Wędkarski kajak

[lukomat]

Witam

Czy ktos z was mial przyjemnosc (badz tez nie) wedkowac z kajaka? Dzisiaj kolega podniosl ten temat. Przejzalem szybko oferty ne ebay'u no i ceny sa calkim rozsadne, bez problemu mozna zapakowac na dach samochodu i zwodowac w kazdym miejscu. Nawet silniczek maly mozna doczepic. Tylko ta jednoskta wydaje mi sie byc malo sabilna i jeszcze mniej wygodna. Czekam na wasze zdanie.

Pozdrawiam

[antilag]

@Gadda co ty Discovery nie masz ?

Podpowiem  Hawaje , ''Pacific warriors"

 

 

Edytowane 4 Czerwca 2019 przez Tu nie ma ryb.

[mario]

Ile razy można powtarzać, że wycieczek osobistych nie tolerujemy?!

Przenieście się z nimi na priv, a tutaj piszcie o kajakach wędkarskich - z szacunkiem odnosząc się do uczestników dyskusji.

[Gadda]

Ile razy można powtarzać, że wycieczek osobistych nie tolerujemy?!

Przenieście się z nimi na priv, a tutaj piszcie o kajakach wędkarskich - z szacunkiem odnosząc się do uczestników dyskusji.

Poczytaj sobie wycieczki osobiste w postach powyżej. Ale dziwnie jakoś ich nie zauważasz...

[Tapirro]

Ludzie rozmawiający ze sobą około 20 minut znają się chociaż z widzenia

 

Przecież ja nie pisałem Teraz nic o prędkości

 

Kolego Januszu zamknij na chwilę oczy i pomyśl , poza prędkością jest bardzo dużo innych szczegółów istotnych w wędkarstwie ze środków pływających, ale Ty chyba nie jesteś jeszcze na tym etapie

 

Ja wcale nie dyskredytuje innych dobrych produktów , ja dyskredytuje słabe produkty

 

NIGDZIE NIE NAPISAŁEM ŻE TWÓJ PONTON JEST BUBLEM

Chociaż szczerze powiem że jest dla mnie taki nijaki ,ni to ponton ni kajak

Nie daje stabilności pontonu i szybkości kajaka

Nie chciałbym się nad tym rozwodzić , ale czym dłużej się mu przeglądam tym bardziej go nie rozumiem

 

,,Proszę o odpowiedź:Czy Kolega ma świadomość, że nawet najbardziej wypasiony model Hobie ma wady?"

 

Tak zdaje sobie z tego sprawę , ma jedną bardzo dużo wadę, cenę

Chyba Janusz ,że ty znasz inne , bardzo proszę napisz

 

,,Czy Kolega zna zaznaczenie słów: kajak, ponton, RIB, KWK i profesjonalny?"

 

Janusz bo rozmowa z tobą zaczyna przypominać jakiś bełkot

mój 6 letni syn potrafi rozróżnić te wszystkie rzeczy no może nie wie tylko co to słowo profesjonalne , ale Ty też nie znasz znaczenia tego słowa

 

Słowo profesjonalny nie odnosi się tylko do kajaków odnosi się do tego co robisz

 

Januszu kajak może być też dla zawodowców czyli ludzi wypływających nim codziennie na morze łowiących ryby i sprzedających je

To jest ich zawód , utrzymują z tego całe rodziny

Więc jest dla zawodowców, RYBAK TO ZAWÓD

 

Jest też dla profesjonalistów i amatorów

 

Poświęcony tobie czas na targach był bezowocny bo nawet nie potrafisz rozróżnić napędu , kajak hobie nie ma napędu rowerowego

Już wiem

dalsza dyskusja z tobą nie ma sensu bo nie potrafisz skojarzyć prostych faktów masz tak ograniczone pole widzenia i kojarzenia

 

A co jest świetnego w tym Kardinalu ?

Przecież to wąski ponton , pływaki + sklejkowa pawęż z tym fotelem wygląda tragikomicznie

Wcześniej chciałeś się ścigać ale ok. jeśli mamy rozmawiać merytorycznie, to powiedz co o 75% robisz więcej swoim kajakiem niż ja mogę zrobić?

 

Nie chcę się odnosić do osobistych wycieczek, i nie mam potrzeby wykazywania na jakim etapie jestem. Takie przepychanki dla innych mogą być żenujące. Daj spokój.

