Grzesiek Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 Panowie, czy ktoś z Was wie, jak "rozmnożyć" jabłoń ? Mam na działce bardzo starą jabłoń (30-40 lat) i najprawdopodobniej będzie musiała zostać w przyszłym roku wycięta. A że ma pyszne owoce, to chciałbym ją rozmnożyć. I teraz pytanie, jak to zrobić ? Niestety drzewo, pewnie ze względu na swoje lata, w niektórych miejscach już usycha (kilka gałęzi)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 https://poradnikogrodniczy.pl/szczepienie-jabloni-krok-po-kroku.php Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witeg Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 Pierwsza sprawa to zrazy, powinny z jednorocznych przyrostów, jeśli jabłoń była cięta w zeszłym roku i wyrosły na niej wilki to właśnie one się na zrazy nadają. Jeśli stara jabłoń nie była cięta to trudno będzie znaleźć coś sensownego na zrazy. Druga rzecz to szczepienie opisane w linku jest jednym ze sposobów, niekoniecznie najłatwiejszym czy najlepszym dla początkującego.Jeśli masz inną zdrową jabłoń możesz spróbować zaszczepić na kilku gałęziach - ucinasz gałąź zostawiając kikut i pod korę wsuwasz zraz. Jak dokładnie to zrobić wyszukaj sobie, zdjęć z tego nie mam, a wytłumaczyć bez obrazków trudno. Dla początkującego chyba najsensowniejszym rozwiązaniem byłaby okulizacja - teraz (tej jesieni) kupujesz ładne podkładki i je sadzisz. Zimą przycinasz starą jabłoń, żeby w przyszłym roku wypuściła wilki. W przyszłym roku latem okulizujesz.Wynik szczepienia czy okulizacji będzie zagadką, nie liczyłbym na 100% skuteczność, w porywach optymizmu raczej około 10%, czyli na 10 prób finalnie jedno drzewko do posadzenia, ale równie dobrze może być 8 na 10, albo 1 na 100.Najpewniej i najprościej będzie kupić drzewko tej odmiany albo zlecić robotę komuś kto się na tym zna (szkółkarzowi?), ale nie wiem czy o to chodzi, czy bardziej o to, żeby samemu to zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 Polecam okulizację. Zdecydowanie łatwiejszy sposób niż szczepienie na typowe zrazy. Co więcej - na jednej podkładce możesz sobie zaszczepić kilka odmian. Fajnie wygląda takie wieloodmianowe drzewo. Aby uzyskać większą skuteczność - zakładasz kilka oczek na szczepionej gałęzi - jak się wszystkie przyjmą - zbędne zwyczajnie wyłamujesz. Z każdego drzewa uzyskasz zrazy(oczka) - zawsze są jednoroczne przyrosty. Może nie tak okazałe jak tzw. wilki, ale spełniają kryterium - są jednoroczne... Dodatkową zaletą oczkowania jest pora roku. Robisz to w letnie dni gdy łapy nie marzną hahaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarasR Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 Kupno takiego samego drzewka graniczy z cudem. Bardzo ciężko jest znaleźć to co było kilkadziesiąt lat temu do kupienia. To już jest biznes i kasa a nie pasja i sztuka szkółkarska. Metka na sznurku z opisem i fotką odbiega od prawdy. Jak Ci zależy a jestem przekonany , że tak to poszukaj w okolicy szkółkarza i z nim pogadaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert.B Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 Może głupi pomysł ale z pestek jabłek by nie wyrosło. Moja młodsza córka często coś wsadza do doniczek i rośnie takie niewiadomo co. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 Fakt, głupi pomysł. A co do poprzednich wpisów, też warto by wiedzieć jaką odmianę chce się zaszczepić i do tego dopasować odpowiednią podkładkę, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witeg Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 @eRKa troszkę namieszałeś. :-) Szczepiąc, okulizując na podkładce zakładamy jeden zraz lub oczko, z którego ma wyrosnąć jeden przewodnik, pień, od którego będą odchodzić boczne gałęzie. Drzewo wieloodmianowe można zrobić z już wyrośniętego, ukształtowanego drzewa, szczepiąc inne odmiany gałęziach odchodzących od przewodnika, w tym przypadku faktycznie stosuje się kilka zrazów, nie kojarzę żebym spotkał się z okulizacją w ten sposób, ale w sumie na młodszych gałęziach to ma prawo się udać.Teoretycznie można wziąć zrazy z każdego drzewa, w praktyce, szczególnie zaczynając zabawę w szkółkarza, lepiej zwiększać szanse na sukces niż zmniejszać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markir Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 Spróbuj uratować stare drzewo cięciem "odmładzającym". Zacznij od usychających i chorych gałęzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dipper Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 tutaj można się sporo dowiedzieć: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert.B Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dipper Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 Jabłonie z nasion rzadko powtarzają cechy konkretnej odmiany i są wykorzystywane co najwyżej na podkładki. