Skocz do zawartości
  • 0

Wędkarski kajak


lukomat

Pytanie

Witam

Czy ktos z was mial przyjemnosc (badz tez nie) wedkowac z kajaka? Dzisiaj kolega podniosl ten temat. Przejzalem szybko oferty ne ebay'u no i ceny sa calkim rozsadne, bez problemu mozna zapakowac na dach samochodu i zwodowac w kazdym miejscu. Nawet silniczek maly mozna doczepic. Tylko ta jednoskta wydaje mi sie byc malo sabilna i jeszcze mniej wygodna. Czekam na wasze zdanie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

No tak, ale przy lodce, nawet skladanej, to trzeba silnik, bo na pagajach to szalenstwa raczej nie bedzie. Ciekawe na ile wytrzymala jest tego typu konstrukcja. Troszke poczulbym sie nie swojo, jakby mi sie poskladala na srodku Loch Ness :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam , jestem nowy na tym forum .Moge ci odpowiedziec na twoje pytanie .Kiedyś łowiłem z kajaka .Przy spiningowaniu to kajak spływał w kierunku ściąganej przynęty. Pływałem nim po Odrze i nie jedną noc w nim przespałem . Jakoś nigdy nie obudziłem sie w wodzie , jedynie po przebudzeniu patrzyłem czy już nie dopływam do Szczecina ( to akurat żart ).Teraz jednak chcę kupic pychówkę i po nowym roku oplacic ponownie kartę (parę lat nie lowiłem )Pozdrawiam Bogusław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

odgrzewam kotleta po raz drugi

Coraz mi blizej do wciągniecia kajaka, sporo na ten temat poczytałem, widze że spokojnie można lowić tym nawet na oceanie, ludzie wypływają do lekkiej 4 :huh: i przechodzą przybój ponad metrowy na luzie. Nie wiem jak to robią, dla mnie wygląda to na sztuczki cyrkowe, ale na jeziorze takiego problemu nie ma.

Po za wspominanym wcześniej oceanem jest jeszcze coś takiego - feel free moken 12:

http://www.canoe-shops.co.uk/reviews/canoe-and-kayak/fishing /feel-free-moken-12.htm

Miał ktoś kontakt?

na plus prawie 150e mniej z ceny w stosunku do oceana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

na sit on top masz otwory wode wpuszczające i wypuszczające

W bantry bay canoes mają mokeny 10 i mocno dumam, czy warto inwestować w kolejne 2 stopy - niby ma być szybszy i dzielniejszy na wodzie, z drugiej strony, gdy nie jest się ograniczonym slipami etc, to zrzucić się można jak w belly - w każdym interesującym miejscu, więc odpada pedałowanie na lowisko i z powrotem. Widzę, ze ostro pływają po oceanie w nich, chyba wciągnę 10

Kosztuje z lepszym siedziskiem i wiosłami 800e, za oceana trzeba wybecalować 900 za kadłub, plus 50 za siedzenie, plus wiosła 60 etc...

Z tego co czytam dużym plusem mokena jest stabilność, gdy inne kajaki dobijają do 75cm szerokości on ma subtelne 90 :mellow: i ciekawy kształt kadłuba. najbardziej obawiałem się zygzakowania takiej krótkiej konstrukcji, ale wszelkie review zapewniają ze jest ok i problemu nie ma. Więc chyba nie ma co kombinować, tylko wciągnąć i łowić, a nie wybierać kolejne kilka tygodni.

U mnie 50% łowienia to rzeka, 30 jezioro i pewnie 20 zatoka czy jakiś oceaniczny lajcik, więc powinno dać radę, bez potrzeby posiadania 4,5 metrowego pancernika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bardzo ciekawe oterty ma Native Watercraft.

Leslaw.

 

no model z sruba to musi zapindalac jak mala motorowka...

 

 

edit:

 

hehehehe model ze sruba kosztuje w niemczech.....

 

 

 

 

 

ponad 2200 euro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;P

 

to bym sobie kupil po lodce i na kazdym co ciekawszym jeziorku zostawil na stale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No to ja jeszcze namieszam :D

http://www.hypeboat.com/?id=rower-wodny-jednoosobowy&lan g=pl

może nie jest to sprzęt idealny na wędkarskie potrzeby, ale może dało by radę dostosować :D

Jedyny minus to 50kg przy wersji jednoosobowej.

