Skocz do zawartości
  • 0

Wędkarski kajak


lukomat

Pytanie

Witam

Czy ktos z was mial przyjemnosc (badz tez nie) wedkowac z kajaka? Dzisiaj kolega podniosl ten temat. Przejzalem szybko oferty ne ebay'u no i ceny sa calkim rozsadne, bez problemu mozna zapakowac na dach samochodu i zwodowac w kazdym miejscu. Nawet silniczek maly mozna doczepic. Tylko ta jednoskta wydaje mi sie byc malo sabilna i jeszcze mniej wygodna. Czekam na wasze zdanie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

No dobrze na priv już złożyłem propozycję spotkania w weekend 11-12maja. Niech Pan sprzedawca zabierze dowolny kajak wędkarski z napędem wiosłowym, ja zabiorę SUPa i dziecięcego dmuchanego gumotexa, może ktoś więcej się pojawi z jeszcze innymi pływadłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No dobrze na priv już złożyłem propozycję spotkania w weekend 11-12maja. Niech Pan sprzedawca zabierze dowolny kajak wędkarski z napędem wiosłowym, ja zabiorę SUPa i dziecięcego dmuchanego gumotexa, może ktoś więcej się pojawi z jeszcze innymi pływadłami.

 

To ja info poproszę bo chętnie zobaczę prezentację na żywo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak dla mnie gdziekolwiek w Warszawie lub bliskich okolicach, fajnie by było gdyby odcinek Wisły nie był oblegany przez wędkarzy, bo pod prąd się pływa blisko brzegu.

W Markach jest ale bardziej staw niż jezioro. I nie oblegane. Ja zawsze swój sprzęt tam testuje po modyfikacjach.

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

...

Nie polecam pierwszemu lepszemu amatorowi schodzenia na Wisłę w kajaku w ogóle. Ale każdy kajakarz z przeciętną kondycją i dużym obyciem, jest w stanie popłynąć 2-3km pod prąd Wisły niemal dowolnym kajakiem.

 

Możesz rozwinąć myśl?

Nigdy nie pływałem po Wiśle, jest jakaś bardzo niebezpieczna dla kajakarzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Osobiście jeśli miałbym kupować dmuchańca, szedł bym bardziej w coś tego typu

Sporo miejsca w środku i możesz tam wstawić co Ci się spodoba. Jak ktoś zrobi w końcu katamaran wędkarski w technologii drop-stitch to może być strzał w dziesiątkę. Byłby szybki, sztywny, lekki i mieściłby się w bagażniku.

Lekki sztywny i mieści się w bagażniku 

 

https://www.youtube.com/embed/unEXimDAtCA

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=hVOy8aeuHjk

Edytowane przez qmichalq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale kto ma taki bagażnik? :D

BTW Jedno mnie dziwi - jak zadałem pytanie na temat  dmuchanego kajaka SG prawie odsądzono mnie od czci i wiary, że piszę o "dmuchańcu" w wątku gdzie pisze się o kajakach sztywnych, z polipropylenu i że "dmuchaniec" do niczego się nie nadaje. I nagle okazuje się, że słynna firma Hobie (i nie tylko ona) ma w ofercie wędkarskie kajaki dmuchane... Jak bym wiedział, że ten wątek dotyczy tylko jednego producenta (bo reszta jest beeee) to bym się nie odzywał.

Edytowane przez Gadda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale kto ma taki bagażnik? :D

BTW Jedno mnie dziwi - jak zadałem pytanie na temat dmuchanego kajaka SG prawie odsądzono mnie od czci i wiary, że piszę o "dmuchańcu" w wątku gdzie pisze się o kajakach sztywnych, z polipropylenu i że "dmuchaniec" do niczego się nie nadaje. I nagle okazuje się, że słynna firma Hobie (i nie tylko ona) ma w ofercie wędkarskie kajaki dmuchane... Jak bym wiedział, że ten wątek dotyczy tylko jednego producenta (bo reszta jest beeee) to bym się nie odzywał.

