Przyłowy 2023

[BOB1]

 Jeśli do mnie pijesz ,to rozwiń myśl - dlaczego miałbym się wstydzić ? 

Michał daj spokój. Kolega zmęczony po rybach i mocnych holach lub szykuje się na ryby i lekko spięty jest!

[minkof]

Jeśli do mnie pijesz ,to rozwiń myśl - dlaczego miałbym się wstydzić ?

 

Nie do kolegi, do "łowcy" karpia

[BOB1]

Mam nadzieję, że choć te gratulacje przekazane zostaną właścicielowi wędki

Zawiłe są twoje drogi myślowe. Prześpij się, jutro przeanalizuj i już nie tłumacz więcej o co ci chodziło    

[Jarek M]

Chapeau bas ! Jakiś czas temu "wyjąłem" lustrzenia dokładnie tej długości na spiningowy zestaw szczupakowy. Za "kapotę" gwoli ścisłości. Holu na muchówce z tippetem 0,14 nie jestem sobie w stanie wyobrazić. Gratuluję umiejętności ????

[golsyl1980]

Chapeau bas ! Jakiś czas temu "wyjąłem" lustrzenia dokładnie tej długości na spiningowy zestaw szczupakowy. Za "kapotę" gwoli ścisłości. Holu na muchówce z tippetem 0,14 nie jestem sobie w stanie wyobrazić. Gratuluję umiejętności

 Na miękkim  parabolicznym kiju ryby inaczej walczą ,nie robią szalonych odjazdów - jakby do końca nie wierzyły iż są na haku .

[minkof]

Zawiłe są twoje drogi myślowe. Prześpij się, jutro przeanalizuj i już nie tłumacz więcej o co ci chodziło    

 

Ojjj, no po prostu wiem (nie tylko ja) czyja jest ta wędka i jak to wszystko wyglądało... Ciuś ciuś raz jeszcze

[TomCast]

Jeśli o to Ci chodzi to jasne, wędka nie moja, nie mam klejonek, jednak hol był w moim wykonaniu. A wędka spisala się doskonale jak na tyle lat. Kolega ma ich 6 szt, każda inna i wszystkie wiekowe. Łowiłem chcą każdą z nich.

Edytowane 16 Kwietnia 2023 przez Tomek.M

[minkof]

Piękny przyłów! Jeśli chodzi o mnie to Kubie już pogratulowałem

[cyprys19]

Piękny przyłów! Jeśli chodzi o mnie to Kubie już pogratulowałem

Sugerujesz ,że Tomek pochwalił się nie swoją rybą ,czy o co chodzi? Bo już 30 postów,a sprawa nie wyjaśniona.

[TomCast]

Piękny przyłów! Jeśli chodzi o mnie to Kubie już pogratulowałem

Nie bardzo wiem jaki cel mają Twoje posty. Nigdzie nie napisałem że to moja wędka i że samo branie było u mnie. Kolega zaciął karpia i owszem, jednak z racji iż jak sam stwierdził nie poradzi sobie z tak dużą rybą, nie ma w tym doświadczenia, od razu oddał mi wędkę i poprosił żebym to ja ją holował, co też uczyniłem. Jest też prośba od niego ( z powodów zawodowych ) o nie wymienianie go w mediach i nie publikowanie wizerunku. Sam mnie poprosił  aby wstawić rybę i opisać ten hol, ale bez jego osoby. Znamy się wiele lat i szanujemy. Dla uściślenie, jak tak drążysz, to można powiedzieć, że sukces tej ryby spada na 3 osoby, On zaciął, ja holowałem, a trzeci kolega podebrał, a i bym zapomniał, jeszcze widzowie, których było z kilkadziesiąt osob i wielu z nich nagrywało cały ten hol Nigdy nie pochwaliłem się nie swoją rybą i nigdy nikomu nie zazdroszę. Mam nadzieję że z obserwacji tego holu, kolega dużo wyniósł i następnym razem sam zdecyduje się podjąć walkę do końca, bez mojej pomocy czego mu z całego serca życze.  Razem bardzo często, jak tylko czas pozwala chodzimy z muchówkami, i staram się przekazać mu całą swoją wiedzę. Oczywiście jeśli ktoś uzna że łamie tu jakiś regulamin, to prosze o usunięcie zdjęcia i wszystkich wpisów. Tyle w temacie z mojej i jego strony.

[minkof]

[korol]

Tomek,
myślę, że nie musisz się tłumaczyć przed zazdrośnikami.

Gratuluję, na prawdę fajny karp, miałem na spinning dwa ok 82-83 i wiem, co to znaczy. Nie jest łatwo

Większe tylko stacjonarnie, w PL 93, za granica 108.

 

Ale do rzeczy. Czasem zabieram na ryby dwóch mniej doświadczonych kumpli.
Ze względu na różne kołowrotki (wolny bieg, hamulec z przodu, hamulec z tyłu) po odjeździe zacinam, ustawiam hamulec i oddaje im wędkę do holu.

