TOMIS1975 Opublikowano 30 Lipca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2023 Lipcowe klenie z zawodów.Dunajcowy i Wiślany. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartosz311287 Opublikowano 4 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2023 Klenik na smużaczka. Branie z rzutu tylko wpadła przynęta do wody i zbiórka. Rybka 50+ z przebiegu holu myślałem że to będzie około 40cm klenik. Nie walczył, dopiero przy brzegu troszeczkę powariował. Kijek to matagi super nimble minnow po naprawie szczytówki która ułamałem przez głupotę zachciało mi się ściągnąć wobka szczytówka. Odcięło mi z 5cm, ale myślę że jest lepiej niż było. Szczytóweczka nadal jest dość delikatna nie aż tak może jak była,ale to dla mnie na plus. Miałem zamówić druga nowa ,ale zrezygnuje bo kijek pięknie pracuje,a przy okazji wetnie rybkę lepiej. Do tego vaniek 2500s i jest mega sympatycznie. Jedno branie jedna ryba. Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka 34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wacha Opublikowano 12 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2023 (edytowane) Po ostatnich niepowodzeniach nad Wkrą (zupełny brak współpracy z większymi, uprzednio upatrzonymi w czystej wodzie kleniami w rozmiarach od L do XXL), postanowiłem odwiedzić drobniejszą, lecz dobrze mi znaną wodę. Także aby się przekonać, czy nie zapomniałem jak się łowi klenie Nad wodą byłem od godz. 6:00 do ok. 11:30 - przeszedłem odcinek około 3 km. Na początku łowienia zaobserwowałem, że przez bardzo niski stan wody (w porównaniu z majem - kiedy ostatnim razem odwiedzałem tą rzeczkę), w wielu miejscach gdzie brały mi klenie - aktualnie powierzchnię wody pokrywała bujna roślinność. Musiałem przejść kawał rzeki, aby znaleźć pierwsze, duże zgrupowanie kleni (dziś znalazłem 3 takowe). W napotkanych miejscach brały niemal co rzut. Nałowiłem się - jak dla mnie - wystarczająco dużo, silnych, sportowych (35-47 cm) kleni. Większych nie było (nie zauważyłem takich, a woda jest tu bardzo przejrzysta). Brały niemal na każdą (od skrajnie jasnych po czarne) podaną przynętę (wyłącznie imitacje owadów) - smużącą lub bardzo płytko schodzącą. Łącznie wyjąłem... 35 sztuk, co uważam za duży sukces. Z uwagi na zbliżający się urlopik, chyba zabiorę nad tą wodę mojego niespełna 6-letniego Młodzieńca, aby rozpoczął szlifowanie swojego kleniowego warsztatu spinningowego szczególnie póki pogoda zaczęła sprzyjać. Oprócz kleni przyłowiłem dziś: mnóstwo małego okonka, 2 wzdręgi (1 fotogeniczna), jazika, jelczyka i małego szczupaczka (na szczęście chwycił jedynie za skórkę, więc obyło się bez obcinki). No i "złapałem" (gołą ręką, prosto z dna - załączone foto z suszenia) dziś dwie "sztuki", które wyjątkowo postanowiłem zabrać ze sobą Pozdrawiam serdecznie,Adam W. (Wacha) NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 14 Sierpnia 2023 przez bartsiedlce 36 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teki77 Opublikowano 15 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2023 Pięknie połowione Adam , gratulacje. Ja dziś na Narwi kilka maluszków , kilka brań nietrafionych a jak już trafił się taki fotogeniczny to fota nie za bardzo. Bywa i tak , pozdrawiam. 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
calvuss Opublikowano 16 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2023 ...na kotleta 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 16 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2023 Po ostatnich niepowodzeniach nad Wkrą (zupełny brak współpracy z większymi, uprzednio upatrzonymi w czystej wodzie kleniami w rozmiarach od L do XXL), postanowiłem odwiedzić drobniejszą, lecz dobrze mi znaną wodę. Także aby się przekonać, czy nie zapomniałem jak się łowi klenie Nad wodą byłem od godz. 6:00 do ok. 11:30 - przeszedłem odcinek około 3 km. Na początku łowienia zaobserwowałem, że przez bardzo niski stan wody (w porównaniu z majem - kiedy