Prędkość może być ważna w sytuacji, gdy ktoś się zagalopuje w warunki w które nie powinien wpływać, pewnie też na morzu. Lepiej jednak mieć rozsądek. Natomiast na komfort wędkowania ma niewielki wpływ. Prędkość może się przydać przy konieczności szybkiego przepłynięcia do dalekiej miejscówki ale mój kajak po to jest lekki i mobilny , żeby go zwodować tam gdzie chcę i zająć się wędkowaniem a nie docieraniem na miejscówkę. Do tego są motorówki i mogę z niego zrobić motokajak ale na razie nie mam takiej potrzeby. No ale sytuacje są różne i preferencje też. Dla tego propozycje wyścigów z punktu widzenia wędkarskiego są dla mnie bez sensu.   Tak czy inaczej dla mnie, ogólnie mówiąc łódka, musi mieć kilka cech żeby była fajna.  Uważam że kajak który mam, ma te cechy; ma też pewne wady - jak wszystko.  O tym w innym odcinku.

 

Czy pływałeś Kardinalem? Piszesz że "Nie daje stabilności pontonu i szybkości kajaka". Nie wiem poco to napisałeś skoro piszesz "Ja wcale nie dyskredytuje innych dobrych produktów , ja dyskredytuje słabe produkty", wcześniej pisałeś coś o teoretyzowaniu - sam to robisz.  Kardinal jest niezwykle stabilny , i nawet gdyby był wolniejszy, niż inne kajaki, to ma inne takie zalety, które pozwalają o tym zapomnieć.

 

Wygląda na to, że nie rozumiesz Kardinala, bo chyba tego nie chcesz. Patrzysz na to chyba zbyt wąsko i z niechęcią. Świadczy o tym, wbrew rozsądkowi, niechęć do nazwana go kajakiem - którym jest.

 

W moim odczuciu cena Proanglera jest wadą ale nie najistotniejszą. Nie mam  zamiaru wypowiadać się na temat wad, sprzętu którego nie mam i na razie nie chcę mieć.

 

Oczywiście nie chodziło KWK (kopalnia węgla kamiennego jak chciała moja komórka) tylko PKW.

 

O profesjonalności kajaków wędkarskich napisał już Gadda.

 

 

 

Cytat: "Poświęcony tobie czas na targach był bezowocny bo nawet nie potrafisz rozróżnić napędu , kajak hobie nie ma napędu rowerowego

Już wiem

dalsza dyskusja z tobą nie ma sensu bo nie potrafisz skojarzyć prostych faktów masz tak ograniczone pole widzenia i kojarzenia"

 

:clappinghands:Gratulacje za wnikliwą analizę mojej inteligencji - tylko po co? Jak depczesz po pedałach i przesuwasz się do przodu to jest jak na rowerze. A jaką figurę zakreślasz piętą ma znaczenie drugorzędne, bo co za różnica? Głównie marketingowa.

 

"A co jest świetnego w tym Kardinalu ?" A to już na następnej lekcji.

 

Jeśli mamy się zrozumieć to jednak mógłbyś odpowiedzieć na pytanie: "Czy Kolega zna zaznaczenie słów: kajak, ponton, RIB, PKW" bez tego będziemy rozmawiać jak ślepy z głuchym.

[brig]

,,Jak depczesz po pedałach i przesuwasz się do przodu to jest jak na rowerze. A jaką figurę zakreślasz piętą ma znaczenie drugorzędne, bo co za różnica? Głównie marketingowa."

 

@Tapirro Głównie taka różnica że się w ogóle nie znasz i nie masz zielonego pojęcia o kajakach i ich napedach

 

I nie jest to osobista wycieczka tylko odpowiadam na twoje pytanie

 

Ruch piętą jest bardzo ważny i dlatego hobie ma opatentowane swój napęd

Ale to raczej nigdy do Ciebie nie dotrze bo ty jesteś bardzo ukierunkowany

 

Polecam Ci najpierw popływać na różnych napędach , a dopiero później zajmować głos bo piszesz straszne głupoty

Edytowane 4 Czerwca 2019 przez Kayak Fishing Poland

[Tapirro]

może jeszcze frytki do tego ? Troche logicznego myślenia jeszcze nikomu nie zaszkodziło, ja też w fabryce nie byłem a jednak wiem

Ok. próbka logicznego myślenia:

 

Ponton, jeden z rodzajów -  pływająca konstrukcja w postaci zamkniętej komory, na której można zamontować różne sprzęty oraz może być przystosowana do  przebywania na niej ludzi.

