  daje do myślenia , że ryba szuka  żarcia i tam gdzie go nie ma to jej też.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam widze bardzo dużo zarcia pod kamieniami ale w sezonie gdy woda już jest duzo cieplejsza,moze teraz jeszcze poprostu jest zbyt zimno i w wodzie tez, ze larw jeszcze niewidac.Bo puzniej to jest tego pokarmu dla ryb bardzo dużo.Mysle ze ta niestabilna pogoda rozdaje karty ,a zyjatka poprostu sie do niej dostosowuja.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan dobry bo klenie i takie miejscówki o tej porze to jak najbardziej,tylo raba jest bardzo zimna i niewiadomo czy ryba sie uaktywni.A im blizej zapory woda pewnie bardziej brudna i na tak szybkiej wodzie ciezko cos trafic .A znalesc odpowiednie miejsce i obłowic dokładnie i mysle ze bedzie jasne czy prubowac warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

24 kwietnia nie wytrzymałem i postanowiłem sam przekonać się o stanie wody i pojechałem z synem nad Rabę. Woda podniesiona o 100cm, szła bardzo żwawo, ale mieściła się w korycie. Kolor bardzo fajny do łowienia. Za to temperatura 7 stopni... Brak kontaktu z rybami.

28 kwietnia wybrałem się ponownie po kilku dniach ładnej słonecznej pogody. Woda opadła, ale nadal 30cm powyżej sierpniowej niżówki. Woda miała już 10 stopni, kolor nadal ciut mętny, ale taki do łowienia chyba najlepszy ;). Tym razem dla odmiany widziałem jak coś małego 4 razy wyskoczyło za owadem nad wodę. Tyle kontaktu z rybami. Czwarte wyjście nad wodę w tym roku i ponownie musiałem myć ręce po powrocie do domu :lol: . Raba jest na wiosnę martwa bardzo długo. Dotychczas mówiło się, ze Raba ożywa w połowie maja, ale ten rok i prognozy pogody nie napawają optymizmem.

Edytowane przez Kruszyna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 kwietnia nie wytrzymałem i postanowiłem sam przekonać się o stanie wody i pojechałem z synem nad Rabę. Woda podniesiona o 100cm, szła bardzo żwawo, ale mieściła się w korycie. Kolor bardzo fajny do łowienia. Za to temperatura 7 stopni... Brak kontaktu z rybami.

28 kwietnia wybrałem się ponownie po kilku dniach ładnej słonecznej pogody. Woda opadła, ale nadal 30cm powyżej sierpniowej niżówki. Woda miała już 10 stopni, kolor nadal ciut mętny, ale taki do łowienia chyba najlepszy ;). Tym razem dla odmiany widziałem jak coś małego 4 razy wyskoczyło za owadem nad wodę. Tyle kontaktu z rybami. Czwarte wyjście nad wodę w tym roku i ponownie musiałem myć ręce po powrocie do domu :lol: . Raba jest na wiosnę martwa bardzo długo. Dotychczas mówiło się, ze Raba ożywa w połowie maja, ale ten rok i prognozy pogody nie napawają optymizmem.

Można powiedzieć  , że jesteś w połowie drogi .

Ja na 10 wyjazdów  1 ryba.

Poddałem się i siedzę  na burdelu w Nieznanowicach  :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można powiedzieć  , że jesteś w połowie drogi .

Ja na 10 wyjazdów  1 ryba.

Poddałem się i siedzę  na burdelu w Nieznanowicach  :lol:

Gdyby nie ta paskudna pogoda w weekend, to pewnie wylądowałbym na stawach w Wieńcu :lol:. Ale tym razem robakom się upiekło ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend było sprzątanie Raby, niestety frekwencja mizerna, zwłaszcza jeśli chodzi o odcinek "spinningowy"...

ja właśnie wróciłem z łowiska Cholerzyn i aż w oczy szczypie ile śmieci. Na szczęście w większości w worach... Dużych worach .... Ale coz z tego że po pierwsze ciężko to już będzie podnieść żeby nie rozerwać a po drugie nikt z tym nic nie robi. Nie wiem kto za to odpowiada ale przecież nikt nie zabierze ze sobą takich worów bo mnie śmieciarka już na moje kręci nosem a co dopiero kolejne 20 wielkich worów. Inna bajka że wczoraj też tam byłem. Siedzieli karpiarze, grill się palil a dzisiaj ... grill już się nie pali, ale stoi szkielet, resztki pozostawione. Jakieś papierki wokol. Jak nie my wędkarze o łowisko dbać nie będziemy to kto? Gimnazjaliści którzy na piwo tam przychodzą?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...