Sirval Opublikowano 2 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2023 Adam pojechał bym z chęcią nawet 1 stycznia ale musisz zdradzić jakiś punkt orientacyjny gdzie pojechać Po prostu przyjedź, ja zajmę się resztą [emoji41] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 2 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2023 Adam jesteś wielki wieczorem napisze pw 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Piotr Gołąb Opublikowano 2 Grudnia 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2023 (edytowane) Sezon 2023 co prawda dobrą chwilę temu dobiegł już końca i większość, w tym ja również myślami jestem gdzieś nad brzegiem którejś z moich urokliwych, niewielkich rzek jednak z różnych powodów nie było okazji, by opisać nieco więcej wydarzeń pomiędzy styczniem a sierpniem.Czasem wydaje nam się, że wiemy już o naszych pstrągowych siurkach niemal wszystko. Odwiedzając niektóre z nich lat "naście" lub więcej, idziemy jak po swoje i zazwyczaj ma to potwierdzenie w osiąganych wynikach. Czasem też zapominamy o niektórych fragmentach rzek, czy w ogóle rzekach nad które przez dłuższy czas mieliśmy po prostu nie "po drodze".Właśnie w tym roku wsiadłem w taki wehikuł czasu i choć nie miałem specjalnie daleko do tych miejsc, z przeróżnych powodów je omijałem.Mówiąc szczerze nie ma w tym nic złego, wręcz przeciwnie. Ta tajemnica, rodzaj niepohamowanej euforii kiedy zupełnie na świeżo stajesz w starym, a jednak nowym miejscu. Przez lat kilka czy też kilkanaście zmienia się wiele, czasem są to na szczęście zmiany pozytywne." Tak blisko a jednak tak daleko"Nad tą rzeką dawno temu stawiałem pierwsze pstrągowe kroki. Wtedy ryby w przedziale 35-40 cm rysowały na mojej twarzy szeroki uśmiech, jednak równolegle poznawałem miejsca pozwalające na spotkanie z dużo większymi potokowcami więc na dłuższy czas się rostaliśmy.Los tak chciał, że osiedliłem się bardzo blisko wspomnianej rzeki. Chyba bardziej z czystej kalkulacji czasu zacząłem ponownie ją odwiedzać. Była to wczesno wiosenna wyprawa, kiedy po złowieniu kilkunastu mikrusów mojego jiga odprowadził "cień", taki lekko 60+. Wyobraźnia nie dawała spokoju bo czegoś takiego nie spodziewałem się tutaj zupełnie.Jednak pomimo wszelkich starań nie udało mi się do późnego lata złowić niczego powyżej 50 cm, choć i tak kilka fajnych udało się wyholować. Mimo to "powrót" otwierający nowe przemyślenia i możliwości, na pewno jest gdzie i po co wracać ."Swego nie znacie... "Wydarzyło się to nad rzeką której poświęciłem najwięcej swego pstrągowego żywota.O tym odcinku rzeki zapomniałem na dobre. Któregoś dnia po prostu, bez snucia jakichś większych planów i oczekiwań zostawiłem samochód przy mostku, którego nie widziałem kilkanaście lat.Z każdym kolejnym zakrętem czy zwaliskiem byłem coraz bardziej zachwycony, co prawda nie złowiłem wówczas nic szczególnego, jednak same miejsca rozbudzały wyobraźnię. Podczas kolejnej "wizyty", a była to końcówka wylotów jętki majowej postanowiłem z muchówką w ręku spędzić pewne popołudnie. Szybko okazało się jednak, że właściwie nic na wodzie specjalnego się nie dzieje. Widać jedynie pojedyncze owady które zbierają jakieś mikrusy. Wróciłem do samochodu po spinning. Wymyśliłem sobie coś, co rzadko uskuteczniam podczas pstrągowania co jednak w tym okresie bywa skuteczne. Na agrawce ląduje spory, dwu częściowy wobler spod mojej ręki. Podaję go wachlarzem w co ciekawszych miejscach. Zadziałało, co rusz startują do niego przyzwoite ryby, w tym takie dobrze 40+.Po jakimś czasie dochodzę do głębszej, długiej burty. Widzę z daleka zbiórkę która nie pozostawia wątpliwości. Pomimo kilkukrotnych zmianach przynęt stara, cwana ryba nie zareagowała.