Skocz do zawartości
  • 0

Wędkarski kajak


lukomat

Pytanie

Witam

Czy ktos z was mial przyjemnosc (badz tez nie) wedkowac z kajaka? Dzisiaj kolega podniosl ten temat. Przejzalem szybko oferty ne ebay'u no i ceny sa calkim rozsadne, bez problemu mozna zapakowac na dach samochodu i zwodowac w kazdym miejscu. Nawet silniczek maly mozna doczepic. Tylko ta jednoskta wydaje mi sie byc malo sabilna i jeszcze mniej wygodna. Czekam na wasze zdanie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Czesc forum,
Zaswital mi pomysl zakupu kajaka. Chcialbym zasiegnac opinii kogos zorientowanego jak wygladaloby przemieszczenie sie szerokim stabilnym kajakiem (takim umozliwiajacym lowienie na stojąco) po Wisle w okolicach Krakowa. Chodzi mi bardziej o odcinki powyzej zapor, gdzie nurt jest raczej leniwy. Chodzi mi o przemiszczanie sie przy pomocy wioseł.

Co sądzicie o poruszaniu sie kajakiem przy malym uciagu wody na odcinku ok 3km pod prad? Jest to do zrobienia tak, zeby miec jeszcze silę do trzymania wedi i cieszenia sie lowieniem? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie widzialem jeszcze nikogo wedkujacego z kajaka w tym rejonie. I teraz nie wiem czy wlasnie dlatego, ze nurt tylko pozornie jest słaby czy zwyczajnie wedkowanie z kajaka jest jeszcze zbyt malo popularne.

Na odcinku ok 10km są 4 stopnie/zapory, wiec pewnie sa jakies wahania uciagu wody w zaleznosci od tego czy woda jest wypuszczana czy zatrzymywana na poszczegolnych stopniach, ale nurt nigdzie nie wygląda na wartki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pływam na wioslach, na Jackson Cuda 12.

Od stopnia w Kopaniach do ujścia Nysy czasem w Nysę wpływam. Ważny jest system kotwiczny, który pozwoli na szybkie uwolnienie kajaka w razie kłopotów z nurtem rzeki w czasie wędkowania.

Odra w tym miejscu nie jest rwąca ale raczej silna i nie pozwala na stopki bez kotwicy. Trzeba sie namachać trochę pod prąd ale ten kajak ma małe zanurzenia i idzie dobrze.

Łapanie na stojąco jest na początku trudne ale po przełamaniu strachu jest instynktownie naturalne, choc na rzece nie lubię. Jakoś bardziej sie pilnuję bo boje się tego co jest pod wodą w nurcie.

 

Zdjecia mojego sprzętu są w tym wątku do znalezienia.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Golo, dzięki. Odgrzebalem post z fotami i opisem. Cenny.

Osobiscie wstępnie myslalem nad kajakiem:

3waters big fish 120.

Szperajac po internetach, jest on uznawany za jeden ze stabilniejszych platform do lowienia na stojąco.

Ciekawi mnie jak wygladaloby plywanie o wioslach pod prąd. Plywa ktos tym kajakiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Golo, dzięki. Odgrzebalem post z fotami i opisem. Cenny.

Osobiscie wstępnie myslalem nad kajakiem:

3waters big fish 120.

Szperajac po internetach, jest on uznawany za jeden ze stabilniejszych platform do lowienia na stojąco.

Ciekawi mnie jak wygladaloby plywanie o wioslach pod prąd. Plywa ktos tym kajakiem?

Kolega Mmedenski pływa nim po rzece

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

https://gokajak.com/kajaki/kajak-wedkarski-catch-130-hydryve-z-napedem-noznym-marki-pelican-826.html

 

Pelican tez korzysta na wygasnieciu ochrony patentowej napędu jak w hobie...

Ale ktoś dał dupy w hobie ze nie przedłużyli patentu. Fajnie to wyglada i cena 50% hobiego

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

https://gokajak.com/kajaki/kajak-wedkarski-catch-130-hydryve-z-napedem-noznym-marki-pelican-826.html

 

Pelican tez korzysta na wygasnieciu ochrony patentowej napędu jak w hobie...

Za tyle to kupisz Hobie ????

Edytowane przez Kayak Fishing Poland
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale ktoś dał dupy w hobie ze nie przedłużyli patentu. Fajnie to wyglada i cena 50% hobiego

 

????????????????????????????????????????????????????????????????

 

Nikt niczego nie dał ????

 

Fajnie to wygląda 19 latka na insta

jak nie pomacasz to się nie przekonasz ????

 

Hobie jest na rynku 67 lat więc coś tam wiedzą , wersja która utracila patent została zaprojektowana ponad 20 lat temu

 

Dokladnie 22 lata temu w 1997 r Hobie wprowadziło pierwszy kajak z napędem mirage drive , praktycznie co roku są wprowadzane jakieś ulepszenia więc kajaki które urzywają wygasłych patentów i tak mają 20 lat do nadrobienia ????

