Tak się zastanawiam, po doświadczeniach z lokalnej Warty, jaki wpływ na siebie mają oba gatunki? Ostatnio u mnie sandacz stał się niebywałą rzadkością, a w kazdej miejscówce wyglądającej potencjalnie na sandaczową późną jesienią podhaczam sumka jakiegoś. Ostatnio nawet (22 października) zaliczyłem normalne branie suma z opadu, który wypiął się po kilkunastu sekundach. Sanadacza na moim odcinku rzeki nie miałem na kiju od zeszłego roku. Kiedyś było tych ryb u mnie znacznie więcej, choć i tak niewiele, jednak teraz to pustynia, za to suma jest mnóstwo.
Jakie są Wasze doświadczenia? Czy sandacz będzie unikał miejscówk, gdzie są sumy, czy to w sezonie, kiedy jeszcze żrą czy też w okresie zimowania?
Pytanie
brzoza
Witajcie,
Tak się zastanawiam, po doświadczeniach z lokalnej Warty, jaki wpływ na siebie mają oba gatunki?
Ostatnio u mnie sandacz stał się niebywałą rzadkością, a w kazdej miejscówce wyglądającej potencjalnie na sandaczową późną jesienią podhaczam sumka jakiegoś. Ostatnio nawet (22 października) zaliczyłem normalne branie suma z opadu, który wypiął się po kilkunastu sekundach. Sanadacza na moim odcinku rzeki nie miałem na kiju od zeszłego roku.
Kiedyś było tych ryb u mnie znacznie więcej, choć i tak niewiele, jednak teraz to pustynia, za to suma jest mnóstwo.
Jakie są Wasze doświadczenia? Czy sandacz będzie unikał miejscówk, gdzie są sumy, czy to w sezonie, kiedy jeszcze żrą czy też w okresie zimowania?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
27 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.