Żeby pójść dalej zmuszony jestem niemal przejść jej nad głową.Wracając po niespełna godzinie bez większej wiary posyłam łamańca w górę rzeki, wobler spada przy samych trawach w miejscu, gdzie pokazał mi się "szef rejonu". Kasuję luz, dwa lekkie szarpnięcia i woda się otworzyła. Widzę potwornej wielkości pstrąga który zaczyna kotłować się pod powierzchnią by po kilku sekundach tej szamotaniny było po wszystkim.Oceniłem go na rybę, która mogła otrzeć się o 70 cm, ze złości posłałem co najmniej kilka niewybrednych słów, bo na takie spotkanie czekamy czasem całe pstrągowe życie, przynajmniej łowiąc w PL.Tej ryby, choć szczerze mówiąc nie odwiedzałem już tego miejsca nader często, nie udało mi się więcej spotkać.Mimo to udało się trafić sporo innych i choć nie tak wielkich, to wciąż pięknych i zdrowych potokowców. To budujące, że pomimo wielu przeciwności wciąż w tych niewielkich rzekach tli się życie, oby trwało jak najdłużej. NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 4 Grudnia 2023 przez bartsiedlce 50 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jabadaonbis Opublikowano 3 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2023 Piękne ryby, a przygoda z królem rzeki zapewne na długo pozostanie w pamięci. Aż dziw, że nie zagiąłeś na niego parolu. ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 4 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2023 Jak to mówisz - w PL - pstrągi nie nadążają za chuciami swoich wielbicieli 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 4 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2023 (edytowane) Jak to mówisz - w PL - pstrągi nie nadążają za chuciami swoich wielbicieliPstrągi, jak to mówię - w PL, mają dużo większe problemy choć i chuć to też jeden z nich, masz absolutną rację Sławku ???? Edytowane 4 Grudnia 2023 przez Piotr Gołąb 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 31 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2023 (edytowane) Pierwszy w tym sezonie, albo ostatni w tym roku ????. Edytowane 31 Grudnia 2023 przez Mysha 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartosz311287 Opublikowano 31 Grudnia 2023 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2023 (edytowane) Trzeba było zakładać pstrągi 2024, graty ???? Edytowane 31 Grudnia 2023 przez bartosz311287 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 31 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2023 Dzisiaj jest otwarcie 2024, miałem sporo sztuk ale malizna, ryba @Mysha-y nadaje się na otwarcie nowego wątku. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 31 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2023 Dzisiaj jest otwarcie 2024, miałem sporo sztuk ale malizna, ryba @Mysha-y nadaje się na otwarcieNie przesadzajmy. Olbrzym to to nie był. 44 cm. Trafiłem jeszcze jednego, kilka centymetrów mniejszego i namierzyłem rybę baaardzo zacną ????. Jutro będę go kusił. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szydlos Opublikowano 31 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2023 Fajnie że macie na Wodach Nizinnych możliwość połowienia Kropasów ... taki żarcik. Mi to tam lotto czy dziś czy jutro. Ale pewnie mało kto wie że do 31.12 jest zakaz spina na wodach Krainy Pstrąga i Lipienia, tylko nie mogę doczytać konkret czy tylko na PZW czy to obowiązuje na wszystkich takich Wodach. Może ktoś wie? Gratulacje Panowie Kropasów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 31 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2023 Iiii po pierwsze primo to nie PZW ????, a po drugie primo to nawet nie jest odcinek pstrągowy ????. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 31 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2023 To jakim prawem pływają i o zgrozo pewnikiem rozmnażają się tam pstrągi?W trybie natychmiastowym należy pstrągi wyłapać i wyżreć a koryto i brzegi rzeki poddać regulacji !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 31 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2023 Zapomniałeś o samoobsługowej lodówce z dendrobeną nad brzegiem tej puszczonej samopas wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ms80 Opublikowano 31 Grudnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2023 Iiii po pierwsze primo to nie PZW ????, a po drugie primo to nawet nie jest odcinek pstrągowy ????.Fajnie, że są takie rzeki w Twojej okolicy, do których można wpuścić pstrągi i czekać aż podrosną ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szydlos Opublikowano 1 Stycznia 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2024 Fajnie, że są takie rzeki w Twojej okolicy, do których można wpuścić pstrągi i czekać aż podrosną dla chcącego nic trudnego.. Wiem ,że kolega Piotr ( Mysha) jest ogromnym pasjonatem tych ryb od min.ćwierć wieku, i wiele dobrego zrobił dla populacji tych ryb w Swoich kręgach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.