 

Ps.Naped to nie wszystko, druga strona medalu to jakość i formowanie polipropylenu

 

uzyskanie jego dobrej jakości jest dużo trudniejsze niż skopiowanie wygaslego patentu

 

ale co ja mogę się znać ????

 

osobiscie znam tylko jedną wadę Hobie

jest nią cena ????

 

jak to w życiu jakość idzie w parze z ceną

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Kayak Fishing Poland
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hobie w cenie Pelicana?

To chyba jakis od dziadka z Niemiec, ktory jezdzil nim tylko do kościoła...

Po pobieznym zgooglaniu cen, pelican wyglada calkiem sensownie w kontekscie hobie. Byc moze jakies stare cenniki byly podane :/

Albo jeszcze czegos nie widzę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hobie w cenie Pelicana?

To chyba jakis od dziadka z Niemiec, ktory jezdzil nim tylko do kościoła...

Po pobieznym zgooglaniu cen, pelican wyglada calkiem sensownie w kontekscie hobie. Byc moze jakies stare cenniki byly podane :/

Albo jeszcze czegos nie widzę..

 

 

 Wojtek wystawiał swojego  niebieskiego Compassa 2018r za mniej niż ten pelikan. Używana limonka czyli seagrass też poszedł za mniej niż 8k , wiem jeszcze o jednym też w stanie malina który zarz pewnie pojawi się na giełdzie :) 

 

Pelican-jakość wyceniona na odpowiednim poziome.  

 

  Godny konkurent dla Compassa, moim zdaniem mogli dać choć jeden schowek albo chociaż możliwość instalacji we własnym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Golo, dzięki. Odgrzebalem post z fotami i opisem. Cenny.

Osobiscie wstępnie myslalem nad kajakiem:

3waters big fish 120.

Szperajac po internetach, jest on uznawany za jeden ze stabilniejszych platform do lowienia na stojąco.

Ciekawi mnie jak wygladaloby plywanie o wioslach pod prąd. Plywa ktos tym kajakiem?

Bierz big fish, będziesz Pan zadowolony???? Opisywałem go kilka razy w tym wątku. Zerknij. Lepszego do łowienia na stojaka nie znajdziesz. Po podniesieniu siedzenia, ma duży pokład, a o siedzenie możesz się oprzec. Nikt nie wymyślił do tej pory nic lepszego do stania w kajakach.

 

Dasz radę pod prąd na Wiśle.

Rok temu miałem kilka godzin w Krakowie, więc wypożyczyłem sobie kajaczek z wypożyczalni przy zamku. Polecam każdemu ten sposób zwiedzania tego pięknego miasta???? Pływało się ok, również pod prąd.

 

Kajakiem wędkarskim pływa się łatwiej niż sit in top, tzn. bezpieczniej bo jest szeroki. Z uwagi na kształt kadłuba, nie musisz kontrolować stabilności, mimo że siedzisz wyżej.

 

Ten Pelikan to już trzecia marka z tym systemem, pewnie niedługo feelfree coś pokaże, bo ten ich napęd, to podobno jest słaby i drogi. Mogliby zrobić przystawkę z pedałami do lura. Sporo ich sprzedali, to i przytulili by dobra kasę, sprzedając teraz same pedały, tym samym klientom ????

Tylko czemu ten Pelikan tyle droższy u nas?

Edytowane przez mmedenski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panie kolego Mmedensky, no to teraz mi Pan metlik od nowa zrobil ;]

Czytalem to, co Pan wrzucal na temat big fisza. Odnioslem troche wrazenie, ze moze byc zbyt toporny do przemieszczania sie wylacznie o wiosełach
skoro Pan bral go pod silnik.
Mi chodzi o odcinek okolo 3 km - no i wiadomo, w jedną stronę będzie pod prąd (duzy to wysilek? dlugo to trwa pokonanie takigo dystansu? orientacyjnie, usredniając).
Zalezy na podplynieciu na miejscowke i wygodym oblowieniu na stojąco.
Moj tok rozumowania byl taki, ze skoro do big fisza potrzebny byl silnik, to rownie dobrze kosztem silnika mozna wziac cos z wypasionym i wydajnym napedem noznym. I tu wszedl Pelikan. Cały na biało. ;]
Ale jesli mozna sprawnie przemieszczac sie na wioslach, to byc moze ten big fish zrobilby robote? A z drugiej strony ten Czorsztyn tak blisko ;]
Planuje jakos do maja to poukladac i poorganizowac.
Dzieki za pomoc.
Czekam na dalsze opinie i argumenty.

Edytowane przez reszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja bym za tą cene kupil używkę compassa od Wojtka  za 7700ziko masz Hobiaka w cenie podróby hobiaka :D  

Lżejszy, ładniejszy i ma schowki :P ten jego chyba ma jeszcze z rok gwarancji. Pływał pewnie mniej niż 10razy.  

 

Pływałem compassem w Holandii w naprawde złych warunkach i wiem co ten kajak potrafi. 

