bony20 Opublikowano 8 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2023 Że co??? Celem były większe ???? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal_ Opublikowano 8 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2023 Celem były większe Taka postawa mi się podoba! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z Olsztyna Opublikowano 9 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2023 Silny wiatr nie zachęcał do wypadu ale jak nie teraz to kiedy?2st ciepła słonko i silny wiatr. Odbijam i płynę obłowić jedyne miejsce ,które się da jako tako obłowić w takie wietrzysko.Podwodny cypel już obdarował mnie fajnymi rybami.Dziwne miejsce wielkosci boiska kopaczy ,bo wiosna i latem nic specjalnego.4 m głębokości trochę trawy, patyków i parę kamieni. Wyciągam parę ryb i w tym krówke 112cm i 11kg https://youtu.be/tBifNWPaqoA?si=JiWUxkGYnsQfhSe9 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz95s Opublikowano 10 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2023 2 najładniejsze rybki z wrześniowego urlopu. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skorupa13 Opublikowano 10 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2023 Ryby fajne , zdjęcia kaplica 2 najładniejsze rybki z wrześniowego urlopu. IMG-4179-min.jpg IMG-4171-min.jpg IMG-4295-min.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karkoszek Opublikowano 10 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2023 (edytowane) Puchar Jezior Długiego i Osieka pojechał do nas wraz z nagrodą za największą rybę ????Sprzętowo:Westin W3 20-60 gDaiwa Steez 103hlVarivas 20 lbPrzypon własnej roboty Monkey Brute 17 cm Coregonus Ryba 104,8 cm. Edytowane 10 Października 2023 przez karkoszek 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 10 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2023 Rafał, znowu popsułeś ludziom zawody?! Ale gratulacje z mojej strony na poważnie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 10 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2023 Gdzie nie pojedzie, zalicza pudło, prawda Robciu? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 10 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2023 Dokładnie TAK! ... i za to Wielki Szacun 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karkoszek Opublikowano 10 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2023 Więcej szczęścia niż rozumu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz95s Opublikowano 10 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2023 Ryby fajne , zdjęcia kaplica Być może, ale najważniejsze aby rybki jak najszybciej trafiły z powrotem do wody. Nie będę łódki przestawiał aby nie robić zdjęcia pod słońce . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
calvuss Opublikowano 12 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2023 (edytowane) Pażdziernik, listopad ,grudzień to w moim kalendarzu czas Szczupaka...Pstrągi i klenie odpoczywają ode mnie a ja kuszę zielone mamy na swoje zabawki.Tego ranka gdy wypływałem ponton delikatnie rozpraszał spokojną taflę wody a lekka mżawka smagała po policzkach...Odpłynąłem od miejsca wodowania jakieś dwa kilometry i zacząłem oswajać się z aktualnymi pażdziernikowymi warunkami,. Ustawiłem się odpowiednio , porozkładałem na pokładzie cały mandżur aby nic nie przeszkadzało i nie walało się pod nogami....Zacząłem łowić, budzik pokazywał jakieś 10 po 7, przygotowałem sobie przynęty które akurat skończyłem dwa dni wcześniej i miałem w planie sobie je dziś przed wysyłką poustawiać....Na pierwszy ogień poleciały Krzyżaki, nowy model który zrobiłem kiedyś z 10 lat temu i w tym sezonie postanowiłem trochę go zmodyfikować i ulepszyć....Dosłownie chyba w trzecim , może czwartym przeprowadzeniu przynęty po stoku w pobliżu pasa trzcin ni z gruchy ni z pietruchy następuje strzał...bardzo wolno prowadzony Krzyżak w malowaniu płoci ,odskakując swoją pijaną lekko esowata pracą zawisł prawie ok 20 cm pod lustrem wody i booooommmmm.....Ogień na wędzisku podpowiadał że nie jest to byle jaka rybka, holuję....i z moim szczęściem widzę jak akurat zbliża się do mnie łódż z dwoma kolegami po kiju, ewidentne zaciekawienie i poruszenie kolegów na zbliżającej się jednostce podpowiadało mi...holuj delikatnie ,daj mu pochodzić niech popłyną ,po co maja widzieć wszystko jak na tacy. Wędkarze