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 (edytowane) <...>Kiepski pomysł. Nie ma najmniejszych szans, że uzyskamy takie same owoce. Dodatkowo mamy znacznie dłuższy okres oczekiwania na pierwszy plon - 7 - 10 lat... Kilka dekad wstecz - wysiałem nasiona antonówki - właśnie z myślą o podkładkach. Kilka niewykorzystanych rosło sobie dalej. Zaczęły owocować. Każde jabłko było inne. Okulizowałem na dwuletnich siewkach te odmiany które potrzebowałem. Rosną do dziś. Przejrzałem ten filmik i powtórzę jeszcze raz - nie ma szans, żeby z tych siewek wyrosły jabłonie - "jak u sąsiada" Edytowane 10 Października 2022 przez eRKa 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 10 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2022 @eRKa troszkę namieszałeś. :-) Szczepiąc, okulizując na podkładce zakładamy jeden zraz lub oczko, z którego ma wyrosnąć jeden przewodnik, pień, od którego będą odchodzić boczne gałęzie. Drzewo wieloodmianowe można zrobić z już wyrośniętego, ukształtowanego drzewa, szczepiąc inne odmiany gałęziach odchodzących od przewodnika, w tym przypadku faktycznie stosuje się kilka zrazów, nie kojarzę żebym spotkał się z okulizacją w ten sposób, ale w sumie na młodszych gałęziach to ma prawo się udać.Teoretycznie można wziąć zrazy z każdego drzewa, w praktyce, szczególnie zaczynając zabawę w szkółkarza, lepiej zwiększać szanse na sukces niż zmniejszać. Ale tam - zaraz namieszałem... Okulizowałem na dwuletnich siewkach z nasion antonówki. Na przewodniku o grubości - 1 - 1,5 cm spokojnie można zakładać po kilka oczek. To nie produkcja towarowa, ale amatorska, więc dowolność dozwolona. Wg. mnie - okulizacja jest najprostsza i najłatwiejsza w warunkach amatorskich do zrobienia. A pozytywny wynik raczej 100/100.Nie ma znaczenia z czego pobierzemy oczka. Bardziej - właściwy czas. Trzeba trafić w moment, gdy pęd zaczyna drewnieć... Ostry nożyk i heja... A jako ciekawostkę dodam, że tą metodą można tworzyć wielobarwne drzewka bzu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witeg Opublikowano 11 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2022 Okulizowałem na dwuletnich siewkach z nasion antonówki. I antonówka jest niezłym wyborem w przypadku starych odmian i warunków działkowych. Dobra zdrowotność, prawie pewność, że zgodna z odmianą, bo kiedyś na niczym innym nie szczepili, radzi sobie prawie w każdych warunkach. Chyba że komuś zależy na mniejszych rozmiarach drzewa. Na przewodniku o grubości - 1 - 1,5 cm spokojnie można zakładać po kilka oczek. To nie produkcja towarowa, ale amatorska, więc dowolność dozwolona. W standardzie okulizację ok. 30 cm nad ziemią uważa się już za wysoką. Kilka oczek różnych odmian na tej wysokości oznacza, że przewodników będzie też kilka. Hobbysta (choć podejrzewam go o profesjonalne przygotowanie) tłumaczył, że drzewa z jednym wyraźnym przewodnikiem są bardziej długowieczne.Oczywiście można pozwolić sobie na dowolność i dać się ponieść fantazji, jednak na samym początku jednak sugerowałbym standardowe procedury, najpierw poznać podstawy, a dopiero potem przejść na szkółkarstwo w stylu wolnym. ;-) A pozytywny wynik raczej 100/100. Na początku jednak liczyłbym się ze stratami. ;-P Nie ma znaczenia z czego pobierzemy oczka. Też tak myślałem, dopóki nie pojechałem uciąć parę zrazów chyba ze Złotej Renety u znajomej... szukałem, kombinowałem, w końcu kupiłem drzewka od szkółkarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 11 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2022 I antonówka jest niezłym wyborem w przypadku starych odmian i warunków działkowych. Dobra zdrowotność, prawie pewność, że zgodna z odmianą, bo kiedyś na niczym innym nie szczepili, radzi sobie prawie w każdych warunkach. Chyba że komuś zależy na mniejszych rozmiarach drzewa. W standardzie okulizację ok. 30 cm nad ziemią uważa się już za wysoką. Kilka oczek różnych odmian na tej wysokości oznacza, że przewodników będzie też kilka. Hobbysta (choć podejrzewam go o profesjonalne przygotowanie) tłumaczył, że drzewa z jednym wyraźnym przewodnikiem są bardziej długowieczne.Oczywiście można pozwolić sobie