 

Kajak Hobie za 17tysi. - pływająca konstrukcja z tworzywa sztucznego, w postaci zamkniętej komory, na której są zamontowane różne sprzęty oraz jest przystosowana do  przebywania na niej ludzi.

 

A teraz tłumaczcie się ludziom z tego, że posprzedawaliście im pontony za taką kasę, mówiąc, że to są kajaki. Takie myślenie jest wystarczająco logiczne? To jest niepodważalne wg. logiki Twojej i Kayak Fishing Poland

.      .

Edytowane 4 Czerwca 2019 przez Tapirro

[brig]

@Tapirro Widzę że najbardziej boli cię cena tego zacnego sprzętu, po co się denerwujesz

 

Nie wiem jak ci odpowiedzieć na drugie twoje pytanie bo z czego to mam się tłumaczyć

Kupują je bardzo inteligentni ludzie zawodnicy wędkarscy , chirurdzy, piloci

Wszyscy posiadacze są przeszczęśliwi wręcz dzwonią i mówią że cieszą się jak dzieci i że to był najlepszy zakup w życiu

 

Ps zaraz poszukam to coś znajdę

Edytowane 4 Czerwca 2019 przez Kayak Fishing Poland

[antilag]

Ok. próbka logicznego myślenia:

 

Ponton, jeden z rodzajów -  pływająca konstrukcja w postaci zamkniętej komory, na której można zamontować różne sprzęty oraz może być przystosowana do  przebywania na niej ludzi.

 

Kajak Hobie za 17tysi. - pływająca konstrukcja z tworzywa sztucznego, w postaci zamkniętej komory, na której są zamontowane różne sprzęty oraz jest przystosowana do  przebywania na niej ludzi.

 

A teraz tłumaczcie się ludziom z tego, że posprzedawaliście im pontony za taką kasę, mówiąc, że to są kajaki. Takie myślenie jest wystarczająco logiczne? To jest niepodważalne.      .

 

I teraz się zdziwisz 

 

Uwga    Nikt po za tobą nie wpadł na ten genialny pomysł żeby kajak nazwać pontonem  i odwrotnie.   Ogólnie przeinaczanie i słowotwórstwo to chyba twój konik-nie ? 

Edytowane 4 Czerwca 2019 przez Tu nie ma ryb.

[brig]

Tak wygrzebane na szybko

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Tapirro]

I teraz się zdziwisz

 

Uwga    Nikt po za tobą nie wpadł na ten genialny pomysł żeby kajak nazwać pontonem  i odwrotnie.   Ogólnie przeinaczanie i słowotwórstwo to chyba twój konik-nie ? 

Dziwne, bo to przecież Koledzy nazywają kajak pontonem Stąd ta fajna zadymka . :good:To jest projekcja.

Szanowny Kolega nie odniósł się jednak do mojego logicznego wywodu. Mógłby kolega stosując merytoryczną argumentację, mu zaprzeczyć?

No i to zdefiniowanie kajak, ponton, RIB, PKW jest kluczowe, bo bez tego ni hu hu.

[antilag]

Dziwne, bo to przecież Koledzy nazywają kajak pontonem Stąd ta fajna zadymka . :good:To jest projekcja.

Szanowny Kolega nie odniósł się jednak do mojego logicznego wywodu. Mógłby kolega stosując merytoryczną argumentację, mu zaprzeczyć?

No i to zdefiniowanie kajak, ponton, RIB, PKW jest kluczowe, bo bez tego ni hu hu.

 

Jaka znowu projekcja , Alkohol czy narkotyki ?  Wywód był , ale do logiki to mu naprawde daleko  i naprawdę wydaje mi się że tylko ty sam siebie rozumiesz    

PKW ? Co u licha ma z kajakami wspólnego Państwowa komisja wyborcza? 

Edytowane 4 Czerwca 2019 przez Tu nie ma ryb.

[brig]

Janusz jak popularne jest twoje pływadło ?ile znasz osób poruszających się takim pontonem ?

Podejrzewam ,że nie jest drogi więc powinien być popularny jeśli jest tak dobry jak mówisz

Edytowane 4 Czerwca 2019 przez Kayak Fishing Poland

[Tapirro]

Tak wygrzebane na szybko

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 Człowiek coś kupuje, cieszy się jak dziecko, na kilka pierwszych nocy zabiera to do łóżka, no i o to chodzi. Też tak miałem. Dowód niżej. Tamten kajak jest bardzo ładny więc nic dziwnego. Jestem też przekonany, że taką samą radość mieli ci którzy kupli kajaki dużo niższej klasy albo nadmuchiwane. Więc taka reakcja nie odnosi się tylko do kajaków Hobie. Kłopot dla mnie mógłby być taki, że gdybym kupił taki sprzęt, bez wcześniejszego pływania na Sevylorze, to szybko bym się zdziwił w użytkowaniu.