popatrzyli i popłyneli dalej ,a zielony co ? Wykorzystał tą chwilę mojej wizji delikatnego holu i zaparkował w pobliskich trzcinach...kurde zawsze coś musi mi przeszkodzić, ten ani drgnie ,plecionka na granicy trzcin i w mojej głowie aby tylko nie pojechała po niej bo wiadomo ...to obcinka jak nożem... Robię co mogę ,próbuję wszystkiego ..nawet wiosło wykręciłem z dulki i zacząłem mieszać w tej trzcinie. Myślę sobie ...będą wracali to pomyślą sobie że walę tego zębacza po cytrynie Nie wiem jakimi mocami ale udało mi się wyplątać go z tataraków i znów ruszył na otwartą wodę ,był już wymęczony, zresztą ja też bo trochę to wszystko trwało. Teraz poszło już jak z płatka i w sekundę był już w podbieraku....Nie mierzyłem bo rybka mocno zmęczona ,leżała na podłodze pontonu i była dłuższy od jej szerokości więc na pewno ponad 80 ...myślę tak ok 85...szybko uwolniłem zbója i przemieściłem się kilka metrów niżej...tym razem na agrafkę poszedł Krzyżak malowany na takie oto barwy......jakie musiało być moje zdziwienie jak podobna rybka tez w pierwszych rzutach skasowała wobka ze smakiem, tym razem już holowałem pewnie ,szybko i spokojnie ..nikt nie nadpływał a ja podciągnąłem już kabana pod burtę ,leży już i się nie rusza ,spokojny jak baranek...gdzie podbierak ? myślę...kurczę z przodu został po odhaczaniu poprzednika, dobra szybka decyzja ...chwyt za kark i będzie po wszystkim....yhmmmmm dopiero teraz widzę że wisi za przysłowiową skórkę i z tym widokiem i myślami o najgorszym to właśnie się dzieje,,,wypina sie bestia i powolnym nurkowaniem niczym łódż podwodna puszcza mi oko na pożegnanie jakby chcąc aby pogratulować mu wygranej w tym boju....No nic piękno naszej pasji polega na tym że nie zawsze jesteśmy zwycięzcami ,dlatego gonimy króliczka dalej....Ale zaraz hola , coś tu nie gra, strzał był ostry ,hol dość siłowy ale z karuzelą wrażeń i rozbryzgów wody...oglądam zestaw a tu taka niespodzianka...tytan Dragona rozczepiony niestety w strzęp coś mi podpowiada że rybka podczas holu przepięła się na tylną kotwicę a przypon musiał jeżdzic po ząbkach....no cóż myslę sobie fajny poranek czas dać spokój Krzyżakowi i odsunąć się trochę od brzegu a na agrafce dać szansę Obelixowi...Nie nie uwierzycie od razu bo ja tez nie mogłem w to długo uwierzyć....Pierwsze nurkowanie, ślimacze kręcenie korbki, wobek sięga dna ,,czuję że odbija się sterem od niego. .leciutko unoszę szczytówkę aby tak nie orał i ....łłłuuuuup coś zamyka szczęki na woblerze i niezle wali łbem aby się go pozbyć ...Jeszcze nie ostygłem po dwóch poprzednich holach a tu trzecia jatka....ale ten mniejszy taki troche ponad siedem dych ,pewnie ląduje na pokładzie....zasysa dwie kotwice nr 4No dobra trzeba ogarnąć temat szybko rybkę oswobodzić z kolczyka i uwolnić niech rośnie, spotkamy się za rok będzie większa.No i tu popełniam znów szkolny błąd , raczej lenistwo bo rozwieracz był głęboko w torbie zamiast na pokładzie i uwalniając paszcze z pierwszej kotwicy rybka postanowiła się zemścić i rozbujanym łbem zaaplikowała mi uwolniona kotwiczkę prosto w lewego kciuka trochę się obudziłem bo sytuacja zrobiła się grożna. Na tylnej kotwicy zielony a na brzusznej mój palec, myślę sobie zacznie tańczyć to rozerwie mi łapę.. ale jakimś cudem udało mi się chwycić go pod pachę i prawą ręką jakoś uwolniłem go zostając sam z kotwiczką w palcu...No teraz to narobiłem bigosu,, ,chwytam obcążki i mówię sobie przebijam do końca , ucinam zadzior i wyjmuję kotwiczkę z palucha ale ..ona ani drgnie do przodu, nie chciała iść dalej i zacząłem mieszać nią i majtać na prawo i lewo i jakoś wylazła...ufffffTeraz dopiero doszlo do mnie ze na pokładzie nie mam ze sobą apteczki niestety jakoś na jednej ręce udało mi się spłynąć w dół do auta i zrobić opatrunek...Tylna kotwiczka to jakby ją jelcz z przyczepą przejechał owijam palucha chwila oddechu ,kanapka i nawrót na wodę jak tak walą......było dopiero przed 10 ...do wieczora już nawet jednego cyknięcia nie miałem ot i cała historyja.ps'Apteczka i pewne cęgi już na stałe zamontowane w pontonie " Pozdrawiam serdecznie wszystkich miłośników tych niesamowitych ryb.... NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 12 Października 2023 przez bartsiedlce 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziad Wodny Opublikowano 12 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2023 Więcej szczęścia niż rozumu Nie sądzę. Kiedy rzucam bezrozumnie to takie nie biorą... z resztą, jak rzucam bardzo starannie to też nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 15 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2023 Piotrze, nie obraź się, ale jak zobaczyłem na 4 z kolei zdjęciu, w jaki sposób trzymasz rybę, to pomyślałem, że prędzej czy później taka zabawa bardzo źle się skończy (uwierz, że nie doczytałem do końca). Serdecznie namawiam - najpierw gacie, potem buty: podebranie podbierakiem, odhaczenie ryby, potem ew. chwyt pod żuchwę i zdjęcie... