Skocz do zawartości

Szczupaki 2023


chojny83

Rekomendowane odpowiedzi

Woda zimna jak cholera, natura coś nie może wystartować w tym sezonie. Kończąc majówkę zawodami, tak się los uśmiechnął  - 91 i 103 , na ripperka 14cm ,wolne prowadzenie ,a po braniu ostra jazda. Ten większy dał nieźle popalić i to na zestawie  linka 30lb i kij do 80gr . 

post-63787-0-74622500-1683538249_thumb.jpg

post-63787-0-26090800-1683538259_thumb.jpg

  • Like 35
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że wreszcie mam trochę czasu pora podsumować majówkę.

Byłem 3 dni z rzędu 30.04, 01.05, 02.05 później wyjazd w góry z rodziną. Mając te 3 dni spina była duża. Wiedziałem, że trzeba wykorzystać maksymalnie czas,który posiadam. Przez te 3 dni nad wodą spędziłem ok. 15 h. Średnio 5h dziennie. W cyklach 2,5 h z rana i 2,5 h po południu.

Biegałem po wodach PZW Mazowsze. Celem był szczupak, gdyż pod koniec kwietnia zrobiłem mały rekonesans nad wodą, który utwierdził mnie w przekonaniu, że lepiej odpuścić Bolenie.

Efekt tych 3 dni na zdjęciach. 30.04 byłem na zero z jednym braniem.

Pierwsza ryba złowiona o 17:00 01.05 na Mannsa Predatora 3 w kolorze perły na totalnym bagnisku. Krzaki takie, że nie wiedziałem jak wrócić hehe.

Druga ryba z dnia 02.05 z Wisły w okolicy Warszawy. Przynęta Savage Gear Cannibal w malowaniu Bass Asassin.

Obie ryby w świetnej kondycji. Dla mnie jedno z lepszych otwarć sezonu na Mazowszu.

 

Rozmiarowo obie podobne 73-75 cm

 

post-51336-0-25205000-1683579293_thumb.jpg  post-51336-0-45773800-1683579272_thumb.jpg

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"                                                                   :good:

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa życiowka, którą nie wiem czy do końca mogę sobie zaliczyć, także nie zaliczam :P Łowisko Bielinek.

 

Sprzętowo - Saxa Shade do 170g, Tranx 301, Hooligan Roach z Photofish
post-65218-0-30921200-1683715903_thumb.jpg
117 centymetrów miała.

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 41
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im starszy tym.mniej szasu na odpoczynek.

Drugi raz udało się wygospodarować pół dnia na łodzi i ....

I to są najlepsze chwile ;)

4 ryby wywalone na łódkę,....wywalone, bo ida na tarło

No 13 maj a maluchy juz po a wieksze idą

Wiec robię przerwę 2tyg

Ale dzień był zajebisty !!!

post-57619-0-06262300-1684003917_thumb.jpg

post-57619-0-04697400-1684003935_thumb.jpg

post-57619-0-44676100-1684003955_thumb.jpg

post-57619-0-68127300-1684003976_thumb.jpg

  • Like 21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się zrobić trzy cyferki i bardzo blisko do trzech, wypady nie obyły się bez rybek.

Mega dużo odprowadzeń jak na weekendowe łowienie, sporo spadów pięknych ryb, ale już powoli wyposażam się w lepsze wędzisko ^^

post-69935-0-34922800-1684172712_thumb.jpeg

 

 

Sprzętowo, curado 201k z shimano beastmaster
W3 powershad z moim fav tranxikiem 301

 

post-69935-0-86433800-1684172717_thumb.jpeg

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednia niedziela : po upewnieniu się ze na płytkiej wodzie do 1-1,5 m siedzą same maluchy przeniosłem się na blat 2-2,5  w pobliżu płycizn, kolejne rzuty nie napawały optymizmem- nic się nie działo. wyszło jeszcze słonko zza chmur tak więc zdecydowałem się zmienić przynęte na pig shada 14 w stonowanych kolorach ale z brokatem, chyba z 3 rzut i bam silne uderzenie praktycznie zaraz przy kajaku  :D na krótkim dyszlu fajnie pochodziła,  co prawda żadna metrówka ale cieszy bo myślałem, że zębate powyżej wymiaru z tego jeziorka już usmażone, a tu miła niespodzianka i dająca nadzieje że nie wszystko wyjedzone ;). silne i w dobrej kondycji 78 cm zębatego szczęścia. post-63349-0-77550600-1684484626_thumb.jpg

post-63349-0-52940700-1684484637_thumb.jpg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare dni temu cieszyłem się z pierwszych fajnych ryb w tym roku, ale dziś [emoji898][emoji1635][emoji471][emoji1628] dopiero otworzyłem sezon. W pierwszym rzucie 100 [emoji2956], w drugim najgrubsza 70+ jaką widziałem. Znalazłem ich stołówkę, bałem się tylko żeby żona mnie teraz nie obudziła[emoji12].