[Gadda]

Brawo Łukasz, bravissimo.... Jak zwykle trafiłeś w sedno - tylko uważaj żeby to sedno ci nie pękło...

 Panowie Łukasz i Arek- nie wy założyliście ten wątek i nie ma żadnych przesłanek abyście go zawłaszczali. Chcecie propagować jakiś sprzęt - załóżcie wątek Marketingowy (płatny) Kolega Friko chętnie  poinformuje was co , jak i za ile...

 W tym wątku nie można nikogo spytać o cokolwiek - abyście się nie odezwali. To chyba nieetyczne i nieeleganckie. Puki was tu nie było - nie było osobistych wycieczek, potępiania w czambuł wszystkiego co nie przynosi wam prowizji lub innych korzyści.

 Podobają mi się kajaki Hobie, Feel Free ale też Ellingi i SG.

 Chciałbym dowiadywać się w tym wątku jakie kto ma doświadczenia z tego typu sprzętem i to dowiadywać  od osób mających praktyczne doświadczenia.

 Skończmy z tą dziecinadą pod tytułem "pokaż zdjęcia" bo nie będę nikomu udowadniał że nie jestem wielbłądem.

 Nie należę do ekipy SG, mam praktyczne 2 letnie doświadczenia z użytkowania belly boata SG Highrider zarówno na Zatoce Puckiej jak i na pomorskich jeziorach. Od 5 maja testuję ich kajak Highrider i jestem mile zaskoczony stabilności i szybkością przemieszczania się na wiosłach. W tym zakresie jestem gotów pomóc czy rozwiać wątpliwości innych, potencjalnych użytkowników. Czytając wasze wypowiedzi wiem już wszystko o kajakach Hobie i rozszerzanie tej wiedzy mnie nie kręci...

[antilag]

tak sobie wszedłem na stronę producenta i kurcze , nawet sam dystrybutor twierdzi że to ponton  

https://www.boatpoland.com/pl/tovar/elling-kardinak-430/

[antilag]

Brawo Łukasz, bravissimo.... Jak zwykle trafiłeś w sedno - tylko uważaj żeby to sedno ci nie pękło...

 Panowie Łukasz i Arek- nie wy założyliście ten wątek i nie ma żadnych przesłanek abyście go zawłaszczali. Chcecie propagować jakiś sprzęt - załóżcie wątek Marketingowy (płatny) Kolega Friko chętnie  poinformuje was co , jak i za ile...

 W tym wątku nie można nikogo spytać o cokolwiek - abyście się nie odezwali. To chyba nieetyczne i nieeleganckie. Puki was tu nie było - nie było osobistych wycieczek, potępiania w czambuł wszystkiego co nie przynosi wam prowizji lub innych korzyści.

 Podobają mi się kajaki Hobie, Feel Free ale też Ellingi i SG.

 Chciałbym dowiadywać się w tym wątku jakie kto ma doświadczenia z tego typu sprzętem i to dowiadywać  od osób mających praktyczne doświadczenia.

 Skończmy z tą dziecinadą pod tytułem "pokaż zdjęcia" bo nie będę nikomu udowadniał że nie jestem wielbłądem.

 Nie należę do ekipy SG, mam praktyczne 2 letnie doświadczenia z użytkowania belly boata SG Highrider zarówno na Zatoce Puckiej jak i na pomorskich jeziorach. Od 5 maja testuję ich kajak Highrider i jestem mile zaskoczony stabilności i szybkością przemieszczania się na wiosłach. W tym zakresie jestem gotów pomóc czy rozwiać wątpliwości innych, potencjalnych użytkowników. Czytając wasze wypowiedzi wiem już wszystko o kajakach Hobie i rozszerzanie tej wiedzy mnie nie kręci...

