Skocz do zawartości

Wysoki moduł a łamliwość wędek


FidoAngel

Rekomendowane odpowiedzi

Od zawsze tłumaczę ludziom , że niskie temperatury i wysoki moduł nigdy nie chodziły w parze... poza tym takie wędki po zakończonym wędkowaniu powinny wylądować w pokrowcu,  a najlepiej jeszcze dodatkowo w  tubie .... natomiast gumkami recepturkami można sobie .... podwiązać  :)

To bardzo dobry materiał na blanki, lecz dla odpowiedzialnych ludzi dbających o sprzęt ... bo inaczej to bardzo się mści ... a jeszcze później bardzo "boli" ....

Edytowane przez miramar69
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za moja obrzydliwą podejrzliwość - a to nie jest efekt związany z powszechnie wyznawanym "niedoszacowaniem" ? 

 

Nie szukałbym winnego w liczbie modułów, bo to nie one same są złe, ile raczej w konstrukcji blanku, w samej logice projektu.. no i zdolnościach bardzo wymagającego użytkownika. Maksymalnie wyśrubowane blanki, spełniające maksymalnie wyśrubowane marzenia, co do wyimaginowanej hiperczułości i osobiście akceptowalnej wagi, mogą mieć mniejszy margines bezpieczeństwa. Tu jest pies pogrzebany  :)

  • Like 18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za moja obrzydliwą podejrzliwość - a to nie jest efekt związany z powszechnie wyznawanym "niedoszacowaniem" ?

 

Nie szukałbym winnego w liczbie modułów, bo to nie one same są złe, ile raczej w konstrukcji blanku, w samej logice projektu.. no i zdolnościach bardzo wymagającego użytkownika. Maksymalnie wyśrubowane blanki, spełniające maksymalnie wyśrubowane marzenia, co do wyimaginowanej hiperczułości i osobiście akceptowalnej wagi, mogą mieć mniejszy margines bezpieczeństwa. Tu jest pies pogrzebany :)

Prawdziwe, jak ból.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak z samochodami. Wielu klientów/kierowców chciałoby by samochód był szybki, przestronny, z dużym bagażnikiem, mieścił się w małym garażu, nie psuł się, mało palił i jeszcze był tani.

Większość ma świadomość, że tak się nie da, ale niektórzy walczą o każdy gram wędki mniej i bywają niekiedy rozczarowani. Ja wolę parę dekagramów więcej i komfort łowienia w rozluźnieniu, bez skupiania uwagi na tym gdzie odkładam kija i jak zarzucam. Wędką opisaną do 35 gr, nierzadko obławiam 9-12 cm przynętami uzbrojonymi w 40-to, a bywa nawet w 50-cio gramowe główki, bez żadnej szkody dla kija. Dość często doławiane średnie sumy, też nie wzbudzają mojej obawy o kij.  Lubię mięsiste wędki.

Z tymi lekuchnymi i elektrycznymi, trzeba się obchodzić jak z jajkiem niestety, albo wymieniać je regularnie, z częstotliwością zależną od temperamentu i ciężaru dłoni :) ;) .

Zresztą, SOB trafnie to opisał, "zdolności bardzo wymagającego użytkownika", gdyż to użytkownik jest najczęściej problemem, a nie wysoki moduł.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o łamliwość wędek wysokomodułowych to owszem jest ona większa w szczególności na szczycie.

Przypadki kumpli czasem ze słyszenia ( ja tak złamałem wędke dawno temu ) że szczytówka pękła podczas holu ryby na odległości około 15/20/30cm od przelotki szczytowej, a no tak oczywiście że wędka ma prawo walnąć jeśli ktoś w końcowym etapie holu kiedy rybka jest już blisko podnosi wędkę pionowo lub nawet za siebie to jaki odcinek wędki się wygina ?, a no głównie końcówka i jak strzeli zaczyna się później płacz i lament bo na średnio-wysokich i wysokich modułach ciężej zrobić wędke gdzie końcówka będzie się wyginała np. o 100st jak w wklejce.

Ostatnio kumpel tak złamał fajną wędeczke, którą miał około półtora roku i do mnie z tekstem że musiała mieć wadę fabryczną  :doh:  a używana była przynajmniej 2 do 3 razy w tygodniu i chrzesty bojowe przechodziła dość często.

 

To samo dzieje się w wędkach spławikowych, batach itp. kiedy chcemy płoteczkę lub leszczyka wyciągnąć na klatę.

Edytowane przez RybkaWoleju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz jak znalazl z dnia wczorajszego..

attachicon.gif 20221121_180141.jpgattachicon.gif 20221121_180217.jpg

Ujemne temperatury i siłowe rzuty... Więcej chyba nie trzeba komentować ...