ostatnim razem odwiedzałem tą rzeczkę), w wielu miejscach gdzie brały mi klenie - aktualnie powierzchnię wody pokrywała bujna roślinność. Musiałem przejść kawał rzeki, aby znaleźć pierwsze, duże zgrupowanie kleni (dziś znalazłem 3 takowe). W napotkanych miejscach brały niemal co rzut. Nałowiłem się - jak dla mnie - wystarczająco dużo, silnych, sportowych (35-47 cm) kleni. Większych nie było (nie zauważyłem takich, a woda jest tu bardzo przejrzysta). Brały niemal na każdą (od skrajnie jasnych po czarne) podaną przynętę (wyłącznie imitacje owadów) - smużącą lub bardzo płytko schodzącą. Łącznie wyjąłem... 35 sztuk, co uważam za duży sukces. Z uwagi na zbliżający się urlopik, chyba zabiorę nad tą wodę mojego niespełna 6-letniego Młodzieńca, aby rozpoczął szlifowanie swojego kleniowego warsztatu spinningowego szczególnie póki pogoda zaczęła sprzyjać. Oprócz kleni przyłowiłem dziś: mnóstwo małego okonka, 2 wzdręgi (1 fotogeniczna), jazika, jelczyka i małego szczupaczka (na szczęście chwycił jedynie za skórkę, więc obyło się bez obcinki). No i "złapałem" (gołą ręką, prosto z dna - załączone foto z suszenia) dziś dwie "sztuki", które wyjątkowo postanowiłem zabrać ze sobą Pozdrawiam serdecznie,Adam W. (Wacha) 2.jpg 1.jpg 3.jpg wzdręga.jpg okulary z dna.jpg 4.jpg 5.jpg 6.jpg 6.jpg 6.jpg 7.jpg 8.jpg 9.jpg 10.jpg NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Łoooo Panie, tyle ryb na spina w lato na jednym wypadzie - połowione !! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wacha Opublikowano 16 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2023 Łoooo Panie, tyle ryb na spina w lato na jednym wypadzie - połowione !! Na tej wodzie miałem jeszcze lepsze wyniki w przeszłości. Bardzo mała presja wędkarska powoduje, że ryby nie są tak ostrożne i wybredne, jak np. na Wkrze. Pamiętam jak swego czasu na 1 wypadzie złowiłem ponad 100 kleni (dużo w tym było drobnych). Eldorado skończyło się, kiedy miejscowi zaczęli je skutecznie łowić...na chlebek...niestety w celach konsumpcyjnych 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 16 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2023 Na tej wodzie miałem jeszcze lepsze wyniki w przeszłości. Bardzo mała presja wędkarska powoduje, że ryby nie są tak ostrożne i wybredne, jak np. na Wkrze. Pamiętam jak swego czasu na 1 wypadzie złowiłem ponad 100 kleni (dużo w tym było drobnych). Eldorado skończyło się, kiedy miejscowi zaczęli je skutecznie łowić...na chlebek...niestety w celach konsumpcyjnych Extra !! To Mazowiecka woda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 16 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2023 Extra !! To Mazowiecka woda?Na pewno, skoro klenie zostały zjedzone! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wacha Opublikowano 16 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2023 Extra !! To Mazowiecka woda?Nie. Apetyt na klenie mają także w innych częściach Polski 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekc Opublikowano 16 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2023 54cm SprzętowoRiver Master 2,73 3-15gShimano Super Aero 1000 GTMŻyłka Dragon Specialist Pro Spin&Cast 0,18mmWobler wajska 5,5 cm własnej produkcji 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zybi81 Opublikowano 17 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2023 Na mrówę własnej roboty, czarna w żółte kropki.Foto by bartosz311287 24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojti80 Opublikowano 17 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2023 Kolega z nadwagąKleń też całkiem tłusty 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 17 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2023 (edytowane) 52 Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapata7/8a62152485cf3fb895791a4c6f3e4315.jpg[/img] Edytowane 17 Sierpnia 2023 przez jacekp29 28 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek17_mi