 

Ej Gadda , My nie musimy Hobiaków  reklamować każdy logicznie myślący sam znajdzie i dotrze do dystrybutora. To jest magia tego sprzętu że on sam się sprzedaje bo jest bez konkurencyjny pomimo przeciwności jaką jest wygórowana cena. Inteligentna osoba bardzo szybko dostrzeże wyższość tego typu rozwiązań nad innymi . Co pokazały zawody nikt nie przyjechał na SG nikt na dmuchanym po mimo 3 różnicy w cenie na nie korzyść hobie ogolenie były tylko 4 kajaki innych marek, co uważam za dość dobry wyznacznik. Zawodnicy to raczej myślacy ludzie którzy wiedzą czego im potrzeba. Jak widać nie jest dmuchany kajak nie jest ich pierwszym wyborem

 

 .Zabawne jest tylko to żę od czasu do czasu pojawia się ktoś kto od nowa chce wynaleźć koło, no ale cóż trudno  

[Gadda]

Panowie Łukasz i Arek- nie wy założyliście ten wątek i nie ma żadnych przesłanek abyście go zawłaszczali. Chcecie propagować jakiś sprzęt - załóżcie wątek Marketingowy (płatny) Kolega Friko chętnie  poinformuje was co , jak i za ile...

 W tym wątku nie można nikogo spytać o cokolwiek - abyście się nie odezwali. To chyba nieetyczne i nieeleganckie. Puki was tu nie było - nie było osobistych wycieczek, potępiania w czambuł wszystkiego co nie przynosi wam prowizji lub innych korzyści.

 Podobają mi się kajaki Hobie, Feel Free ale też Ellingi i SG.

 Chciałbym dowiadywać się w tym wątku jakie kto ma doświadczenia z tego typu sprzętem i to dowiadywać  od osób mających praktyczne doświadczenia.

 Skończmy z tą dziecinadą pod tytułem "pokaż zdjęcia" bo nie będę nikomu udowadniał że nie jestem wielbłądem.

 Nie należę do ekipy SG, mam praktyczne 2 letnie doświadczenia z użytkowania belly boata SG Highrider zarówno na Zatoce Puckiej jak i na pomorskich jeziorach. Od 5 maja testuję ich kajak Highrider i jestem mile zaskoczony stabilności i szybkością przemieszczania się na wiosłach. W tym zakresie jestem gotów pomóc czy rozwiać wątpliwości innych, potencjalnych użytkowników. Czytając wasze wypowiedzi wiem już wszystko o kajakach Hobie i rozszerzanie tej wiedzy mnie nie kręci...

[Tapirro]

tak sobie wszedłem na stronę producenta i kurcze , nawet sam dystrybutor twierdzi że to ponton

https://www.boatpoland.com/pl/tovar/elling-kardinak-430/

A Twój "kajak" to PKW czyli pływająca komora wypornościowa a nie żaden kajak.

[milupa]

Koniec tego przeciągania liny, chcecie coś sobie personalnie udowadniać to zapraszam na priv.

[Gadda]

Koniec tego przeciągania liny, chcecie coś sobie personalnie udowadniać to zapraszam na priv.

Panie Piotrze , ale wycieczki osobiste ze strony Hobie Team Pan toleruje?

[milupa]

Panie Piotrze , ale wycieczki osobiste ze strony Hobie Team Pan toleruje?

 

Napisałem koniec to koniec, odnoszę się do całej przepychanki.

Nie ma zgody na dalsze wycieczki, mam nadzieję że to jest jasne.

[Tapirro]

tak sobie wszedłem na stronę producenta i kurcze , nawet sam dystrybutor twierdzi że to ponton

https://www.boatpoland.com/pl/tovar/elling-kardinak-430/

No to jeszcze raz:

 

Kajak, to jednostka pływająca napędzana jednym wiosłem z dwoma piórami, a wioślarz siedzi przodem do kierunku jazdy.

To z czego jednostka jest zrobiona i jak uzyskuje pływalność nie ma znaczenia. Może mieć konstrukcję pontonu jak mój kajak.

Kajaki plastikowe, można powiedzieć, też mają konstrukcję pontonu. Te które są dwuścienne i puste w środku jak wydmuszki i do których się nie wchodzi nogami do środka. Są pływającą komorą wypornościową czyli odmianą pontonu, odpowiednio ukształtowaną.

 

Obecnie nawet wojny są hybrydowe ale są wojnami. Można zrobić kajak o konstrukcji RIB. Można z butelek pet powiązanych sznurkiem i jeśli uznamy ,że to jest jednostka pływająca, to będzie kajakiem. Jeśli zobaczysz coś takiego wysmukłego z człowiekiem w środku i wiosłem kajakowym, to powiesz "o kajak z butelek pet."  Jeśli będziesz mógł usiąść w łódce, która ma odpowiednie proporcje i pływać nią wiosłem kajakowym to będzie kajak.

