Skocz do zawartości

Co to za przynęta?


Tommek

Rekomendowane odpowiedzi

Uzbrojona jest dobrze, na podgiętym, tylko że ta część w tej blaszce jest węższa.

Z resztą nie ważne z której strony kotwica jeśli blaszka łowi :)

 

Blaszka powyżej wygięciem przypomina błystki M.Burzyńskiego ale tamte nie mają takiego "zwężenia" - kształt ich jest bardziej owalny. 

post-52268-0-77567700-1566190648_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku nie chodzi o przysłowiową łownosć, lecz o środek ciężkości. Kotwice dajemy bliżej środka ciężkości...czyli na szerszym końcu :)

i tu sie mylisz... Taki wzór trociowej "trumienki" jest właśnie tak zbrojony "w nogach", czyli na podwiniętym węższym, czy tam cieńszym końcu... Tu akurat pstrągowa miniaturka, co absolutnie nie zmienia zasady jej działania...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslę że brak jakichkolwiek elementów charakterystycznych może uniemożliwić identywfikację. W czasach gdy latałem ze spinem, sam takie sobie robiłem uzywając wszystkiego co było dostepne oraz młotka i kulek z łożysk. Nie sądze jednak żeby przetrwały 25-30 lat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tu sie mylisz... Taki wzór trociowej "trumienki" jest właśnie tak zbrojony "w nogach", czyli na podwiniętym węższym, czy tam cieńszym końcu... Tu akurat pstrągowa miniaturka, co absolutnie nie zmienia zasady jej działania...

 

Ale ja nie kwestionuję szczególnych modeli.

Chodzi mi o zasadę ogólną. Tak jest zbrojona większość blach, w woblerach mamy systemy rzutowe, które przesuwają środek ciężkości do tyłu( w czasie rzutu tył leci jako początek), oszczep jest cięższy na "początku", śrut do wiatrówki...

Takie położenie środka ciężkości powoduje większą stabilność w czasie lotu a tym samym większą odległość rzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie kwestionuję szczególnych modeli.

Chodzi mi o zasadę ogólną. Tak jest zbrojona większość blach, w woblerach mamy systemy rzutowe, które przesuwają środek ciężkości do tyłu( w czasie rzutu tył leci jako początek), oszczep jest cięższy na "początku", śrut do wiatrówki...

Takie położenie środka ciężkości powoduje większą stabilność w czasie lotu a tym samym większą odległość rzutu.

Tylko widzisz Romku, taka stabilizacja powoduje jednocześnie zmianę pracy, jej przygaszenie - w krótkich, żołnierskich słowach im dupa cięższa tym trudniej nią ruszać - zaś klasyczne spinningowe przynęty pstrągowe , jak i ich większe nieco, trociowe odpowiedniki, musiały mieć agresywną pracę by wyciągnąć jej odpowiednio wiele z wabika ściąganego w dół, z szybkim nurtem. Te niestabilne przynęty są często najlepsze, a pstrąg nie boleń - trzeba go przede wszystkim podejść a nie dorzucić, zwłaszcza gdy na drugi brzeg bez trudu da się rzucić spod siebie a prosta między zakrętami ma najwyżej 30m. ???? Edytowane przez morrum
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...