Ten wątek jest o różnych. Ja od siebie mogę polecić Old Town Predator PDL. Pływam na nim od roku i jestem baaaardzo zadowolony. Ma fajne przemyślane schowki, szybki napęd, jest stabilny i łatwo się go transportuje na dachu. - to mała dostępność w PL.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale kto ma taki bagażnik? :D

BTW Jedno mnie dziwi - jak zadałem pytanie na temat dmuchanego kajaka SG prawie odsądzono mnie od czci i wiary, że piszę o "dmuchańcu" w wątku gdzie pisze się o kajakach sztywnych, z polipropylenu i że "dmuchaniec" do niczego się nie nadaje. I nagle okazuje się, że słynna firma Hobie (i nie tylko ona) ma w ofercie wędkarskie kajaki dmuchane... Jak bym wiedział, że ten wątek dotyczy tylko jednego producenta (bo reszta jest beeee) to bym się nie odzywał.

 

 

<<edit>> Nie akceptujemy na JB osobistych wycieczek. Oczekujemy merytorycznej i kulturalnej wymiany poglądów.

Jest dużo renomowanych firm produkujących dmuchańce i są to dobre produkty w swojej klasie ,lecz nie zalicza się do nich produktu firmy SG , wolałbym dołożyć 1000 zł i kupić kajak Fell Free Lurę 11,5 który jest bardzo dobrym produktem w cenie do 4000 zł

 

<<edit>> Nie akceptujemy na JB osobistych wycieczek. Oczekujemy merytorycznej i kulturalnej wymiany poglądów.

 

A odnośnie dmuchańca hobie, powiem Ci że jest wykonany i przemyślany bardzo dobrze po prostu produkt Premium i ma jedną niepowtarzalną zaletę

 

najlepszy na świecie napęd , co czyni go bez konkurencyjnym

 

Nie jestem zwolennikiem składania ,rozkładania ,pompowania ,dmuchania i bujania się z niepotrzebnymi klamotami jak i wrzucania czegokolwiek mokrego do auta jakie by to ono nie było

 

Bezstronny doradzacz

 

Ps Nikt nie napisał że dmuchaniec SG do niczego się nie nadaje

Można z niego na przykład zrobić wanienkę dla dziecka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja mam wątpliwości do dwóch rzeczy, co się stanie jak się trafi na ostre patyki, kamienie czy inne przeszkody. A druga sprawa to jak z łowieniem na stojąco.

Kwestia napedu, składania, transportu czy akcesoriów to indywidualna sprawa, zależna od zasobności portfela.

Wiadomo że Hobie ma świetny napęd ale kosztuje krocie. Można kupić zawodowy kajak wiosłowy za 40% ceny Hobie i też się cieszyć. Można też w drugą stronę.

 

Ja osobiście na gumiaku nie pływalem ale raczej bym się nie zdecydował.

 

Skorupa PET budzi we mnie większe zaufanie.

 

Pływania w belly w ogóle nie pojmuję [emoji16]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja po tym jak widziałem na górnej Wełtawie w Czechach jak pływają na różnych pompowanych Gumotexach, na odcinku górskim na którym woda płynie kilka razy do roku, a przez resztę czasu koryto zarasta krzakami, nie bałbym się o przebicie.

Kamienie też są całkiem ostre ;)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ok, poszperałem trochę, przyjrzałem się temu SG lepiej i z tego co da się ocenić zdalnie, powinien być bardzo stabilny ze względu na szerokość i budowę, pokład powinien być wygodny w obyciu, bo jest płaski siedzonko dość wysokie więc też powinno być ok, no i jest bardzo lekki jak na taką konstrukcję. Co do jakości to na odległość się tego nie oceni. Z minusów:

Ucięta rufa negatywnie wpłynie na prędkość a przy fali id tyłu będzie nieprzyjemnie.

Rękawy na wędki raczej nie będą praktyczne.