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny1 Opublikowano 15 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2023 No teraz to narobiłem bigosu,, ,chwytam obcążki i mówię sobie przebijam do końca , ucinam zadzior i wyjmuję kotwiczkę z palucha ale ..ona ani drgnie do przodu, nie chciała iść dalej i zacząłem mieszać nią i majtać na prawo i lewo i jakoś wylazła...ufffff znacznie prostszym i mniej bolesnym wyjściem jest szybkie wyszarpnięcie kotwicy do tyłu - czyli ta drogą którą weszła... wychodzi bez problemu i uszkodzeń ciała:) wyjmowałem tak m. in. sumowa 2/0 to wiem o czym piszę i da się to zrobić nawet bez szczypiec, jedynie przy pomocy kawałka plecionki... ps. rybki i opis super:) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mmgg Opublikowano 15 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2023 (edytowane) But dla skali, piękna ryba z Warty w okolicach Poznania Edytowane 15 Października 2023 przez mmgg 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
calvuss Opublikowano 16 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2023 Krzysiek nie absolutnie...do obrażenia się to daleka droga i raczej nie grozi.... jako twórca lubię sobie właśnie kompletować fotki z przynętą ,prowadząc mały rejestr zdjęciowy danych modeli i dlatego preferuję fotki z przynęta na pierwszym planie....wiem ,znam kroki .posiadam wieelllki podbierak szczupakowy na pokładzie i rybka tam sobie odpoczywa gdy jakaś dłuzsza sesja czy coś...chwyt tak zauważyłem że tak podpieram od dołu ale całkiem nieświadomie to robię i waga rybki zawsze tak ułoży bebech...to raczej tez nie delikatny pstrąg tylko już krokodyl ,rybki zawsze odpływają pełne wigoru....niemniej dzięki za podpowiedzi ,wyciągnę wnioski i postaram się zmienić na lepsze..........czarny 1 podpowiesz jak wygląda sposób z plecionką ? dziękipozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RBTS Opublikowano 16 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2023 Nie potrzeba plecionki jeśli kotwice są pozbawione zadziorów. To zdrowsze dla rybek i naszych paluchów. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rower26 Opublikowano 17 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2023 Taki przyjemniaczek z mazowieckiego PZW. 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirko filipovic Opublikowano 17 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2023 Mówię do córki jak złowisz szczupaka stawiam lody a ona daj spróbuje 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirko filipovic Opublikowano 18 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2023 Córa w szkole to i mi się trafiło 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skius Opublikowano 21 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2023 Twardym trzeba być nie mietkim. Szczupakabra ponad metr .Woda PZW ( okręg Ciechanów) Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 42 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papierzakilures Opublikowano 21 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2023 Xd lądowanie w tym podbieraku takiej ryby to sztuka, ale wiadomo na plywadelku każdy element powinien być mini...Gratki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skius Opublikowano 21 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2023 Używałem kiedyś muchowego podbieraka ,ale trafiają mi się takie bydlaki czasami ,że nie miałem szans na podebranie. Ręką już się obawiam ponieważ szczupak mnie pogryzł z miesiąc temu i lało się ze mnie jak ze świni;-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 22 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2023 (edytowane) Edytowane 22 Października 2023 przez Artek 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.