Skocz do zawartości

[Artykuł] Warszawski Rynek Castingowy


admin

Rekomendowane odpowiedzi

Uwielbiam te "cudaczno-wymyślne" przynęty na które (jak nie którzy twierdzą, biorą tylko "zagraniczne" ryby). Gdzieś tam wypatrzyłem coś w rodzaju amerykańskiego " crazy crawler'a". Na oryginalny egzemplaż z 1948, zaliczyłem jedneg szczupaczka i jest w mojej gablocie. Na "cygaro z dwoma śmigiełkami" (ja mam Hedona) zaliczyłem okonia blisko 45cm :D

Bawi mnie to i tyle :P  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...