832009d417dda96299b404e8d550f770.jpg

1f5dce51fc83bd0fc5eed7ce1964b6be.jpg

001f409a32c82502004f4b2aee017999.jpg

 

 

[emoji2526]

  • Like 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

832009d417dda96299b404e8d550f770.jpg

 

Dopiero dziś zauważyłem ze złowiłem tę mamuśkę już rok temu w tym samym miejscu i podobnych okolicznościach [emoji16].

 

a8d7deecd520205bda50b0504729e389.jpg

 

Przybyło jej 2 cm i 2 kg ( poszła w masę [emoji23] )

C&R

 

 

[emoji2526]

Edytowane przez gumowy
  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko potwierdza informacje o tym że ryby nie mają przyrostów po kilka centymetrów rocznie i taki szczupak może żyć około 25 lat a nie jak piszą w internecie 7 8

W jaki sposób, to ma potwierdzać taką teorię?

To może co najwyżej potwierdzić, że w danym akwenie ta ryba ma albo skąpą bazę pokarmową, albo gorzej radzi sobie ze zdobywaniem pokarmu, lub też, ma po prostu takie osobnicze predyspozycje do wzrostu.

Znam przykłady czynnych żwirowni w których właściciel ma pełną kontrolę nad wpuszczanymi rybami. 6lat temu wpuszczał tam 2-3 letnie szczupaki, a w tym roku już złowiony tam został szczupak 120cm, w zeszłym 118cm.

Ryby 100-107cm łowią tam regularnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczupaki wreszcie wytarte.

Woda przy powierzchni około 16st ,wiec

szukam nawietrznej zatoczki....nie nie :)

Płynę na tajne/poufne miejsce gdzie potarlaki czasem fajnie żerują. Woda niegłęboka wiec w ruch idą głównie woblery. Czesanie dwugodzinne i nic ... wiem że jak nie tu to nigdzie.

Zakładam dużą gumę i woda ożywa :)

Dwa kabany ladują na łodzi w ciągu może dwóch/ trzech wtorkowych godzin.

Zadowolony spływam nie zatrzymując się w innych potencjalnych miejscówkach.

Jutro jest też dzień , a że jestem na zwolnieniu lekarskim to bitwa jutrzejsza jest nieunikniona cdn.

post-57619-0-92748200-1685254081_thumb.jpg

post-57619-0-30893800-1685254097_thumb.jpg

  • Like 20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....dzień zapowiada się niemalże bezwietrznie.

Odwożę syna do szkoły ,zajeżdżam do domu tylko zrobić sobie kawę w termos i heja na łódkę.

Trochę komicznie musi wyglądać to gramolenie się na Perłe z tobołami i o kulach :) ale dwa kursy zrobione i wreszcie okolo dziewiątej odbijam z przystani.

No oczywiście kierunek magiczna zatoczka.

Spędzam tam biczujac okolo trzech godzin. Nic,tylko jakieś rybska w trawach buszują.

Zastanawiam się co robić i decyzja zapada .

Plyne na otwartą wodę na " szczyt ".

Tak nazywam najtajniejsze z tajnych i zarazem magiczne miejsce :).

Dosłownie trzy rzuty i siedzi klocek.

Po paru chwilach ląduje w Łodzi świnka 107,5 cm . Mam wrażenie że sapiemy razem spoglądając se w ślepia.

Po dwóch godzinach wiem że to była jedna ryba w tym miejscu . Musze powoli splywać. Mimo zwolnienia lekarskiego i chęci walki z rybskami jakies obowiązki jeszcze mam.

Po drodze mam podwodny cypelka i w myślach układam plan .Najpierw ten wobler pozniej ten itd.

Podpływam i ciskam...

Maluch . Drugi odprowadza do lodzi ale tez mały. Zmiana wobka i strzał!!!

No co za dzień ! 98cm szczęścia ląduje na łodzi. Szybka sesja foto i gazu po syna.

...jutro jutro rewanż se myślę

Cdn.

post-57619-0-79796800-1685337279_thumb.jpg

post-57619-0-99549700-1685337297_thumb.jpg

  • Like 26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...