Opublikowano 18 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2023 (edytowane) 57???? Edytowane 18 Sierpnia 2023 przez maciek17_mi 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateusz83 Opublikowano 18 Sierpnia 2023 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2023 U mnie 50-tak [emoji28] Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka 26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wacha Opublikowano 19 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2023 Dzisiejszy (niespełna 1,5-godzinny) wypad zakończony podobnie jak zeszłotygodniowy - dwucyfrowym wynikiem Największa rybka 51 cm. Przyłowiłem także dużo drobnego okonia. W planach miałem zabrać Syna, jednak nie mogłem Go rano dobudzić (latał wczoraj do późnych godzin). Szkoda, ale może się uda nam jeszcze razem wybrać (w ciągu dnia Żona ma inne plany na wspólne spędzanie wolnego czasu). Dziś zdecydowanie mniej słońca niż tydzień temu, ryba brała także ze środka rzeki, choć standardowo największe skupiska klenia znajdowały się nieopodal powalonych drzew i gałęzi. Przynęty praktycznie nie zmieniałem, rządził pływak żółtobrzeżek. Pozdrawiam,Adam W. (Wacha) 27 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 19 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2023 Tylko 49[emoji6] Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka 25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EdekDeBeściak Opublikowano 25 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2023 Dobry wieczór. Raba . 57,5 cm Pb 24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorgol Opublikowano 26 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2023 (edytowane) Górski San.Wyrówna zyciowka z kwietnia,z dunajca Sprzętowo-vanford 4000Microflex 2-10grImago-mała mrówka. Edytowane 26 Sierpnia 2023 przez Bury knives 25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 26 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2023 (edytowane) 50 Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka Edytowane 26 Sierpnia 2023 przez jacekp29 26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 26 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2023 Początki z muchą... 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 27 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2023 49 Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka 24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 30 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2023 (edytowane) To była trudna wiosna i jedna z najsłabszych wędkarskich inauguracji . Do tego ciężkie rodzinne przeżycia uniemożliwiające pobyty nad wodą w takim wymiarze jak zwykle . Moja mała i darząca od kilku sezonów rzeczułka , będąca dopływem dużej rzeki , zawiodła na całej linii . Początkowo niemal doskonały stan podwyższonej nieco i czystej wody pozwalał liczyć na prawdziwe cuda , jednak nic takiego nie nastąpiło . Za to całkiem szybko poziom wody zmalał do abstrakcyjnie niskiego , do tego duża ilość zawiesiny niesionej przez nurt pokryła całe korytko paskudnym nalotem . Prawdopodobnie w górze ciurka rozpoczęły się prace "konserwacyjno-naprawcze" albo ktoś postanowił wykopać kolejny staw hodowlany . Z biegiem dni i kilku tygodni sytuacja tylko się pogarszała , a ryb wchodzących zazwyczaj z dużej rzeki nie było widać . Woda stawała się coraz mniejsza i bardziej brudna . Mimo ślepego uporu w odwiedzinach tego łowiska odpuściłem . Zaliczyłem praktycznie dwa dziwne spotkania z dużymi rybami , które prawdopodobnie najechałem . Nie wiem jak to możliwe w przypadku prowadzonego mozolnie pod leniwy prąd małego bzyka , ale jednak w tym samym niemal miejscu w ciągu dwóch wypraw miałem miękki wjazd w karpia/lina/karasia (?) lub coś podobnego , ewidentnie zaczepionego za grzbiet . Było toto całkiem duże i nie dało się podholować do góry na tyle , żeby można było ocenić gatunek na sto procent . Do tego jedno porządne kleniowe