A co do zygzakowania to moje pływadło ma 175cm długości i daje radę płynąć prosto ;)

Wystarczy nauczyć się wiosłowac prawidłowo.

 

W ogóle to każdemu kto chce wędkować z kajaka polecał bym przynajmniej raz wybrać się na spływ z doświadczoną ekipą.

Jest w Polsce sporo klubów kajakowych w których można się bardzo dużo nauczyć. A wiedza zdobyta od ludzi pływajacych w bardzo różnych warunkach i na różnym sprzęcie, na pewno zaowocuje uchronieniem tyłka przed zmoczeniem w wielu sytuacjach. Nie mówiąc już o tym że dużo łatwiej się przemieszczać znając pewne sztuczki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

bylo?

 

 

 

Super sprawa. Niestety cena tez wysoka

 

http://www.ekajak.com/sklep/hobie-mirage-outback-p-120.html

 

W stanach dostaniesz taki za ok. 1800$

 

Gdyby kosztowal do 5 tys to ok ale za ponad 10 kola to mozna miec juz lodz kabinowa :D Choc fakt, pod wzgledem mobilnosci na pewno jest to super sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

 

Super sprawa. Niestety cena tez wysoka

 

 

 

no tutaj jeszcze wieksza roznica cen bo mala (4-5m) lodke z mala kabina mozne juz dostac za kilkaset euro bez przyczepy.

ja na 99% wchodze w to:

http://www.wildernesssystems.com/product/index/products/recr eational/recreational_tarpon/tarpon_100_recreational/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kupiłem wreszcie, trochę popływałem

Przez przypadek dostałem używkę taką jak z linku goorala - tarpon 100.

Łowienie - świetne.

Pływanie - super. Choć wszystkie mięśnie dzień później wołają I kill ya!

Pływanie po Shannon - pełen luzik. Mimo ze wywaliło mocno wodę w górę i pod zaporą wygląda miejscami jakby się ostro gotowało, rwie mocny nurt - spokojnie mozna sobie dryfować i łowić, podpedałować pod prąd - dobrze to działa.

Rzuty muchówką bez problemu, dryf trochę wolniej jak łódką, krótkimi nastometrowymi rzutami można dość dobrze przeczesać wodę.

A wczoraj zew soli zaciągnął mnie nad ocean. Skala zupełnie inna, to co na Shannon spokojnie wystarcza, tu pozwala na ledwo podpłynięcie kawałek. Nurt przypływu plus wiatr wiejący w tym samym kierunku powodują dryf w okolicy 10km/h. Ale, ustawienie się dziobem na falę i wiosłowanie o dziwno na luzie pozwala na płynięcie pod prąd, choć znacznie wolniej niż na rzece, by zrobić kilka km trzeba się ostro napracować.

Za to łowienie - pierwsza klasa. Kiedy wreszcie udało się mi znaleźć kamienie pollocki od razu odezwały się na wezwanie sandeelem. Pierwsze dwie-trzy sztuki dość małe, mnóstwo trąceń, pstryknięć, puknięć. Wreszcie zaczep, który po chwili zaczyna się żwawo ruszać. Jakby niedowierzając daje się podnieść do burty, po czym błyska bokiem, widać kajak błysnął się mu bokiem również, bo włącza drugi bieg i mimo 20lb betów odchodzi na hamulcu, przytrzymuję go raz, kij trzeszczy, ale zaraz odchodzi jeszcze raz, prosto w zielsko, więc przytrzymuję gada i... doktor nie puścił to drzwi puściły, rozgina niby to morski hak i bye bye... Kolejny rzut, tym razem zaczep, rwę. Kolejny, tym razem jakąś poziomką z USA i pierdyknięcie pozbawia wątpliwości, ze może to być kamień. Ryba podobna do poprzedniej, niestety smutne 20lb z basspro to za mało, by podjąć jakąś walkę - ryba odchodzi w krzory, chwila szarpaniny i łamią się niby to morskie kotwice...

Niestety to koniec dnia, rodzina dość zniecierpliwiona oczekiwaniem na plaży wzywa, musze się zwijać... Ale jeszcze wrócę, miejsce w sam raz pod takie łowienie.