Jeden holuje, drugi podbiera, ja udzielam wskazówek. Wspólna wyprawa, wspólny sukces. Co tu więcej rozkminiać.

[code]

Ja tam swojej wedki żadnemu kumplowi do potrzymania nie daje.

[minkof]

Achhh to kabotyńskie współodczuwanie i solidarność...

Edytowane 17 Kwietnia 2023 przez minkof

[grisha]

Trochę tak jak by wydupczyć dziewczynę kumpla i pochwalić się tym publicznie [emoji2957]

[harp]

Korol to nie zazdrość. To chęć pokazania prawdy, która jest odmienna od przekazanej. Jak sam napisałes ,,wspólna wyprawa wspólny sukces". Są widocznie osoby, które wiedzą jak było i starają się delikatnie sprowadzić na ziemię. Można oczywiście sprostować wszystko od razu no ale chyba sam po przeczytaniu pierwszej i kolejnych wersji opowieści widzisz, że to nie do końca się klei. I nie o zazdrość tu chodzi.

[mario]

Myślę, że sprawa została wyjaśniona, więc nie ma już potrzeby jej dalej ciągnąć i roztrząsać.

[jachu]

Tomku, nigdy, nie bierz do ręki nie swoją wędkę i zawsze sam sobie podbieraj podobnej wielkości rybę. Żeby komuś się wszystko kleiło. 

Łowisz piękne ryby, w dodatku często w dość niekonwencjonalny sposób, A że komuś z tego powodu anus ściska, to już jego problem. Gratulacje. Taka ryba wyholowana starą klejonką (zapewne taką bardziej pstrągową) to niebywały sukces. 

[korol]

Pozwolę sobie na jeszcze jeden komentarz.

Branie tego karpia to całkowity fart. Nikt się na niego nie nastawiał, bo temat nazywałby się inaczej, a zestaw byłby mocniejszy.
Rekordem też nie będzie, znajdą się muchowe większe.

To co jest tutaj najciekawsze, przynajmniej dla mnie to umiejętności i opanowanie Tomka, które pozwoliły na wyholowanie Miśka.
Wielki szacun, większość takich brań kończy się zerwaniem zestawu. To nie jest pstrąg czy boleń, gdzie trudniejsze jest zachęcenie ryby do brania. To wielki karp na zestawie pod mała białą rybę.
Wziął koledze, Tomek go wyholował. Umówili się na anonimowość. Dla mnie to nic nie zmienia, bo samo branie to i tak przypadek.



Jest jeszcze jedna sprawa.
Przeglądając różne wątki często tu widzę różne złośliwości, uszczypliwości.
Gratuluję, fajna ryba, ale czy na pewno z Polski? Aaa z zagranicy, to się nie liczy. Tam łatwiej. A masz może zdjęcie na miarce? No wiesz, tak dla pewności?
Żeby było zabawniej, osoby krytykujące zwykle same nic nie wnoszą, poza krytyką.

Mnie samego to akurat bawi, ale parę osób się wkurzyło i przestało pisać. Ich ciekawe relacje mogę podziwiać już tylko na fb, szkoda.

 

PS
Pamiętam co się działo, jak kiedyś opisałem dwa dni łowienia łososi na Bałtyku i haniebny akt użycia przewieszki. Istny skandal.



Co do samych przyłowów, trafiłem świnkę ok 50cm.

Edytowane 17 Kwietnia 2023 przez korol

[slawek_2348]

Pewnie wahadłówką za grzbiet co?

[jajakub]

Pewnie wahadłówką za grzbiet co?

I w dodatku na tarlisku ;-)

[meps]

Ja również nie wrzucam zdjęć złowionych ryb bo nie mam siły walczyć z buractwem. Wczoraj piękny szczupak złowiony i chętnie bym się pochwalił, tylko po co i komu mam się tłumaczyć że są państwa gdzie od 16 kwietnia można już łowić szczupaki a na sandacze nie ma wogóle okresu ochronnego. Gratuluję koledze pięknego karpia, i szacunek za umiejętności. Pozdrawiam

[FidoAngel]

A co ma rzetelność opisu połowu ryby w okresie ochronnym z tłumaczeniem się:

że są państwa gdzie od 16 kwietnia można już łowić szczupaki a na sandacze nie ma wogóle okresu ochronnego

 

[cyprys19]

A ja proponuję aby zakazać komentarzy w wątkach z rybami a tylko I wyłącznie Moderator będzie rozstrzygał czy fotka się nadaje do danego tematu. Pozbędziemy się hejtu i niepotrzebnych scysji, a będziemy oglądać tylko piękne ryby!

Pogadać można w Cafe lub innych wątkach, a tu wpisy typu ''co to za kij?'',albo ''gratki '' I tak nic nie wnoszą.

[l.berlinski]

Na koniec brakowało tylko dopisku " złowiony na Zegrzu...". Kwintesencja kłótni na JB.

Ps. Więcej szacunku i luzu drodzy Państwo...