na dowolność i dać się ponieść fantazji, jednak na samym początku jednak sugerowałbym standardowe procedury, najpierw poznać podstawy, a dopiero potem przejść na szkółkarstwo w stylu wolnym. ;-) Większość podkładek rozmnaża się wegetatywnie - wtedy faktycznie - antonówka jest antonówką. Jak wspomniałem wcześniej - żadne drzewo nie wydało jabłek antonówki. Więc i same drzewa w niczym do klasycznej antonówki nie są podobne. Były - z tych co zostały i rosły sobie jako "ozdoba" całkiem różne jeśli chodzi o owoce ale i samo drzewo. Jedno miało nawet kolce... Co do okulizacji... To o czym wspominasz ma zastosowanie przy produkcji materiału szkółkarskiego. Ale kto mi zabroni - poprowadzić pęd który wyrośnie z oczka jako gałąź? Więc w ten sposób mogę mieć wieloodmianowe drzewko, gdzie poszczególne gałęzie to inna odmiana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witeg Opublikowano 12 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2022 Co do okulizacji... To o czym wspominasz ma zastosowanie przy produkcji materiału szkółkarskiego. Ale kto mi zabroni - poprowadzić pęd który wyrośnie z oczka jako gałąź? Więc w ten sposób mogę mieć wieloodmianowe drzewko, gdzie poszczególne gałęzie to inna odmiana. Absolutnie nikt i też uważam to za fajną opcję, szczególnie w wydaniu ogródkowo-działkowym. Tak, w przybliżeniu, z uproszczeniem, opisałem procedurę stosowaną przy produkcji materiału szkółkarskiego, bo przy możliwie małym nakładzie pracy, wiedzy i umiejętnościach daje najwyższą skuteczność.Autor wątku pyta jak rozmnożyć jabłoń przeznaczoną w niedługim czasie do usunięcia (czyli nie ma dużego marginesu błędu - jak się nie uda, spróbuję za rok albo dwa), z kontekstu wynika, że nigdy wcześniej tego nie robił, więc przedstawiłem harmonogram, który mu daje wg mnie największe szanse na uzyskanie kilku- kilkunastu drzewek, z których będzie mógł wybrać coś sensownego do wsadzenia.Natomiast to o czym piszesz, to super sprawa, ale dla osób nieco bardziej zaawansowanych, bez presji na wynik, czy mających do zagospodarowania już rosnące zdrowe drzewo/drzewko niezbyt pożądanej odmiany. W tym przypadku mamy nowicjusza, priorytetem jest efekt w postaci jabłonki konkretnej choć nieokreślonej odmiany i nic nie wiemy o ewentualnych drzewach czy rosnących siewkach do przeszczepienia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 14 Października 2022 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2022 Zadzwoniłem do szkółki i ....kazano mi w lutym przyciąć kilka gałęzi, a nastepnie, na wiosnę, jak one puszczą jakieś odnogi, to je uciąć (min. 20 cm) i przywieźć je do zaszczepienia. Czy to tak powinno wyglądać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witeg Opublikowano 14 Października 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2022 Tak w ogóle to może warto byłoby zrobić cięcie odmładzające całemu drzewu i może udałoby się je jeszcze na parę lat odratować. Termin cięcia drzewa jest prawidłowy, jeśli chodzi o pobranie zrazów, to nie wiem jaką metodą chcą szczepić. Trochę ta wiosna mi nie pasuje, bo jakoś mam utrwalone, że raczej okulizuje się śpiącym oczkiem latem, ale może w tej szkółce okulizują żywym oczkiem i wtedy faktycznie robi się to późną wiosną.Z drugiej strony taka opcja byłaby nawet lepsza, bo jeśli wiosną się nic nie przyjmie, będziesz miał jeszcze w tym samym sezonie drugi termin - letni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 25 Maja 2023 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2023 Panowie, odgrzewając nieco temat....W lutym pobrałem zrazy i zaniosłem do profesjonalnej szkółki w celu zaszczepienia. Uzyskałem w ten sposób 4 nowe drzewka. Pan, który szczepił poradził, by jak drzewka się przyjmą i puszczą listki/pąki, obciąć/oberwać je z podstawy, by cała energia drzewka szła w nowy zaszczepiony zraz. I tak też zrobiłem na jednym z drzewek. I problem w tym, że to drzewko, po oberwaniu listków z podkładki, jakby przestało się roziwjać. Pozostałe 3 drzewka są nieruszane i pięknie się rozwijają zarówno podkładki, jak i zaszczepione zrazik (mają listki i kwiatki), a to jedno jakby stanęło. Czy to tak ma wyglądać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hm62 Opublikowano 25 Maja 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2023 Pewnie odchowuje i ruszy,ja pozostawiłem kilka liści na podkładce,jak zrazik ruszy i liście zaczną fotosyntezę to oberwę listki z podkładki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.