 

Dla mnie EOT jeśli chodzi o to co jest kajakiem a co nie.

Edytowane 4 Czerwca 2019 przez Tapirro

[Tapirro]

Janusz jak popularne jest twoje pływadło ?ile znasz osób poruszających się takim pontonem ?

Podejrzewam ,że nie jest drogi więc powinien być popularny jeśli jest tak dobry jak mówisz

Nie mam zielonego pojęcia. Ale to chyba jest nowy produkt, ale nie wiem dokładnie, nie interesowałem się.

 

Wcześniej pisałeś, że mogę zrobić 25% tego co Ty na swoim kajaku. Nadal czekam na opis tego co można zrobić 75% więcej na Twoim. To jest ciekawe i może w końcu wniosło by coś merytorycznego do dyskusji.

 

Napisałeś też o Kardinalu że: "Nie chciałbym się nad tym rozwodzić , ale czym dłużej się mu przeglądam tym bardziej go nie rozumiem". Zadaj konkretne pytania, czego nie rozumiesz - postaram się odpowiedzieć.

 

 

Tapiro nie piszemy postów podrząd, masz opcję edycji, a jak odpowiadasz na więcej postów to możesz użyć opcji cytuje wiele.

 

Ok.

Edytowane 4 Czerwca 2019 przez Tapirro

[Tapirro]

Ktoś mnie pytał na priv jak zamontowałem fotel. Na tej fotce coś widać.

 

Zaznaczam, że nie wiem jak osobom wagi ciężkiej podejdzie takie rozwiązanie.

 

Potrzebna jest gruba sklejka, noga do fotela albo stołu łodzi, teleskop pneumatyczny do fotela jak najkrótszy i blacha pod siedzisko od jakiegoś fotela.

 

Teleskop można sobie darować, bo najkrótszy ma chyba 7cm skoku, czyli na tyle mało, że i tak pływam na wysuniętym. Chociaż w razie czego można by zawsze trochę obniżyć. No ale w sytuacji awaryjnej zawsze można usiąść na dnie i będzie jeszcze lepiej.

Mocujemy odwrotnie, czyli elementem odkręcanym do pokładu, śrubami z płaskim łbem na imbus. Ja obciąłem kawałek rury z nogi włożyłem do niego teleskop i zalałem sikaflexem. Jeśli ktoś by robił bez teleskopu, to może ten kielich od nogi podejdzie do fotela ale potrzebna będzie obrotnica, którą kupuje się tam gdzie fotel. Moja  sklejka jest trochę za wąska ale w rusztowaniu taka była. Gdybym kupował zrobiłbym szerszą, żeby głębiej weszła pod burty. Na krawędzie sklejki nałożyłem plastikowe rury żeby zwiększyć promień, żeby się tak nie wbijała w burty. Na sklejkę dałem karimatkę żeby było wygodniej, antypoślizgowo i wyciszająco stuki. Wystarczy ją zawinąć pod sklejkę i się trzyma.

Dobrze jest skrócić pokrętło od mocowania, bo jest niepotrzebnie długie i haczy o stopy w czasie obracania.

 

Na początku przykręciłem fotel przez obrotnicę do fabrycznej ławeczki. Ale to nie jest dobre rozwiązanie, bo ławeczka się ugina, a na oparciu wytwarza się dźwignia, która wygina tą ławeczkę na wszystkie strony i na bank pourywają się mocowania na burtach. Na sklejce fotel jest tak zabetonowany jak w jakiejś aluminiowej łodzi.

 

Trzeba uważać z pompowanie airmaty, bo będzie za bardzo wypychała do góry sklejkę. Ja pływam praktycznie z lekko napompowanym flakiem. Stoję i tak na sklejce. Kajak ze takim pokładem stabilnym, że można  na nim robić cuda na stojąco, płynąć na silniku, spinnigować i co tam kto chce. Kamizelka obowiązkowa - żeby nie było, na własne ryzyko.

Edytowane 4 Czerwca 2019 przez Tapirro

[Włóczykij]

Tak czytam te klasyfikacyjne dywagacje...

Panowie, wszyscy macie rację ????

Polecam na rozluźnienie posłuchać.

Komentarz do dyskusji od 1:28

 

 

https://m.youtube.com/watch?v=H-IVzFIRSVE