 

... nie jam to uczynił , byłem jeno jego stwórcą ... :)

 

potrafisz człowieka nastraszyć.....za kilka godzin wybieram się nad rzekę z takim kijkiem w wydaniu medium, będzie zimno, plus minus zero.....i teraz nie wiem, czy stać mnie na ten wyjazd :rolleyes: zawsze mi się wydawało, że to mocne i (idioto)odporne blanki.....a zamierzam rzucać możliwie daleko, do tego przynętą o łącznej wadze przekraczającej górne cw.....trudno, najwyżej wyjdzie, że Sławek ma rację ;)

Edytowane przez cristovo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potrafisz człowieka nastraszyć.....za kilka godzin wybieram się nad rzekę z takim kijkiem w wydaniu medium, będzie zimno, plus minus zero.....i teraz nie wiem, czy stać mnie na ten wyjazd :rolleyes: ;)

 

 

Łów spokojnie,  to że blanki wykonane z materiałów kompozytowych na bazie włókien węglowych wykazują tendencję do łamliwości w niskich termperaturach to raczej miejska legenda.  Bardziej niebezpieczne dla takich materiałów są bardzo wysokie temperatury niż niskie. Gdyby było inaczej kompozyty węglowe nie byłyby używane powszechnie w lotnictwie.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łów spokojnie,  to że blanki wykonane z materiałów kompozytowych na bazie włókien węglowych wykazują tendencję do łamliwości w niskich termperaturach to raczej miejska legenda.  Bardziej niebezpieczne dla takich materiałów są bardzo wysokie temperatury niż niskie. Gdyby było inaczej kompozyty węglowe nie byłyby używane powszechnie w lotnictwie.

... widać jeszcze za mało widziałeś , a ta teoria ma się trochę odwrotnie niż ją przedstawiłeś ...

poza tym nie porównywał bym elementów grubych jak "szyna kolejowa" do blanku grubości "papieru" ... 

 

... poza tym, to nie mnie będzie bolało ....  ;)  :)

Edytowane przez miramar69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wędki  mają łowić ,nie stać za szafą

Należy jednak używać ich z głową.

Zdaje się istnieje już temat o obsłudze wędki.

Te zasady obowiązywały, ,obowiązują i będą obowiązywać.

Najpowszechniejsze przyczyny nagłych zgonów, to dalszym ciągu wyciąganie korka z jeziora, czy znaczne przekraczanie opisowego c/w.

Ile to już razy słyszałem ,że przecież tą elitką 12 lb pizgałem 30g+guma a jebła przy niespełna 15tu.

Kto ma wyobraźnię domyśli się ,że kilkaset  rzutów dwukrotnie większym c/w odłoży się w pamięci (struktórze włókien)., a wyrok wykona dynamiczny rzut dopuszczalnym c/w.

Tak to wygląda w przypadku wszystkich super hiper konstrukcji, od Phenixów w tytanach ,przez extrimki ,po thorusy.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś, tysiąc chyba lat temu, w latach 90-tych, mieliśmy z kumplem dwa Jaxony, każdy po jednym....najwyższy moduł jakiegoś kompozytu szkła, węgla, gumy, papieru i być może chińskiego tytanu.....młodzi byliśmy, zafascynowała nas nowa w tamtym czasie technika drgającej szczytówki.....mieliśmy też do dyspozycji Poloneza, a jak wiadomo, blachy w tym aucie może i nie zawsze zabezpieczone były przed rdzą, ale materiału nie żałowano

 

no i któregoś wieczora chcieliśmy szybko zmienić miejscówkę, drogi polne, wolna amerykanka.....kije do środka przez bagażnik, klapa otwarta i jazda.....na jakimś wyboju klapa jednak się zamknęła :rolleyes:

 

jedyne, o co się baliśmy, to ewentualne wyszczerbienie czy inny odprysk farby.....ale nie w Jaxonach, w klapie.....szczęśliwie nic się jej nie stało.....podobnie zresztą jak dziś mojej starej 12-sto funtowej, 9-cio stopowej Elitce, dzielnie zniosła zamarzające przelotki.....nie było warunków do dalekich rzutów, ale 4-ro calowy Easy Shiner na 20-sto gramowej główce latał ślicznie, podobnie (chyba) 12-sto centymetrowy berkleyowski Sick Vibe w kolorze greenback tomato (świetny!) na główce 15-sto gramowej....za to płoć Matusiaka nawet na 10-ciu gramach (razem wychodzi uncja) latała tak sobie B)

 

może i Elitka nie jest do takich przynęt stworzona, ale nic innego o podobnych parametrach nie posiadam.....macałem w sklepie seryjniaki, trochę mnie odrzuca......a uszycie nowego kija na wymiar.....kryzys! chyba lepiej zainwestować w ponad pół kilo srebra :ph34r:

 

muszę jakoś żyć z tym wysokim modułem

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem dwie Elitki, 76 MLXF2 czy jakos tak i S&S 2.6 25 lbs. O tej pierwszej to legendy kraza ile potrafi, druga te 56 gram to bardziej jakis odwaznik z mucha czy robakiem :) Zadnej bym nie przeciazal.

 

Jeszcze jakiegos Avida 6'6" 15 lbs do 21 gram. Taka sama historia.

 

Nalezy tez pamietac ze wiele jankeskich blankow, bardzo specjalistycznych, ma opisy nijak pasujace do naszych technik i przynet.

 

Apropo pytania ile sie tego wszystkiego haj tehu lamie to nie dostaniesz miarodajnej odpowiedzi. Ukrywali Feniksy, ukrywali kiedys FA. Jak jest teraz nie mam pojecia :)

 

TX to zamawiali po trzy sztuki od razu :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...