Skocz do zawartości
  • 0

Rejestry, Czyli Jak Pozbyć Się Rybaków


hlehle

Pytanie

Tak znienawidzone przez Was rejestry mogą okazać się ciekawym narzędziem w naszych rękach.

Większość ludzi ich nie wypełnia, a to BŁĄD.

Każda woda ma swój operat i określoną ilość ryb, które należy odłowić (co za absurd).

Na podstawie naszych rejestrów wyliczane jest obciążenie rzeki i na jego podstawie ustala się ile można jeszcze odłowić (czytaj ile mogą odłowić rybacy) i ile zarybień potrzeba.

 

Nie apeluję żebyście wpisywali więcej niż łowicie ( :P ) , ale przynajmniej nie zapominajcie wpisywać faktycznych połowów.

To zrobi więcej dobrego niż złego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

ja wpisuje zawsze prawde i jak ktos popatrzy w moj rejestr to nie uwierzy 3 ryby wpisane w tym roku na ok 40 wypadów ;) nie żebym nie wpisywał poprostu dla mnie ten rok był taki słaby, poza tym wypuszczam te ryby których poprostu nie mam ochoty zabrać. Nie wiem czy z tych rejestrów prowadza jakies statystyki czy tylko to wszystko idzie do kosza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Daniel ty to masz łeb i nieźle kombinujesz. Faktycznie gdyby zebrała się grupa ludzi którzy by tą inicjatywę pociągneli jak należy może to przynieść odpowiednie efekt.

 

Ale czy aby na pewno nie jest tak że jakiś beton tam siedzi i patrzy.

O w tym roku połowili dobrze w mazowieckim populacja się odrodziła, ryba pogrupowała. Można w sumie ograniczyć mocno albo nawet odpuścić zarybienia na rzecz innych odcinków Wisły np??

Edytowane przez Pszemo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Te rejestry według mnie o kant dupy rozbić ;)

 

A co z wedkarzami ktorzy promują zasade CATCH&RELEASE :D

A kłamać niestety nie umię i nie mam zamiaru sie uczyć na starość :P B)

Edytowane przez Karol Krause
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Te rejestry według mnie o kant dupy rozbić ;)

 

A co z wedkarzami ktorzy promują zasade CATCH&RELEASE :D

A kłamać niestety nie umię i nie mam zamiaru sie uczyć na starość :P B)

 

Jerzy Kowalski nam to tu (tam?) kiedyś wyłuszczał: głównym celem rejestrów jest dokumentowanie presji, a w dalszej dopiero kolejności wnioskowanie na podstawie tego, czy Ci, co chodzili na ryby, złapali coś czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Grzesiu a widziałeś żeby ktos Odre zarybiał lub podobnej wielkosci rzeczke :huh:

Jak u mnie to co roku na wiosne rybak siecią odławia własnie w celach zarybieniowych :ph34r:

Leszczyk tarlak idzie do zarybień a reszta albo dostaje w łeb (sandacz,szczupak,sum) albo resztkami z sieci białej ryby pasie sie banda krmoranow czapli i lisów. :angry:

Jednak od dwoch lat pilnujemy gada zeby odławiał i zabierał to co ma nakazane i nie wypychał własnej kieszeni naszym kosztem.

W przyszłym roku spotka go niespodzianka bo obie nasze zatoki przy Odrze bedą całkowicie wyłączone z wedkowania do konca maja z racji ochrony tarlisk w tym w głownej mierze sandacza :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

predzej z czego...

 

a tak nieco powazniej... Jesli chodzi o PZW Szczecin t ochłopaki dają rade. sypia na prawde spore ilości szczupaka i innego drapieznika... i robią to sumiennie :)

 

szkoda tylko ze szczecinscy paprykarze napi....ieraja wszystko co sie rusza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Grzesiu a widziałeś żeby ktos Odre zarybiał lub podobnej wielkosci rzeczke :huh:

Jak u mnie to co roku na wiosne rybak siecią odławia własnie w celach zarybieniowych :ph34r:

Leszczyk tarlak idzie do zarybień a reszta albo dostaje w łeb (sandacz,szczupak,sum) albo resztkami z sieci białej ryby pasie sie banda krmoranow czapli i lisów. :angry:

Jednak od dwoch lat pilnujemy gada zeby odławiał i zabierał to co ma nakazane i nie wypychał własnej kieszeni naszym kosztem.

W przyszłym roku spotka go niespodzianka bo obie nasze zatoki przy Odrze bedą całkowicie wyłączone z wedkowania do konca maja z racji ochrony tarlisk w tym w głownej mierze sandacza :D

Karol i tu sie zdziwisz :D u mnie co roku od dlugich lat

wiosna

1. szczupak narybek

2 sandacz narybek

3. wegorz

jesien

1 brzana certa 1+

2. jaz klen bolen 1+

3 sum około wymiarki

 

foto pogladowe jednych z zarybień

 

http://pzw.gorzyca.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=340

Edytowane przez szpiegu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli ktoś myśli,że te rejestry są czytane i ryby w nich zapisane są zliczane,to jest w wielkim błędzie. Owszem,za brak wpisu z datą i miejscem połowu dostaniemy mandat[w najlepszym razie pouczenie] i tyle z tego wynika. Okręgi zrzuciły na wędkarzy obowiązek rejestracji połowów bo tak im wygodnie,ale na koniec roku podają szacunkowe dane z kosmosu[czyt. z wyobraźnii], dobrze, jak ktoś za to odpowiedzialny ma jakie takie pojęcie o fizjologii i zagęszczeniu bytujących na jego terenie gatunków i przypadkiem nie przyjdzie mu do głowy zarybienie nowymi dla danej wody gatunkami[czesto wprowadza się suma tam,gdzie dotychczas nie bytował] to jakoś to wygląda[przynajmniej na papierze,bo same zarybienia,to często farsa]. Znam przynajmniej jeden okręg, w którym zniesiono obowiązek rejestracji poławianych ryb przez wędkarzy, bo po co wydawać pieniądze na książeczki,skoro i tak nikt tego nie czyta a na koniec roku szacują tak jak dawniej.

Edytowane przez rutra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Piękna sprawa panowie B) Szacuneczek dla kolegow za prace przy zarybianiu B)

Okręg Legnicki dba tylko i wyłącznie o jeziorka w pobliżu Legnicy a Odre traktuje jako osrodek zarybieniowy :wacko:

Do tego pasie kilku rybaków przy okręgu :angry:

Ręce opadają :unsure:

Brak woli u działaczy aby przełamać tą niemoc :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mifku ja mieszkam nad Odrą .Moja miescowosc kojarzy sie z stolicą jednak jest ona w wojewodztwie dolnosląskim ;)

Mysle ze Odra nie prędko wyschnie ale trzeba dmuchać na zimne a w szczegolnosci to priorytetem jest pozbycie sie rybaka z tego odcinka :angry:

Edytowane przez Karol Krause
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mifek , co z tego że zarybiają ? Sam wiesz jak w Szczecinie jest :) Kosiarzy więcej niż wędkarzy ;/ Co prawda w tym roku chyba policja coś zaczęła działać bo spotykam ludzi którzy rok temu brali wszystko co popadnie a teraz każdy niewymiar wraca do wody :)

 

A co do tych rejestrów to można by było zrobić taki event na terenie pzw , tylko nie można przesadzić w ilością ryb wpisanych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...