Z rzeczy pewnych - niestety ten kajak jest za mały, zbyt wolny na ocean. Tu potrzeba czegoś o połowę dłuższego - pogoda była doskonała jak na miejscowe możliwości, a i tak było blisko granicy walki o przetrwanie momentami. 14 stóp to chyba minimum na poważniejsze odpłynięcie od brzegu przy tak mocnych prądach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

byles na poludniu czy na zachodzie? wiesz Irlandzkie prady morskie ZTCW naleza do najsilniejszych na swiecie (przynajmniej jak pisalem referat jakis do szkoly na temat odnawialnych zrodel energii to gdzies pisalo, ze plywy sa najwieksze na swiecie).

ja generalnei w plywanie po oceanie od razu watpilem, ale kolo siebie mam superasna miejscowke na kajak (na pewno sa pollocki, makrele i wrassy) ciesninka pomiedzy dalkey a wyspa dalkey (szerokosc powiedzmy z 200-300m i z powiedzmy 500-600 dlugosci?) sadzac po ilosci fok makrelki tam maja dobrze j swojego odbieram na 99,9% jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Byłem w Galway i kręciłem się po okolicy

W ten weekend w Cork jest spotkanie klubu kajakarzy, myślę, ze by podjechac, zahaczyć przynajmniej na chwilę, pooglądac, pogadać, poprzymierzać jak się uda inne kajaki.

Tarpon - super kajak, ciekawe rozwiązanie z szynami etc, ale ten za mały, musze gdzieś 14 stóp znaleźć. Może znasz kogoś kto szuka kajaka? :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Byłem w Galway i kręciłem się po okolicy

W ten weekend w Cork jest spotkanie klubu kajakarzy, myślę, ze by podjechac, zahaczyć przynajmniej na chwilę, pooglądac, pogadać, poprzymierzać jak się uda inne kajaki.

Tarpon - super kajak, ciekawe rozwiązanie z szynami etc, ale ten za mały, musze gdzieś 14 stóp znaleźć. Może znasz kogoś kto szuka kajaka? :mellow:

 

za kase, ktora za neigo zaplaciles chetnie odkupie jak nie jest w jakims geyowskim kolorze tylko najpierw musze zobac zyc jutro ten co mam od kolesia kupic. podrzucilbys jakas fotke bym mial karte przetargowa

 

Ps to juz nei lepiej kupic jakas mala lajbe z silnikiem? przy cenie kajaka jakiego szukasz nie sadze by wyszlo duzo drozej...

 

ps jakiej wedki i kolowrotka uzywasz na pollocki?

bo z wedek @kajakowych@ mam tylko rovexa kajak (ale to razej na okonia niz do czego kolwiek innego max linka 14 Lbs) mam fajnego abugarcia, ale chyba za dlugi dolnik jak na kajak a obcinac nei chce bo na codzien nia jerkuje i z kutra na dorsze jej uzywam.

mam tez trabucco taka smieszna (150g wyrzutu a na czubku wklejka z pelnej epoxy delikatna jak w pickerze), ale sie nia rzucac nie da daleko bo pala sztywna. reszta wedek 2,7m i w gore.

szukam czegos budzetowego na spinning morsko/szczupakowy (hmm powiedzmy 30-60g wyrzut? akcja szybka myslalem o tych tanich shimaniakach na @v@ bo sa po 40 jurkow) i czegos delikatnego na okonka (tutaj widzialem troszke tanich wedek jaxona etc c.w. do kilkunastu gramow w dlugosci okolo 2m kosztuja okolo 100pln...)

 

Ps wracajac do tematu jak szybko dryfujesz lowiac na shannon? da sie oblawiac burty gumami czy trzeba raczej jakas kotwice zalatwic? (na jeziorka mam dryfkotwe z lodki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mój jest praktycznie nówka sztuka, od spodu trochę rys, jak to przy uzywaniu...

Z siedzeniem etc... dobry deal, jakbyś chciał :mellow:

Co do wędki - nie śmiem wyjść na te ryby z niczym poniżej 20lb.

Teraz uzywałem kija bass pro, bassowego. 20lb, jeden kawałek, bardzo krótki bo jedynie 5'6. Wędka w miare ustępliwa, ale... za słaba na te ryby, nie da się ich zatrzymac przed odjazdem do dna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...