huknięcie i tyle sukcesów . Drugi z małych i przydomowych strumyków obdarował mnie sporą ilością akwariowych w rozmiarze jazików i jeszcze mniejszych i mniej licznych kleników . Początek majówki to pierwsza wizyta na mojej "dużej" kleniowej rzece . Nie trafiam z terminem i mimo braku sensownych przyczyn takiego stanu rzeczy , trafiam na konkretnie wysoką i przyborową wodę .Pomimo jej poziomu jest całkiem przejrzysta , a sam pobyt nad nią jest wielką frajdą mimo braku wyników i jakichkolwiek kontaktów . Po kilku dniach jeszcze raz przestrzeliwuję nieco oczekiwania i mimo śledzenia na bieżąco poziomu wód na pogodynce trafiam na zbyt dużą wodę . Wracam pokonany z całkiem długiej wycieczki .Taki urok łowienia poniżej dwóch dużych zaporówek ... W pierwszej połowie maja trafiam idealnie na poziom wody i aktywność ryb . Pierwsza dobra meta . Schowany w cieniu wielkiego dębu mam w zasięgu wzroku kapitalnego klenia . Grubo ponad pięć dych . Ryba mnie nie widzi . Wymuszony warunkami krótki rzut spod siebie skosem w górę rzeki . Od razu zaczynam prowadzenie nieco tylko szybsze od nurtu . Bzyk kołysząc się apetycznie mija kleniozaura niecały metr po lewej . Ten go zauważa , zawraca z nurtem i na moich oczach nieśpiesznie pochłania wielką i białą paszczą , po czym w momencie zacięcia wypluwa i w panice czmycha w głęboczek pod drzewem . To wszystko trwa sekundę , a ja odpoczywam i uspokajam serce i wodę dobrych kilka minut . Po dłuższej chwili już spod drzewa , pod samymi nogami i spod zwisających traw , do prowadzonego powoli woblerka wychodzi kleń całkiem spory , ale już mniejszy od pierwszego i na moich oczach wali w przynętę . Tym razem trafiam z zacięciem a walka na krótkim dyszlu jest emocjonująca i brutalna . Przez moment towarzyszą szalejącej rybie nieco głębiej i na pograniczu widoczności znacznie więksi bracia . Cudowny widok . Później rozwiązuje się worek z rybami i braniami . Te rybki , które udaje mi się wyjąć są niestety niezdjęciowe , ale takie sportowe pod czterdziestki po długiej posusze dawały mnóstwo frajdy tym bardziej , że były nad wyraz waleczne . Przytrafił się jeszcze jeden duży leszcz spięty pod nogami , jeden mały wyjęty , jakiś bolenik i kilka brań i wyjść ryb dużych , które jednak były sprytniejsze ode mnie . Dwa wielkie klenie , które pokazały się w całek krasie w ostatnim momencie zawracając przed woblerkiem , do którego wystartowały tuż po jego pacnięciu o wodę , były w okolicach mojej życiówki zapewne . To był piękny dzień ... Nad tą samą wodą melduję się kilka dni później . Jest już bardziej ponuro , poziom rzeki zaczyna rosnąć , ryby pochowane i schowane w brzegach . Udaje mi się wyłuskać kilka niewielkich kleni . Jeden całkiem przystojny walnął nurtowej przybrzeżnej rynience tak mocno , że przez moment robił wrażenie znacznie większego . Jeszcze jedna wizyta nad rzeką w końcówce maja to już znacznie mniej sprzyjająca aura . Wieje chłodem , woda jest trącona , jakieś małe kleniki się meldują ale poza kilkoma spektakularnymi atakami boleniowymi i jednym jedynym , ledwo zdjęciowym jaśkiem tej wiosny , nie dzieje się nic . NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 31 Sierpnia 2023 przez bartsiedlce 47 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi101 Opublikowano 7 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2023 Czołem. Wczorajszy, najlepszy z kilku, klenik. Pięćdziesiątak z małym plusem. Trafiłem też ładnego jazia, ale to w innym wątku. Sprzętowo bez zmian. Dragon Express Specialist 3,90m /5-30 gram ;Spro Blue Arc 10400;żyłka 0,20 P-Line CX Premium; wobler owadopodobny Mrówka 35mm -wyrób własny. Jedynym "nowym" elementem zestawu był 5kg przypon wolframowy od D.Lipki.W tym sezonie często łowię z powierzchni z drutem , bo szczupaczki nie odpuszczają , nawet po zmroku ????. Kleniom nie specjalnie taki drut przeszkadza, nawet w dzień. Pozdrawiam Tomi ????. 27 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.