 

Ten Pelican catch 130 hd chyba nie jest drogi w porównaniu do usa ? Tam kosztuje 1499usd a u nas 8000pln.

 

 

Do wiosny ta oferta na pewno zniknie, a nowy compass to teraz 10,500pln + bo unia zaserwowała dodatkowe cło na łodzie 25% czy ile tam....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

1500$ to cena w USA, a Pelikan jest z Kanady, a z Kanada zdaje się jest strefa bez cła. Dochodzi transport plus VAT. Nieważne. Ktoś wykłada własną kasę, musi się zwrócić, a rynek mały, nie to co w US.

 

@reszka, jasne że lepszy będzie z napędem, sam bym brał hobbie czy pelikana. Tu chodzi tylko o kasę.

Pelikan fajny, choć brakuje schowka i dziury na przetwornik. Podeszli do tematu od d...strony, wypuszczać taki kajak do takiego napędu. Reszta ok.

Big fish na wiosłach pływa ok, silnik mam do wspomagania wiosłowania. Nawet na małych obrotach, wiosłuje się lajtowo i mogę robić spore odleglosci.

Pomyśl nad compassem z ogłoszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja uważam ze wydawanie pow 5tys zl na plastikową skorupe dla jednej osoby jest bez sensu. Zrobila sie moda w amerykanskim stylu na wędkowanie z kajaka i to jest fajne. Ale jak to w każdym hobby biznes sie nakręca i trzeba gadżetów. Nie twierdzę ze napęd jest fuj ale 10tys za kajak to troche jednak przeginka.

Kolejne hobby w ktorym jeśli nie masz super sprzetu na topie i to z Ameryki to nie jesteś trendy. A za oceanem potrafią nakręcać biznes dla hobbystow że hej.

 

Kajak ma być stabilny i funkcjonalny, a czas spędzony na wedkowaniu przyjemny.

 

Czasem na Pinterest widze dopasione kajaki, łodzie czy deski SUP, które tracą swoje podstawowe założenia ale świetnie sie prezentują w sieci. Wręcz po to aby sie wyróżniać i pokazywać "moje, ja mam, ja plywam, ja kupiłem " - fajan fotka w czapce-kretynce, pokazane w sieci, poplywane w sloneczny dzień i tyle.

 

 

Troche tak jak kult ciała u młodzieży - selfik z siłki musi być i zbieramy lajki.

 

Niestety w każdym hobby tak samo. Wpadam w tę pułapkę z motocyklem gmole, navi, kufry, szyba, modyfikowana kanapa, a końca nie widać. Patrze za nowym motocyklem, tylko po co. Z gitarami tak samo.

Tylko w pewnym momencie okazuje sie ze 50% wydanych pieniędzy nie wnosi wartosci dodanej, albo nie były to zakupy niezbędne tylko podyktowane chęcią posiadania. A potem używane rzadko.

 

Wiosła są spoko.

 

 

 

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja uważam ze wydawanie pow 5tys zl na plastikową skorupe dla jednej osoby jest bez sensu. Zrobila sie moda w amerykanskim stylu na wędkowanie z kajaka i to jest fajne. Ale jak to w każdym hobby biznes sie nakręca i trzeba gadżetów. Nie twierdzę ze napęd jest fuj ale 10tys za kajak to troche jednak przeginka.

Kolejne hobby w ktorym jeśli nie masz super sprzetu na topie i to z Ameryki to nie jesteś trendy. A za oceanem potrafią nakręcać biznes dla hobbystow że hej.

 

Kajak ma być stabilny i funkcjonalny, a czas spędzony na wedkowaniu przyjemny.

 

Czasem na Pinterest widze dopasione kajaki, łodzie czy deski SUP, które tracą swoje podstawowe założenia ale świetnie sie prezentują w sieci. Wręcz po to aby sie wyróżniać i pokazywać "moje, ja mam, ja plywam, ja kupiłem " - fajan fotka w czapce-kretynce, pokazane w sieci, poplywane w sloneczny dzień i tyle.

 

 

Troche tak jak kult ciała u młodzieży - selfik z siłki musi być i zbieramy lajki.

 

Niestety w każdym hobby tak samo. Wpadam w tę pułapkę z motocyklem gmole, navi, kufry, szyba, modyfikowana kanapa, a końca nie widać. Patrze za nowym motocyklem, tylko po co. Z gitarami tak samo.

Tylko w pewnym momencie okazuje sie ze 50% wydanych pieniędzy nie wnosi wartosci dodanej, albo nie były to zakupy niezbędne tylko podyktowane chęcią posiadania. A potem używane rzadko.

 

Wiosła są spoko.

 

 

 

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

????

 

Pamietaj, że kolega nie ma jeszcze kajaka.

Cena kajaków to nic przy tym ile ludziska wydają na łodzie, byleby tylko przepłynąć między miejscówkami za okonkiem????

Pomijając cenę, jestem fanem technologii, jaką są robione kajaki. Godzina i trochę plastiku a wychodzi takie coś

 

https://youtu.be/kNObPLOioIU

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...