Marcel Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2007 @Marcelinho tak nieśmiało zapytam kiedy go złowiłeś? Pozdrawiam a o co chodzi? Niech zerkne w notatki...7.08 tuz po złowieniu 2 boleni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strzalka Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Ostatni wyjazd na jazie. Małe nie żerowały wcale, wszystkie powyżej kilograma, i jedna dwójka z która nie było przelewek na przelewie. Za słaby zestaw, tym razem wygrała. Sprawdzone garbatki Gemby jak zwykle nie zawiodły. Ale ja tam jeszcze wrócę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warciak Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 no nie pozostaje mi nic jak tylko pogratulować ale może pod koniec tygodnia skończe nową serie wobków takich 1,5 cm do 2,5 cm z mała amplitudą drgań to jak się wtedy nie uda zapisuje się na korepetycje pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Gratulacje! A ta wiróweczka to coś w stylu meppsa XD? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 A ja złapałem takie coś tez karpiowate prawie jak jaź tylko ze te prawie robi baaaardzo wielką róznice przez 20 minut z nim chodziłem na wedce konger champion tango zyłke 0,14 i woblerka stork na tym wypłyceniu(50cm wody tylko...) gdzie go trafiłem stały miedzy kamieniami klenie i jazie a musiał mi sie trafic lechol... w początkowej fazie holu myślałem ze mam suma bo zaciąłem stoi potem lekko i powolutku w dół rzeki odjazd na 40 metrów spokojnie bez szarpaniny potem w góre i wrócił tam gdzie go zaciąłem potem znowu odjazd i stanał w rynnie... <_< waleczna bestia była...miał około 4,2 kg i ciut ponad 70cmobowiązek oczywiście C&R a najgorsze było to ze jak go zaciąłem to stałem na środku rzeki juz w prawie zupełnych ciemnościach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 fajny taki przyłów Gratulacje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Piękny lechol, szkoda że nie biorą regularnie na spinning, wtedy jazie nie cieszyłyby się chyba większym zainteresowaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warciak Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 @oleixgratuluje taka łopata musiała w nocy nieżle poszaleć pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
clicktime Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Jaź z Oderki. Tego dnia trafiłem na niesamowite żerowanie jaźi, na około 10 brań, wyjąłem 2. Drugi 5 cm mniejszy wrocil bez zdjęcia do wody. Ciekawostką było branie jazia na oko 60+, widzialem go dokładnie jak zebrał woblera z powierzchni i jakby nigdy nic zawrócił. Niestety przelew był bardzo kamienisty więc używałem bardzo lajtowych kotwic, które rozginały się przy mocnych zaczepach. Ryba doszczętnie rozprostowala obydwie kotwice i odpłynęła. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy. Pozdrawiam Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 7 Września 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 Ja wczoraj złapałem taka kruszynke kurde strasznie spasiona bestia... za kark go przy podbieraniu chwycic niemogłem... pewnie dlatego ze złapałem go w poblizu wypływu ścieków czy wody burzowej...to pewnie sie obrzerał... i czekał na mnie wziął na 5,5 cm woblera storkmiał około 47cm(mierzony od wędki )i złapałem teź sandaczowego leszczyka na kopyto heh drapiezne bestie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warciak Opublikowano 7 Września 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 oleix@ podtrzymujesz ten wątek przy życiu ale z tymi leszczami to już przestań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 7 Września 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 A własnie ze nieprzestane bo dobrze łykają wszelkie gumy i woblery przynajmniej na razie... ostatnio byłem i tez złapałem lechola około 2 kilo ale fotki niezrobiłem... bo byłem w centrum wrocławia i troszku bałem sie wyciągnąć aparat bo nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strzalka Opublikowano 8 Września 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2007 Jaziki schodzą coraz głębiej ale na warcie jeszcze niezle skubią. Zaraz jadę przechytrzyć następne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warciak Opublikowano 8 Września 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arhuku Opublikowano 8 Września 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2007 Jaziki schodzą coraz głębiej ale na warcie jeszcze niezle skubią. Potwierdzam - wczoraj wieczorem na poznańskim odcinku Warty chlapały się, że aż miło:). Miałem kilka brań w tym jednego na brzegu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warciak Opublikowano 11 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 dziś rano wybrałem się pierwszy raz od 2-3 lat nad prosnę efekt wreszcie gruby 35 cm jaż wyholowany spod korzeni zwalonego drzewa.A ja cały rok omijałem tą rzeczke w przyszłym roku nadrobię zaległości . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dero1990 Opublikowano 11 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 fajny jaziu u mnie po nich zostały już tylko wspomnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strzalka Opublikowano 11 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Warciak twoje wobki zrobią furorę nad Prosną. Gratulacje jazia jak poznacz tą rzeczkę to połowisz Jedna ryba na takim ciurku cieszy bardziej niż... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorg Opublikowano 10 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 Zewu, to kleń 100%. Pysk klenia, łuska klenia, płetwy klenia. Istny kleń jak w mordę strzelił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.