To że pokład i pływaki są oddzielnymi częściami negatywnie wpłynie na trwałość, bo piach pomiędzy warstwami będzie na 100%

 

W Polsce jest na pewno dostępny model Gumotexa Halibut. Ciężko mi ocenić czy będzie wygodniejszy, ale tak na papierze powinien być szybszy, ciut lepszy na fali, ale tu jestem pewien jakości.

Kiedyś przez rok popracowałem w sklepie kajakowym który miał w ofercie ich kajaki, 2 razy napatrzyłem się na nie na Wełtawie w warunkach ekstremalnych no i sam mam dziecięcego gumotexa z 2001r i trzyma się świetnie. Co do jakości innych konstrukcji się nie wypowiadam bo nie miałem styczności.

 

Co do pływania pod prąd Wisły, to jeśli dobrze zrozumiałem kolegę, jesteśmy umówieni na środę po południu w porcie czerniakowskim. Pierwszą środę po majówce.

 

Tu z ciekawości zerknąłem na wagę prawilnych kajaków wędkarskich i powiem wam że to jest jakiś dramat, albo nawet DRAMAT!

W tej cenie te kajaki powinny ważyć połowę mniej.

Osobiście nie zdecydowałbym bym się na taki sprzęt nawet jak bym defekował studolarówkami.

Wolałbym kupić canoe i dostosować je sobie do potrzeb wędkarskich i mieć przy okazji sprzęt do spływu z żoną i dzieckiem albo psem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@ Włóczykij po prostu nie rozumiesz idei Kajaka wędkarskiego śródlądowego ????

Wędkarze oczekują od niego pakowność i stabilności ( szreokość 90 cm + ) by móc łowić nim na stojąco co za tym idzie podwyższa się jego waga i pogarsza pływalność bardzo

W żaden sposób nie możemy go porównać do kajaków turystycznych które są szybkie i zwrotne

Zresztą niedługo będziesz mógł się sam przekonać ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@ Włóczykij po prostu nie rozumiesz idei Kajaka wędkarskiego śródlądowego [emoji16]

Wędkarze oczekują od niego pakowność i stabilności ( szreokość 90 cm + ) by móc łowić nim na stojąco co za tym idzie podwyższa się jego waga i pogarsza pływalność bardzo

W żaden sposób nie możemy go porównać do kajaków turystycznych które są szybkie i zwrotne

Zresztą niedługo będziesz mógł się sam przekonać [emoji16]

To gdzie te testy?

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

a co do kajaka to mi się w oczy rzuciło tylko to  :D

post-51248-0-83275600-1556658348_thumb.jpg

chyba nie musze tu nic więcej dodawać i proszę nie pisać mi tu że jak będzie wiało to spłyniesz do brzegu. 

 

 To co mówiłem o podcieraniu d%&y szkłem, nabrało jeszcze większego sensu.

Przeróbka Caneo , pies , dmuchany kajak, defekacja studolarówkami, spływy kajakiem i powrót komunikacją miejską, suszenie w piwnicy .  Apogeum, apogeum-można umierać.

 

 No i na prawdę , się zastanawiam może zębów na dmuchanych sprzętach nie zjadłem, ale coś tam popływałem , wiem ze się przedziurawiają w najmniej potrzebnym momencie i składanie tego to dramat szczególnie w zimniejszych porach roku , a jak już się z tym uporamy  to sama pływalność zostawia dużo do życzenia... 

 

Jeszcze jedno ile szerokości ma ten sg ? 

Edytowane przez Tu nie ma ryb.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Gadda to zdjęcie mówi wszystko, pełen dramat

naprawdę zastanów się przed kupnem

 

Dzięki Łukasz , że je wyszperałeś

nie widziałem nigdy tego bombowca ???? w locie

Osobiście wolałbym mały ponton

Miałem kiedyś taki 2.4 m z 2,5 konnym silniczkiem był w miarę ok

 

Ps co ciekawe nigdzie nie podają szerokości a długość 3,30 jest jakaś mizerna

Powinno być minimum 360

Edytowane przez Kayak Fishing Poland
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...